Metody pracy socjalnej.pdf

(193 KB) Pobierz
Microsoft Word - Modul_2.doc
Metody pracy socjalnej
1. Wybrane metody pracy kuratorów sądowych i pracowników socjalnych
2. Casework jako element oddziaływań wspierających proces usamodzielniania
społecznego
3. Pracownik socjalny jako negocjator
Bibliografia
1. Wybrane metody pracy kuratorów sądowych i pracowników socjalnych
Efektywność działania kuratora zależy od szeregu czynników związanych z: kulturą
organizacji jego pracy (podstawy prawne, organizacja wykonawcza, skala biu-
rokratyzacji), przygotowaniem merytorycznym (wiedza na temat obszarów proble-
mowych) oraz możliwością budowania systemu oparcia społecznego. Należy wyraźnie
wskazać, że kurator nie może być skuteczny, jeśli jego działania nie będą „przedłużane”
przez np. rodziny podopiecznych nieletnich. Oddziaływania kuratora muszą mieć oparcie
w pozostałych służbach społecznych i wszelkie zakłócenia systemowe natychmiast
zostaną przełożone na niskie efekty pracy — w tym na zanegowanie oddziaływań przez
nadzorowanych/dozorowanych i np. powrót do zachowań pozaprawnych.
Prezentujemy wybrane charakterystyczne metody pracy kuratorów, choć jednocześnie
zaznaczamy, że pełne przygotowanie do pracy w tym zawodzie wymaga poznania
znacznie szerszego katalogu metod oddziaływania.
1.1. Kontrakt kuratorski i możliwości wykorzystania metody socjoterapii
Fakt, że służby kuratorskie działają w ramach systemu wymiaru sprawiedliwości,
oznacza, że realizują specyficzne rodzaje oddziaływań zmierzających do poprawy
poziomu bezpieczeństwa i przeciwdziałania recydywie, ale ich aktywność polega także na
realizowaniu idei probacji. Kurator jest uosobieniem szansy, jaką podopieczny/skazany
dostaje od systemu państwa. Jeśli szansę wykorzysta pozytywnie, uniknie kary. Idea
probacji wyznacza ramy działania kuratora, rzutuje na dobór metod oddziaływań. W
kurateli karnej, gdzie sprawuje się dozory nad osobami skazanymi prawomocnymi
wyrokami sądów, ale którym kary zawieszono (także nad osobami przedterminowo,
warunkowo zwolnionymi z zakładów karnych), kurator ma wyraźne miejsce systemowe.
Wspiera aktywność podopiecznych, wskazuje im kierunki rozwoju, ale także udziela
informacji, jak są oceniani. Nieodzowny czynnik kontroli, jaki przy okazji sprawowania
dozoru występuje, jest powszechnie akceptowany przez społeczeństwo. Wszak wobec
osób poddanych dozorowi obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i uważa się, że
muszą one udowodnić, że danie im szansy było uzasadnione.
W kurateli rodzinnej (dla nieletnich), gdzie nadzory orzeka się w wyniku zaburzonych
funkcji opiekuńczych, kurator ma znacznie szersze niż poprzednio opisano pole działania.
Funkcjonuje na podstawie decyzji sądu rodzinnego, wydawanej, gdy wynik diagnozy
wydolności systemu danej rodziny był negatywny. Wypełniane przez rodziców funkcje
opiekuńcze musiały być na tyle źle ocenione, że zdecydowano się na ingerencję w poziom
opieki.
Kurator rodzinny podejmuje działania mające z jednej strony na celu pobudzenie
rodziców do optymalizacji swojej aktywności wychowawczej, a z drugiej strony oddziałuje
także na nieletniego, często wykazującego poważne oznaki demoralizacji.
Rekomendacja dotycząca konieczności oddziaływań systemowych jest tu jak najbardziej
uzasadniona i wielu kuratorów w pełni to rozumie. Podejmują aktywność w odniesieniu
do całości systemów socjalizacyjnych otaczających nieletniego i rodzinę. Realizują tym
samym problemowy model kurateli — w odniesieniu do modelu kontrolnego znacznie
bardziej efektywny, choć niewątpliwie bardziej pracochłonny.
Analizując funkcjonowanie kuratorów (zarówno rodzinnych, jak i karnych) w systemie
wspierania pozytywnej aktywności ludzkiej, na podkreślenie zasługują następujące
zasady ich działania:
— zasada pracy z przypadkiem,
— zasada systemowości,
— zasada komplementarności,
— zasada życzliwych wymagań,
— zasada legalizmu.
Skuteczność pracy kuratorów, mierzona wskaźnikami resocjalizacji (brak powrotności do
zachowań aspołecznych lub znacząca redukcja takich zachowań, optymalizacja relacji
rodzinnych, wynikowo oceniane poprawienie jakości funkcjonowania szkolnego, trwałe
podjęcie i zachowanie pracy zarobkowej), jest warunkowana układem skomplikowanych
czynników. Należą do nich zarówno kompetencje zawodowe danego kuratora, jak i
warunki środowiskowe i ogólnie stopień komplikacji przypadku podopiecznego.
Wśród kompetencji zawodowych kuratora kluczowe znaczenie ma umiejętność dotycząca
korzystania z wspierającego wpływu innych niż kuratela instytucji, mogących nieraz
wydatnie pomagać w stabilizowaniu sytuacji egzystencjalnych podopiecznych. Kurator
powinien umieć wykorzystywać potencjał pomocy społecznej, oświaty, ale także
ośrodków świadczących pomoc w zakresie wpływania na relacje międzyludzkie.
W niniejszym fragmencie naszego opracowania zwrócimy uwagę na możliwość
wykorzystania technik socjoterapii w pracy kuratora. Jest to obszar problemowy, którego
znacznie nie jest jeszcze w pełni dostrzegane w systemie i warto na jego temat
powiedzieć więcej. Otóż sukces kuratora pracującego w orientacji problemowej,
nastawionej na rzeczywiste wywołanie pozytywnej zmiany u podopiecznego i jego
rodziny, jest zależny najczęściej od wpłynięcia na przeformułowanie relacji
międzyludzkich, w jakich tkwi podopieczny. Większość konfliktów, w których bierze udział
podopieczny, wynika z niejasności relacji rodzinnych i związków z otoczeniem. Uwaga ta
dotyczy także związków z grupami rówieśniczymi, które mogą niezwykle nieraz silnie
kształtować postawy, głównie młodych podopiecznych. Socjoterapia wymaga akceptacji i
udział w profesjonalnie przygotowanych zajęciach jest możliwy dopiero po jej wyrażeniu.
Kurator powinien więc wpływać na rodziny i podopiecznych, aby dostrzegli korzyści
płynące z udziału w takiej aktywności. Oczywiście nie kurator będzie realizatorem sesji
terapeutycznych (obowiązuje zasada rozdzielności ról), ale jego wspierający wpływ może
być kluczowy.
W metodyce pracy kuratora znajduje się tzw. kontrakt wychowawczy/kuratorski,
polegający na zawarciu z podopiecznym swoistej umowy. W kontrakcie określa się
zarówno obowiązki nadzorowanego/dozorowanego (kontrakt ma zastosowanie w obu
rodzajach kurateli), jak i działania kuratora — bynajmniej nie tylko kontrolne. Kurator,
doceniając podmiotowość przypadku, informuje, że sam będzie wspierał funkcjonowanie
podopiecznego, wskazywał i radził, ale także oceniał.
Dominuje zasada uaktywnienia dozorowanych/nadzorowanych i kurator zapisuje to w
proponowanym kontrakcie. W toku oddziaływań kurator stosuje szereg metod
motywujących i wspierających. Stąd wymaga się od kuratorów specjalistycznego
przegotowania pedagogicznego lub psychologicznego. Musimy zastrzec, że metoda
kontraktu czasem nie może być stosowana — dzieje się tak np. przy dużym oporze ze
strony podopiecznych. Negacja celowości pracy kuratora, jeśli wynika z przyjęcia
wartościowania podkulturowego przez podopiecznych, praktycznie wyklucza —
przynajmniej w pierwszej fazie kontaktu — możliwość zawarcia kontraktu. Kurator zwiera
kontrakt z podopiecznymi, którzy wykazują podstawową choćby chęć współpracy.
Niektóre ze sfer funkcjonowania człowieka, których dotyczy kontrakt kuratorski,
wymagają podjęcia pracy „nad sobą”. Oznacza to, że kurator w toku kontaktu z
podopiecznym czy rodziną stymuluje ich aktywność własną, wpływa na racjonalizowanie
wzajemnych relacji. Techniki socjoterapeutyczne są tu w pełni przydatne i kurator —
mimo że nie jest tu formalnie socjoterapeutą — powinien je wykorzystywać. Aktywne
słuchanie, parafrazy, uwrażliwianie moralne i wnioskowanie, a także optymalizacja
kanałów kontaktowania się między podopiecznym a jego otoczeniem, to przecież
zagadnienia będące domeną socjoterapii.
Skuteczność wpływania na postawy ludzkie zależy także od metod, jakimi się po-
sługujemy. Opcja kontrolna, jak wspomnieliśmy — niekiedy konieczna i jedynie możliwa
— nie zapewnia jednak trwałych zmian w sferze postawotwórczej. Większa trwałość
efektów występuje przy wdrożeniu opcji problemowej, związanej z działaniem na
człowieka jako na podmiot — przy dostrzeżeniu jego problemów możliwe jest
zaproponowanie mu specjalistycznej pomocy.
Kuratorzy w większości dostrzegają korzyści wynikające ze stosowania specjalistycznych
form pracy pomocowej. Mowa także o elementach socjoterapii. Należy przy tej okazji
wyrazić nadzieję, że system społeczny dostrzeże zasadność wspierania pracy kuratorów
np. przez zwiększenie ich liczby, co przyczyniłoby się do zracjonalizowania obciążeń,
jakim obecnie podlegają. Liczba podopiecznych przypadających na jednego kuratora nie
powinna przekraczać 15 (to nasza autorska rekomendacja), co przy wielkościach
obecnych, sięgających 30–70 (sic!), jest — jak widać — postulatem dość śmiałym.
Jednak bez podjęcia starań o optymalizację warunków organizacyjnych pracy kuratorów
nie będzie możliwe pełniejsze stosowanie przez nich efektywnych metod i technik
oddziaływań.
Omawiana przez nas metoda kontraktu wymaga szeregu przygotowań, w tym konieczne
jest przygotowanie systemów rodzinnych i samych podopiecznych. Wszak z kontraktem
wiążą się konkretne zadania i konieczność ich realizacji. Wśród tych zadań istotne
miejsce przypisuje się udrożnieniu systemu komunikacji podopiecznych i rodzin z sobą i z
otoczeniem. Tym samym metoda kontraktu może być zastosowana tylko w warunkach,
gdzie kurator jest racjonalnie obciążony obowiązkami formalnymi. Pojawia się w tym
miejscu konkluzja związana z koniecznością wyboru między liczbą obsługiwanych przez
kuratora przypadków a jakością wpływu korekcyjnego. Niestety, kategorie te raczej nie
są możliwe do prostego połączenia. Uzyskiwanie trwałych efektów w postaci zmian w
postawach podopiecznych wymaga skoncentrowania się na przypadkach. Tym samym nie
może ich być zbyt wiele.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin