Musser George - Wybuch czy niewypał.pdf

(77 KB) Pobierz
Wybuch czy niewypa³?
KOSMOLOGIA
Wybuch czy niewypa¸?
Nowe wtpliwoæci
w kwestii przyspieszania
ekspansji kosmicznej
j si« w p¸ drogi do kraÄcw
Wszechæwiata, sta¸y si« powo-
dem niema¸ego zamieszania na Ziemi.
Dwa lata temu astronomowie odkryli,
ýe te gwiezdne wybuchy s s¸absze niý
si« spodziewano Ð w kaýdym razie tak,
ýe wydawa¸o si«, iý wp¸yw na to ma sa-
ma struktura przestrzeni. Ich anomal-
ne os¸abienie sygnalizowa¸o raczej moý-
liwoæ przyspieszania ekspansji Wszech-
æwiata, a nie spowalniania, co zak¸ada-
li kosmolodzy. Lecz teraz wielu obser-
watorw supernowych martwi si«, ýe
ich g¸oæne odkrycia, tak jak inne pod-
waýane twierdzenia, by¸y pochopne.
Adam G. Riess z University of Califor-
nia w Berkeley mwi ponuro: ãPorw-
nuj« to z odkryciem ýycia w meteory-
cie marsjaÄskim.Ó
O przyspieszeniu kosmicznym æwia-
dcz dwa kluczowe pomiary dla kaýdej
z kilkudziesi«ciu supernowych: maksy-
malnej jasnoæci wybuchu wskazujcej
na to, jak daleko od nas (a wi«c kiedy)
on nastpi¸, oraz przesuni«cia ku czer-
wieni, ktry stanowi zapis stopnia roz-
szerzenia si« Wszechæwiata od czasu
wybuchu. Najdalsze znane dotychczas
supernowe eksplodowa¸y przed 8.4 mld
lat i od tamtego czasu Wszechæwiat po-
dwoi¸ rozmiary. Tymczasem przy obec-
nym tempie ekspansji (obliczonym na
podstawie obserwacji bardziej nam
wsp¸czesnych supernowych) Wszech-
æwiat powinien si« powi«kszy trzykrot-
nie. A zatem tempo ekspansji musia¸o
wzrosn.
Wszystko to opiera si« na rýnicy ja-
snoæci wynoszcej oko¸o 25%. Tak si«
sk¸ada, ýe wykorzystywane przez kos-
mologw supernowe pewnego typu
rýni si« z natury w przybliýeniu o t«
sam wielkoæ, prawdopodobnie z uwa-
gi na zrýnicowanie mas i sk¸adu che-
micznego gwiazd doznajcych takich
wybuchw. Z powodu tej rýnorodno-
æci supernowe by¸y niegdyæ zbyt nie-
obliczalne, by mog¸y s¸uýy za wskani-
ki odleg¸oæci. Lecz przy okazji badaÄ
pobliskich supernowych zauwaýono, ýe
im s one jaæniejsze, tym wolniej blednie
ich ýar. Mierzc tempo zaniku blasku,
obserwatorzy mog teraz sprowadzi
jasnoæ obserwowanych wybuchw do
jednakowego poziomu i za¸oýy jedy-
POWOLI JAåNIEJCA SUPERNOWA w stosunkowo bliskiej galaktyce
Ð zidentyfikowana na zdj«ciu tuý przed eksplozj (z lewej) , dzieÄ po wybuchu (poærodku)
i w maksimum swego blasku (z prawej) Ð sprawi¸a, ýe zacz«to powtpiewa
w wyniki obserwacji bardziej odleg¸ych supernowych.
nie, ýe metoda ta sprawdza si« takýe
w przypadku dalekich supernowych.
W¸aænie to ostatnio zakwestionowa¸
Riess i jego wsp¸pracownicy. Cz«æ na-
ukowcw z ãzespo¸u poszukiwaÄ su-
pernowych o duýym ZÓ, ktry jest jed-
n z dwch czo¸owych grup badajcych
supernowe pod wzgl«dem kosmolo-
gicznym, przyjrza¸a si« dotd zaniedby-
wanej w¸aæciwoæci tych wybuchw:
okresowi, w jakim dochodz one do
swej maksymalnej jasnoæci. Przebada-
no 10 pobliskich supernowych i prze-
æledzono ich pojaænienia, w jednym
przypadku wykorzystujc zdj«cie wy-
konane zaledwie oko¸o doby po wybu-
chu przez astronoma amatora Chucka
Farand« z Fort Lauderdale na Florydzie.
Jest to jedno z najwczeæniej zrobionych
zdj« supernowej.
Obserwatorzy oszacowali, ýe nieda-
lekie supernowe osigaj maksimum
blasku po blisko 20 dniach. Dla po-
rwnania: grupa bardzo dalekich su-
pernowych, o ktrych wczeæniej do-
nosi¸ inny zesp¸ badawczy Ð Projekt
Kosmologicznych Supernowych miesz-
czcy si« w Lawrence Berkeley Na-
tional Laboratory Ð potrzebowa¸a na to
tylko 17.5 dnia. Wydaje si« zatem,
ýe gwiezdne eksplozje rozwijaj si« rý-
nie w zaleýnoæci od tego, jak dawno
nastpi¸y.
Persis S. Drell ze wsp¸pracownika-
mi z Cornell University zwrcili uwa-
g« jeszcze na coæ innego: rozmaite wzo-
ry stosowane, by wyrwna naturalne
rýnice wærd supernowych, z ktrych
kaýdy ma teoretycznie s¸uýy do wyli-
czenia prawdziwej jasnoæci wybuchw,
daj nieco inne wartoæci.
Wielu teoretykw uwaýa, ýe te roz-
bieýnoæci nie odgrywaj wi«kszej roli.
Czas pojaænienia zaleýy od warunkw
wyst«pujcych we wczesnych etapach
wybuchu, kiedy o zrýnicowaniu decy-
duj szczeg¸y budowy i sk¸adu che-
micznego gwiazdy. Lecz przy jasnoæci
maksymalnej i tempie gaæni«cia Ð
dwch parametrach, do ktrych kosmo-
lodzy naprawd« przywizuj wag« Ð
wchodzi w gr« stopniowe uwalnianie
si« energii w szcztkach, co powinno
by w duýym stopniu niezaleýne od
charakterystyki gwiazdy prekursora. In-
ni badacze s tego mniej pewni. Roz-
bieýnoæci mog Ð niczym martwy kana-
rek w kopalni w«gla Ð æwiadczy o nie-
poprawnoæci teorii, nawet jeæli nikt w¸a-
æciwie nie wie dlaczego.
Niezgodnoæci te mog jednak dowo-
dzi tego, ýe przyspieszenie ekspansji
jest jedynie wytworem b¸«dw obser-
wacyjnych. Andrew Howell wraz z ko-
legami z University of Texas w Austin
zwraca uwag« na to, ýe odleg¸e super-
nowe odkrywano za pomoc detekto-
rw elektronicznych, podczas gdy bli-
skie Ð g¸wnie na fotografiach. Na
filmach centra galaktyk wygldaj na
przeæwietlone, a zatem ¸atwo przeoczy
w tych miejscach supernowe; wypacza
si« kompletnoæ prbki i podwaýa pro-
cedur« wyrwnywania rýnic pomi«-
dzy tymi obiektami. Lecz w ten sam
sposb wp¸yw selekcji obserwacyjnej
mg¸ sprawi, ýe zespo¸y Riessa i Drel-
la szukaj problemw tam, gdzie one
w rzeczywistoæci nie wyst«puj. Jedy-
nie nowy program badawczy, zaprojek-
towany tak, by unikn tego typu od-
chyleÄ i sprawdzi, czy rzeczywiæcie
moýna porwnywa ze sob dalekie
i bliskie supernowe, pozwoli rozwiza
t« kwesti«.
Czyýby wi«c obwieszczenie z fanfara-
mi, ýe przyspieszajcy Wszechæwiat
oznacza rewolucj« w kosmologii, by¸o
przedwczesne? Niekoniecznie. Inne fi-
lary tego dowodu, takie jak kosmiczne
mikrofalowe promieniowanie t¸a czy
oszacowania ca¸kowitej iloæci materii
we Wszechæwiecie, pozostaj niewzru-
szone. ãDowody pochodzce od super-
nowych nigdy w mojej opinii nie prze-
mawia¸y najlepiej za przyspieszaniem
kosmicznym Ð twierdzi Paul Steinhardt
z Princeton University. Ð Mamy na to
znacznie solidniejsze argumenty.Ó
George Musser
å WIAT N AUKI GrudzieÄ 1999 21
O dleg¸e supernowe, cho znajdu-
13858106.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin