J�zefowicz Tadeusz Szukajcie a Znajdziecie Komedia radiowa Scena I � Urz�d Po�rednictwa Pracy Interesant 1 � Gdzie si� pani tak spieszy? Przerwa �niadaniowa nie widzi pani wywieszki? Barbara � Nie widz�. Nic na to nie poradz�. Nawet nie wiem, w kt�rym pokoju przyjmuj� interesant�w. Interesant 1 � Przepraszam, nie zauwa�y�em. Barbara � Nic nie szkodzi. Interesant 2 � Pani te� si� stara o prac�? B�dzie krucho. Czeka nas tutaj chyba ze dwadzie�cia os�b. Barbara � Czy jest w�r�d pa�stwa jaki� masa�ysta staraj�cy si� o prac�? Interesant 3 � Masa�ysta, Co to takiego? My tu zwyczajne robole. U nas w by�ym pegieerze, by� taki jeden, ale to wo�ali na niego masarz a nie masa�ysta. Robi� dobre kie�basy. A kaszanka od niego ca�a by�a naszpikowana skwarkami ze s�oniny. Tu nie ma nikogo takiego, ale to nie dla pani praca. Interesantka � Pani powinna by� tam, gdzie zatrudniaj� inwalid�w. Interesant 1 � Rzeczywi�cie. Tutaj staraj� si� o prac� ludzie zdrowi i silni, a i to trzeba czeka� ca�ymi miesi�cami. Interesantka � Ja s�ysza�am, �e inwalidzie �atwiej dosta� prac�, ni� zdrowym. S� specjalne gie�dy, na kt�rych inwalida mo�e znale�� sobie odpowiedni� prac�. Do wyboru, do koloru, jak� kto chce. Siedz� takie biznesmeny i czekaj� na inwalid�w. Interesant 2 � Nic dziwnego. Za ka�dego zatrudnionego inwalid� taki biznesmen dostaje dop�at�. Dostanie sze��set z�otych, to inwalidzie da trzysta, a trzysta we�mie sobie. Interesant 1 � Je�eli tak jest, to jest nieuczciwe. Interesant 3 � Uczciwe, nieuczciwe, ale zawsze par� groszy inwalidzie skapnie. Do tego do�o�� mu jak�� rent� i z g�odu nie umrze. Tylko jak tu zrobi� si� inwalid�. Oczu przecie� sobie nie wyd�ubi� i nie b�d� chodzi� z bia�� lask�, jak ta pani. Interesantka � Wstydzi�by si� pan tak m�wi�, to przecie� grzech. A pani powinna i�� do tych inwalid�w. Po co tutaj si� gnie��. I tak pani pracy nie dostanie. Barbara - By�am, szuka�am wsz�dzie. Najpierw w swoim zawodzie. Szpitale nie maj� pieni�dzy dla swoich pracownik�w, to gdzie im tam my�le� o zatrudnieniu masa�ystki. By�am te� u tych biznesmen�w, jak pani m�wi. Tam rzeczywi�cie s� prace odpowiednie dla inwalid�w: zamiatanie ulic, sprz�tanie klatek schodowych, sprzedawanie gazet na ulicy, roznoszenie jakich� reklam, dy�ur na portierni, a nawet by�o zapotrzebowanie na inwalid� z w�asnym samochodem. Nie wiem, ilu inwalid�w skorzysta z tych ofert, ale ja nie znalaz�am niczego dla siebie. W�tpliwe czy tutaj dostan� jak�� prac�, ale pr�bowa� trzeba. Interesant 1 � Pewnie, �szukajcie a znajdziecie�. To niech pani wchodzi pierwsza. Ju� czas zako�czy� t� przerw� �niadaniow�. Co za du�o, to niezdrowo. O, to te drzwi. (Barbara otwiera drzwi i wchodzi do biura) Urz�dnik � Za chwil�, jeszcze przerwa �niadaniowa. Aaa pani niewidoma. Niech pani wejdzie. Przerwa i tak ju� si� ko�czy. Pani te� poszukuje pracy? Barbara � Owszem. Moja dotychczasowa praca si� sko�czy�a, a �y� z czego� trzeba. Urz�dnik � Obawiam si�, �e b�dzie z tym kiepsko. Widzia�a pani, ilu tam interesant�w czeka na korytarzu? No widzie� pani nie mog�a, ale s�ysza�a pani. Ja dla zdrowych ludzi nie mam pracy, a co dopiero dla takich, jak pani, inaczej sprawnych. Gdzie pani pracowa�a dotychczas i co tam pani robi�a? Nie mog� pani d�u�ej trzyma�? Barbara � Pracowa�am jako masa�ystka w sp�dzielni niewidomych. Poniewa� sp�dzielnia si� restrukturyzuje, reorganizuje, i kto tam wie, co jeszcze, rozwi�zali przychodni� lekarsk�, jaka by�a przy sp�dzielni i okaza�o si�, �e jestem niepotrzebna. Gabinetu prywatnego nie otworz�, bo nie zarobi�abym nawet na jego utrzymanie. Jestem wi�c bez wyj�cia. Urz�dnik � Nie mog� pani przeszkoli� i zatrudni� przy jakiej� innej robocie? Barbara � Na innych dzia�ach r�wnie� jest restrukturyzacja, czyli r�wnie� zwalniaj� ludzi z pracy. Urz�dnik � Jak sp�dzielnia inwalid�w nie ma dla pani pracy, to sk�d ja mam co� wyszuka�? Od kiedy jest pani bezrobotna? Barbara � Ju� od czterech miesi�cy. Urz�dnik � (z u�mieszkiem) � A to dobre. I jak si� pani stara o now� prac�? Naiwne z pani stworzenie. Niech si� pani nie gniewa, �e tak m�wi�, ale tu ludzie czekaj� ca�ymi miesi�cami. Z pani� nie jest jeszcze tak �le. Na pewno ma pani jak�� rent�. Barbara � To prawda. Rent� mam, ale mam te� przewlekle chor� matk�, kt�ra nie ma renty i jest na moim utrzymaniu. Pan mo�e si� nie orientuje, ale dzi� lekarstwa nie s� takie tanie. Ja wydaj� na nie mniej wi�cej po�ow� mojej renty. Zrozumia�e wi�c, �e poszukuj� pracy. Mo�e akurat ma pan zapotrzebowanie na masa�yst� w szpitalu. Przecie� nie wszystkie szpitale b�d� likwidowane. Mo�e w jakiej� przychodni czy jakim� specjalistycznym zak�adzie leczniczym, czy ja wiem? Urz�dnik � Jako masa�ystka, m�wi pani, w specjalistycznym zak�adzie leczniczym. A to dobre. Wie pani, chyba b�d� mia� dla pani prac�. Nie wiem tylko czy kierownik zak�adu zgodzi si� pani� przyj��. Ale musi przyj��, jak mu powiem za pani� kilka s��w. Na pewno mi nie odm�wi. To porz�dne ch�opisko. M�j kolega jeszcze z dawnych lat. Za to, �e za�atwi� t� prac�, przyjd� do pani od czasu do czasu na odpowiedni masa�yk. Barbara � Prosz� bardzo. Jak b�d� pracowa�a, czemu nie. Urz�dnik � Widzi pani, to jest zak�ad ekskluzywny. Nie dla zwyk�ych szarak�w. Przychodz� tam biznesmeni, finansi�ci, radni, nawet pos�owie. Jednym s�owem � sama �mietanka. Niekiedy zdarzaj� si� i zagraniczni go�cie. Wie pani. Tacy, co to p�ac� i wymagaj�. Barbara � Jako� mi to dziwnie brzmi. Dla mnie pacjent � to pacjent, bez wzgl�du na to czy on biznesmen czy szarak, jak pan powiedzia�. Nie mo�e by� r�nicy, je�eli to jest zak�ad leczniczy. Urz�dnik � Jak najbardziej. Jak najbardziej zak�ad leczniczy. Przychodz� tam ludzie zestresowani, wym�czeni prac�, aby wzi�� masa�, za�y� �wicze� gimnastycznych i wypocz�� przy mi�ej muzyce. Mo�na powiedzie�, �e jest to o�rodek rehabilitacji psychicznej. Sama nazwa zreszt� na to wskazuje. O�rodek nazywa si� �Relaks�. �eby si� tam dosta� do pracy, trzeba mie� naprawd� szcz�cie i predyspozycje. Pani na pewno b�dzie si� nadawa�. Jest pani m�oda, zgrabna, no i �liczna. Tylko te oczy tak biegaj� niespokojnie, a to nie wszystkim si� podoba. Barbara � Dzi�kuj� za mi�e s�owa pod moim adresem ale czy pan nie przesadza? Nie rozumiem te�, co maj� oczy do masa�u, albo to, �e jestem zgrabna i �liczna, jak pan powiedzia�. Zrozumia�e, �e musz� wygl�da� estetycznie, ale przede wszystkim musz� dobrze wykonywa� masa�. Urz�dnik � Tak mi si� tylko powiedzia�o. Najlepiej niech pani tam idzie od razu. Kierownik o�rodka wszystko na miejscu pani wyja�ni. (wybiera numer telefonu) � Waldi, cze��, stary! Zgodnie z twoim zapotrzebowaniem posy�am ci masa�ystk�... Na pewno b�dziesz zadowolony. (do Barbary) � Jak godno�� pani? Barbara � Barbara Wi�niewska. Urz�dnik � Prawdziwa wisienka, m�wi� ci. Skierowanie wypisz�, jak zdecydujesz si� na zatrudnienie. (odk�ada s�uchawk� i wo�a g�o�no) - panie Franku! (Otwieraj� si� drzwi z korytarza i wchodzi kierowca Franek) Kierowca � Jestem szefie. Co pan ka�e? Urz�dnik � Panie Franku, odwiezie pan pani� masa�ystk� do naszego zaprzyja�nionego zak�adu przy ulicy Spokojnej. Barbara � Dzi�kuj� panu. To mi�o z pa�skiej stromy. Nawet nie wiedzia�abym, gdzie jest ta ulica. Kierowca � To chod�my. Lask� mo�e pani schowa�> Ja pani� poprowadz�. (wychodz� na korytarz) Interesant 1 � Jak, uda�o si�? Barbara � Chyba tak, zobaczymy. Interesantka � (ciszej do czekaj�cych w korytarzu) - Jak m�oda i �adna to prac� dostanie, chocia� �lepa. Scena II - Salon masa�u �Relaks� Kierowca � Przywioz�em panu now� pracownic�, panie kierowniku. Barbara � Dzie� dobry. Kierownik � To pani? Barbara � Tak. Kierowca � To ja si� zmywam. Do widzenia. Kierownik � Prosz�, niech pani siada. Pani nie widzi. Barbara � Tak, ale to nie b�dzie mi przeszkadza� w wykonywaniu masa�u. Kierownik � Niew�tpliwie. Na pewno jest pani dobr� masa�ystk�. W szpitalu, gdzie trzeba wymasowa� komu� r�k�, nog� czy kogo� poklepa� po po�ladkach. Mo�e pani by� nieocenionym pracownikiem. Obawiam si� jednak, �e w naszym zak�adzie nie da pani sobie rady. Czy w po�rednictwie pracy m�wili pani , o jaki masa� tu chodzi? Barbara � W�a�ciwie nie. Wiem, �e chodzi o masa� leczniczy, ale szczeg�owych informacji mia� mi udzieli� pan kierownik. W po�rednictwie pracy dowiedzia�am si� tylko, �e przychodz� tu bogaci pacjenci, co dla mnie nie ma �adnego znaczenia. Bogaty czy biedny powinien by� jednakowo traktowany. Kierownik � S�usznie. W naszym o�rodku ka�dy pacjent traktowany jest jednakowo, a �e nie wszystkich sta� na to, by mogli nas odwiedza�, m�wi si� trudno. Na to nie ma rady. Wr��my jednak do masa�u. Czy pani zetkn�a si� kiedy� na przyk�ad z masa�em tajlandzkim? Barbara � Nigdy w �yciu o czy� takim nie s�ysza�am. Kierownik � Spodziewa�em si� tego. C�, chyba niepotrzebnie tracimy czas, bo nie widz� pani w tym zawodzie. Barbara � Przykro mi. Mo�e jednak to nie taki trudny masa�, mo�e bym si� nauczy�a. Kierownik � Na pewno by si� pani nauczy�a. (Po chwili) - czy wie pani do czego s�u�y wiagra? Barbara � Oczywi�cie, �e wiem. Tyle si� na ten temat m�wi�o i pisa�o. Kierownik � Ot� my mamy przyjemniejszy spos�b na pobudzenie energii m�skiej, ni� za�ywanie proszk�w, kt�re nie wiadomo na ile s� szkodliwe dla zdrowia. U nas stosuje si� masa� erotyczny. Pani go nie zna. Na pewno mog�aby go pani opanowa�. To nie takie trudne. Tylko, widzi pani, pacjent nasz lubi, �eby jego masa�ystka by�a u�miechni�ta, popatrzy�a figlarnie w jego oczy i tak dalej. To wszystko zwi�ksza skuteczno�� masa�u i wzmacnia m�skie si�y witalne. Cz�sto zdarza si�, �e pacjent sam chce przeprowadzi� zabieg swojej masa�ystce, cho�by dla przekonania si�, na ile mu pom�g� jej masa�. Masa�ystka nie musi si� na to godzi�, bo tego nie ma w zakresie czynno�ci. Nie zdarz...
GAMER-X-2015