House.III.The.Horror.Show.1989.DivX-GoDSMaCK-[PoL-OsioL].txt

(25 KB) Pobierz
{8550}{8550}Cholera! Cosmo!
{10500}{10500}Gdzie oni s� do diab�a?
{10550}{10550}M�wi�em im �eby na nas zaczekali.
{10571}{10571}Do tego czasu on rozszarpie na strz�py ta ma��.
{10700}{10700}Got�w?
{11050}{11050}Jezu Chryste.
{11075}{11075}Kim, kurwa jest ten facet?
{11175}{11175}On mnie przera�a.
{11200}{11200}Mo�e by� gdziekolwiek...
{11250}{11250}i czeka� na nas.
{11325}{11325}S�uchaj, ja id� od przodu, a ty od ty�u.
{11450}{11450}Casey, masz.
{11650}{11650}Pami�tasz tamt� spraw�?
{11700}{11700}By� jasny dzie�. Facet by� dobrym glin�
{11750}{11750}Pomimo to nie zdo�a� si� ukry�.
{11850}{11850}Mam 15 kul na tego kutasa.
{11900}{11900}Tylko idioci si� nie boj�, co?
{12025}{12025}"Co tam macie?"
{12075}{12075}Idziemy.
{15025}{15025}Casey!
{15050}{15050}Hatchis jest martwy.|Uwa�aj na siebie. Casey!
{15175}{15175}Casey?
{16125}{16125}Luc, zrobi�em co mog�em.
{16250}{16250}Wiem, stary. Wiem.
{16325}{16325}Ba�em si�.
{16350}{16350}Zrobi�em co mog�em!
{16500}{16500}Dorwij go!
{16550}{16550}Zrobi� kotlet z jego dupy.
{16598}{16598}On...m..ma�� dziewczynk�...|on..
{16700}{16700}Co?
{16750}{16750}O cholera, Casey.
{17500}{17500}Szuka�em tego mi�ska|przez 3 lata, glino.
{17600}{17600}Od�� spluw�.
{17625}{17625}Chyba �artujesz?
{17675}{17675}Od�� t� spluw�!|Albo zar�n� t� ma�� dziwk�!
{17825}{17825}To dotyczy tylko mnie i ciebie.
{17875}{17875}Pu�� dziewczyn�.
{17950}{17950}Ok, najpierw od�� bro�.
{18075}{18075}Zr�b to!!
{18475}{18475}Grzeczny glina.
{18575}{18575}Czas na przedstawienie.
{19200}{19200}Znowu mia�e� koszmar.
{19325}{19325}O m�j Bo�e!|My�la�em �e jeste�...
{19375}{19375}Martwy!
{19625}{19625}To by� sen!
{21150}{21150}Nie rozumiem czemu chcesz|zobaczy� �mier� Jenkego?
{21225}{21225}Chc� to zobaczy�, �eby wiedzie� �e to koniec.|�e on nie wr�ci.
{21300}{21300}Mo�emy pom�wi� o Hanku Millerze?
{21350}{21350}Miller my�li �e potrzebuj�, wi�cej czasu
{21450}{21450}i nast�pnych sesji z dr Towerem.
{21500}{21500}Mo�e powiniene�?
{21600}{21600}Nie zaczynaj z tym|psychiatrycznym g�wnem.
{21675}{21675}Lucas, ty pr�bowa�e� mnie udusi�.
{21750}{21750}Zabicie Jenkego nie|zako�czy twoich koszmar�w.
{21825}{21825}Niczyja �mier� ich nie zako�czy.
{21925}{21925}Mo�e powiniene� i�� do dr Towera.
{22050}{22050}Kocham ci� Lucas.
{22125}{22125}I chc� �eby� zn�w by� jak kiedy�.
{22225}{22225}Wy�a�, Jenke. Czas na ciebie.
{22300}{22300}Przy�� mu bro� do g�owy.
{23850}{23850}Jeste�my przed wi�zieniem stanowym,
{23900}{23900}Gdzie Max Jenke, uznany za najbardziej|przera�aj�cego seryjnego morderc� w historii stanu,
{24000}{24000}B�dzie poddany egzekucji.
{24059}{24059}Max Jenkie, kt�rego ostatni� pro�b� by�o zobaczenie swojego tasaka,
{24142}{24142}tego samego, kt�rego u�ywa�|do mordowania wi�kszo�ci swoich ofiar.
{24210}{24210}Liczb� zamordowanych policja|szacuje na oko�o 110 os�b, w tym 7 policjant�w.
{24364}{24364}Czekaj Joe.
{24400}{24400}Detektywie McCarthy.
{24500}{24500}To pan od samego pocz�tku bra�|udzia� w �ledztwie przeciwko Jenke.
{24553}{24553}I to pan g��wnie przyczyni� si� do jego aresztowania.
{24675}{24675}Czy jest pan szcz�liwy|z wyroku �mierci?
{24750}{24750}Dosta� na co zas�u�y�.
{24800}{24800}By� pan nieobecny od|czasu zatrzymania Jenke.
{24875}{24875}Czy wr�ci pan wkr�tce do pracy?
{24925}{24925}Tak. Jestem o tym przekonany.
{25100}{25100}Lucas McCarthy.|Cz�owiek, kt�ry z�apa� Maxa Jenke.
{26950}{26950}Ciesz� si� �e to zrobi�e�, glino.
{27701}{27701}Prosz� synu, sp�buj pojedna� si� z Bogiem.
{27906}{27906}Niech B�g zlituj� si� nad Twoj� dusz�...
{28050}{28050}Ostatnie s�owa, Jenke?
{28125}{28125}Dymaj si� w dup� �ysielcu.
{28250}{28250}Ok, ruszamy z tym.
{28900}{28900}B�d� w twoich najgorszych koszmarach.
{29800}{29800}Dajcie tego troch� wi�cej!
{30025}{30025}Ca�a moc!
{30800}{30800}Lucas...
{30850}{30850}Powiadam ci, �e wr�c� by ci� wyjeba�.
{31675}{31675}Nie �yje.
{32425}{32425}Jeste� pewien �e nie by�o tu nikogo?
{32475}{32475}M�wi�em ju�, panie profesorze.
{32550}{32550}Nikogo tu nie by�o, odk�d jest tu Jenke.
{32650}{32650}I nie widzia� pan...|niczego niezwyk�ego?
{32700}{32700}O czym do kurwy pan m�wi?
{32767}{32767}Wy�adowania elektryczne albo impulsy elektryczne.
{32840}{32840}Prosz� pos�ucha� profesorze. Mam tu tylko martwe cia�a.
{32961}{32961}Jedyne wy�adowania i impulsy,|z jakimi mieli do czynienia wys�a�y ich tutaj.
{33125}{33125}Chcia�bym �eby to by�o|takie proste, doktorze.
{33200}{33200}Czyta�em pa�skie teorie.
{33275}{33275}M�wi�c kr�tko, my�l� �e to kupa g�wna.
{33325}{33325}Nie wiem jak mo�na to nazywa� nauk�.
{33425}{33425}Ale wiem �e ten sukinsyn dosta� 15000 wolt�w,
{33550}{33550}i teraz jest martwym sukinsynem.
{33675}{33675}Mam nadziej�.
{33725}{33725}Mog� zerkn��?
{33750}{33750}Jest do pana dyspozycji.
{33924}{33924}Ca�kowicie martwy wed�ug mnie, profesorze.
{34075}{34075}Co pan robi?
{34150}{34150}Chc� zaspokoi� swoj� ciekawo��.
{34300}{34300}Mamy robot�. I ma�o czasu na|sprawdzanie czy naprawd� jest martwy.
{34425}{34425}Zawiadom mnie jak sko�czysz.
{36625}{36625}- Scott McCarthy?|- Tak.
{36675}{36675}Podpisz.
{36750}{36750}Zostaw wiadomo�� po sygnale.
{36800}{36800}Winnie, gdzie jeste�?
{36850}{36850}Ok, �wietnie, Mary Ann.
{36950}{36950}Kto to by�?
{37000}{37000}Mary Ann.
{37025}{37025}- Przecie� wyjecha�a na trzy dni z Dougiem Johnsonem.|- Mamo.
{37150}{37150}Kto przyszed�?
{37225}{37225}To do mnie.
{37300}{37300}Nie chc� �eby� si� szwenda�a.
{37350}{37350}W sobot� b�d� mia�a 18 lat.
{37425}{37425}Ale na razie jeste� moim dzieckiem.
{37475}{37475}Widzia�a� Cosmo?
{37550}{37550}Prawdopodobnie ukrywa si� w piwnicy.
{37675}{37675}Cosmo!
{38150}{38150}Kici, kici!
{39425}{39425}Kawa� z�omu.
{39700}{39700}Wiem �e tu jeste�.
{40200}{40200}Jak si� czu�e� widz�c jak umiera?
{40325}{40325}Ten jebany skurwiel nie chcia� umrze�.
{40400}{40400}Wyrwa� si� z krzes�a i szed� na mnie.
{40500}{40500}Niewiarygodne.
{40625}{40625}Zap�aci�bym za mo�liwo��|ogl�dania jego �mierci.
{40700}{40700}Wi�c poczu�e� si� lepiej?
{40750}{40750}Tak.
{40900}{40900}Wracam do roboty, je�li|podpiszesz papiery.
{40975}{40975}Co to? Na twojej koszuli?
{41025}{41025}To nic. Zadrapanie.
{41075}{41075}Poci��e� si�?
{41150}{41150}Nie wiem.
{41175}{41175}Podnie� koszul�.
{41375}{41375}Jak to si� sta�o?
{41425}{41425}Nie wiem.
{41525}{41525}Znowu masz te sny?
{41575}{41575}Tak.
{41625}{41625}Odstawi�e� lekarstwa?
{41700}{41700}Tak.
{41975}{41975}Mo�e to stygmaty.
{42000}{42000}Stygmaty?
{42075}{42075}Jak u Chrystusa na krzy�u.
{42150}{42150}Krwawi�ce znaki.
{42200}{42200}Inni ludzie te� je mieli.
{42250}{42250}Pewien irlandzki ch�opiec naprzyk�ad krwawi� z r�k i n�g.
{42373}{42373}Bardzo dziwne zjawisko.
{42425}{42425}Co mog� powiedzie�...
{42500}{42500}To najwi�ksza bzdura,|jak�s�ysza�em.
{42725}{42725}Podpiszesz te papiery?
{42850}{42850}Chyba mo�esz wr�ci� do pracy.
{42900}{42900}Dzi�ki, doktorze.
{43075}{43075}Scott?
{43225}{43225}Co to?
{43300}{43300}Czekoladki z truskawkami.
{43350}{43350}A jak za to zap�acisz?
{43425}{43425}To jest za darmo. Przys�ali mi.
{43500}{43500}Dlaczego?
{43565}{43565}S� pyszne. Ostatnio wzi��em udzia� w ich konkursie.
{43700}{43700}To czwarta taka przesy�ka w tym miesi�cu.
{43900}{43900}Musz� powiedzie� o tym ojcu.
{43975}{43975}Nie b�dzie zadowolony.
{44050}{44050}Mamo, to nic powa�nego.
{44100}{44100}O co chodzi?
{44200}{44200}Ja tylko chc�, �eby�|przesta� wykorzystywa� wszystko wok�.
{44375}{44375}Hej, to m�j samoch�d.
{44425}{44425}Mr McCarthy, musz� z panem porozmawia�.
{44475}{44475}- On wraca.|- Przepraszam.
{44550}{44550}Jenke. On wraca.
{44600}{44600}O czym ty kurwa m�wisz?
{44625}{44625}To si� jeszcze nie sko�czy�o. On wr�ci.
{44725}{44725}Facet jest kurwa, martwy. Zosta� upieczony.
{44775}{44775}Upieczony. W�a�nie o to|chodzi. On wr�ci po pana.
{44900}{44900}KIm ty jeste�, jakim� �wirem?
{44925}{44925}Nie, nie. Prosz� pos�ucha�.|To bardzo wa�ne.
{45000}{45000}On wie czego pan si� boi|i jak pana dorwa�.
{45050}{45050}I zrobi to kiedy b�dzie chcia�.|Przyjdzie do pa�skiej rodziny...
{45125}{45125}Przesta� tak m�wi�.
{45175}{45175}Prosz� pos�ucha� panie McCarthy, to bardzo wa�ne...
{45300}{45300}Prosz�, musisz mnie wys�ucha�...
{45550}{45550}Przestraszy�a� mnie.
{45625}{45625}Przepraszam.
{45650}{45650}Gdzie ci� zabiera tata?
{45750}{45750}Powiedzia�am mu �eby to by�o gdzie�|gdzie nie jedz� policjanci.
{45825}{45825}Widzia�a� moj� r�ow� sukienk�?
{45875}{45875}- Po co j� chcesz?|- Wygl�dam w niej nie�le.
{46000}{46000}Nie ubierasz si� dla kole�anki.
{46075}{46075}Mamo, ja chc� tylko w�o�y� sukienk�.
{46125}{46125}Na przyj�cie.
{46275}{46275}Jest w suszarni, w piwnicy.
{46350}{46350}Nadal nie chc� �eby|Vinnie tu przychodzi�.
{47825}{47825}Cholera, Vinnie. Przestraszy�e� mnie.
{47875}{47875}Przepraszam.
{47950}{47950}Mia�o by� o 8:00.
{47975}{47975}Nie mog�em si� doczeka�.|Przywiod�o mnie tu gor�ce uczucie.
{48125}{48125}- Musz� wr�ci� na g�r�, ale wr�c�.|- Nie, nie, nie...
{48200}{48200}Przyrzekam.
{48586}{48586}Vinnie, kochanie.|Ostatni dzie� czekasz tak d�ugo.
{48800}{48800}Wi�kszy, w tym wypadku.
{49350}{49350}Lucas!
{49500}{49500}Rozedr� ci� na strz�py.
{51175}{51175}To dopiero pocz�tek.
{51350}{51350}Nadal tu jestem.
{51500}{51500}Nie�le spra�em ci dup�, co?
{51625}{51625}A teraz moja kolej|ogl�dn�� twoj� �mier�.
{53150}{53150}Zostawi�a� drzwi frontowe otwarte?
{53200}{53200}Nigdy nie zostawiam.
{53225}{53225}Kto� przyni�s� to.
{53525}{53525}s�ysza�am �e egzekucja|trwa�a 10 minut zanim zmar�.
{53625}{53625}To by�o straszne?
{53750}{53750}Ale przynajmniej ju� po wszystkim.
{53925}{53925}Vinnie, jak si� czujesz?
{54050}{54050}�wietnie.
{54125}{54125}Bonnie?
{54300}{54300}Gdzie jeste�?
{54400}{54400}Szukaj mnie.
{54500}{54500}Wychod�, b�dzie wi�cej zabawy.
{54625}{54625}Czy to ci� podnieca?
{54800}{54800}To zboczone.
{55050}{55050}�ci�gnij spodnie.
{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin