Linkoping.pdf

Linköping. Szwecja.

14 lutego 2010

Czy pamiętacie książkę Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”?

„Lubię święta Bożego Narodzenia.

- To jasne – stwierdził Lasse – wszyscy je lubią.”

I ja też je lubię, a to, co zobaczyłem w oknach prawie każdego z domów szwedzkich

wytwarza niezapomniany nastrój łączności między ludźmi i porozumienia między nimi.

Na parapetach okien zapalone lampki nocne.

Moje skojarzenia łączę z światełkami na choince bożonarodzeniowej. Nastrajam się jak

tylko można, by o każdym z odwiedzanych miejsc móc mówić z sympatią. To lubię.

W lutym dzień kończy się jeszcze wcześnie i wiele razy lampki prowadziły mnie do

hotelu po zaśnieżonych ulicach Linköping. Stutysięczne miasto nie rozrosło się zbytnio (na

7 miejscu wśród szwedzkich miast), ale historia chodziła tu często zaglądając do wielu

zakątków.

Linköping (pierwsze wzmianki – 1102) rozrastało się wraz z jego najważniejszą budowlą

Katedrą i niektórzy mówią, że jest miastem otulającym katedrę a nie miastem z katedrą

pośrodku. Mówiło się o niej już w 1120 roku.

900 lat to nie lada okres czasu i świadczy o bogatej

tradycji tych ziem. Szwedzi też „nie gęsi...”.

Mieszkam w stolicy okręgu administracyjnego

Östergötland. Od Stockholmu, stolicy państwa, dzieli

mnie 200 km (2 godziny jazdy samochodem po

bardzo dobrej trasie E4 zaczynającej się w

Helsingborg w cieśninach duńskich). Linköping jest

nie tylko miejscowością z zabytkami, ale też z

znanymi zakładami przemysłowymi (Toyota,

Motorola, Ericsson, fabryka silników do

odrzutowców SAAB Grippen – SAAB 340, obok

lotnisko i Muzeum Szwedzkich Sił powietrznych).

Nie przedobrzę, gdy określę to miasto jako centrum

ruchu turystycznego. Kilka kilometrów za miastem

można natknąć się na imponujące swoją wielkością

zbiorniki wodne (jeziora Roxen, olbrzyma Vättern

z powierzchnią 1.900 km 2 , drugiego olbrzyma Vänern – 5.650 km 2 , Kanał Göta ciągnący

się przez 614 km łącząc systemem śluz wielkie jeziora Szwecji).

Szkoda. Życie by było przyjemniejsze, gdyby latem wyskoczyć nad któreś z „jeziorek”.

Wielka katedra ( Domkyrka) jest budowlą budzącą

respekt

Wnętrze katedry zawiera kilka ciekawostek,

które wielu mogą zainteresować.

Drzewo Życia.

Jest częstym elementem

wyposażenia szwedzkich świątyń.

Nie mogło go zabraknąć i w

katedrze w Linköping. Zostało

wykonane w 1997 ze srebra, złota

i szkła i umieszczone na posadzce

świątyni z lewej strony. Ma ono

153 pozłacane liście, jako że

według pradawnych wyobrażeń

ziemię zamieszkiwały 153 narody.

Na drzewie umieszczono również

owoce, mające przypominać

o rajskim drzewie życia.

Ambona bogato złocona przypomina niejeden kościół katolicki. Kościoły obrządku

ewangelicko-augsburskiego raczej są w swym wystroju surowe.

Witraże w Domkyrkan, poniżej pokazane, też nie przypominają zwiedzającemu,

że jest w świątyni protestanckiej.

Znajdują się w jednej z naw i poświęcone są Marii Pannie. Trzeba trochę odczekać do

właściwej pory dnia, gdy oświetlone ornamenty na szkle zachwycą oglądającego.

Delikatne. Śliczne.

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: