{544}{767}SZKLANE SERCE {6867}{7027}Patrzę w dal,|aż po koniec wiata. {7076}{7176}Zanim przeminie dzień,|nadejdzie koniec. {7254}{7374}Najpierw zacznie się zapadać czas,|a potem ziemia. {7394}{7462}Chmury ogarnie szaleńswto... {7469}{7580}...zakipi ziemia; oto znak. {7580}{7680}To poczštek końca. {7709}{7793}Skraj wiata zacznie się zapadać... {7798}{7890}...wszystko zacznie się walić... {7893}{8024}...zapadać, aż runie,|i będzie się zapadać i zapadać. {8038}{8107}Patrzę w ten rozpad. {8110}{8303}Czuję jakš siłę ssšcš,|wcišga mnie, wsysa w głšb. {8320}{8403}Zaczynam się zapadać... {8417}{8576}...spadam,|w głowie mi się kręci od tego spadania. {9885}{10032}Teraz patrzę uważnie|w jeden punkt, zapadajšcych się wód. {10045}{10207}Szukam miejsca, na którym|zatrzyma się moje oko. {10216}{10336}Staję się lekki, coraz lżejszy. {10377}{10512}Wszystko staje się lekkie.|Wznoszę się w górę. {10548}{10795}Z tego zapadania się i wznoszenia|wyłania się nowa kraina {10858}{10996}Jak zatopiona Atlantyda,|ziemia wynurza się z wody. {11036}{11103}Widzę nowš ziemię. {14978}{15065}Podejdcie tutaj, odważcie się. {15183}{15242}Podejdcie, powiedziałem. {15587}{15744}Olbrzym ma oczy jak młyńskie koła. {15957}{16006}Palce... {16093}{16156}...z konarów. {16419}{16574}Jego nos to blok skały. {16709}{16887}Wie ogarnšł strach.|Rup powiada, ze widział Olbrzyma. {16897}{17003}Czasy Olbrzymów powracajš. {17005}{17120}Olbrzym powyrywa drzewa,|jak nas zobaczy... {17125}{17225}...wybije nasze bydło|i wypruje z nas flaki. {17257}{17350}Wychłepcze nam mózg z czaszek. {17521}{17662}Powiedzcie Rupowi,|że nie ma żadnego Olbrzyma. {17723}{17843}A na przyszłoć niech|baczniej zważa na pozycję Słońca. {17861}{18011}Słońca stało nisko,|a ten olbrzym był tylko cieniem karła. {18334}{18474}Jeli nic się nie zmienia,|wydaje się wam, że to już szczęcie. {18605}{18677}Ale ja widzę ogień... {18763}{18843}...i widzę hutę szkła. {18927}{19010}I jeszcze co wam powiem... {19036}{19273}Spójrzcie w górę na oba mosty,|zaraz po jednym z nich przebiegnie kłamca|a po drugim złodziej {20457}{20565}Jutro już będzie po tobie, Ascherl! {21204}{21342}A ja na twoich zwłokach|wypię się do trzewa. {21440}{21561}Gospodarzu, jeszcze jedno piwo dla Wudy'ego. {21983}{22083}Będę spał na twoich zwłokach. {22288}{22422}Hias powiedział, że będę spał|na twoich zwłokach. {22479}{22601}Hias widzi przyszłoć. {22732}{22892}Pod warunkiem, że będziemy spali|na sianie. {22916}{23120}I ja pierwszy spadnę na klepisko. {23149}{23269}A ty, potem, na mnie. {23297}{23461}Bo jeli nie upadniesz na miękkie,|będzie po tobie. {24200}{24415}MühIbeck umarł i teraz nikt|nie zna tajemnicy rubinowego szkła. {24673}{24748}Przecież umiał pisać. {24951}{25050}Mógł opisać. {25211}{25295}Jak się robi rubinowe szkło. {25328}{25394}A czy ty napisałe kiedy|choć jedno słowo? {25556}{25704}Ale mógł przecież powiedzieć,|ten cały MühIbeck. {28687}{28890}Mój Boże...|To już drugi wytop. {29069}{29218}I to cudo zostanie teraz|wymazane z tego wiata. {29450}{29655}Co mnie teraz ochroni|przed kaprysami wszechwiata? {32061}{32129}Nie odważysz się. {32182}{32242}A włanie, że tak. {34517}{34607}Ojcze, nie widziałe Adalberta? {36271}{36411}Znów się wylegujesz naga w łóżku.|Ubieraj się! {37775}{37870}Dusza szkła jest niezmiernie krucha. {37899}{37960}Jest czysta, nieskalana. {37998}{38226}Pęknięcie to grzech.|Po grzechu pierworodnym nie wyda już dwięku. {39047}{39237}Czy w przyszłoci zagłada fabryk|będzie takš samš koniecznociš... {39294}{39474}...jak dla nas warowne zamczyska|sš znakiem koniecznych przemian? {39831}{39968}Ludzie powiadajš, że Hias miał widzenie... {39971}{40121}...huty szkła zaronięte pokrzywami. {40130}{40190}A jałowce... {40205}{40370}...ginšce z tęsknoty|za towarzystwem człowieka. {40427}{40503}Rubinowe szkło musi nas uratować. {40550}{40738}Każesz rozwalić dom MühIbecka,|i przeszukać każdš szczelinę. {40782}{40880}Grunt na którym stał dom... {40884}{40979}...każesz przekopać na trzy stopy w głšb... {40984}{41149}...bo MühIbeck|mógł swojš tajemnicę zakopać. {41176}{41385}A zielonš kanapę z Paryża,|którš podarował swej matce, Anamirl,|przynie do mnie. {41590}{41743}Od zamętu wród gwiazd|czuję ból w głowie. {42035}{42081}Kapelusz. {42325}{42400}Laska. {42548}{42651}Janie pan nie życzy sobie|teraz jeć niadania. {42657}{42732}Niech Ludmiła nosi dzisiaj|rozpuszczone włosy. {42736}{42832}Tak, niech nosi rozpuszczone włosy. {42835}{42927}Dla dziewki służebnej to przywilej. {44418}{44478}Dlaczego krzyczysz? {44997}{45211}Ojcze, wytapiacz GigI twierdzi,|że posiadł tajemnicę rubinowego szkła. {45231}{45356}W taki dzień powiniene wstać. {45388}{45521}Nie, zostanę w swoim fotelu. {45525}{45673}Czuję się jakby mi krzyż pękał. {45675}{45858}Twój kręgosłup nie jest z próchna. {45864}{45991}Nie rozsypiesz się jak kupa kamieni. {46003}{46148}Dwanacie lat siedzisz już|na tym krzele. {46384}{46567}Od dwunastu lat pokazuję ci twoje buty. {46944}{47023}Dobrze, każę cię zanieć,|jak zawsze. {47635}{47736}Nie myli się?|Naprawdę ma rubinowe szkło? {47743}{47776}Tak. {48051}{48137}Czy to rubinowe szkło? {49000}{49091}I to ma być rubinowe szkło? {49109}{49161}Spróbujmy jeszcze raz. {49994}{50084}Nie! Nie! {52438}{52518}Nie wiem czy nie powinienem|stšd odejć? {52549}{52654}Tam w dole, we wsi,|wszystkich ogarnęło szaleństwo. {52669}{52860}Właciciel huty chce budować nowy piec,|ale nie ma zdunów. {53177}{53314}Widzę jak nagle potok|zaczyna płynšć ogniem... {53322}{53421}...i wiatr niesie ten ogień tutaj. {53431}{53542}Widzę drzewa płonšce jak zapałki. {53597}{53722}Widzę tłum ludzi wspinajšcy się na górę. {53723}{53814}Na wierzchołku zatrzymali się|bez tchu... {53833}{53998}...i skamienieli,|jeden obok drugiego. {54020}{54107}Cały skamieniały las. {54185}{54272}Potem zapada ciemnoć i cisza. {54323}{54436}Widzę jak w dole wszystko|jest zniszczone. {54449}{54651}Ani jednego człowieka,|ani jednego domu, tylko gruzy. {54814}{54999}Widzę jak tam w dole,|drogš do leniczówki... {55003}{55077}...biegnie kto z płonšcš żagwiš w dłoni... {55080}{55272}...i krzyczy: "Naprawdę jestem ostatni,|czy jestem jedyny?" {62167}{62197}Adalbercie. {62671}{62908}Polij po pasterza Hiasa.|Niech się tu stawi natychmiast|i przejrzy tajemnice rubinów. {63224}{63345}Choćby nawet trzeba było|wywlec martwego MühIbecka z jego grobu... {63349}{63488}...żeby Hias mógł czytać w jego mózgu. {63585}{63683}To dziwne,|szklane miasto... {63692}{63768}...i żyjš tam ludzie. {63771}{63906}Jak ludzie mogš mieszkać w domach ze szkła? {63943}{64065}A to kociół.|W kociele żyjš zwierzęta... {64084}{64245}...stworzenia wszelkiego rodzaju:|zajšce, kury, sarny... {64260}{64347}...ptaki, krowy... {64387}{64493}...ale człowieka w tym kociele nie widać. {64506}{64712}Ulice sš wyludnione.|Wszystko pokrywa nieg. {65395}{65425}Ludmiło. {65459}{65610}Nie ruszaj tego.|Dzi jeszcze więcej się zniszczy. {65651}{65737}Wyjd z domu swego pana. {65743}{65909}Bo pan może się polizgnšć|i usišć ci na twarzy. {66432}{66508}Czego beczysz? {66696}{66928}Niech się lepiej dziewka pomodli,|żebymy odnaleli tajemnicę rubinu. {67022}{67164}Wiele rzeczy się wydarzy,|Hias czeka przed domem. {67171}{67231}Już jest tutaj? {67398}{67542}Więc wiedział?|Nie trzeba było posłańca? {67556}{67770}Niech pan łaskawie przyle myliwego,|żeby ustrzelił niedwiedzia. {67973}{68071}Woły się trwożš... {68077}{68284}...i nie możemy ręczyć, że nam nie pouciekajš... {68289}{68392}...albo, że niedwied którego nie ubije. {68419}{68564}Przed niedwiedziem taki byk|popędzi aż do Mainz. {68593}{68674}Mühlbeck umarł. {68787}{68885}Zabrał ze sobš swojš tajemnicę. {69247}{69489}Ty musisz przejrzeć skład rubinowego szkła.|Mühlbeck zostawił nas bezradnych. {69558}{69650}Nie wiem jaki jest skład rubinu. {69659}{69766}Za dziesięć guldenów będziesz wiedział. {69830}{69934}No to za tysišc. {69961}{70079}Czy chcesz żeby ludzie|znów jedli owsiany chleb... {70081}{70177}...i cierpieli na bóle głowy? {70206}{70298}Więc zdrad mi jego tajemnicę... {70303}{70466}...żebymy mogli znów wyrabiać rubinowe szkło.|Zostaniesz majstrem w hucie. {70489}{70612}A ja podwigam kamień młyński aż do Trieru. {70733}{70838}Przyszedłem tylko w sprawie myliwego. {70868}{70967}Chcę odzyskać rubinowe szkło. {70988}{71108}Chcę mieć czerwone szkło, rozumiesz? {71128}{71338}Potrzebuję szkła na zatrzymanie krwi,|inaczej ze mnie wycieknie. {71455}{71562}Słońce sprawia mi ból. {71599}{71670}Już nigdy nie zobaczysz słońca. {71676}{71831}Szczury odgryzš ci uszy. {72655}{72741}Już po Wudy'm. {72742}{72878}Nie, mierć dosięgła Ascherla. {72881}{73098}Hias przepowiedział, ten,|który pierwszy upadnie. {73100}{73249}No i patrz, ten drugi|upadł na niego, na miękkie. {73251}{73329}To był Wudy. {73392}{73478}Rozdzielmy ich. {73915}{74074}Czyje ramię pierwsze opadnie,|ten jest nieboszczykiem. {74286}{74349}Nie przeklina się w obliczu zmarłego. {75199}{75264}Teraz już wiemy. {75775}{75896}Co Hias zobaczy, to się staje. {77913}{77943}Jestem, Toni. {77943}{78014}To Toni. {78256}{78439}Już tydzień jak pochowali MühIbecka,|naszego majstra z huty. {78446}{78601}I teraz nie wiedzš co dalej. {78609}{78720}Hias to przepowiedział. {78737}{78866}To pewnie wie też o rubinowym szkle? {78935}{79127}Rubinowe szkło to choroba pana. {79573}{79630}Jest kanapa. {79647}{79717}Wnosić. {79869}{79913}Bring it in. {80097}{80174}Jestem zachwycony tym listem. {80179}{80286}Adalbercie, podaj mi rozcinacz do listów. {80829}{81012}Przeczytamy tę wiadomoć.|Będziesz umiał to rozszyfrować? {81353}{81579}Jeli dostaje się list bez papieru,|tak, że litery leżš porozrzucane... {81666}{81758}...to należy się zastanowić. {82406}{82525}Wracasz zn...
wenel