owieczka.doc

(1 KB) Pobierz

Wanda Chotomska

 

Owieczka

 

Wyszła Owieczka z domu na łąkę,

Mama jej dała wstążeczkę z dzwonkiem.

 

A w dzwonku było serce i nuta:

- Kocham cię, Mamo i jestem tutaj!

 

Grała Owieczka z łąką w zielone.

I nagle patrzy: - Gdzie jest mów dzwonek?

 

- Gdzie mój dzwoneczek? Szukajcie dzwonka!

- Znalazłam dzwonek! - woła Biedronka.

 

Tu jest dzwoneczek! - Proszę Biedronki,

mój nie był kwiatkiem, tak jak te dzwonki.

 

Coś dzwoni w trawie... Co tutaj dzwoni?

- To nie mój dzwonek, to Polny Konik!

 

Skoczyły w wodę Żabki zielone:

- Może w potoku dzwoni ten dzwonek?

 

- Nic nie znalazły. Okropna szkoda.

A to dzwoniące to była woda.

 

Beczy Owieczka: - Gdzie jest mój dzwonek?

Może mój dzwonek połknął Skowronek?

 

- Po co mi dzwonek? - woła Skowronek -

ja i bez niego mam głos jak dzwonek!

 

Myszka przybiegła... - Mamusiu, słyszysz?

Dzwonek był w norce u polnej Myszy!

 

A teraz znowu dzwoni w nim nuta:

- Kocham cię, Mamo i jestem tutaj!

Zgłoś jeśli naruszono regulamin