Mine Vaganti - O miłości i makaronach (2010) Napisy Pl.txt

(60 KB) Pobierz
0:03:20:Teresa!
0:03:22:
0:03:22:Teresa!|jestem!
0:03:25:
0:03:25:Czy pokój jest gotowy?|Jeszcze nie.
0:03:28:
0:03:28:Przygotowała przecieradło, które lubi?
0:03:31:
0:03:31:- Wzięła zasłony z pokoju Luciana?|- Nie miałam czasu
0:03:35:
0:03:35:Zmień ręczniki i wypoleruj sztućce
0:03:38:
0:03:38:Wypoleruj je dobrze, specjalnym rodkiem!
0:03:42:
0:03:42:Nie podoba mi się sposób, w jaki jest urzšdzony pokój Vincenza|- Stefania!
0:03:46:
0:03:46:Czyje to torby?
0:03:51:
0:03:51:- Co mam z tym zrobić?|- Ssh!
0:03:55:
0:03:55:Podróżnik wracajšcy z dalekich krajów...
0:03:59:
0:03:59:...Jakie prezenty przyniosłe?|Madam...
0:04:03:
0:04:03:...Przynoszę ci najbardziej pachnšcy kwiatek z ogrodu...
0:04:05:
0:04:05:...Najbardziej wartociowš tkaninę Wschodu|i walizkę pełnš szczęcia!
0:04:09:
0:04:09:- Tommaso!|- Czeć babciu!
0:04:13:
0:04:13:Tommaso, synku!|Jak dobrze cię widzieć!
0:04:16:
0:04:16:- Kochanie!|- Czeć mamo.
0:04:18:
0:04:18:- Jeste taki kochany!
0:04:21:
0:04:21:Podróżniku, wnie swoje torby na górę sam...
0:04:24:
0:04:24:...bo to szczęcie dużo waży.|- Rzeczywicie, ty je przynie!
0:04:27:
0:04:27:...chcielimy, żeby poszła do szpitala, ale|Loredana powiedziała, że to nic takiego, jest taka silna!
0:04:32:
0:04:32:Luciana, to już czwarta szklanka.
0:04:35:
0:04:35:Ja twoich nie liczę.
0:04:36:
0:04:36:Jak wyglšdajš te nowe?|Podobajš ci się?
0:04:39:
0:04:39:Babciu, tak szybko jak będš gotowe|pokażę ci je.
0:04:41:
0:04:41:Nicola mówił: "Jakoć jest pierwszš rzeczš... "
0:04:45:
0:04:45:Ale potem miło jest też zobaczyć kasę. "
0:04:47:
0:04:47:Nicola zawsze miał rację.
0:04:50:
0:04:50:Szczególnie teraz!
0:04:53:
0:04:53:Mylę, że nasz marka musi być konkurencyjna...
0:04:55:
0:04:55:Elena, uczysz nas jak prowadzić firmę?
0:04:59:
0:04:59:- Dobrze!|- Nie! Nie, co?
0:05:01:
0:05:01:O, proszę, pozwól im zjeć.|Czy oni nie sš słodcy?
0:05:04:
0:05:04:Jeli nie będę ostrożny to dziewczynki mnie zjedzš.
0:05:07:
0:05:07:Sš okazem zdrowia!
0:05:10:
0:05:10:- Jak byłe młodszy byłe dokładnie jak one|- Dziękuję mamo.
0:05:12:
0:05:12:- Sš grube.|- Rzeczywicie, rok temu były o połowę mniejsze.
0:05:17:
0:05:17:- Wyszczuplejš z wiekiem.|- Wcale nie chudnš, sš po prostu grube!
0:05:22:
0:05:22:Brałe tabletki na cukrzycę?
0:05:25:
0:05:25:Nicola zawsze mówił, że ludzie tyjš...
0:05:28:
0:05:28:...po to, żeby pokazać swoje bogactwo.|Tato, bez urazy...
0:05:32:
0:05:32:...Mały brzuszek nikomu nie przeszkadza.
0:05:35:
0:05:35:Salvatore, proszę, nie nazywaj mnie tatš.|Wiesz, że tego nie lubię, nie jeste moim synem!
0:05:40:
0:05:40:I pięć.
0:05:41:
0:05:41:Trochę wina poproszę ciociu.
0:05:44:
0:05:44:Co robiłe zeszłej nocy?|Powiedz mi prawdę.
0:05:46:
0:05:46:Tak, tak,... Nadal ci nie wierzę...
0:05:50:
0:05:50:Co ona robi do cholery? Idiotka!
0:05:55:
0:05:55:Nie, nie, nie mówiłem do ciebie.
0:05:57:
0:05:57:Jaka szalona baba o mało mnie nie przejechała.
0:06:01:
0:06:01:Oddzwonię za chwilę.
0:06:08:
0:06:08:W każdym razie, nie mówiłem do ciebie.
0:07:24:
0:07:24:Nie możesz poczekać jeszcze z tym odejciem?
0:07:28:
0:07:28:Poczekaj przynajmniej dopóki nie|podpiszemy papierów z notariuszem.
0:07:31:
0:07:31:- Jest kolacja z Brunetti, wiesz jak tata się tym przejmuje.|- Wiem.
0:07:34:
0:07:34:Chce ci przedstawić nowych wspólników.
0:07:36:
0:07:36:Na kolacji mam zamiar wyjanić kilka spraw.
0:07:41:
0:07:41:Sš trzy rzeczy, o których nie wiesz.
0:07:44:
0:07:44:Dobra, od poczštku
0:07:51:
0:07:51:Pierwsza rzecz- nigdy nie studiowałem|ekonomii w Rzymie.
0:07:53:
0:07:53:- Rok temu skończyłem literaturę.|- Co dalej?
0:07:56:
0:07:56:Po drugie, chce zostać pisarzem.
0:08:00:
0:08:00:- Ty? Pisarzem?|- Dlaczego nie?
0:08:03:
0:08:03:Włanie napisałem powieć.
0:08:05:
0:08:05:Czekam na odpowied od wydawcy.
0:08:08:
0:08:08:W każdym razie, to nie jest najważniejsze.
0:08:10:
0:08:10:Najważniejszš informacjš, Antonio,|jest to, że jestem gejem.
0:08:18:
0:08:18:I co? Nic nie powiesz?
0:08:21:
0:08:21:Co mam powiedzieć?
0:08:24:
0:08:24:Pamiętasz mojego przyjaciela Sasa|ze szkoły podstawowej?
0:08:27:
0:08:27:Włanie od wtedy jestem gejem.
0:08:28:
0:08:28:Nigdy nie bawilimy się samochodzikami.
0:08:35:
0:08:35:Nigdy o tym nie pomylałe?|Nie zastanawiałe się nad tym?
0:08:38:
0:08:38:Nie.
0:08:41:
0:08:41:Nigdy o tym nie pomylałem.
0:08:45:
0:08:45:Słuchaj, naprawdę musisz im to mówić?|Wiesz jacy oni sš.
0:08:50:
0:08:50:Możesz po prostu wrócić do Rzymu,|prowadzić spokojne życie...
0:08:54:
0:08:54:...Pisać...
0:08:56:
0:08:56:...I nikt niczego nie zauważy.|- Co z podpisaniem papierów?
0:08:59:
0:08:59:Tata chce, żebymy zostali wspólnikami.
0:09:01:
0:09:01:- I ty możesz podpisać!|- Ja nie chcę takiej odpowiedzialnoci.
0:09:06:
0:09:06:Wiesz co? Czwartkowego wieczoru,|na kolacji, Powiem o wszystkim...
0:09:11:
0:09:11:temu facetowi też, jak on tam ma...|Brunetti...!
0:09:13:
0:09:13:Brunetti...|Ma duże usta
0:09:19:
0:09:19:Czemu chcesz to powiedzieć przy wszystkich?
0:09:22:
0:09:22:Jeli powiem to przy wszystkich|tata mnie wyrzuci.
0:09:26:
0:09:26:Spakuję swoje rzeczy,|ty zachowasz wszystkie akcje...
0:09:30:
0:09:30:...I będę wolny.
0:09:33:
0:09:33:Nie mam wyboru.
0:09:45:
0:09:45:- A co będzie jeli on cię nie wyrzuci?|- Wtedy pozna Marco.
0:10:01:
0:10:01:A jeli zaakceptuje Marco?
0:10:02:
0:10:02:Napiszę nowš powieć...|science fiction, tym razem!
0:10:06:
0:10:06:Science fiction!
0:10:18:
0:10:18:Zatrzymać złodzieja!
0:10:20:
0:10:20:Pomocy! Zatrzymać złodzieja!
0:10:24:
0:10:24:Zatrzymać złodzieja!|- Antonio.
0:10:25:
0:10:25:Zatrzymać złodzieja!
0:10:27:
0:10:27:- Co?|- Słyszałe to?
0:10:30:
0:10:30:- Nie martw się.|- Znowu ten złodziej?
0:10:32:
0:10:32:Jaki nowy.|To nie ten sam, który był trzy lata temu.
0:10:35:
0:10:35:Wracaj do łóżka.
0:10:40:
0:10:40:Złodziej wrócił.
0:10:42:
0:10:42:To już trzeci raz w tym miesišcu.
0:10:44:
0:10:44:Jak dla niej, Mógłby być tu każdej nocy.
0:10:47:
0:10:47:Jak możesz? Nie każdej nocy.
0:10:50:
0:10:50:Mógłby być dzień i noc!
0:10:54:
0:10:54:Dzień dobry.
0:11:00:
0:11:00:Czy mogę dostać kawę?
0:11:10:
0:11:10:Nie powinnam spać przy otwartym oknie.
0:11:29:
0:11:29:Pięć tysięcy łez
0:11:34:
0:11:34:nie będzie wystarczajšca
0:11:37:
0:11:37:jeste smutnš muzykš
0:11:41:
0:11:41:we mnie
0:11:44:
0:11:44:Pięć tysięcy
0:11:47:
0:11:47:Nie znasz mojego ojca.
0:11:48:
0:11:48:Jeli tylko się dowie, że jestem pedałem,|będzie tu spore zamieszanie.
0:11:53:
0:11:53:W każdym razie nie przejmuję się,|Już jestem spakowany.
0:11:55:
0:11:55:Twoje życie nie jest tam,|jest tu, przy mnie.
0:11:59:
0:11:59:Masz rację.
0:12:01:
0:12:01:Marco, mogę ci co powiedzieć?
0:12:06:
0:12:06:- Dzięki tobie jestem szczęliwy.|Szczęliwy?
0:12:09:
0:12:09:tak.
0:12:10:
0:12:10:Zastanawiam się, jak wyglšdałoby|moje życie, gdybym nie poznał ciebie.
0:12:15:
0:12:15:- Jeli nie przyszedłbym na ten lunch...|- Wiem co masz na myli...
0:12:17:
0:12:17:...jak zwykle umiesz to powiedzieć|w bardziej odpowiednich słowach.
0:12:20:
0:12:20:Zadzwonisz póniej?|- Jasne.
0:12:24:
0:12:24:Może powinienem dzi w nocy wyjechać...
0:12:27:
0:12:27:...Tak, żebym był jeszcze zanim się obudzisz...
0:12:29:
0:12:29:...mógł usišć przy łóżku i patrzeć jak pisz.
0:12:33:
0:12:33:Ok, potem zrobię ci kawę.|Ok.
0:12:37:
0:12:37:Jeli nie wyjadę,|Zadzwonię dzi w nocy.
0:12:40:
0:12:40:Pa.
0:13:22:
0:13:22:Policjant mówi, "To nie moja wina"
0:13:26:
0:13:26:"... mój kolega, ten pedał, ukradł skrzynię biegów!"
0:13:31:
0:13:31:Rozumiesz? Skrzynię biegów!|Tak, rozumiem.
0:13:34:
0:13:34:Policjant mylał, że samochód nie ma biegów!
0:13:43:
0:13:43:Tommaso, chod tu.
0:13:46:
0:13:46:To jest Alba Brunetti, córka szefa...
0:13:49:
0:13:49:...Nasz nowy partner biznesowy. - Czeć.|- Czeć, miło cię poznać.
0:13:54:
0:13:54:Alba!
0:13:56:
0:13:56:Bawilimy się razem, kiedy bylimy dziećmi, pamiętasz?
0:13:58:
0:13:58:Niestety nie.
0:14:00:
0:14:00:Nieważne, ja też cię nie pamiętam.
0:14:03:
0:14:03:- Chod, przedstawię cię szefowi.|- Ładne buty.
0:14:07:
0:14:07:Raffaele, to mój syn Tommaso.|Witam.
0:14:11:
0:14:11:Te dzieci sš przyszłociš firmy.
0:14:18:
0:14:18:Dobry wieczór.
0:14:19:
0:14:19:Dobry wieczór?|Jestem twojš szwagierkš!
0:14:24:
0:14:24:Szkła, soczewki, chirurgia, nowe technologie...|nic, eh?
0:14:30:
0:14:30:Masz dwie szklanki w rękach.
0:14:32:
0:14:32:Pomóż sobie.
0:14:37:
0:14:37:Stefania, słyszała żart|Brunettiego o zaginionej skrzyni biegów?
0:14:41:
0:14:41:- Nadal się miejemy.|- Nie
0:14:44:
0:14:44:- Raffaele.|- Muszę ostrzec damy...
0:14:48:
0:14:48:...To trochę ordynarne.|Ordynarne? wietne!
0:14:51:
0:14:51:Był sobie gliniarz|- Gliniarz gej Salvatore, pozwól mu powiedzieć.
0:14:56:
0:14:56:- Każdej nocy wsiadajšc do samochodu|- Mylał, że skrzynia biegów...
0:15:01:
0:15:01:- Salvatore, pozwól powiedzieć.|Jeli chcesz, będę kontynuował.
0:15:05:
0:15:05:Proszę, proszę.|Dawaj.
0:15:09:
0:15:09:Gliniarz wsiadał do samochodu|każdej nocy...
0:15:13:
0:15:13:Samochód był cały czas ten sam.|- Ok, przepraszam.
0:15:18:
0:15:18:Przepraszam, ja tylko...
0:15:21:
0:15:21:- Przepraszam wszystkich!|- Chciałbym powiedzieć...
0:15:22:
0:15:22:Przepraszam, Tommaso.|Muszę opowiedzieć wam pewnš historię.
0:15:26:
0:15:26:- Nie musisz.|Historia jest o chłopcu...
0:15:28:
0:15:28:...Który robił zawsze to, czego|chcieli jego rodzice...
0:15:32:
0:15:32:...Nie mówišc nigdy, czego on chce.
0:15:36:
0:15:36:Chłopiec miał pewien problem...
0:15:39:
0:15:39:...Można powiedzieć... wadę.
0:15:41:
0:15:41:Ten chłopiec lubił inn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin