krotkofalarstwo_moja_pasja.pdf

(901 KB) Pobierz
(Microsoft Word - Kr\363tkofalarstwo.doc)
Ryszard Reich SP4BBU
Krótkofalarstwo moją pasją
(wspomnienia krótkofalowców)
Klub Seniora PZK
2009 r. Koncepcja ksiąŜki i jej opracowanie redakcyjne
RYSZARD REICH
© Copyright by Ryszard Reich 2009 r.
Wydanie tej ksiąŜki sponsorował kol. Andrew Kubiak SP7DDD z Łodzi
Serdecznie dziękuje za okazaną pomoc i Ŝyczliwość.
Ryszard Reich SP4BBU
1
Ryszard Reich SP4BBU Olsztyn
Dziennikarz, publicysta, autor ksiąŜek. Emerytowany dyrektor Olsztyńskiego
Wydawnictwa Prasowego. Studiował polonistykę i dziennikarstwo. Był
korespondentem polskiej prasy w Berlinie, Pradze i Budapeszcie. Szczegółowy opis
dokonań zawodowych i twórczych znajduje się w polskiej edycji szwajcarskiej
encyklopedii Who is Who. Jego pasja to krótkofalarstwo i fotografia artystyczna.
Urodził się i wychował w Wąbrzeźnie na Pomorzu. Licencję nadawcy i znak
wywoławczy SP4BBU uzyskał w 1965 roku. Wieloletni prezes Zarządu Oddziału
Wojewódzkiego Polskiego Związku Krótkofalowców w Olsztynie. Na początku lat
osiemdziesiątych ubiegłego stulecia był wiceprezesem Zarządu Głównego PZK.
Uhonorowany Odznaką Honorową PZK i ponad trzydziestoma odznaczeniami
państwowymi i resortowymi. Krótkofalarstwo traktuje jako odpoczynek po
wyczerpującej pracy dziennikarskiej. KsiąŜka „Krótkofalarstwo moją pasją” wieńczy
wieloletnią pracę publicystyczną tego pasjonata krótkich fal.
382185496.001.png
2
Spis treści
Moje potyczki wspomnieniowe ………………………………………………………….. 3
Dzieje Klubu Seniora PZK ………………………………………………………………. 5
Z Polski do Libanu ………………………………………………………………………. 9
DXy tylko na telegrafii ………………………………………………………………….. 11
W powojennym Wrocławiu i Gdańsku …………………………………………………... 13
śycie w ciekawych czasach ……………………………………………………………… 19
Rodzinne tradycje krótkofalarskie ……………………………………………………….. 22
W poszukiwaniu przygód ……………………………………………………………….. 25
Co za magiczne hobby …………………………………………………………………… 30
Nie nudzę się na stare lata ………………………………………………………………... 34
Arktyczne wyprawy ……………………………………………………………………… 40
RóŜne oblicza krótkofalarstwa …………………………………………………………... 45
Od radiostacji do maszyn cyfrowych …………………………………………………….. 49
Trudne lata pięćdziesiąte …………………………………………………………………. 52
Pomogłem kosmonaucie …………………………………………………………………. 54
Wywołanie ogólne, wywołanie ogólne …………………………………………………... 57
Byłem w łańcuchu ludzi dobrej woli …………………………………………………….. 61
Ponad 300 krajów zrobionych na antenie W3DZZ ………………………………………. 63
Warto było zostać krótkofalowcem ……………………………………………………… 66
CzyŜby nadchodził zmierzch naszego hobby? …………………………………………… 68
Od „kryształka” do krótkofalarstwa ……………………………………………………… 73
Ciekawe łączności przez KsięŜyc ………………………………………………………... 75
Krótkofalarskie przyjaźnie ……………………………………………………………….. 77
Świat stanął przede mną otworem ……………………………………………………….. 81
Moją pasją praca społeczna ………………………………………………………………. 83
Buduję sam swoje urządzenia ……………………………………………………………. 87
Wykaz członków Klubu SPOTC ………………………………………………………… 90
3
Moje potyczki wspomnieniowe
Drogi Czytelniku. Wziąłeś do ręki ksiąŜkę szczególną. Są w niej wspomnienia polskich
krótkofalowców, którzy wiele lat uprawiają to piękne hobby czerpiąc z tego satysfakcję.
Pomysł na ocalenie od zapomnienia osób zasłuŜonych dla rozwoju krótkofalarstwa zgłosiłem
na spotkaniu koleŜeńskim Klubu Seniora Polskiego Związku Krótkofalowców w Borkach
w 2007 r. Propozycja ta spotkała się z duŜym zainteresowaniem kilkudziesięciu kolegów.
Warunki konkursu na napisanie wspomnień zostały zamieszczone w biuletynie
„Krótkofalowiec Polski”. Stosowne komunikaty były ogłaszane na spotkaniach eterowych
Klubu Seniora. Odzew kolegów z kraju był początkowo skromny. Z czasem zaczęło
napływać coraz więcej prac. W sumie otrzymałem blisko 30 wspomnień. Warunki konkursu
przewidywały napisanie od 4 do 6 kartek Ŝyciorysu krótkofalarskiego. Większość prac liczyła
jednak kilkanaście stron. Rekordzista napisał blisko 50 stronicowy elaborat. Były to
przewaŜnie obszerne Ŝyciorysy własne, wzbogacone o przeŜycia z wojska i opisy przebiegu
pracy zawodowej. Te wątki nie związane z głównym tematem musiałem niestety usunąć.
Takie postępowanie przy opracowywaniu tekstu jest zgodne z wymogami wydawniczymi.
Tylko dwóch kolegów nie zgodziło się na jakąkolwiek ingerencję w ich obszerne teksty.
Odesłałem je więc autorom. W ksiąŜce nie znalazły się teŜ wspomnienia dwóch osób, które
przy okazji pisania wspomnień krótkofalarskich forsowały swoje idee Ŝyciowe oraz
nadmiernie eksponowały swoje dokonania, głównie społeczne. Publikowanie tych prac
byłoby źle przyjęte przez kolegów. Warto dodać, Ŝe gruntownych przeróbek wymagała
składnia zdań i ich stylistyka. KaŜdy tekst był korygowany kilkakrotnie. Stąd praca nad nimi
trwała wiele miesięcy.
Opracowanie ksiąŜki ze wspomnieniami to jedna sprawa, a jej wydanie, to druga.
Przypomnijmy, Ŝe nasza organizacja , czyli Polski Związek Krótkofalowców liczy sobie juŜ
blisko 80 lat. Miałem więc nadzieję, Ŝe moja inicjatywa wydania wspomnień, będących Ŝywą
historią polskiego krótkofalarstwa, spotka się z aprobata władz PZK. Pisałem o tym w
czasopiśmie „Świat Radio” nr 7 z 2008 r. Niestety moje prośby i apele o pomoc przy
wydrukowaniu ksiąŜki lub znalezieniu sponsorów pozostały bez echa. Przypomnijmy, Ŝe
nasze stowarzyszenie ma obowiązek (wynikający ze statutu) wydawania ksiąŜek dla rzeszy
swoich członków. Niespodziewaną pomoc finansową przy wydrukowaniu pozycji
zadeklarował jeden z kolegów krótkofalowców z Łodzi. To dzięki jego subwencji mogła się
ukazać niniejsza publikacja, a moja prawie dwuletnia praca nie poszła na marne.
Pozycja którą trzymasz w ręku Czytelniku, jest wyjątkowa. Nigdy do tej pory w Polsce nie
ukazały się wspomnienia entuzjastów krótkofalarstwa. KaŜdy Ŝyciorys jest inny,
niepowtarzalny. Nie brakuje w nich ciekawych opisów i anegdot. Pokazane są ogromne
kłopoty z jakimi borykali się koledzy budując samodzielnie swoje urządzenia. Gotowych
radiostacji dla radioamatorów wówczas nie było.
Publikacja niniejsza jest przeznaczona głównie dla starszych nadawców, którzy czytając ją,
z sentymentem będą wspominać swoją młodość i własne problemy przy uprawianiu tego
hobby. „Krótkofalarstwo moją pasją” to takŜe ciekawa lektura dla młodszych nadawców,
którzy w porównaniu do swoich starszych kolegów mają dziś komfortowe warunki. Kupują
fabryczne urządzenia oraz anteny,nie troszcząc się o zdobywanie części i podzespołów, które
w tamtych latach były często nie do zdobycia.
Dziękuję Prezesowi Klubu Seniora PZK koledze Ryszardowi Czerwińskiemu SP2IW za to,
Ŝe udostępnił mi Ŝyciorysy przedwojennych nadawców. Rysiu Ŝyczliwie podtrzymywał mnie
na duchu w chwilach zwątpienia i załamania, kiedy los wydrukowania pozycji stał pod
znakiem zapytania z powodu braku funduszy na druk.
4
Szczególne słowa podziękowania naleŜą się mojej Ŝonie Hannie, która poświęciła wiele
czasu na parokrotne przepisywanie wszystkich tekstów i korektę wydruków komputerowych.
Za te godziny spędzone przy komputerze po intensywnej pracy zawodowej, serdecznie Jej
dziękuję. Bez Jej wkładu pracy sam nie podołałbym przygotowania ksiąŜki do druku.
Jak juŜ wspomniałem, jest to pierwsza w dziejach polskiego krótkofalarstwa ksiąŜka
wspomnieniowa. Nie miałem wzorców do naśladowania. Nie dysponowałem sztabem
korektorek i redaktorów, które posiadają wydawnictwa. Przyjmij więc Czytelniku ewentualne
błędy i tzw. literówki z wyrozumiałością, doceniając bezinteresowny trud opracowującego
ksiąŜkę. Mam nadzieję, Ŝe pozycję tę przeczytasz z zainteresowaniem. Jeśli nasuną Ci się
jakieś refleksje po jej lekturze, napisz proszę do mnie. Adresy mailowe i domowy znajdziesz
w polskim i zagranicznym callbooku.
śyczę miłej lektury.
Ryszard Reich SP4BBU
Zgłoś jeśli naruszono regulamin