Chlebek chrupki
Na ten przepis natknęłam się w małej gazetce z serii "Przepisy Czytelników". To istna skarbnica fantastycznych pomysłów! Autorką przepisu na chlebek chrupki jest Pani Ewelina (nie podaję nazwiska, bo nie wiem, czy by sobie tego życzyła) i jest trafiony w dziesiątkę. Chlebek robi się w trymiga, zawiera same zdrowe składniki, jest rzeczywiście chrupki i z podanych ilości składników wychodzą trzy wielkie blachy. Fantastyczny na zdrowe śniadanie i jako przekąska bez wyrzutów sumienia, gdy dopadnie nas mały głód:)
Chlebki piekłam już po raz czwarty i stał się stałym mieszkańcem blaszanej puszki. Gdy się kończy, zabieram się do roboty. Bardzo dobrze się przechowuje nie tracąc swojej chrupkości.
Chleb chrupki
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej2 szklanki otrębów pszennychłyżka soli3 łyżki oliwy10 dag drożdży4 łyżki siemienia lnianego4 łyżki sezamu2 łyżki ziół prowansalskich
280 ml ciepłej wody
Z drożdży, łyżki wody i łyżki mąki robimy zaczyn i odstawiamy na kilkanaście minut do wyrośnięcia. Suche składniki mieszamy razem, dodajemy oliwę, wodę i gotowy zaczyn. Zagniatamy krótko ciasto. Jeśli okaże się za rzadkie, podsypujemy mąką. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia.
Rozwałkowujmy ciasto na podsypanej mąką stolnicy na cieniutki placek (około 2 mm), nakłuwamy widelcem i tniemy na prostokątne kawałki. Lub kwadratowe, jeśli ktoś woli:) Ja dopasowuję wielkością i kształtem do puszki, w której je przechowuję.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy około 15-20 minut. Trzeba sprawdzać i przekręcać blachę, bo szybko się pieką i potrafią się przypalić. Ja nie wyciągam sucharów po upieczeniu lecz wyłączam piekarnik, uchylam drzwiczki i pozwalam im się dosuszyć.
Smacznego!
You might also like:
xyzgeo