2 Broke Girls [3x05] And The Cronuts.txt

(19 KB) Pobierz
[12][38]Kelnerka ma przerwę,|a ja lubię się przebierać
[39][71]za poliesterowego hot doga,|więc przyjmę, kiedy będziesz gotów.
[79][101]Proszę bardzo.|Nie ma popiechu.
[103][148]Dobra, panie Rajeev Gudikonda.
[151][188]Muszę przyznać,|że to niezły Gudi przekręt,
[188][216]ale ja tego Gudi|nie kupuję.
[230][259]- Co ty wygadujesz?|- Co wygaduję, Bostonie?
[263][284]Że wierzę,|że oglšdałe Slumdoga
[285][304]na lepkiej kanapie|w maminej piwnicy,
[305][327]ale nie uwierzę,|że jeste Hindusem.
[334][354]Więc zabieraj swój fałszywy,|wschodnio-bostoński,
[354][377]hinduski akcent,|albo dzwonię po gliny.
[377][401]Ukradłe kartę kredytowš|i tu zdecydowałe jeć?
[402][420]To dopiero przestępstwo.
[427][444]Hej, Rajeev.
[455][491]Rajeev, stary.|Rajeev Gudikanda.
[491][514]Wiesz co?|Ja stawiam.
[515][533]Mam problemy z zaufaniem.
[540][560]::Project HAVEN::|::Prezentuje::
[561][627]{y:b}2 BROKE GIRLS [3x05]|Tłumaczenie: Goldilox
[671][710]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[711][737]To dziwne.|Zostały trzy Red Velvety.
[738][766]Chyba ta bulimiczka|dzisiaj nie przyszła.
[770][791]Przyszła.|Jest w łazience.
[810][855]Jeli je dla niej zostawię,|to pomogę czy zaszkodzę?
[855][870]Czeć wszystkim.
[870][896]Skoro mowa o szkodzeniu,|idzie wrzód na mojej dupie.
[897][931]Han, chcesz ostatni Red Velvet?|Resztę zostawiam dla bulimiczki.
[931][951]Podjęłam decyzję.
[952][986]Kończę z babeczkami.|Szeć dni oczyszczałem się sokiem.
[987][1030]Han rusza na polowanie|i musi mieć jędrne ciało.
[1046][1076]Zbadam ocean możliwoci.
[1076][1103]Chyba brodzik.
[1104][1127]Wiesz, że to oczyszczanie|to lipa?
[1128][1164]Poważnie?|To jak wyjanisz to?
[1182][1222]Nie wiem. Mam potrzeć|i wypowiedzieć życzenie?
[1239][1271]Niele jak|na trójkę dzieci, Han.
[1275][1303]Co? Nie widzisz,|jak mi wychodzi szeciopak?
[1305][1338]Widzę jednš dużš pakę.
[1343][1373]To co najmniej dwupak.
[1378][1426]Han, prawdziwy Tupac jest żywszy|niż twój dwupak.
[1437][1464]Dam tę ostatniš babeczkę|jako darmowš próbkę.
[1465][1491]Zaniedbałam ostatnio|tweety promocyjne.
[1491][1524]Co powiedziała? Dostaję zaćmienia|na dwięk słów zawodowych.
[1525][1549]Powiedziałam "tweety|promocyjne" i "próbka".
[1549][1562]Co?
[1573][1612]Proszę, dziewczyny,|domowa babeczka Max na koszt firmy.
[1612][1624]Nie trzeba.
[1625][1660]Oszczędzam kalorie|na te cudowne nowe pšssanty.
[1661][1688]Poza tym babeczki sš niemodne.
[1692][1721]Tak samo jak kwiatki,|a jednak...
[1747][1782]nie powstrzymało cię to|przed włożeniem tego stroju.
[1782][1820]- Te hipisowskie poczwary...|- "Hipisowskie poczwary".
[1821][1850]Widzisz, takie słowa rozpoznaję.
[1854][1885]Powiedziała, że zależy jej|wyłšcznie na pšssantach,
[1886][1902]a babeczki sš niemodne.
[1903][1932]- Babeczki to klasyka, nie?|- Nie słuchaj ich.
[1933][1954]Noszš dżinsy z wysokš tališ.
[1954][1977]Tak wysoko widuję|talię damskich dżinsów,
[1978][2000]kiedy podcišgam za niš Hana.
[2001][2019]I co to jest ten pšssant?
[2020][2077]Pšssant mówilimy na kuzyna Antka,|który się czerwienił.
[2082][2108]Powiesił się.
[2114][2159]W Ameryce to pół-pšczek,|pół-croissant.
[2159][2198]Wszędzie jest o nim głono.|Ludzie nie przestajš gadać.
[2198][2240]Gdyby pšssanty miały język,|byłyby cukierniczš Miley Cyrus.
[2240][2261]Masz rację.|To brzmi głupio.
[2261][2290]Głupio smakowicie.|Gdzie go można kupić?
[2291][2317]Sš tylko w jednej|cukierni w Soho,
[2317][2339]a ludzie stojš w kolejce|od 4:00 nad ranem.
[2339][2360]Rany, czasy się zmieniajš.
[2361][2393]Kiedy o 4:00 nad ranem|ludzie walili kolejki,
[2394][2413]a nie stali w nich.
[2426][2463]Kto ma czas stać cały dzień|po kawałek żałosnego ciastka?
[2464][2498]Czeć wam.|Mam pšssanta.
[2528][2566]Stałam w kolejce|całe dwa dni.
[2567][2591]Sophie, ty też|na to poleciała?
[2591][2630]Daj spokój, wiesz, że wasza kumpela|Sophie zawsze jest na fali.
[2630][2649]Ja pierwsza nosiłam buty Crocs.
[2650][2685]Sprowadziłam szaleństwo|na Crocsy do Ameryki.
[2687][2727]Gdy byłam bogata, wysłałam 10 tys.|par Crocsów dzieciom w Afryce.
[2728][2754]Żeby nie były za fajne?
[2755][2794]Patrzcie, dziewczyny,|tu stoję po pšssanty.
[2795][2821]Tu dalej stoję.
[2836][2870]Tu jadę na małym słoniu.
[2872][2900]A tutaj jem pšssanta.
[2907][2936]Max, mimo że to głupota,|musimy się tam wybrać.
[2937][2962]Musimy wybadać, co oni majš,|czego nam brak.
[2964][2985]Powiem wam,|co oni majš.
[2985][3005]Pšssanty.
[3040][3066]Mój Boże.|Zobacz, jaka kolejka.
[3066][3104]Czułam, że trzeba przyjć wczeniej,|ale musiałam być dobrš samarytankš
[3104][3144]i wnieć kadłubka na desce|po schodach w metrze.
[3144][3172]To wszystko po croissanta|i pšczka?
[3172][3190]One już istniały.
[3190][3212]Czemu nie grzmiały fanfary,|gdy połšczyłam pigułkę nasennš
[3212][3248]z wczesnoporonnš i nazwałam jš|pigułkš "pij aż poronisz"?
[3252][3273]Jak to się stało|takie popularne?
[3273][3297]Trendami nie rzšdzi|żadna nauka.
[3297][3340]Decyduje o tym zrzędliwy gej,|piszšc w swym pokoju.
[3340][3359]Musimy dowiedzieć się|czego o trendach.
[3359][3394]Wymylić, jak sprawić, by babeczki Max|stały się kolejnymi pšssantami.
[3394][3437]Nie znoszę tych głupich trendów.|Oczyszczanie, pšssanty, kondomy...
[3444][3462]Przepraszam pana.
[3463][3493]Nazywam się Caroline.|Badam trendy.
[3494][3529]Jestem Chuck.|Sprzedaję magnesy.
[3529][3566]Co skłania pan do spędzenia|całego dnia w kolejce po pšssanty?
[3566][3590]Lubię croissanty.|Lubię pšczki.
[3591][3622]Jestem grubasem.|Wszystko się sumuje.
[3629][3647]To prawda.|Jest pan grubasem.
[3647][3672]A po drugiej stronie ulicy|jest sklep z pšczkami.
[3673][3696]Czemu pan tam nie pójdzie,|wemie cholernego pšczka
[3696][3731]i zaoszczędzi sobie 200|gronych dla życia kroków?
[3731][3760]To dwie rzeczy, które lubię,|złšczone do kupy.
[3760][3773]Tyle w temacie.
[3777][3808]O to chodzi, Max.|Połšczenie dwóch rzeczy.
[3809][3825]Jedno już nie wystarcza.
[3825][3850]Dlatego w pojedynkę się wieszajš.
[3864][3875]Mówię poważnie.
[3875][3898]Kiedy ostatnio robiła|tylko jednš rzecz?
[3899][3925]Jak oglšdanie filmu|bez grania na telefonie?
[3926][3941]Magic Mike.
[3941][3964]Czekaj, a liczy się|zabawa z samš sobš?
[3966][3981]Chodmy na koniec kolejki.
[3982][4014]Koniec kolejki...?|To dla żółtodziobów.
[4014][4029]Ja jestem zawodowcem.
[4029][4052]Z mamš stałymy w kolejkach|po kupony żywnociowe,
[4052][4069]miejsca na trawie|na Boba Segera...
[4069][4093]Sobotę spędziłymy w kolejce|po gnaty za gotówkę.
[4093][4113]W takš kolejkę|lepiej się nie wbijać.
[4114][4133]Rób to co ja.
[4180][4208]Niezła kolejka.|Co robicie potem?
[4235][4262]Dobra, spoko.|Koniec kolejki.
[4262][4286]Uspokójcie się wszyscy.
[4301][4343]Widać moja mama topless miała|większš zasługę w kolejce, niż sšdziłam.
[4352][4374]No wietnie.|Ale kolejka po pšssanty.
[4374][4394]Mówiłam, że trzeba|wyjć wczeniej,
[4395][4431]ale ty musiałe|siedzieć w wištyni.
[4431][4455]Jeste rabinem.
[4456][4493]Zmuszono mnie do tej drogi,|bo kto chciał pisać wspomnienia.
[4494][4527]Rozumiemy, Garry.|Jeste adoptowany.
[4567][4600]Rusz się, mała.|Musisz wypełnić lukę.
[4601][4630]Zrobiłabym to, gdyby przestała|wciskać się w mojš.
[4631][4646]Co za różnica?
[4647][4668]I tak nie wpłynie to|na czas oczekiwania.
[4668][4701]A za 30 lat wszyscy umrzemy|na raka od Wi-Fi.
[4712][4751]Niech wszyscy się uspokojš.|Spędzimy tu trochę czasu.
[4752][4776]Wiecie co? Macie rację.|Czeć, jestem Jerri.
[4777][4799]- A ja Garry.|- Ja Jerri, on Garry.
[4799][4816]Ja brzoza, on koza.
[4817][4839]Urocze, co?|Taki nasz gryps.
[4839][4860]Jestem Caroline,|a to Max.
[4860][4886]I tyle.|Nie mamy grypsu.
[4886][4918]- Co was tu dzi przywiodło?|- Gonimy za trendami.
[4918][4937]Jak co nowego się pojawia,|od razu się rzucamy.
[4938][4962]Jak sól morska|na ciemnej czekoladzie.
[4962][5011]Zaliczylimy mrożony jogurt, lody przyszłoci,|jarmuż, komosę, Kombuczę...
[5011][5035]Co podleci.|Tak już mamy.
[5054][5078]Uwierzycie, że nie mamy dzieci?
[5082][5107]- Nie mogła.|- Garry!
[5108][5149]W sumie to prawda, a przeczytać|o tym można w jego wspomnieniach.
[5149][5173]Pod tytułem...
[5174][5205]Wiecie co? Jerri, Garry.|Chyba za szybko się zbliżylimy.
[5206][5224]Może dobrze nam zrobi|trochę przestrzeni.
[5225][5253]Musimy pchać kolejkę,|by uciec od tych ludzi.
[5253][5276]Mam cišgnšć bluzkę?
[5286][5309]- Następni.|- Stało się!
[5309][5345]- Dotarłymy na poczštek kolejki!|- Jestemy na froncie!
[5352][5379]Jestemy przodownikami!|Czarny koniec ssie!
[5394][5431]Mówiłam o ssaniu|czarnego końca.
[5432][5451]Baruch Hashem.|/[Bogu dzięki]
[5451][5475]"Lokaj" to wietny film.
[5477][5506]Sporo przeszlimy.
[5506][5525]Nerwy nas ponosiły,|padły różne słowa.
[5525][5551]Jestem więcej niż pewna,|że Holender z tyłu umarł.
[5551][5576]Ale udało nam się,|dobrzy z was ludzie.
[5576][5594]Sól morska tej ziemi.
[5594][5614]- Kto następny?|- My.
[5614][5635]Wchodzš dwie osoby.|Cała czwórka jest razem?
[5635][5648]- Nie.|- Nie znamy ich.
[5648][5673]- Ludzie...?|- Zostaw je, Gar.
[5675][5692]Wyprzedano.|Zamykamy.
[5693][5720]Wiem, że ci odbija od mocy,|jakš daje bycie odwiernym
[5720][5737]w cukierni, ale bez jaj!
[5739][5768]Max, wiesz, czego chcę|najbardziej na wiecie?
[5769][5797]Zamordować Jerri i Garry'ego?|Bo w to wchodzę.
[5797][5827]Nie, chcę, żeby|u nas była kolejka.
[5827][5840]Też chcę wyprzedać.
[5841][5866]Chcę, by ludzie się żarli|o nasz produkt.
[5867][5890]No to mogę cišgnšć bluzkę.
[5890][5920]Wiem i dziękuję.|Zachowajmy to na za.
[5922][5941]Ale mam inny pomysł|do wypróbowania.
[5942][5971]Użyję teraz słów zawodowych,|więc słuchaj, poczwaro.
[5972][5983]Słucham.
[5...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin