Precious, Based on the novel Push by Sapphire (2009) (cz.2).txt

(25 KB) Pobierz
00:00:01:- Mam tu Tw�j dziennik.|- Dzi�kuj�.
00:00:09:- Co si� dzieje?|- Nic.
00:00:12:- Na pewno?|- Jasne. W porz�dku.
00:00:15:Nudzi mi si�.|Spadam.
00:00:18:Paaaa!
00:00:21:Dowidzenia, pani Cici.
00:00:23:- Masz paskudny j�zyk.|- A Pani paskudny kapelusz.
00:00:29:To nie dobrze, �e si� zadajesz z| takimi zdzirami jak ona.
00:00:32:Masz tu ma�ego. Mo�e to ostatni| raz kiedy go widzisz.
00:00:36:Babcia m�wi �e tylko pies| zostawi�by swoje m�ode.
00:00:40:- Nawet pies tego nie zrobi!
00:00:42:P�niej doda�a, �e nawet| pies by ich nie zostawi�.
00:00:45:Jestem z Ciebie dumna| Jeste� inna ni� Twoja matka.
00:00:48:Gdzie by�a Twoja babcia kiedy|Tw�j ojciec Ci� krzywdzi�?
00:00:51:Gdzie jest teraz ma�a Mongo?
00:00:54:Co b�dzie dla Ciebie| najlepsze w tej sytuacji?
00:00:57:Miss Rain, zadaje| Pani tyle pyta�.
00:00:59:Najlepiej by by�o| przesta� oddycha�.
00:01:02:Chc� by� poprostu dobr� mam�.
00:01:05:"By� dobr� matk�" mo�e znaczy�, �e |lepiej by by�o gdyby Abdula
00:01:08:..wychowa� kto�, kto lepiej |zrozumie jego potrzeby.
00:01:12:Ms Rain, ja najlepiej rozumiem|czego potrzebuje moje dziecko.
00:01:24:Kto Ci pomo�e?
00:01:27:Jak si� utrzymasz?
00:01:30:Jak chcesz si� dalej| uczy� czyta� i pisa�?
00:01:34:Opieka Socjalna pomaga�a mamie...
00:01:37:Przyjrzyj si� jak bardzo |pomogli oni Twojej matce.
00:01:43:MO�esz zda� matur�|p�j�� do koled�u.
00:01:46:Mo�esz robi� cokolwiek zechcesz.
00:03:10:Wr�ci�a�?
00:03:12:Jak ma na imi�?|Mog� go potrzyma�?
00:04:24:Cze��.
00:04:29:Urodzi�a�.
00:04:31:Ch�opca.
00:04:34:Gdzie by��� ca�y ten czas?
00:04:43:POka� mi go.
00:04:52:MOg� go potrzyma�?
00:05:13:Wygl�da jak jego ojciec.
00:05:21:Ma na imi� Abdul.
00:05:23:Zostaw te �achy i|zr�b mi po co� do picia.
00:05:45:Ty kurwo!
00:05:48:- Ty pieprzona dziwko!|- Mamo, zwariowa�a�?
00:05:51:Ty suko!
00:05:53:Zniszczy�a� mi �ycie!
00:05:55:Najpierw ukrad�a� mi m�a,|urodzi�a� te jebane bachory,
00:05:58:a potem przez Tw�j g�upi ryj|zabrali mi ca�y zasi�ek!
00:06:02:Nie jestem g�upia! I nie ukrad�am Ci m�a!| Tw�j m�� mnie zgwa�ci�!
00:06:05:Nikt Cie dziwko nie zgwa�ci�!|Zabieraj swoje �apska ode mnie!
00:06:30:Mary! Daj temu|dziecku spok�j!
00:07:11:Mog� teraz |zobaczy� dziecko?
00:09:24:A...B...C...
00:09:27:D...E...
00:09:30:F...G...
00:09:32:H...CH...I...
00:09:34:J... K... L... M...
00:09:43:Mam ju� do�c zakup�w.
00:09:45:Wsz�dzie tylko chc� wydrze�|Ci kas�. Oni nie--
00:10:00:Dzwoni� na policj�.
00:10:07:Co tam jest?!
00:10:21:Wystarczy, �e popatrz� na twarz ms Rain|nie b�d� ju� bezdomna.
00:10:26:Tylk nie wiem| gdzie wyl�duj�.
00:10:28:Poczekam.
00:10:32:Mam wyrzuty sumienia.
00:10:33:Jest zwyk�� nauczycielk�.|A nie pracownikiem socjalnym.
00:10:39:Co si� dzieje?
00:10:40:Ale pomy�la�am, �e tylko| ona mi pomo�e
00:10:42:S�uchaj, kiedy reszta przyjdzie,|maj� zacz�� pisa�,
00:10:44:a kt�ra jest najstarsza niech |prowadzi lekcj�, dobrze?
00:10:46:Consuelo, wiem,|to nie Ty. Chod� tu.
00:10:49:- Miss Rain nie mog� zosta�.|- Consuelo...
00:10:51:nie opuszczasz zaj��|i nie mam teraz czasu.
00:10:53:We� pieni�dze i id�|kup jej co� do ubrania.
00:10:55:No ju�! I przynie� mi|potem reszt�.
00:10:58:16 latka.
00:11:00:Trzydniowy noworodek!
00:11:02:Dziecko nie krwawi.|To chyba krew Precious.
00:11:05:trzeba by�o m�wi� od razu?
00:11:09:Znajdziemy Ci jakie� mieszkanie.
00:11:14:- JoAnn, sp�niona.|- Rhondo, nie jeste� nauczycielk�.
00:11:18:JoAnn, Ms.Rain jest dzi� zaj�ta| Precious, wi�c jestem.
00:11:22:- na dzisiaj.|- o'kay.
00:11:24:- a dlaczego?|- Siadaj ju�.
00:11:27:- Otw�rzcie zeszysty. - Hej JoAnn.|Chcesz porapowa� dziecku?
00:11:30:- Co ono tu robi?|- JoAnn Ci zarapuje. - Poka� go.
00:11:36:Kto zamota� dziecko w |zakrwawiony koc?
00:11:39:Co w tym �miesznego?
00:11:41:- Co sie sta�o?|- Nie chcesz wiedzie�.
00:11:44:JoAnn, wiesz jaki masz problem?|niczego nie traktujesz powa�nie.
00:11:47:- Jermaine, spodziewa�am si� wi�cej |po tobie - Ok, Rhondo.
00:11:49:JoAnn, przesta� si�|�mia� z dziecka
00:11:53:Queens?
00:11:57:Odzwoni�.
00:11:59:- Chc� wiedzie� co si� sta�o!|- To nie jest �mieszne.
00:12:02:- Dziecko jest ca�e we---Do diab�a co|jest �miesznego w zakrwawionym dziecku!?
00:12:05:Mam znajom� z Rady West Indian.| Mo�e ona pomo�e
00:12:07:Poczekaj.
00:12:08:Zaczynamy lekcj�.|Otw�rzcie ksi��ki.
00:12:13:Claireece Jones.
00:12:15:Dzie� dobry, pani.|Co s�ycha�?
00:12:18:Nie wiem. Posz�am wczoraj |do kina na Barfly.
00:12:22:Straszne g�wno.
00:12:25:- Przykre. - Mam je w |biurku, chwileczk�
00:12:28:Co� jest nie tak z|Tob� Precious.
00:12:30:To dziecko �mierdzi.
00:12:32:Nie mamy tu pampers�w| lepiej z nim u�i�d�.
00:12:34:- Chyba siedz�, nie?.|- Na swoim miejscu.
00:12:37:- Po pierwsze... - Id� powiedz|Ms Rain. - Zamknijcie...
00:12:41:Swoje bumbowate g�by.|shut the bumba ros clot up
00:12:44:((zna kto� jamajski slang?))
00:12:46:Miss Rain?
00:12:47: - Dlaczego ona prowadzi lekcj�?|Nawet nie umie m�wi� po angielsku!
00:12:50:... s�uchajcie si� Rhondy
00:12:51:- ...zamkn�� bumbowate g�by.|- Co to wog�le za s�owo?
00:12:55:Brandy? Jeste� tam?
00:12:57:Ostatnie cztery numeru Socialnego...
00:12:59:...to  2-4...
00:13:01:2-1.
00:13:02:- Rita? - Chc� tylko, wiedzie� jak|si� pisze AQUARIUS (WODNIK) . Kto� wie?
00:13:06:- A-Q-U-A-R-I-U-S|- A przeliterujesz "ch�opak"?
00:13:09:- A ty przeliterujesz "zdzira"?|- Sprawd�my to.
00:13:11:Consuelo? Chcesz przeliterowa� "zdzira"?| Masz tu pierwsz� liter�.
00:13:15:Umiesz przeliterowa�|"nielegalna imigrantka"?
00:13:17:Super...
00:13:19:Dzi�ki.
00:13:23:- Consuela jest lachonem.|- Chyba, sama wiesz kto jest lachonem?
00:13:27:- JoAnn nie jest lachonem.|- Doskonale. Dostajajesz pi�tk� w koronie.
00:13:32:Ona wie, �e| tak jest...
00:13:35:- Brak jej poczucia bezpiecze�stwa.|- Tak Pani my�li? - Tak.
00:13:38:- To by�o bardzo smaczne.|- To prawda.
00:13:40:- Pojad�a�?|- tak.
00:13:44:- A jest jeszcze?|- Pewnie.
00:13:46:To mo�e na p�niej|Teraz nie..
00:13:48:Nie chc� �eby Pani my�la�a,|�e jestem pazerna.
00:13:50:NIe jeste� pazerna. Je�li jeste� g�odna|to na�o�� Ci jeszcze.
00:13:53:Ja wiem �e za du�o|jem. Wiem.
00:13:56:- To nieprawda.|- Blue, to Ty?
00:13:59:Co Ty tu robisz?
00:14:02:- Mieszkam. Czemu mi nie powiedzia�a�|�e... - Hej Kochanie!
00:14:06:Czy to... To jest...?
00:14:09:To jest Katherine, Precious.
00:14:11:- Wszystko w porz�dku, s�onko?|- W ko�cu mog� Ci� pozna�!
00:14:14:O m�j Bo�e!
00:14:16:Normalnie lesbijki!
00:14:18:-To Abdul _ �liczny.|Wygl�da dok�adnie jak Ty.
00:14:22:- Mog� go potrzyma�, Precious?|- A umie Pani?
00:14:25:To naprawd� super, �e pozwoli�y nam zosta�|u nich, dopuki nie znajdziemy sobie miejsca.
00:14:30:UUU, ci�ki!
00:14:33:Tak si� chyba czuj� ludzie| z telewizji na Bo�e Narodzenie.
00:14:37:- Tylko go nie upu��! - Oh|daj spok�j! - Wiesz jaka jeste�!
00:14:40:Jak ubiera�a� choink�|zbi�a� po��w� bombek.
00:14:42:One s� takie dobre dla|mnie i dla Abdula.
00:14:45:- Ostro�nie, trzymaj obiema r�kammi.|- Abdul'ek!
00:14:50:Weso�ych �wi�t, Precious.
00:14:53:Dzi�kuj�.
00:14:54:Dlaczego obcy ludzie s� dla mnie milsi,|ni� m�j ojciec i moja matka?
00:14:59:Czuj� ciep�o.
00:15:01:Poprostu boj� si� o dziecko|przy naszych kotach.
00:15:05:- Dobra zamkn� je!|- Dobrze!
00:15:07:Babcia boi si� matki,
00:15:09:dlatego mi nie|pozwoli si� wprowadzi�.
00:15:11:Gdzyby rz�dzi� nami|Ronald McDonald...
00:15:13:Miss RAin m�wi �ebym|si� niczego nie ba�a.
00:15:17:Za�o�� si� �e nie boi si�| mojej matki.
00:15:19:Nie by�oby to ciut podejrzane??
00:15:22:- Wi�c napisz t�� ksi��k�| - A kto j� b�dzie czyta�?
00:15:24:Nikt,je�eli jej nie napiszesz.
00:15:27:Wiesz �e Precious pisze codziennie
00:15:29:- Mog�aby� te� spr�bowa�.|- Naprawd�?
00:15:32:To o czym piszesz,Precious?
00:15:34:R�nie...
00:15:37:O �yciu.|O Abdulu...
00:15:41:Jak to jest, �e |nie lubicie McDonalda?
00:15:44:Katherine u�y�a tutaj por�wnania,
00:15:46:- Tak �eby jej metafora by�a| bardziej czytelna... - Tak.
00:15:49:M�wi� jak na tych kana�ach w tv,|kt�rych nie ogl�dam.
00:15:51:M�j wujek Clayton...
00:15:53:Ciesz� si� �e Abdul| mo�e ich s�ucha�
00:15:55:bo wiem �e s�| bardzo m�dre
00:15:57:Zosta� ocalony|a kopci� jak komin i pi� jak g�bka.
00:16:01:Nic nie rozumiem| z tego co m�wi�.
00:16:03:Rozumiesz?
00:16:08:A ogl�dacie Oprah?
00:16:10:- Nie , ja nie. Wiesz o kt�rej wracam |do domu z pracy? - Ja ogl�dam
00:16:13:Mama m�wi �e homo| to �li ludzie...
00:16:15:Ogl�dasz zamiast pisa�.
00:16:16:Ale mamo, to nie homo | mnie zgwa�cili
00:16:19:Co to m�wi o Tobie?
00:16:21:To nie Homo zabraniali mi| chodzi� do szko�y i si� uczy�.
00:16:26:i to nie Homo sprzedawali|crack w Harlemie.
00:16:28:...sama widzia�am.|Sama jej powiedz!
00:16:31:Co by Oprah na to powiedzia�a?
00:16:33:Miss Rain wciska�a mi|kred� do r�ki,
00:16:36:zrobi�a ze mnie|gwiazd� klasow�.
00:16:41:Po tym jak zamieszka�am na dobre |w domu "Po�owa Drogi" (uspo�ecznianie)
00:16:43:ci�ko pracowa�am �eby si� nauczy� czyta�,
00:16:46:pisa� sw�j dziennik i| czyta� cienkie i grubsze ksi��ki.
00:16:49:A potem dosta�am Nagrod� Edukacyjn�|z biura starosty...
00:16:52:...i kas� za post�py.
00:16:57:Raz dwa trzy!
00:16:58:Najlepsza impreza!
00:17:00:Dajesz JoAnn!
00:17:05:Poka� co umiesz!|Poka�, co w Tobie siedzi!
00:17:07:Wszyscy przyszli.|Nurse John... Cornrows...
00:17:11:Wszyscy z biura...
00:17:13:nawet Katherine przysz�a.
00:17:15:Precious!
00:17:20:Co jest?
00:17:22:Co to jest?
00:17:24:A jak my�lisz?
00:17:25:JAkie� g�upie plastikowe jab�ko?
00:17:31:- TAki drobiazg dla Ciebie.|- Jest tam wi�cej kasy?
00:17:33:Nie b�d� chciwa!
00:17:35:Amm...
00:17:37:Co to za jedna?
00:17:41:Co jest?
00:17:45:- No co jest?!|- Chod�.
00:17:47:Precious!|Dok�d idziemy?
00:17:51:A co ja mam zrobi�, Divo?|W�a�nie: baby. Chwila...
00:17:55:Tak, Preci-- ?
00:18:01:Moja mam wczoraj dzwoni�a.
00:18:06:Nie mamy dobrego kontaktu.
00:18:09:Nie rozmawiamy...|Ona ma z ty...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin