Schizofrenia.doc

(1596 KB) Pobierz
Schizofrenia a marihuana

Schizofrenia a marihuana
Zdaniem badaczy częste palenie marihuany może przyczyniać się do wystąpienia objawów schizofrenii.
Naukowcy z Zucker Hillside Hospital w Nowym Jorku doszli do takich wniosków po przebadaniu mózgów grupy dorastających chłopców za pomocą techniki – tzw. tensora dyfuzji (DTI). Umożliwia ona śledzenie ruchu cząsteczek wody w mózgu, co pozwala wykryć mikroskopijne nieprawidłowości.
‘Palenie marihuany w okresie dorastania nie tylko powoduje zaburzenia w prawidłowym rozwoju mózgu, ale może też podnosić ryzyko wystąpienia schizofrenii, zwłaszcza u osób predysponowanych do niej z powodów genetycznych’ – komentuje prof. Sanjiv Kumra.

Schizofrenia a metabolizm glukozy w mózgu
W cukrzycy, glukoza nie może być adekwatnie utylizowana przez komórki ciała. W niektórych przypadkach schizofrenii i choroby afektywnej dwubiegunowej taką niższą efektywność w przetwarzaniu glukozy wykazują komórki nerwowe.
Komórki mózgu, by normalnie funkcjonować, zużywają do 30% glukozy z całego organizmu. Zbyt niski poziom cukru we krwi może prowadzić do zakłóceń w ich pracy.
Przeprowadzone badania wskazują, iż w chorobach psychicznych, takich jak schizofrenia i choroba afektywna dwubiegunowa glukoza metabolizowana jest mało efektywnie, dotyczy to także wczesnych etapów choroby. Naukowcy podejrzewają, że osoby chorujące psychicznie mają problemy z transportem glukozy przez barierę krew-mózg.
Przedstawione badania są dopiero w fazie początkowej. Nie można więc mówić o pewności w zakresie tych doniesień.

10 tez o schizofrenii wg Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego:
1. Schizofrenia jest chorobą.
2. Schizofrenia jest chorobą o wielu wymiarach.
3. Schizofrenia jest nie tylko chorobą.
4. Schizofrenia nie jest chorobą dziedziczną.
5. Schizofrenia nie jest chorobą nieuleczalną.
6. Są osoby chorujące na schizofrenię – nie ma ‘schizofreników’.
7.Chorujący na schizofrenię nie przestaje być człowiekiem, obywatelem.
8. Chorujący na schizofrenię nie zagrażają innym bardziej niż osoby zdrowe.
9. Chorujący na schizofrenię oczekują szacunku, zrozumienia i pomocy.
10. Schizofrenia rzuca światło na pytania egzystencjalne wspólne chorym i zdrowym.

Wpływ środowiska
Badacze zajęli się wpływem czynników środowiskowych na predyspozycje do psychozy i stan przewlekłej psychozy. Ich badania wykazały, że czynniki, takie jak zażywanie konopi, stres, stopień urbanizacji działają addytywnie, zwiększając ryzyko wystąpienia i nawrotów psychozy.
Ilość i natężenie czynników środowiskowych wraz z charakterystyczną dla każdego człowieka (wrodzoną) podatnością na zachorowanie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia psychozy bardziej niż suma tych efektów, gdy występują osobno; ma to związek z funkcjonowaniem systemu dopaminowego, które z kolei wpływa na gwałtowność przebiegu choroby.

Czy aspiryna obniża ryzyko zachorowania na schizofrenię?
Nowe badania sugerują, że stosowanie aspiryny i ibuprofenu może przyczyniać się do obniżenia ryzyka zachorowania na schizofrenię.
Doniesienia na ten temat pochodzą z jednego tylko badania (analizy retrospektywnej), dlatego należy do nich podchodzić z rezerwą. Wiadomo także, iż nadużywanie aspiryny prowadzić może do ważnych problemów medycznych. Innymi słowy jest jeszcze zbyt wcześnie by wyciągać wnioski z tego, skądinąd interesującego badania.

Kilka faktów...
Według WHO (Word Health Organisation) na schizofrenię choruje obecnie około 24 mln ludzi na całym świecie; przeważają osoby z grupy wiekowej 15-35 lat.
Ponad 50% chorujących na schizofrenię nie jest objęta odpowiednią opieką medyczną i leczeniem.
90% osób nie otrzymujących pomocy to mieszkańcy krajów Trzeciego Świata.

Schizofrenia wpływa na odbiór dźwięków
Chorujący na schizofrenię nie potrafią wyłapywać dźwięków ważnych dla rozumienia ładunku emocjonalnego wypowiedzi ani fałszywych tonów w muzyce.
To doniesienie tłumaczy w pewnym stopniu przyczynę doświadczanych przez chorych trudności w kontaktach interpersonalnych. Mimo, iż schizofrenia rozwija się najczęściej u młodych dorosłych, niedostateczne umiejętności społeczne występują już na etapie szkolnym.
Opierając się na tych informacjach naukowcy z New York University School of Medicine projektują nowe metody diagnozy i terapii.

Piękny umysł
John Nash to najlepszy przykład, że osoby chorujące na schizofrenię mimo, iż nie zostały w pełni wyleczone mogą wieść owocne i produktywne życie.
Nash to znany na całym świecie chorujący na schizofrenię laureat nagrody nobla. Na podstawie jego życiorysu nakręcono film „Piękny umysł”(Beautiful Mind). Uważa on, iż możliwe jest, że choroby psychiczne istnieją, ponieważ niezbędna jest różnorodność we wzorcach funkcjonowania umysłowego i poznawczego.
Takie stanowisko zgodne jest z przekonaniem niektórych badaczy o adaptacyjnej wartości schizofrenii. Geny związane z tą chorobą zapewniają korzyści pod warunkiem, że poziom stresu i inne czynniki środowiskowe nie są zbyt wysokie i nie wpłyną na rozpoczęcie epizodu schizofrenii.

Czy koty, a konkretnie przenoszone przez nie pasożyty (Toxoplazma Gondii) mogą być czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju schizofrenii?
Zdaniem naukowców ze Stanford University znaleźć można coraz więcej dowodów na to, że toksoplazmoza (choroba wywoływana przez pasożyta przenoszonego m.in. przez koty) może zaburzać funkcjonowanie mechanizmów mózgu ssaków. Badacze sugerują także, że pasożyt ten może być jednym z czynników wpływających na wyzwolenie choroby psychicznej. Zarażenie się tym pasożytem jest szczególnie groźne w czasie pierwszych lat życia, gdy mózg podlega dopiero procesom formowania.

Gen odpowiedzialny za schizofrenię?
Naukowcy z Nowego Jorku wykryli geny, które wydają się być silnie związane z ryzykiem rozwinięcia się u danej osoby schizofrenii. Znajdują się one w pobliżu genów warunkujących funkcjonowanie systemu odpornościowego.
Z 500 000 markerów genetycznych największy związek wykryto pomiędzy schizofrenią a markerem zlokalizowanym w regionie chromosomalnym PAR 1, który obecny jest w chromosomach X i Y. W pobliżu odnaleźć można geny CSF2RA i IL3RA, które biorą udział w odpowiedzi immunologicznej na infekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

Schizofrenie, bo o nich będzie mowa, są czymś, co trapi ludzkość od początków naszej wolnej myśli. To właśnie szybki rozwój mózgu, w tym ośrodka mowy jest jedną z teoretycznych przyczyn tych przypadłości. Osoby dotknięte schizofrenią przeżywają niekiedy bardzo bogate i niesamowicie skomplikowane urojenia - stąd tę dysfunkcję nazywa się chorobą królewską. Chciałbym Wam trochę przybliżyć istotę tejże królewskości.

Historia schizofrenii usłana jest bólem i cierpieniem. Osoby, które wykazywały objawy tej choroby zazwyczaj traktowano jako opętane i traktowano jak przystało na szatana - ogniem i zimną stalą ostrza. Rozwój technologii nie rozwinął w ludziach empatii i zrozumienia - nazistowska akcja T4, która polegała na zabijaniu osób dotkniętych zaburzeniami mentalnymi, skutecznie eliminowała ludzi królewsko chorych ze społeczeństwa. Dopiero czasy prawdziwie naukowej analizy okazały się łagodniejsze dla tych osób. Neurobiologia i neuropsychologia pozwoliła na badanie tej przypadłości bez zabarwienia ideologicznego, co zaowocowało kilkoma rodzajami terapii czy środkami które hamują psychoaktywność pacjentów. Co jednak sprawia, że schizofrenia jest tak popularna? Co jest w niej takiego charakterystycznego, że jest chyba najbardziej znaną z ciężkich zaburzeń psychicznych?

Objawy. Wszyscy oglądaliśmy film Piękny umysł ukazujący perypetie Johna Nasha, laureata nagrody Nobla. Ma on omamy, halucynacje, przesłyszenia, lecz także umysł otwarty, ponadprzeciętny, genialny. Właśnie z takimi symptomami kojarzona jest głównie schizofrenia: halucynacje i geniusz, czy to matematyczny czy malarski. Lecz czasami poziom urojeń dobiega do granic możliwości - od manii prześladowczych, niemożności odczuwania przyjemnych uczuć, zahamowania ekspresji twarzy, po wykradanie cudzych myśli, bycie 5 sekund przed lecącym czasem, czy teorii spiskowych niesamowicie skomplikowanych, złożonych, zrozumiałych tylko chorą logiką schizofrenika. W przypadku schizofrenii paranoidalnej pacjent dodatkowo wygląda na całkowicie zdrowego - nie jest otępiały, wycieńczony czy niespójny myślowo. Towarzyszą mu za to omamy, które skutecznie mogą uczynić z jego życia piekło. Swoje schizofreniczne przeżycia ciekawie opisała Roksolana, teraz wyraźnie zainteresowana samorozwojem.

Schizofrenicy często są kojarzeni z zawodem artysty. Rzeczywiście, przez świat wielkiej sztuki przewinęło się paru “mentalnie niestabilnych”. Będą oni dobrym początkiem omawiania badań nad strukturą wewnętrzną tej choroby. Bo co takiego jest w sztuce, że schizofreników do niej ciągnie?

Kategoryzowanie - a przynajmniej próba wyrażenia kategorii podczas procesu twórczego, otwartego myślenia. Przekraczanie barier między pojęciami, tworzenie zupełnie innych określeń, szukanie związku między nimi - w tym wszystkim schizofrenicy radzą sobie wyśmienicie. Bariery ich kategorii, a kategoryzujemy wszystko co widzimy i przetwarzamy, są rozmyte, półprzepuszczalne, przeźroczyste. Pozwala im to np. na łatwy transfer wiedzy z jednej kategorii do drugiej, prostsze wykorzystywanie doświadczenia w różnych sytuacjach, niekoniecznie do siebie podobnych czy łączenie faktów z zupełnie innych dziedzin i obserwacji i tworzenie z tej syntezy zupełnie nowych idei - np. pojęcia grawitacji czy tworzenia metafor. A na co jeszcze wpływa ta dolegliwość?

Tutaj pierwsze skrzypce zaczynają grać naukowcy eksperymentujący na schizofrenikach. Przeprowadzono wiele prób stworzenia testu, który uwidoczni różnice między działaniem mózgu osoby chorej i zdrowej, tak by można było opracować odpowiedni proces leczenia farmaceutycznego. Zespół z Uniwersytetu w Melbourne na ten przykład opracował już stosowany od dość dawna w Polsce test węchowy. Eksperymentalnie potwierdzono, że osoby które miały zachorować później na jakieś królewskie zaburzenie psychiczne, miały o wiele gorszy węch od tych, których los oszczędził. Naznaczeni schizofrenią ochotnicy mięli trudności z segregacją 40 przedstawionych im zapachów do czterech kategorii zapachowych: kawy, róż, pomarańczy i benzyny. Przyczyna tego leży prawdopodobnie w nieprawidłowym rozwoju płatów czołowych, odpowiedzialnych także za rozpoznawanie zapachów, mających znaczenie przy rozwoju psychoz.

Dr Daniel Javitt z New York University School of Medicine w Orangeburgu zapragnął przetestować schizofreników wokalnie - lecz nie chciał w interpretacji swoich badań liczyć na domysły, więc zaprzęgnął do eksperymentu technikę obrazowania mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego. Seria badań na grupie 19 zdrowych i 19 chorych ochotnikach ukazała ciekawą właściwość odbierania tonu głosu przez królewsko chorych. Nie byli oni w stanie odróżnić zmian w natężeniu czy barwie wypowiadanych przez aktora słów. Nie tylko więc nie potrafili odgadnąć emocji towarzyszących wypowiadanym słowom, lecz trudności mięli z pytaniem, czy dane zdanie było twierdzące czy pytające. Źródło - dysfunkcja połączenia pnia mózgu i kory słuchowej. Autor badania upatruje tutaj także przyczyny aspołecznego zachowania chorych, które obecne jest jeszcze długo przed pierwszymi objawami schizofrenii. Ale co z muzykami? Są oni odporni na schizofrenię, przez wytrenowanie owego połączenia z korą słuchową? A może ta choroba po prostu przebiega u nich w inny sposób?

Przejdźmy do próby znalezienia przyczyny całego problemu, która to, jak zwykle, okazuje się trudna do uchwycenia i niejednoznaczna. Genetycznie rzecz ujmując, będąc dzieckiem obojga chorych rodziców, mamy 46% szansę na zostanie naznaczonym koroną, lub związanymi z nią zaburzeniami. Szansa ta spada do 17% gdy tylko jedno z rodziców nosi brzemię urojeń. Jeśli chodzi o neurologię - mózg osoby chorej prezentuje stosunkowo niską aktywność dopaminową w korze czołowej, co powoduje rozchwianie ilości tego neuroprzekaźnika w reszcie układu nerwowego. Ciekawym nowym odkryciem mogą się też pochwalić naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze - po przeanalizowaniu gigantycznej ilości danych statystycznych wywnioskowali, że silny stres związany ze stratą kogoś bliskiego, przeżywany podczas ciąży, zwiększa ryzyko ukoronowania noszonego dziecka o 67%. Korelacja ta jednak istnieje tylko w wyniku działania stresu podczas pierwszych 3 miesięcy ciąży, oraz tylko w przypadku ludzi bez przypadków schizofrenii w rodzinie. Kolejny powód by nie straszyć kobiety w ciąży - z dziecka wyjdzie albo homoseksualista, albo schizofrenik :> Chciałoby się rozwinąć ten temat - następnym razem pokuszę się może o przedstawienie tylko studium przypadków schizofrenii, bo urojenia w tym wszystkim są moim zdaniem najciekawsze i najstraszniejsze jednocześnie.

Osobowość paranoidalna (paranoiczna).

Wzorzec zachowań, w którym główną cechą jest brak zaufania, podejrzliwość wobec innych, także motywy postępowania u innych ludzi są postrzegane jako groźne (nieprzyjazne).

              pytania, na które padnie odpowiedź TAK u osób paranoidalnych:

              niezdolność przebaczenia tego co inne osoby nam zrobiły albo powiedziały nam bardzo dawno temu

              złoszczenie się wtedy, gdy ktoś nas krytykuje albo znieważa

              odkrywanie w wypowiedziach innych osób ukrytych gróźb

              nawracające nieuzasadnione podejrzenia dotyczące wierności współmałżonka

              niechętnie zwierzają się innym osobom z powodu nieuzasadnionego lęku, że użyją oni uzyskane informacje przeciwko niemu

              przykład: Stalin, Berg

              ludzie z osobowością paranoidalną dobierają sobie też ludzi z osobowością paranoidalną.

 

Osobowość schizotypowa (schizotyp).

Wzorzec zachowań, zdominowany społecznymi i interpersonalnymi deficytami naznaczonymi silnym dyskomfortem i ograniczoną zdolnością do bliskich znajomości.

              osobowość bardzo zbliżona do schizofrenii prostej, a różnica polega głównie na tym, że schizofrenia prosta ma dynamikę, zaczyna się i trwa

              znaczące zaburzenia poznawcze i percepcyjne i czasami dziwaczne zachowania zbliżające je nawet do halucynacji czy urojeń

              kiedy u człowieka z osobowością schizotypową wyniki badań są typowe dla schizofrenii, to mają oni deficyty poznawcze takie, jak prawdziwi schizofrenicy

              są niedostosowani, sztywni, mają myśli odnoszące tzn. wydaje im się, że wszyscy wokół im się przyglądają, śledzą, wierzą w zabobony, wierzą w telepatię,

              ludzie schizotypowi nie robią żadnej kariery, spędzają swoje życie zwykle w domach, bardzo rzadko uzyskują jakąś pracę, są uważani za dziwaków.

 

Osobowość schizoidalna.

Wzorzec zachowań, zdominowany oderwaniem od relacji międzyludzkich i jednocześnie ograniczonym wyrażaniem emocji w kontaktach interpersonalnych.

              coś pomiędzy osobowością paranoidalną a schizotypową

              wolą robić coś sami a nie z innymi osobami, istnieje niewiele rzeczy, które sprawiają im jakąkolwiek przyjemność (anchedonia)

              wybierają samotne zajęcia, brak jest im przyjaciół lub powierników innych niż najbliżsi krewni

 

Wyjątkiem w ramach wiązki A jest osobowość paranoidalna. Ludzie paranoidalni w ogóle nie mają jakichkolwiek kontaktów, ponieważ obawiają się, że jakiekolwiek ciepłe kontakty mogą być wykorzystane przeciwko ich osobom.

 

Wykład 9                                                                            1612.2002

Schizofrenia, czyli to, co psychiatrzy lubią najbardziej, leczyć i rozpoznawać.

 

Schizofrenia – podstawowe fakty:

            choruje co setny człowiek w populacji ogólnej

            typowy wiek zachorowania dla mężczyzn 20-25 lat, u kobiet 26-35 lat; choroba III dekady życia

            10% ginie śmiercią samobójczą

            koszty leczenia – 5% wszystkich kosztów opieki medycznej

 

Czym jest schizofrenia?

Czym nie jest schizofrenia?

        trzecią pod względem częstości psychozą

        chorują ludzie ze wszystkich grup społecznych

        u 1/3 tych chorych nie udaje się poprawić funkcjonowania

        większość ludzi chorujących na schizofrenię może być leczona w warunkach ambulatoryjnych

        bardzo rzadką psychozą

        chorują tylko osoby zdolne i dobrze uczące się

        jest nieuleczalna

        wszyscy chorzy na schizofrenię wymagają długotrwałego leczenia szpitalnego

 

Czynniki ryzyka zachorowania na schizofrenię:

            posiadanie co najmniej 1 krewnego I° lub co najmniej dwu krewnych II° ze schizofrenią

            być stanu wolnego

            być mieszkańcem dużego miasta lub obywatelem uprzemysłowionego państwa

            urodzić się w zimie

            być członkiem niższej klasy socjoekonomicznej

            mieć problemy zdrowotne w okresie prenatalnym

            doświadczyć w ostatnim okresie stresującego zdarzenia

 

Historia koncepcji:

w         Kraepelin (1836)

-          dementia praecox (otępienie wczesne)

w         Bleuler (1911) – koncepcja współczesna

-          schizophrenia = split mind (rozszczepiony, rozcięty umysł)

 

Objawy – kryteria diagnostyczne według DSM-IV

            2 lub > objawów z listy podanej niżej, trwające co najmniej miesiąc

1.        urojenia

2.        omamy

3.        zdezorganizowane wypowiedzi

4.        zdezorganizowane lub katatoniczne zachowanie

5.        objawy negatywne

            znaczące pogorszenie funkcjonowania socjalnego lub zawodowego

 

Kryteria diagnostyczne według ICD 10

            co najmniej 1 z poniższych objawów w epizodzie psychozy (min czas trwania – 1 miesiąc)

a)        echo myśli

b)       urojenia wpływu

c)        omamy słuchowe o treściach komentujących lub dyskutujących

d)       uporczywe urojenia (każdy typ uporczywych urojeń)

lub

            wystąpienie co najmniej 2 z poniższych objawów w epizodzie psychotycznym (jeśli trwają co najmniej miesiąc i towarzyszą im urojenia bez treści afektywnej)

a)         utrwalone omamy o jakiejkolwiek treści

b)         niespójne lub zdezorganizowane wypowiedzi

c)         zachowanie katatoniczne

d)         objawy negatywne

 

Objawy kognitywne

w         zaburzenia treści myślenia

-          urojenia

Þ      charyzmatyczne

Þ      kontroli

Þ      prześladowcze

Þ      odnoszące

w         formalne zaburzenia myślenia

-          luźne skojarzenia

*         zbaczanie

*         ubóstwo treści wypowiedz...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin