Początki kina na ziemiach polskich do 1914 r.DOC

(110 KB) Pobierz
WĘDROWNE KINEMATOGRAFY I

POCZĄTKI KINA NA ZIEMIACH POLSKICH DO 1914 ROKU

 

 

I) WĘDROWNE KINEMATOGRAFY I TWÓRCZOŚĆ FILMOWA W LATACH 1898 –1907:

 

1) Widowiska i rozpowszechnianie filmów:

W latach 1896—1908 kształtowały się zaczątki współczesnych form spektaklu filmowego i dzisiejszego kina.

Pierwsi przedsiębiorcy ki­nowi rekrutowali się w większości spośród iluzjonistów, właścicieli panoptików, itp. Przykładem były zagraniczne wędrowne teatrzyki i panoptika, które bardzo szybko umiały wykorzystać nowy wyna­lazek żywej fotografii.

W 1897 roku w Galicji — Kontynentalny Eden Teatr B. Schenka, oprócz popisów cyrkowych, pantomim, la­tarni magicznych itp., wprowadził przedstawienia „niezrównanego olbrzymiego thaumatrografu", tzn. żywych fotografii.

W 1899 roku Władysław i Antoni Krzemińscy w Łodzi wzbo­gacili swój Gabinet Iluzji pokazami filmów Lumiere'a i innych.

 

WĘDROWNE KINEMATOGRAFY:

·         Około 1900 roku ukształtował się osobny zawód przedsiębiorcy „kinowego''.:

v     Majątek takiego przedsiębiorstwa skła­dał się zwykle z jednego aparatu projekcyjnego i mniejszego lub większego zapasu filmików i dodatkowych atrakcji.

v     Przedsiębiorcy ci odznaczali się niezwykłą ruchliwością. Niemal każ­da publiczna, letnia zabawa w Warszawie miała w programie kine­matograf o zmroku. Stałe miejsca zabaw zaopatrywano w specjalne urządzenia ułatwiające projekcję. Także niemal każda wystawa w la­tach 1900—1904 przewidywała kinematograf jako jedną z rozrywek. Zapewne ci sami przedsiębiorcy wyjeżdżali do podwarszawskich miejscowości. Podstawowym jednak terenem ich „ekspansji" były większe ośrodki miejskie w Kongresówce, a zwłaszcza miasta w Rosji

v     Lokale tych prailuzjonów były różnorodne i zwykle nieodpo­wiednie. Wędrowni przedsiębiorcy, o ile nie posiadali własnych bud, wynajmowali sale teatralne lub częściej -większe lokale skle­powe.

·         Bracia Krzemińscy, wzorem innych, większą część roku spędzali w objeździe rosyjskich miejscowości, rozwijając z roku na rok swoje przed­siębiorstwo. W 1905 roku dysponowali dwoma kompletami projekcyj­nymi i urządzeniami elektrycznymi, zmontowanymi na specjalnym wozie. Na sezon zimowy wracali do kraju; pierwsze sezonowe kino
otworzyli w Łodzi, potem — od 1903 roku — w Warszawie.

·         W czasie wędrówki zmieniały się nazwy przedsiębiorstw. Niekiedy, w większych miastach przybierały one nazwę „teatru", jak gdyby w celu podniesienia rangi kinematografu; w mniejszych skupiskach, gdzie dużym uznaniem cieszył się cyrk, „teatr" w tytule zastępowa­no słowem „cyrk".

·         Jedną z podstaw sukcesu była odpowiednia reklama: drukowano, więc afisze, umieszczano ogłoszenia w pismach, Krzemińscy rozda­wali tygodniowo ok. 50000 ulotek podających treść wyświetlanych filmów. Ulotki wręczano głównie robotnikom przy fabrycznych bra­mach. Ponadto informator stojący przed kinem zachęcał przechod­niów do wstąpienia na seans żywej fotografii

 

 

Obok wędrownych kinematografów pojawiają się w pierwszych latach naszego stulecia imprezy rozrywkowo-widowiskowe, organi­zowane w stale czynnych salach przystosowanych do pokazów fil­mowych.:

·         Zapowiedź przyszłej stabilizacji kinematografów i specjalnych sal kinowych.

·         Pierwszym takim lokalem, wybudowa­nym w Warszawie, był Teatr Elizeum:

-          Sala mieszcząca 400 osób, wykończona luksusowo, w stylu secesji. W niej odbywały się; między innymi pokazy pleografu inż. Kazimierza Prószyńskiego.

-          W bocznych salkach urządzono rozmaite „iluzje", usta­wiono automaty. Był to teatrzyk będący połączeniem teatru variete w wykwintnym stylu oraz kabaretów optycznych.

-          Elizeum utrzymało się tylko parę miesięcy; na ludową rozrywkę było zbyt drogie, dla zamożnych warszawian miało nieatrakcyjny program.

-          Dyrekcja Elizeum próbowała urządzać odczyty popularno--naukowe, ilustrowane filmami. Między innymi w styczniu 1903 roku odbył się taki pokaz „naukowy" pt. Woda i alkoholizm.

·         W dużo skromniejszym zakresie i dla innej publiczności powstał w Warszawie pod koniec

1903 roku Artystyczny Salon Złudzeń

-          Pokazywano tam, na kilku scen­kach równocześnie, krótkie sztuczki teatralne, efekty świetlne przy użyciu latarni magicznej i inne. Nie­odłącznym składnikiem programu był kinematograf.

-          Ten lokal rozrywkowy odwiedzało codziennie około tysiąca osób, a w święta dwukrotnie więcej.

·         Ostatnim tego typu przybytkiem był założony około 1906 roku Salon Rozrywek Bronisława Mieszkowskiego , zamieniony później na iluzjon, czyli na kino

·         Seanse „teatrzyków iluzji" trwały około jednej godziny. Pokaz fil­mowy był początkowo bardzo krótki, do 20 minut. Uzupełniały go niekiedy pokazy typu cyrkowego, piosenki, a najczęściej pokazy latarni magicznej pod nazwą „Mia Marę", „Kameleon", „Dafnis" itp.

-          ,,Mia Marę" odbywało się w następujący sposób: na przedzie sceny wisiał lekki muślin, za nim stawała aktorka ubrana w atłasową, połyskującą szatę, okryta płaszczem-peleryną. Najpierw oświetlano przy pomocy latarni magicznej twarz aktorki, która odpowiednio wystudiowanym ruchem rozchylała pelerynę. Wtedy na jej postać rzucano kolorowe obrazki, np. motyla, kwiatów. Kiedy na zakończe­nie aktorka osłaniała się znów peleryną, na muślinie ukazywały się przeźrocza, np. fotografie ulic miasta, w którym odbywały się pokazy.

-          Czekając na seans, publiczność miała zwykle do dyspozycji fotoplastikon i rozmaite automaty zabawiające amatorów.

-          Publiczność składała się w 90% z klasy robotniczo- rzemieślniczej, a w pozostałych 10% — z publiczności teatralnej, która do  nowo otwartego Bioscopu chodziła po kryjomu, wstydząc się i uważając go za nieod­powiednie miejsce rozrywki dla siebie

-          Do poziomu tej ludowej widowni musiały być dostosowane objaśnienia specjalnego   „zapo­wiadacza", podającego tytuł filmiku i komentującego  jego  treść.

·         Osobny rodzaj widowisk — to pokazy dla dzieci, organizowane systematycznie w 1902 roku i w latach następnych przez popularny warszawski Teatr Marionetek

·         Przedsiębiorstwa zakupywały filmy początkowo bezpośrednio w za­granicznych wytwórniach. Ale w Warszawie już w 1899 roku pośred­niczyła  w sprzedaży  filmów  firma Golcz i Szalay,   później Piotr Lebiedziński  oraz  Julian  Dreher. Szczególnie wyróżnił się zakład Jadwigi   Golcz. ( W 1901 roku zorganizowała pierwszą w Polsce wystawę kinematograficzną, połączoną z festiwalem filmowym, prezentującym pokaźny wybór filmów fran­cuskich, niemieckich, angielskich i innych wytwórni.)

 

 

 

2) Kazimierz Prószyński i Towarzystwo Udziałowe Pleograf:

·         Z początkiem 1897 roku Kazimierz Prószyński ponownie podjął prace nad pleografem; zarówno nad aparatem dużym, jak i małym, amator­skim. Aparaty te nazywane były kinematografem uniwersalnym, pleografem, a później biopleografem.

·         Zainteresowania wynalazcy w roku 1897 skupiły się wyraźnie na problemach usunięcia usterek żywej fotografii, udoskonalenia projekcji. Aż do 1909 roku Prószyń­ski pracował nad usunięciem migotania światła na ekranie i drgania obrazu.

·         Pierwsza publiczna demonstracja pleografu odbyła się pod koniec czerwca względnie z początkiem lipca 1898 roku w Muzeum Przemy­słu i Rolnictwa dla członków zarządu Muzeum i redakcji „Wszechświata". Wynalazca objaśnił budowę swego „kinematografu uniwer­salnego". Na tymże pokazie Prószyński miał opisać system tzw. „stereopleografu", tj. „żywej fotografii w przestrzeni"

·         Wykańczanie modelu prezentowanego w Muzeum przeciągnęło się do marca 1899 roku. W tym miesiącu Prószyński zrobił nowe zdjęcia próbne, korzystając z laboratorium fotograficznej spółki Golcz i Szalay. Pokaz ulepszonego mode­lu i nowych filmów odbył się 26 czerwca w audytorium chemicznym szkoły technicznej Wawelberga i Rotwanda, dla grona specjalistów

-          Opis aparatu z kilkoma fotografiami opublikował Prószyński w „Świe­tle". Stąd też znamy dość dokładnie jego budowęWielkość klatki filmowej wynosiła 45 X 38 mm, perforacja była umieszczona nie po obu stronach obrazu, lecz między poszczególnymi klatkami. Zdjęcia były robione przy pomocy jednego obiektywu, na jednej taśmie. Natomiast „przy rzucaniu obrazu na ekran momenty oddzielone rzu­cane są przez dwa obiektywy na przemian. Przed obiektywem znaj­duje się para migawek, które ustawione są w ten sposób, że jedna z nich odsłania ściśle taką część obrazu jednego, jaką zasłania druga migawka

·         W 1901 roku na wystawie fotograficznej Prószyński wystawił dwa typy swego pleografu: duży, stacjo­narny i amatorski, mały.

·         Mniej więcej na przełomie 1901 i 1902 roku powstaje w Warszawie Towarzystwo Udziałowe Pleograf, którego członkiem był także Pró­szyński, rozwinęło dość dużą aktywność:

-          Wytwarzało własne filmy dokumentalne i fabularne, sprzedawało je w kraju i za granicą

-          Urządzało publiczne pokazy

·         Produkcja filmowa K. Prószyńskiego i spółki Pleograf z lat 1900-1903, wynotowana z programów i sprawozdań, składa się na nastę­pującą filmografię:

1)     Epizody z działalności Pogotowia(1900)

2)     Wyścigi(1901)

3)     Ślizgawka w Dolinie Szwajcarskiej(1902)

4)     Ślizgawka w Ogrodzie  Saskim(1902)

5)     Ślizgawka w Łazienkach(1902)

6)     Ruch uliczny przed posągiem Mickiewi­cza(1902)

7)     Mazur w cztery pary(1902)

8)     Roznosiciele „Kuriera Warszawskiego"(1902)

9)     Pod Ostrą Bramą w Wilnie(1902)

10) Na placu św. Aleksandra(1902)

11) Dolina Szwajcarska podczas letnich kon­certów Filharmonii(1902)

12) Powrót birbanta (Zabawne przygody pa­na po świątecznych libacjach)(1902)

13) Walkirie(1903)

q       Wiele wymienionych filmików, to dokumenty życia Warszawy, jej ruchu ulicznego, ośrodków kulturalnych i towarzyskich (ślizgawki, koncert w Dolinie Szwajcarskiej itp.).Cieszyły się one największym powodzeniem

q       Do filmów fabularyzowanych należą m. in. Mazur, Powrót birbanta i Walkirie

Każdy z nich stanowi osobny, swoisty rodzaj:

a)      Mazur:

§         Wykonany przez nieznanych tancerzy

§         Wyświetlany był zwykle z to­warzyszeniem orkiestry

b)     Powrót birbanta:

§         Filmik humorystyczny

§         Po­kazywany był jako ciekawostka jeszcze w 1938 roku na Targach Wschodnich we Lwowie

§         Boha­terem filmu, birbantem, był Kazimierz Junosza-Stępowski. Film z udziałem tego aktora składał się z jednego ujęcia, które mieściło całą nieskompliko­waną akcję.

§         ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin