One Tree Hill [2x11] The heart brings you back.txt

(25 KB) Pobierz
00:01:06:Tennessee Williams napisa��
00:01:09:When so many are lonely�
00:01:11:as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish�
00:01:15:to be lonely alone.
00:01:35:- Nie mam nawet szczoteczki do z�b�w!|- My�l�, �e je maj� w Nowym Jorku.
00:01:40:Nie wierz�, �e to robi�.
00:01:44:Ju� zrobi�a� m�atko.
00:01:50:Nie mog�.
00:01:57:Przepraszam.
00:02:00:Tak, domy�li�em si�.
00:02:08:Nie jeste� gotowa.
00:02:46:Przepraszam Karen.
00:02:48:- Powinnam by�a powiedzie� Ci o Keithcie, ja...|- Powinna� ju� i��.
00:03:10:Haley?
00:03:15:Wow! Haley si� nie obija�a.
00:03:18:- Jeste� Nathan tak?|- Tak, tak czy� czy ja Ci� znam?
00:03:22:Powiniene�; jestem Twoj� szwagierk�.
00:03:24:Oh, uh� Vivian?
00:03:26:Nie zmuszaj mnie, �ebym Ci� trzasn�a!
00:03:29:- Quinn?|- Taylor!
00:03:31:Haley nigdy Ci o mnie nie m�wi�a?
00:03:34:Mog� wej��?
00:03:43:- Z�apiesz za to?|- S�ucham?!
00:03:46:- moj� walizk�. |- Oh! Tak.
00:03:51:So, uh, Haley nie m�wi�a, �e przyjedziesz.
00:03:53:Ah, nie wiedzia�a. Wi�c gdzie jest moj� m�odsza siostra?
00:03:58:Nie ma jej.
00:04:00:Wymijaj�ca odpowied�.
00:04:02:Wygl�da na to, �e b�dziemy mogli si� pozna�| zanim wr�ci do domu.
00:04:05:Tak, jasne� czuj si� jak u siebie.
00:04:09:Uwa�aj, czego sobie �yczysz szwagierku.
00:04:20:- Kim ty u licha jeste�?|- A ty?
00:04:23:Rick, niewa�ne, to by� b��d.
00:04:27:Licealistki!
00:04:54:Co� Ci si� �ni�o.
00:04:56:Ju� wszystko dobrze.
00:04:59:Wr�ci�e� na dobre?
00:05:00:Gdzie jest Jenny?
00:05:02:Nie wzi��em jej ze sob�.
00:05:04:Przyjecha�em na kilka dni, �eby sprawdzi� co z Tob�.
00:05:07:Co tak zmartwi�o Lucasa, �e zadzwoni� do mojego kuzyna w Savannah, co?
00:05:11:Nic takiego, ju��
00:05:16:Wi�c� nie odpowiedzia�e�, na �adnego maila ode mnie.
00:05:19:Tak, przepraszam.
00:05:21:Nie chcia�em dawa� Nikki mo�liwo�ci, �eby mnie wy�ledzi�a, wi�c�
00:05:23:Po prostu- nie chcia�em Ci� bardziej w to wpl�tywa�,| wiesz, tak na wszelki wypadek.
00:05:26:Odzywa�a si�?
00:05:29:Ale jest gdzie� tam.
00:05:31:Ciagle mo�e by� w Seattle.
00:05:33:Bo powiedzia�y�my jej z Brooke, �e tam pojecha�e�.
00:05:39:Um� zobaczysz si� z Lucasem skoro tu jeste�?
00:05:42:Nie wiem. Zajrz� do rodzic�w, ale�
00:05:45:Poza tym, wola�bym nie zwraca� na siebie uwagi.
00:05:49:Nasz sekret ok?
00:05:50:Ok.
00:05:52:Wracaj do ��ka. Pogadamy o tym rano.
00:05:58:- Prze�pi� si� na pod�odze.|- Jake! Nie wyg�upiaj si�.
00:06:16:Wygl�da na to, �e przesta�o pada�.
00:06:20:Mo�e rzeczywi�cie.
00:06:31:Gdzie u licha by�a�?
00:06:35:Po prostu� musia�am wszystko przemy�le�, Nathan.
00:06:37:Siostrzyczko! No prosz�!
00:06:41:Tay, co Ty tu robisz?
00:06:43:Mam ferie. I chcia�am zobaczy� dom, |zanim wprowadz� si� do niego obcy ludzie,
00:06:47:i nie widzia�am Ci� od wiek�w!
00:06:49:a mama powiedzia�a mi, �e wysz�a� za m��, wi�c jestem.
00:06:52:Nathan powiedzia�, �e mog� zosta� na par� dni.
00:06:55:- W�a�ciwie, to...|- Nawet nie zauwa�ycie, �e tu jestem.
00:06:59:Okay, um� mo�esz nas na chwile zostawi� samych?
00:07:08:Powiedzia�e� jej, �e mo�e zosta�? Nie pomy�la�e�, �e�| mo�e warto by�oby o tym porozmawia�?
00:07:12:Powiedzia�em jej, �e mo�e si� rozgo�ci�, bo Ciebie nie by�o!
00:07:17:Znowu by�a� z Chrisem, prawda?
00:07:19:- Tak, ale...|- �wietnie!�wietnie!
00:07:21:Mo�esz mnie wys�ucha�?
00:07:24:To koniec ok? On� wyjecha�� chcia�, �ebym wyjecha�a z nim.
00:07:27:- Co?!|- Powiedzia�am nie, bo ja- moje �ycie jest tutaj!
00:07:34:On nic dla mnie nie znaczy.
00:07:40:Poza tym b�dziemy musieli trzyma� si� razem| je�li mamy przetrwa� 'Huragan Taylor�.
00:07:57:Anna!
00:08:01:Co s�ycha�?
00:08:03:No c� by�am nieco zagmatwana, wiesz, po tym jak stan��e�| w moich drzwiach opowiadaj�c o innych dziewczynach.
00:08:08:Anna...
00:08:09:Ale kiedy przypomnia�am sobie, �e masz reputacj� totalnego dupka,
00:08:12:wszystko nabra�o sensu!
00:08:26:- �adny naszyjnik.|- Dzi�ki, dosta�am go od Felixa.
00:08:31:My�la�em, �e mi�dzy wami wszystko sko�czone.
00:08:34:Tak by�o zanim nie zacz�li�my si� powa�nie spotyka�, tak wi�c...
00:08:39:Jeste� tego pewna?
00:08:42:S�uchaj Lucas, wiem, �e go nie lubisz, ale tak wcale go nie znasz.
00:08:45:S�uchaj Brooke� chce tylko, �eby� by�a szcz�liwa.
00:08:50:Skoro ja spotykam si� z Felixem, a Ty z Ann�, tzn., �e jeste�my jako� spokrewnieni?
00:08:55:- W�a�ciwie, to Anna i ja...|- Hej Brooke! Zapomnia�a� czego�.
00:08:59:-  Czego?|- Tego.
00:09:04:ZObaczymy si� potem?
00:09:08:Lucas, Jestem szcz�liwa. I mam nadziej�, �e Ty te�
00:09:26:- Hello?|- Oh�
00:09:28:Szukam Andyego Hargrove. Um� musia�am wybra� z�y numer.
00:09:32:W�a�ciwie, wzi�am jego telefon przez pomy�k�. On zrobi� to samo.
00:09:37:Jest tam?
00:09:38:Jest pod prysznicem, Kto m�wi?
00:09:41:Um� Studentka, zadzwoni� p�niej.
00:09:47:Karen? B�dziemy mog�y kiedy� porozmawia�?
00:09:52:- Nie ma o czym rozmawia�|- Jest o tym, �e zrobi�am b��d.
00:09:55:Mo�e to, co zrobi�a� z Keithem by�o b��dem�
00:09:57:Ale to, �e mnie ok�ama�a� by�o z wyboru!
00:10:01:Co� czego nie mog� zaakceptowa� u partnera w biznesie, ani u przyjaci�ki.
00:10:08:Skoro Twoja mam mnie tutaj zatrudni�a,
00:10:10:Keith zrobi� mi wczoraj szybki kurs na barmana.
00:10:13:Zapytaj o cokolwiek.
00:10:15:Okay, co jest w� Long Island ice tea?
00:10:20:A mo�e wola�by� �rubokr�t?
00:10:26:Mo�esz mi to poda�?
00:10:43:Lucas, Hej! Jest wcze�nie.
00:10:47:Tak, wiem, mo�emy pogada�?
00:10:50:Jasne, mia�am zje�� z Keithem �niadanie i�
00:10:52:jak zwykle, jestem ju� sp�niona, ale� ubior� tylko buty.
00:10:57:- Ok.|- Wszystko w porz�dku?
00:11:01:No c� o to chcia�em Ci� zapyta�.
00:11:02:Chodzi o Twoj� mam�? Bo Keith opowiedzia� mi ca�� histori� i| czuje si� jakbym si� wtr�ca�a.
00:11:08:Sk�d znasz Dana?
00:11:10:Znam Dana?
00:11:12:Dan Scott � brata Keitha?
00:11:15:Dzwoni� do Ciebie wczoraj w clubie.
00:11:17:A tego Dana.
00:11:19:Dlaczego do Ciebie dzwoni�?
00:11:21:Kupi�am u niego samoch�d.
00:11:23:i Dan mia� kilka pyta� o moje referencje kredytowe.
00:11:25:O co chodzi?
00:11:29:Po prostu, no wiesz� martwi� si� o Keitha.
00:11:31:- Keith jest doros�y.|- No tak.
00:11:35:Mo�emy o tym zapomnie�?
00:11:37:Zapomnie� o czym?
00:11:40:Dzi�ki.
00:11:54:Wow! Peyton, to miejsce wygl�da �wietnie!
00:11:57:Dzi�ki, mo�e by�, ale� to trudniejsze ni� my�la�am.
00:12:02:Czy Ty si� kiedy� podda�a�?
00:12:07:Um� w ka�dym b�d� razie najnowsza informacja: Nathan i Haley si� pobrali!
00:12:11:Pobrali?
00:12:12:- Na serio?|- Tak.
00:12:13:I okaza�o si�, �e Haley jest mega utalentowanym muzykiem i idzie w tym kierunku.
00:12:20:Co to za mina?
00:12:24:Kiedy wysiada�em z autobusu widzia�em Haley,| jak ca�owa�a si� z jakim� kolesiem.
00:12:27:By� do�� chudy; mia� pokrowiec na gitar�; co� jakby� rozja�niane w�osy.
00:12:33:- Kto to?|- Kto� z kim nie powinna si� ca�owa�.
00:12:40:Hej! Podaj!
00:12:43:Eee� widzisz, nie znam si� na pierwszej pomocy,| a nawet gdybym si� zna�| nie zrobi�bym Ci usta- usta...
00:12:47:staraj si� nie zemdle� kiedy jestem jedyn� osob� w pobli�u.
00:12:50:Zrobi� ten g�upi test, rzu� mi t� pi�k�.
00:12:51:Zapomnij.
00:13:00:Niez�y rzut.
00:13:02:Mo�e Playstation? Jeszcze nikt nie wykitowa� od tego.
00:13:04:To wi�za�oby si� z tym, �e musia�bym wr�ci� do domu.
00:13:06:- Ci�gle si� k��cicie z Haley?|- Jej siostra przyjecha�a na kilka dni.
00:13:09:Kt�ra?
00:13:11:Taylor.
00:13:13:Taylor?
00:13:15:Stary, ona jest szalona.
00:13:17:�wietnie! Stary chodzi o to� kiedy j� zobaczy�em mia�em� d�ja vu .
00:13:23:Jakbym j� gdzie� ju� widzia�.
00:13:25:Byli�my w pierwszej klasie, kiedy ona ko�czy�a szko��,| wi�c pewnie widzia�e� j� w szkole.
00:13:30:Jestem pewny, �e widzia�em j� jeszcze gdzie indziej.
00:13:33:Dwa lata temu, kiedy wzi�li mnie do szkolnej reprezentacji�
00:13:36:zorganizowali�my z ostatni� klas� imprez� w moim domku przy pla�y�
00:13:42:By�a tam Taylor.
00:13:44:Robi si� brzydko.
00:13:46:No, by�em� by�em do�� pijany� i� ona�
00:13:50:by�a pierwsz� dziewczyn�, z kt�r� spa�em.
00:13:54:�wietnie! �wietnie. �miej si�.
00:13:58:Wiesz co; jedyna dobr� rzecz� jest to, �e ona chyba mnie nie pami�ta.
00:14:02:Oh, wow, wstrz�sn��e� jej �wiatem co?
00:14:04:- To nie jest �mieszne!|- Masz racj�, to jest przezabawne!
00:14:08:Whoa! Hej, hej, hej, serce, pami�tasz?!
00:14:13:Jest bardzo �le?
00:14:16:No c� zobaczmy � mama rzuci�a wczoraj w tat� nasz� ostatni� paprotk��
00:14:20:kt�ra si� roztrzaska�a a tata �pi teraz w domku przy basenie�
00:14:24:p�ki jeszcze taki mamy. Wi�c�
00:14:28:Rozmawiaj� o przeprowadzce? Powiedz nie.
00:14:31:Nie tyle rozmawiaj�, co krzycz�, nieprzerwanie.
00:14:34:Dosz�o do tego, �e nie chce wraca� do domu, wiesz?
00:14:39:Wi�c nie wr�cimy.
00:14:42:Chod� postawie Ci kolacje.
00:14:45:Nie, nie nie nie! Felix, nie mo�emy tam wej��, zwariowa�e�?!
00:14:49:Dlaczego nie?
00:14:50:Bo tutaj mnie zmusi�e� do� jedzenia i ucieczki w Noc Wyzwa�!
00:14:56:- Co jest takie zabawne?|- Ty.
00:14:59:Naprawde my�la�a�, �e zrobi�bym Ci to?
00:15:01:Zap�aci�em kiedy wychodzi�em zostawiaj�c Ci�.
00:15:06:- Jestem pe�ny niespodzianek.|- Jeste� pe�ny czego�.
00:15:16:Jeste� w domu. Przepraszam za ba�agan.| Potrzebowa�am gor�cej k�pieli po 10 milowym biegu [ok 16km].
00:15:22:Biegasz?
00:15:24:A my�lisz, �e sk�d mam taki niez�y ty�ek?
00:15:28:Czy ty si� rumienisz?
00:15:30:Uroczo!
00:15:32:Pobiegaj jutro ze mn�. Je�li� nad��ysz.
00:15:37:Je��i Ty nad��ysz.
00:15:40:Kupi�am� piwo, chcesz?
00:15:41:Uh� tak, jasne.
00:15:47:Sp�jrz na siebie � co za kole�!
00:15:51:Pogadajmy.
00:15:54:Jak bardzo jest �le?
00:15:58:Co?
00:16:00:Mi�dzy Tob� i Haley.
00:16:02:Kolacja wyrzucona do �miecie; siostrzyczka wraca do domu w �rodku nocy;
00:16:08:cicha k��tnia za zamkni�tymi drzwiami.
00:16:10:To i� opowiedzia�a mi wszystko.
00:16:12:I powiedzia�a Ci, �e Chris ju� si� nie liczy tak?
00:16:16:Chris� tak.
00:16:19:Czujesz si� przez niego zagro�ony co?
00:16:22:T...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin