Riget e3.txt

(33 KB) Pobierz
{223}{310}Teren pod szpitalem Kr�lestwo|to dawne mokrad�a
{315}{389}By�y tu stawy|przy, kt�rych bielono p��tna.
{394}{496}Ludzie moczyli wielkie p�achty tkanin|w p�ytkiej wodzie
{503}{575}I rozk�adali do bielenia.
{580}{660}Woda paruj�ca z p��cien|otula�a ca�� okolic� mg��.
{699}{774}P�niej|zbudowano tu szpital pa�stwowy.
{779}{867}Bielarzy zast�pili|lekarze i naukowcy,
{872}{983}Najlepsze m�zgi w kraju|i najdoskonalsza technologia.
{1007}{1107}Dla ukoronowania dzie�a nazwali|szpital KR�LESTWEM.
{1113}{1213}Mieli zg��bia� tajniki �ycia,|a przes�dy nie powinny ju� nigdy
{1219}{1300}Zachwia� bastion�w nauki.
{1368}{1451}By� mo�e pycha ich|by�a zbyt wielka,
{1456}{1529}I nazbyt od�egnywali si�|od spraw duchowych,
{1534}{1621}Gdy� z czasem ch��d i wilgo� zacz�y powraca�.
{1689}{1836}Drobne oznaki zm�czenia z wolna objawia�y si�|w tym do�� solidnym i nowoczesnym budynku.
{1880}{1983}Nikt z �ywych jeszcze nie wie,|ale brama Kr�lestwa
{1989}{2041}Na powr�t si� otwiera.
{3563}{3660}Cz. III OBCE CIA�O
{4202}{4300}Pa�ski w�z jest jak nowy.
{4320}{4436}Zleci�em napraw� dachu|w moim Volvo 850 GLT
{4441}{4540}I odstawienie go na moje|prywatne miejsce parkingowe.
{4545}{4612}Pa�skie miejsce zlikidowano.|Du�skie gadanie!
{4672}{4743}Gdzie s� pacho�ki|wyznaczaj�ce miejsce?
{4766}{4811}Czerwone, plastikowe.
{4816}{4898}Ustaw si� za tym Golfem.|Dok�adnie na rogu.
{5216}{5300}Gdzie moje miejsce parkingowe?|Moje pacho�ki?
{5305}{5364}S� pa�skie?|Oczywi�cie.
{5370}{5475}Rozmawia�em z szefem.|Nikt tu nie ma prywatnego miejsca parkingowego.
{5481}{5585}Poza tym, by�o bezsensowne.|Na drodze dla karetek.
{5588}{5651}A po co tu podje�d�aj�?|Mog� z powodzeniem omin��.
{5677}{5788}Dwie mia�y z tym k�opot.|Made in Sweden. Widzisz?
{5794}{5887}Gdzie tw�j szef?|Nikt nie b�dzie rusza� moich pacho�k�w.
{5908}{5960}Szcz�ciarz.|Nie rozumiem?
{5966}{6078}Szef dzisiaj jest.|Tylko ma dzisiaj wa�ne zebranie.
{6188}{6260}Prosz� uregulowa� nale�no��.
{6519}{6622}Panie Jezu s�odki...|To si� nigdy nie sko�czy...
{6722}{6809}12 Pa�dziernika, godz.00.35.|Tu ambulans nr 12.
{6814}{6935}Jedziemy Lyngby Drive|do szpitala Kr�lestwo na sygnale...
{7200}{7260}13 Pa�dziernika, godz.00.35.
{7266}{7320}Tu ambulans nr 12.
{7325}{7426}Jedziemy Lyngby Drive do szpitala Kr�lestwo...
{7450}{7482}I tak dalej i tak dalej.
{7527}{7598}P�kaj�ce mury.|G�upie dowcipy.
{7619}{7693}Pr�bowali�my ich namierzy�.
{7705}{7792}Bulder ma pomys�|sk�d pochodz� te wezwania.
{7808}{7846}Mam?
{7852}{7956}Powiedzia�e�, �e wiesz sk�d pochodz�.|�wietnie. Sk�d?
{8000}{8084}Bulder nie chce nikogo|pezpodstawnie oskar�y�.
{8089}{8208}Czy mogliby�cie go|zawiadomi� przez radio?
{8214}{8287}Gdy zn�w to us�yszycie?|Nie ma sprawy.
{8436}{8546}To tutaj. To twoja szafka, prawda?
{8552}{8602}Zgubi�e� klucz?
{8636}{8674}Nie.
{8678}{8747}To dobrze.
{8753}{8865}Inaczej nie mo�na by by�o w niej trzyma�...|No wiesz, czego...
{8886}{8980}Nie trzymam. Zosta�a skradziona.|Co mam zrobi�?
{8991}{9088}Je�li Bondo si� dowie...|A wi�c o to chodzi!
{9164}{9233}Klucz od g�owy.
{9236}{9413}Kto�, kto j� wzi��, chce si� z tob� spotka�|przy maszynowni wind nr 7 w piwnicy.
{9419}{9511}Ale ja nie chc� go spotka�.|Chcia�bym zapomnie� o tej g�upiej g�owie.
{9558}{9645}Pewnie ju� zawiadomi� Bondo.
{9650}{9726}To po co by to wiesza�?
{9778}{9833}Si�dma maszynownia wind?
{9884}{9972}Dlaczego powiedzia�a�,|�e wiem sk�d pochodz� wezwania?
{9986}{10030}Nie widzisz,|�e to ma zwi�zek z karetk�,
{10036}{10111}O kt�rej m�wi� Hansen?
{10117}{10239}Z niej pochodz� wezwania.
{10244}{10372}Wykorzystamy wreszcie te twoje|78 godzin jazdy na kursie.
{10378}{10475}Mo�esz zatankowa�.|Dzi� wieczorem sobie poje�dzimy!
{10481}{10496}Mamo!
{10511}{10637}Zebrali�my si� tu wszyscy,|ale jednak kogo� brakuje
{10658}{10782}Zebrali�my si� tu wszyscy,|ale jednak kogo� brakuje
{10792}{10838}Jest ...
{10844}{10883}Krock
{10914}{10947}I Rigmor
{10989}{11032}I Judith
{11038}{11113}I...|Helmer
{11144}{11169}I ...
{11216}{11262}Helmer...
{11292}{11355}Helmer...
{11367}{11469}Zamykasz si� przed nami Stig,|widz� to dobrze.
{11475}{11560}Skrzy�owane r�ce|o tym �wiadcz�.
{11630}{11726}M�wi� "Nie zbli�aj si� do mnie".|Mo�e masz racj�.
{11731}{11838}Pochodzisz przecie�|z innego okr�gu kulturowego.
{11870}{11985}Pr�buj� tylko pobudzi� w nas|poczucie wi�zi.
{11991}{12065}Rozumiem, �e Helmerowi mo�e|to przychodzi� z trudem,
{12070}{12169}Helmer pracuje najci�ej|z nas wszystkich.
{12216}{12332}Czy kto� z was mia� czas zajrze�|do dzisiejszego biuletynu?
{12356}{12432}To wspania�e, Stig.|Nic doda�, nic uj��.
{12445}{12531}Imonuj�ca praca badawcza.|Musisz wys�a� to do Lancetu.
{12536}{12657}Jak ci si� to uda�o?|Zaimponowa�e� mi.
{12663}{12794}Skoro m�wimy o Dr Helmerze,|to mo�e by nam wyt�umaczy� kropl�wk� pani Drusse?
{12825}{12929}Nam praktykom, przyda�oby si�|poznanie jego planu terapii...
{12975}{13090}O co panu chodzi?|To nie ja przyj��em pani� Drusse,
{13096}{13171}Tylko kwiat du�skich lekarzy.
{13176}{13268}Zak�adam wi�c, �e du�scy lekarze|maj� jaki� plan terapii.
{13274}{13436}A je�li nie, to ja musz� podj�� decyzj�.|Zalecam wi�c, pani Drusse idzie na badania na otologi�.
{13453}{13585}Na otologi�? Dlaczego?|Nic nie wskazuje, �e �le s�yszy.
{13591}{13684}Najpierw powiedzia�em �yczliwym,|naturalnym g�osem,
{13690}{13786}Potem g�osem silniejszym,
{13791}{13920}Wr�cz wrzasn��em do pani Drusse,|"ZOSTA� W �ӯKU, DO DIAB�A!"
{13959}{14111}Wygl�da na to, �e pani Drusse nie us�ysza�a.|M�wi� wi�c, skierowa� na otologi�.
{14116}{14200}G�ucha jak pie�.
{14534}{14692}Niechaj zgie�k �ywych|ucichnie w tym pokoju.
{14782}{14870}Przyzywam ducha.
{14918}{15005}Jeste� tu, Mary ze Skaelskore?
{15103}{15229}Wiem, �e tu jeste�,|bo chcesz mi co� powiedzie�.
{15291}{15434}Je�li tu jeste�, Mary ze Skaelskore,|daj mi jaki� znak.
{15507}{15597}Zapali�am dla ciebie �wiec�.
{15819}{15937}S�ysza�am jak p�aka�a� w szybie windy.
{15975}{16109}Zadaj� wi�c pytanie,|"By�a� tam zamkni�ta?"
{16151}{16311}Dmuchnij w p�omie�, je�li chcesz odpowiedzie� tak.
{16522}{16643}P�aka�a� dlatego, �e zosta�a� zamkni�ta?
{16691}{16848}Nie? Plaka�a�,|bo bola�y ci� chore p�uca?
{16929}{16994}Nie...
{17029}{17179}Bo przecie� ty masz chore p�uca,|czy� nie?
{17303}{17355}Nie?
{17401}{17485}Ju� mi si� wszystko pomiesza�o.
{17579}{17701}Czy p�aka�a�, bo kto� ci� skrzywdzi�?
{17819}{17920}Kto? Kto ci� skrzywdzi�?
{17959}{18030}Kto� z rodziny?
{18144}{18231}Dlaczego nie mog� rozmawia�|z Mary ze Skaelskore?
{18237}{18336}Prosz� drugiego ducha,|kt�ry tu jest, �eby nas opu�ci�.
{18341}{18413}Dlaczego nie pozwalasz rozmawia�|z Mary ze Skaelskore?
{18419}{18500}Mary? Mary? Jeste� tu?
{18512}{18603}Jeste� tu jeszcze?
{18744}{18858}Rozumiesz chyba Helmer,|jak wa�ne jest dla mnie by oddzia�
{18863}{18984}Robi� dobre wra�enie.|Operacja Poranny powiew, itp...
{18990}{19088}Nie czujesz, �e wszystko idzie|teraz bardziej g�adko?
{19094}{19239}Czy widzia�e�, �e dostali�my rysunki.|S� z oddzia�u dzieci�cego. Dzieci i poranny powiew.
{19249}{19373}Musimy eksponowa� wszystko, co pozytywne.
{19400}{19566}S�dz�, �e znalaz�em rozwi�zanie|problemu profesora Bondo.
{19584}{19684}B�dzie zadowolony,|reszta braci te�.
{19690}{19785}To jest magnifict.|Czy nie tak m�wicie?
{19791}{19843}Mo�emy do niego zajrze�?
{20229}{20282}O, nie!
{20324}{20375}Mona!
{20579}{20620}Co to szwedzisko sobie wyobra�a!
{20697}{20787}To twoje wyniki i twoj� prac�,|opisa� w artykule.
{20794}{20897}Tego si� nie robi u diab�a.|Chyba, �e w Szwecji, bo nie tu.
{20903}{21021}Chcia�bym zobaczy� raport o Monie.|Wiem, �e pope�ni� b��d.
{21026}{21108}Traktujesz to zbyt powa�nie. Wymieni� przecie� moje nazwisko.
{21150}{21253}Wymieni�? Da�a� si� oszuka�,|zedrze� z siebie sk�r�. Nie widzisz tego?
{21340}{21417}Ten Aage te� ci� oszuka�.
{21481}{21535}Nieprawda.|Niczego mi nie obiecywa�.
{21541}{21634}By� naprawd� mi�y.|Chcesz zobaczy�?
{21650}{21696}Nieszczeg�lnie.
{21744}{21796}Wezm� je.
{21801}{21895}Jest czas pami�tania|i czas zapominania.
{22028}{22108}Zobacz.|Widzisz jak ur�s�?
{22151}{22266}Tak, jest ogromny.|Czy to by� pot�ny facet, ten Aage?
{22316}{22367}Ju� nie pami�tam.
{22532}{22609}Mam dzi� USG.|P�jdziesz ze mn�?
{22634}{22688}Oczywi�cie.
{23031}{23129}Co ty wyprawiasz?|Nawi�za�am kontakt.
{23134}{23205}Ujawni�a si�.
{23209}{23280}Chocia� kto� jej przeszkadza�, gdy opowiada�a.
{23285}{23392}Powiedzia�a, �e nie by�a chora.|Zagadkowa sprawa.
{23419}{23481}Mo�e po prostu nie wiedzia�a.
{23528}{23618}Czy nie pora porozmawia�|z profesorem Bondo.
{23624}{23748}Tylko nie m�w, �e go znasz?|Znam, nie znam, niewa�ne.
{23753}{23849}Mia�am dobrze udokumentowany|jego zwi�zek z ojcem
{23856}{23922}W 1944.|Dok�adnie go opisano
{23928}{23980}W wielkanocnym numerze Go�ca.
{23985}{24081}Niewiele mieli wtedy innych temat�w.
{24087}{24195}Pozna�am w�wczas jego syna,|niezbyt by� rozgarni�ty.
{24229}{24292}Nic nie m�wi�a�.|I co dalej?
{24299}{24402}Umar�, tyle ci powiem.|Nigdy wi�cej o nim nie s�ysza�am.
{24419}{24522}By� znacznie ode mnie starszy,|prawdziwy szarlatan.
{24531}{24646}Dok�d teraz idziemy?|Mam ci� zawie�� na: uszy, nos, gard�o.
{24665}{24798}Oddzia� otologii!|Dlaczego nie?
{24813}{24907}Mo�e uda�oby si� po drodze wpa��|do profesora Bondo?
{24913}{24942}Nie.
{24985}{25087}Co� takiego, jakbym s�ysza�a|"nie" wypowiedziane do matki.
{25094}{25195}My�la�am, �e mnie kochasz,|ale musia�am sie myli�.
{25209}{25249}Mamo, do cholery!
{25278}{25392}Dzie� dobry Bondo, masz chwil�?|...Helmer ma pewien pomys�.
{25401}{25481}S�ysza�em, �e krewni
{25509}{25704}Twojego w�trobianego pacjenta|nie wyra�aj� zgody na sekcj�.
{25710}{25798}Wy du�czycy uwielbiacie|wszystko komplikowa�
{25804}{25913}Utrudnia� jak tylko si� da.
{25919}{26069}Ale mnie si� uda�o wygrzeba� pewien dokument.|Stoi na nim jasno i wyra�nie,
{26075}{26241}�e Zakariasen zg�osi� si�|trzy lata temu jako dawca narz�d�w.
{26256}{26394}To d...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin