EdW 01 2000.pdf

(3704 KB) Pobierz
Poczta
W rubryce „Poczta” zamieszczamy fragmenty Wa−
szych listów oraz nasze odpowiedzi na pytania i pro−
pozycje. Elektronika dla Wszystkich to nasze wspól−
ne pismo i przez tę rubrykę chcemy zapewnić jak
najbardziej żywy kontakt redakcji z Czytelnikami.
Prosimy o listy z oczekiwaniami w stosunku do nas,
z propozycjami tematów do opracowania, ze swoimi
problemami i pytaniami. Postaramy się w miarę
możliwości spełnić Wasze oczekiwania. Specjalną
częścią „Poczty” jest kącik tropicieli chochlika dru−
karskiego „Errare humanum est”. Wśród Czytelni−
ków, którzy nadeślą przykłady błędów, będą co mie−
siąc losowane nagrody w postaci kitów z serii AVT−
2000. Piszcie więc do nas, bardzo cenimy Wasze li−
sty, choć nie na wszystkie możemy szczegółowo od−
powiedzieć. Jest to nasza wspólna rubryka, dlatego
będziemy się do Was zwracać po imieniu, bez wzglę−
du na wiek.
Pozdrawiamy: Jerzego Jurasza z Leszna, Romana Dubińskie−
go, Bartosza Kwidzińskiego z Gdańska, Jarosława Garskiego,
Victora Yokotę z Knyk, Jakuba Kusztelaka, Łukasza Bodniewi−
cza z Niwnic, Pawła Krawczyka, Benedykta Urbańczyka z Mię−
dzyświecia, Z. Nicgorskiego z Elbląga, Tadeusza Kimsę z Białej
Podlaskiej, Wojtka Niżnika z Bielska−Białej, Jarosława Balewa,
Adama Grodeckiego z Łodzi, Piotra Główczyńskiego z Krośnie−
wic, Stanisława Rusinka z Andrychowa, Krzysztofa Gedroycia
z Białegostoku, Marcina Malicha z Wodzisławia Śl. Michała Ła−
bickiego z Bydgoszczy, Szymka i Krissa z Opoczna, Sebastiana
Krzywosza ze Świętochłowic i Miłosza Panfila.
P1.1...7 − diody. W tej chwili zegar posiada 7 niezależnych alarmów
programowanych w zakresie tygodnia, oraz datą z sygnalizacją dnia
tygodnia oraz rozróżnianiem lat przestępnych. Program rozbudowa−
nego zegara przesyłam na dyskietce (...) Na koniec mego listu pragnę
pozdrowić całą redakcję EdW oraz podziękować p. Sławomirowi Su−
rowińskiemu, który wprowadził mnie w świat mikroelektroniki.
Krzych Kisiel, Bronowice
Program można ściągnąć ze strony internetowej EdW (zegar.zip).
Obszerny, wielostronicowy list nadesłał Edward Krach
z Ostrowca Święt. Nie możemy opublikować długiego listu Edwarda,
natomiast w ramach upominku przesyłamy zestaw książek S. Gardy−
nika, by mógł się “osobiście przekonać, na ile prawdziwe są opinie
z reklam i cytowanych listów”.
Uwagi do rubryki “Errare humanum est” nadesłali ostatnio: Mi−
chał Kobierzycki z Grójca, Marcin Wiązania z Gacek, Andrzej
Czernecki z Tarnowa, Filip Karbowski z Warszawy, Ryszard Pio−
trowski z Chrzanowa, Czesław Szutowicz z Włocławka i Grze−
gorz Bentkowski z Nowego Dworu Maz.
Nagrody otrzymują: Andrzej Czernecki i Michał Kobierzycki
Otrzymujemy sporo pytań typu:
1. Czy ma szansę na publikację w Elektronice – 2000 projekt mojego
zasilacza opartego na kitach AVT: 2001, 2033, 2083, 2131 + własne
opracowanie? Nie chodzi mi tu o poprawność schematu, lecz o to, czy
ma szansę na publikację projekt, który jest tylko w 90% moim opra−
cowaniem, chociażby jako przykład, jak można dostosować kity AVT
do własnych potrzeb. Adam
2. Chciałbym się dowiedzieć, czy mógłbym przesłać e−mailem parę
ciekawych i naprawdę godnych zainteresowania schematów (w.cz.)
do rubryki "Genialne schematy". Jeśli tak, to proszę odpisać jaki for−
mat pliku odpowiadałby Wam najbardziej.
3. (...) Celem tego listu jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie: jakie
miałbym korzyści z podzielenia się pomysłem, który zostałby wykorzy−
stany przez AVT?
Uważam, że mój pomysł w przypadku realizacji, ma szansę odnieść
sukces komercyjny, pytanie tylko, jak i komu go sprzedać? Oczywiście
nie jestem pewien, czy urządzenie wymyślone przeze mnie już nie ist−
nieje, czy nie zostało opatentowane, ale załóżmy, że nie. Tak więc list
ten jest także propozycją sprzedaży pomysłu, na wykonanie urządze−
nia, którego ja sam nie jestem w stanie wykonać. Czekam na odpo−
wiedź. (...)
1. Otrzymujemy od Czytelników różne projekty. Nie wszystkie tra−
fiają do publikacji. Niektóre, obarczone istotnymi błędami, są odsyła−
ne do autorów. Inne trafiają do Forum Czytelników. Jeszcze inne ze
względu na specyfikę są przekazywane do zaprzyjaźnionej redakcji
EP. Pozostałe są publikowane w EdW w dziale E−2000. Na pewno nie
mają jednak szans trafić tam projekty bez działających modeli.
O tym, które zostaną opublikowane decyduje kilka czynników:
Czy układ zaciekawi innych? Czy przyda się w praktyce? Czy jest
zbudowany zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami? Czy nie jest
przesadnie rozbudowany? Czy nie zawiera niedoróbek, które byłyby
W ciągu listopada nadeszło dosłownie setki listów i kartek z proś−
bami o próbki lamp elektroluminescencyjnych. Tak wielka liczba
zgłoszeń bardzo nas zaskoczyła. Z jednej strony bardzo cieszy fakt,
że temat wzbudził niebywałe zainteresowanie. Z drugiej strony ozna−
cza to, że próbki otrzymają tylko niektórzy chętni. Na stronie interne−
towej EdW pojawiły się materiały dotyczące scalonych przetwornic
do lamp EL czterech firm. Próbki lamp wyślemy niezwłocznie po
otrzymaniu ich z Instytutu i jednocześnie na łamach EdW przedstawi−
my listę obdarowanych.
Oto list bardzo młodego Czytelnika: Droga Redakcjo!
Proszę o wydanie nowej rubryki pt., Sprawdzanie schematów czy−
telników”. Służyłaby ona zapobieganiu takim sytuacjom, np. siedzi
sobie elektronik nad kartką i projektuje coś w stylu Giganta 2000. Za−
projektował, ale nie wie, czy będzie działać, a elementy są dość dro−
gie, więc co robić? Sam miałem kilka takich sytuacji. Dotyczy to tych,
którzy nie mają programu symulacyjnego.
zapalony czytelnik Grzegorz z Krakowa
Inny Czytelnik pisze: (...) byłem i jestem gorącym zwolennikiem
kursu programowania, prowadzonego na łamach EdW. Dzięki niemu
poznałem mikrokontrolery (...), o których nic nie wiedziałem. Sytua−
cja zmieniła się pewnego sierpniowego dnia, gdy zobaczyłem na
okładce EdW zdjęcie kitu AVT−2250. Śledząc kurs prowadzony przez
pana Sławomira Surowińskiego − pisałem pierwsze programy pozna−
jąc tajniki 8051. Najbardziej zaciekawił mnie program zegara, opu−
blikowany w EdW 5/98. Po przepisaniu postanowiłem trochę go prze−
robić. Do P1.0 podłączyłem przez tranzystor przetwornik piezo, a do
8
Elektronika dla Wszystkich
823160373.057.png 823160373.068.png 823160373.079.png 823160373.090.png 823160373.001.png 823160373.010.png 823160373.011.png
 
Poczta
złymi wzorcami dla ewentualnych naśladowców? Czy jego użytko−
wanie nie narazi na niebezpieczeństwo?
Niektóre układy z modelami trafiają do Forum. Do Forum mają
też szansę trafić prace zawierające zdjęcia modelu (plus schematy
i przekonujący opis). Jeśli praca zawiera tylko schematy i opis, może
trafić jedynie do “Genialnych schematów”.
2. Można przysyłać pocztą elektroniczną materiały do Genialnych
schematów, Szkoły Konstruktorów oraz wszelkie inne prace konkur−
sowe. Oprócz plików tekstowych i rysunków wektorowych (np. .cdr,
.ai, .eps), mogą tam być skany odręcznych schematów i rysunków,
zrzuty z ekranu, itp., najlepiej w ekonomicznym formacie .jpg, ewen−
tualnie tif, .bmp, .eps. Bitmapa przeznaczona do publikacji powinna
mieć wysoką rozdzielczość 300dpi (czyli punktów na cal), ale od bie−
dy wystarczy 180...210dpi.
3. Temat sprzedaży pomysłu, którego pomysłodawca nie jest w stanie
zrealizować, jest bardzo delikatny. Autor pomysłu zawsze może oba−
wiać się, że ktoś go zechce oszukać, “wyciągnąć” od niego informa−
cje, a potem “wystawić tyłem do wiatru”. Nawet gdyby zawiązała się
współpraca, mogłyby mu się nasunąć podejrzenia, że rozliczenia fi−
nansowe nie są rzetelne. Okazji do podejrzeń jest mnóstwo, zwła−
szcza gdyby zyski były mniejsze od spodziewanych. Jeśli więc ktoś
uważa, że ma świetny pomysł, niech we własnym zakresie szuka ko−
goś, kto ten pomysł kupi “w ciemno”, ewentualnie niech pomysł opa−
tentuje i założy firmę, która zajmie się kompleksowo jego realizacją.
Konstruktorzy współpracujący z AVT otrzymują niewielką prowizję,
jeśli opracowany przez nich kit sprzedaje się dobrze (i tracą, jeśli się
sprzedaje słabo). Nie są to jednak znaczące sumy, które warto dzielić
między pomysłodawcę i konstruktora. Jeśli więc ktoś chce udostęp−
nić pomysł nieodpłatnie (gdy satysfakcją będzie jedynie zobaczenie
własnego nazwiska w piśmie lub skromny upominek) − zapraszamy.
Jeśli chce zarobić − niech szuka innych okazji.
Szanowna Redakcjo! Na początek krótko się przedstawię. Nazy−
wam się Grzegorz Wowro, jestem studentem drugiego roku Politech−
niki Śląskiej w Gliwicach na Wydziale Automatyki Elektroniki i Infor−
matyki, kierunek Elektronika i Telekomunikacja. Elektronikę dla
Wszystkich czytam od kilku lat. Wysoko oceniam takie rubryki jak Li−
sty od Piotra (szczególnie przetwornice) czy przeprowadzony kurs
programowania mikrokontrolerów 8051 (tego mi brakowało). Bardzo
interesujący jest również projekt "Elektroniczny klucz" opublikowany
w EdW 11/1999 (super!). Czasami mam również bardzo poważne za−
strzeżenia. Nikt nie jest doskonały, bywają różne gusta, ale tym razem
nie mogłem tego przemilczeć. Chodzi mi o "Genialne schematy" z li−
stopadowego numeru. Rozumiem, iż (cyt.) "Redakcja nie gwarantuje,
że schematy są bezbłędne..." (np: układ z rys.3/str.11 na pewno nie
w pełni będzie działał poprawnie−−−>stosunek rezystancji przy klapie
bagażnika do R31), ale na pewne rzeczy należy zwracać szczególną
uwagę. BEZPIECZEŃSTWO!!!
"Dodatkowe światło stop"−−wręcz bajeranckie (!!!?) −−−
>str.10/EdW 11/1999. Samochód to NIE CHOINKA. Trzecie światło
stop to element podwyższający bezpieczeństwo na drogach (jestem
kierowcą), ale migające światełka na samochodzie rozpraszają uwa−
gę kierowców, co grozi WYPADKIEM.
Jeżeli Elektronika dla Wszystkich uczy (również młodych i podat−
nych na różne sugestie czytelników) czegoś takiego, to coś tu jest nie
tak. Należy się jak najszybsze sprostowanie. WSTYD.
Ja strony 10 i 11 EdW 11/1999 skleiłem ze sobą, żeby nie ulegać
emocjom. Z uszanowaniem − Grzegorz Wowro
9
Elektronika dla Wszystkich
823160373.012.png 823160373.013.png
 
Poczta
Szanowna redakcjo! Prawie całą wiedzę na temat elektroniki za−
wdzięczam waszej gazecie.
Elektroniką zainteresował mnie wujek, który nauczył mnie budować
prostownik. Właśnie ten prostownik podłączony do transformatora od
rzutnika to był mój pierwszy układ. Elektronika zainteresowała mnie
tak bardzo, że postanowiłem znaleźć jakieś inne, stałe i "porządne"
źródło wiedzy. Początki nie były zbyt pomyślne − po przeszukaniu wszy−
stkich wrocławskich, "elektronicznych" księgarń stwierdziłem, że jedy−
ne co można w nich znaleźć, to książki o komputerach i programach.
W końcu zacząłem szukać po kioskach, ale początki były podobne.
Mianowicie znajdowałem same "profesjonalne" obładowane tysiąca−
mi opisów i skomplikowanych schematów "giganty”. Dopiero po kil−
ku tygodniach poszukiwań sprzedawczyni zaproponowała mi Elektro−
nikę dla Wszystkich. Gdy tylko pokrótce ją obejrzałem, bez najmniej−
szego zastanowienia zdecydowałem się na jej kupno.
I tu właśnie chciałbym zwrócić uwagę na to, że zbyt często EdW
trudno znaleźć(w przeciwieństwie do EP).
Bardzo mnie cieszy, że w EdW jest dużo artykułów "od podstaw". Artykuły
te są nie tylko dla początkujących, ale stanowią też bardzo dobrą ściągę dla
bardziej zaawansowanych użytkowników. Według mnie najlepszym tego typu
artykułem były "Pierwsze kroki w cyfrówce". To właśnie ten artykuł, a konkret−
nie część 2/98 oraz analiza katalogu CMOS 4000 wprowadziła mnie w praw−
dziwy świat elektroniki. Zacząłem projektować układy z prawdziwego zdarze−
nia. Pierwszym z nich był cyfrowy zegar czasu rzeczywistego do mojego skrom−
nego, domowego systemu elektronicznego (mojej wersji sys. Instalang Elek−
troy). „Pierwsze kroki w cyfrówce“ to naprawdę był dobry artykuł i naprawdę
przykro mi, że go zakończyliście. Zabrakło mi w nim informacji o takich ukła−
dach jak pamięci, multipleksery, rozbudowane układy logiczne.
Każdy numer Elektroniki dla Wszystkich dostarczał mi wiedzy o no−
wych scalakach, o sposobach ich wykorzystania i uczył mnie ogólnych
zasad projektowania i wykonywania. Moje projekty stawały się coraz
bardziej poprawne i rozbudowane. Bardzo dużo wiedzy dostarczyły mi
artykuły z serii Elektronika 2000. Można z nich wyciągnąć zarówno
wiedzę typu jak projektować i montować układy jak i wiedze o nowych
kostkach. Artykuły te naprawdę zasługują na duży plus.
Jednak co mi się nie podoba w EdW? Przede wszystkim to, że zbyt
mało jest artykułów o najważniejszym dziale elektroniki − komputerach.
W 6,7/97 porty szeregowe, "Mikrokontrolery jakie to proste?" − bardzo
dobry, ale zaginął, „Komputerowy sterownik serwomechanizmów“ − do−
bry, ale ze względu na cenę serw tylko dla bardzo zamożnych i dla pro−
fesjonalistów, „przełącznik LPT“ − dobry, przetwornik RS232c−>równo−
ległe−>RS232c − bardzo dobry, szkoda że nie od was, „Oscyloskop
w każdym PC“ − po prosu świetny i to chyba wszystkie lepsze artykuły.
Również brak mi układów o analogówce. I bardzo proszę o takie
artykuły. Jednocześnie proszę o same podstawy i niewdawanie się
w szczegóły. Taki artykuł będzie na pewno bardzo dobry zarówno dla
początkujących, jak i tych zaawansowanych, którzy potrzebują "ścią−
gawek". Wgłębianie się w szczegóły (szczególnie analogówki) zazwy−
czaj bardzo zniechęca początkujących, którzy obładowani tysiącami
szczegółowych zagadnień rezygnują z dalszego czytania artykułu. Po−
czątkujący zazwyczaj potrzebują ogólnych informacji, żeby wiedzieć
"o co w ogóle w tym wszystkim chodzi?!".
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na sprawność działania działu
reklamacji AVT. (...) Z poważaniem: stały czytelnik:
Leszek Kozłowski
Sprawę reklamacji dyskietki AVT−2250 przekazaliśmy do serwisu
AVT. I jeszcze jeden list, skierowany do Redaktora Naczelnego:
REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA
10
Elektronika dla Wszystkich
823160373.014.png 823160373.015.png
Poczta
dr inż. Paweł Hempowicz ul. Mickiewicza 55m50 81−866 Sopot
Sopot, 10.11.1999.
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich
Wniosek
Wnoszę o podjęcie kroków zmierzających do uniemożliwienia cza−
sopismu "Elektronika dla Wszystkich" działań w moim rozumieniu
społecznie szkodliwych, polegających na nakłanianiu do zachowań
przynoszących szkodę obywatelom i na pomocy w realizacji takich za−
chowań.
Wniosek kieruję do Rzecznika Praw Obywatelskich, gdyż działa−
nia będące przedmiotem wniosku powodują szkodę psychiczną, pole−
gającą − według określenia użytego w czasopiśmie "Elektronika dla
Wszystkich" − na "doprowadzeniu do rozpaczy" za pomocą " narzę−
dzia straszliwych tortur" psychicznych, a te działania czasopismo na−
zywa "audioterroryzmem". W zamierzeniu autora tekstu mają to być
określenia żartobliwe, ale niestety mogą oddawać rzeczywiste skutki
działań, do których autor namawia. Ponieważ, jak sądzę, Kodeks
Karny nie przewiduje ścigania sprawców szkód niematerialnych, psy−
chicznych, a nie umiem znaleźć innego sposobu przeciwdziałania,
kieruję wniosek j/w.
Uzasadnienie
Czytelnikami czasopisma "Elektronika dla Wszystkich" jest przede
wszystkim młodzież. Z własnej młodości pamiętam, że człowiek młody,
nie w pełni dojrzały, łatwo i z niewielkim krytycyzmem ulega namo−
wom do działań, które jemu przynoszą zabawę kosztem innych ludzi.
Młody człowiek często nie zastanawia się nad tym, jak poważną szko−
dę wyrządza i jakie mogą być jej dalsze, niespodziewane skutki, sądzę,
że każdy z nas dorosłych wie to z własnego doświadczenia. Redaktor
Zbigniew Raabe, jak sądzę człowiek dorosły, czyli w pełni odpowie−
dzialny za to co robi, projektuje i publikuje w "Elektronice dla Wszyst−
kich" opisy urządzeń , a firma AVT−Korporacja, do której należy cza−
sopismo, sprzedaje w formie wysyłkowej zestawy elementów (tzw. kity)
potrzebnych do wykonania tych urządzeń. Kitem najlepiej się sprzeda−
jącym od przeszło trzech lat, jest "Pipek dręczyciel", czyli miniaturo−
we urządzenie, które komuś podrzucone wydaje w pewnych odstępach
czasu przenikliwe piski, a jest trudne do odnalezienia i usunięcia, gdyż
milknie, gdy jest oświetlone. Proszę sobie wyobrazić sytuację człowie−
ka, wykonującego wieczorem w domu trudną pracę umysłową, wyma−
gającą skupienia, w dodatku terminową, któremu za dnia podrzucono
gdzieś pod meblem to malutkie urządzenie. Jeśli pracujący nie będzie
mógł się skupić, to zależnie od jego profesji, skutki mogą być bardzo
poważne, w tym również wymierne materialnie, nie mówiąc już o zde−
nerwowaniu, lub "doprowadzeniu do załamania", lub "doprowadzeniu
... do rozpaczy", jak to określa pan Raabe (vide str. 17 załączonego eg−
zemplarza "EdW"). Jednak "Pipek dręczyciel" znajdował licznych na−
bywców, według określenia w "EdW", był hitem przez trzy lata. Teraz
pan Raabe opracował, a AVT−Korporacja oferuje za niebagatelna su−
mę 70 zł (vide str. 86) "Starter kit młodego audioterrorysty", którego
opis i instrukcja wykonania są zamieszczone na str. 17−21 w załączo−
nym egzemplarzu, a którego elementami są urządzenia w intencji pa−
na Raabe jeszcze bardziej dla ofiar uciążliwe od "Pipka dręczyciela",
za to droższe, więc może przyniosą większe zyski.
Doświadczyłem działania "pipka" podczas wykładu, który prowa−
dziłem na politechnice. Na szczęście wiedziałem co to jest, studenci
okazali się ludźmi poważnymi i dzięki temu wykład mogłem kontynu−
ować prawie normalnie bez szkody dla słuchaczy. Na niższym seme−
strze wykład prawdopodobnie został by poważnie zakłócony.
Z poważaniem (−)
REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA · REKLAMA
11
Elektronika dla Wszystkich
823160373.016.png 823160373.017.png 823160373.018.png
Skrzynka porad
Skrzynka
Porad
W tej rubryce przedstawiane są krótkie odpowiedzi
na pytania nadesłane do Redakcji. Są to sprawy,
które naszym zdaniem zainteresują szersze grono
czytelnikiów.
Jednoczesnie informujemy, że Redakcja nie jest
w stanie odpowiedzieć na wszystkie nadesłane py−
tania, dotyczące różnych drobnych szczegółów.
Dlaczego do wzmacniaczy mocy nie stosuje się zasilaczy
stabilizowanych? Przecież napięcie stabilizowane nie
“przysiadałoby” przy obciążeniu pełną mocą?
Zastosowanie stabilizatora byłoby uzasadnione tylko z jednego
powodu − aby tętnienia zasilania nie przenosiły się do głośnika. Po−
nieważ jednak współczesne scalone wzmacniacze mocy mają duży
współczynnik tłumienia tętnień zasilania (PSRR), stabilizator nie jest
wymagany.
Czytelnik, który nadesłał to pytanie, nie wziął pod uwagę, że na−
pięcie na kondensatorach filtrujących zasilacza stabilizowanego też
będzie “przysiadać” przy zwiększaniu prądu obciążenia. Przecież na−
pięcie z transformatora będzie prostowane, filtrowane i podawane na
stabilizator. Aby utrzymać założone napięcie wyjściowe stabilizatora,
jego napięcie wejściowe, czyli napięcie na głównym kondensatorze
filtrującym w każdej chwili musi być wyższe nawet o kilka woltów −
ilustruje to rysunek 1. Poza tym zbudowanie dobrego stabilizatora
o prądzie pracy rzędu kilku amperów nie jest ani proste, ani tanie.
Zmusza także do zastosowania większego transformatora, by pokryć
straty mocy w stabilizatorze(−ach).
Skrót RTXO (Room Temperature Crystal Oscillator) oznacza eko−
nomiczny generator, który jest przeznaczony do pracy w temperaturach
pokojowych i tylko w takim zakresie pozwala uzyskać stosunkowo do−
brą stabilność częstotliwości, rzędu 0,0002% (2ppm).
Generatory TCXO (Temperature−Compensated Crystal Oscillators)
są podobne, ale dzięki bardzo starannemu dobraniu elementów i ich
współczynników termicznych, zmiany temperatury mniej wpływają
na częstotliwość. Uzyskiwana stabilność częstotliwości jest kilkakrot−
nie lepsza niż w tańszych RTXO, i wynosi mniej więcej 0,00005%
(0,5ppm) w całym zakresie dopuszczalnych temperatur pracy.
Stabilność
temperaturowa
Stabilność
krótkoterminowa
Starzenie
(na miesiąc)
Typ generatora
RTXO
2ppm
0,002ppm
0,3ppm
TCXO
0,5ppm
0,001ppm
0,1ppm
OCXO
(termostat dwustanowy)
0,1ppm
0,0005ppm
0,1ppm
OCXO
(termostat proporcjonalny)
0,0001ppm
0,00001ppm
0,015ppm
Generatory OCXO (Oven−Controlled Crystal Oscillators), jak
wskazuje nazwa, zawierają termostat (oven − piec). Termostat utrzy−
muje kwarc w stałej temperaturze, wyższej niż temperatura otoczenia
(zwykle +70...80 o C). Dzięki temu stabilność częstotliwości jeszcze
bardziej się poprawia. Przy zastosowaniu prostego termostatu z dwu−
punktowym sterowaniem (załącz/wyłącz) wahania temperatury są za−
uważalne i stabilność wynosi około 0,00001% (0,1ppm). Zastosowa−
nie termostatu z regulatorem proporcjonalnym umożliwia utrzymanie
zadanej temperatury z dużą dokładnością, a stabilność częstotliwości
może sięgnąć około 0,00000001% (0,0001ppm).
Podane dokładności mają związek z temperaturą. O tyle może
zmienić się częstotliwość generatora w zakresie temperatur pracy
0...+50 o C. Ale temperatura to nie wszystko − na częstotliwość mają
wpływ także inne czynniki wynikające z krótkookresowych fluktua−
cji (wahań) oraz starzenia się elementów. Tabela pokazuje, na ile
w najgorszym przypadku może zmienić się częstotliwość poszczegól−
nych generatorów pod wpływem temperatury, krótkotrwałych fluktu−
acji i starzenia. Dzięki dalszemu postępowi technicznemu, stabilność
nowoczesnych generatorów jest jeszcze lepsza.
Należy pamiętać, że 1% to 10000ppm (parts per million), a 1ppm
to 0,0001%. Stabilność 1ppm oznacza przykładowo, że zegar z takim
generatorem może się pospieszyć lub opóźnić 1 sekundę na 1000000
sekund, czyli na prawie 12 dni.
W ostatecznym rozrachunku zastosowanie do wzmacniacza mocy
stabilizatora (a w przypadku zasilania napięciem symetrycznym −
dwóch stabilizatorów) nie daje praktycznie żadnych korzyści.
Co to jest generator TCXO?
Rezonator kwarcowy (element) oznaczany jest zazwyczaj literą
X. Skrót XO oznacza układ generatora (oscylatora) kwarcowego.
Jak wiadomo generatory kwarcowe zapewniają dobrą stabilność
częstotliwości generowanych drgań. Aby jeszcze zwiększyć stabil−
ność, wykorzystuje się specjalne sposoby. W rezultacie uzyskuje się
układy generatorów kwarcowych oznaczane RTXO, TCXO
i OCXO.
12
Elektronika dla Wszystkich
823160373.019.png 823160373.020.png 823160373.021.png 823160373.022.png 823160373.023.png 823160373.024.png 823160373.025.png 823160373.026.png 823160373.027.png 823160373.028.png 823160373.029.png 823160373.030.png 823160373.031.png 823160373.032.png 823160373.033.png 823160373.034.png 823160373.035.png 823160373.036.png 823160373.037.png 823160373.038.png 823160373.039.png 823160373.040.png 823160373.041.png 823160373.042.png 823160373.043.png 823160373.044.png 823160373.045.png 823160373.046.png 823160373.047.png 823160373.048.png 823160373.049.png 823160373.050.png 823160373.051.png 823160373.052.png 823160373.053.png 823160373.054.png 823160373.055.png 823160373.056.png 823160373.058.png 823160373.059.png 823160373.060.png 823160373.061.png 823160373.062.png 823160373.063.png 823160373.064.png 823160373.065.png 823160373.066.png 823160373.067.png 823160373.069.png 823160373.070.png 823160373.071.png 823160373.072.png 823160373.073.png 823160373.074.png 823160373.075.png 823160373.076.png 823160373.077.png 823160373.078.png 823160373.080.png 823160373.081.png 823160373.082.png 823160373.083.png 823160373.084.png 823160373.085.png 823160373.086.png 823160373.087.png 823160373.088.png 823160373.089.png 823160373.091.png 823160373.092.png 823160373.093.png 823160373.094.png 823160373.095.png 823160373.096.png 823160373.097.png 823160373.098.png 823160373.099.png 823160373.100.png 823160373.002.png 823160373.003.png 823160373.004.png 823160373.005.png 823160373.006.png 823160373.007.png 823160373.008.png 823160373.009.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin