Jaka przyszłość
Z okazji Dnia Ziemi w Gimnazjum nr 22 we Wrocławiu została przedstawiona sztuka pantomimiczna, której zadaniem było zobrazowanie niszczycielskiego działania ludzi oraz wpływu kwaśnych deszczów na naszą planetę.Rozpoczęcie recytacją wiersza Krzysztofa Rześniowieckiego pt. "Wystarczy"."Wystarczy"tarczy zamknąćyAby znów ujrzeć czterolistną koniczynęUsłyszeć krzyk perkoza w szuwarachA wiatr kołyszący trzcinę Znów muskał nasze twarzeBy wysoko w górze było czyste nieboI to wcale nie jest ważne, że za oknemStoją betonowe ściany blokówDzwonią tramwaje, a w pyle obłokówGrają motory autWystarczy tylko zamknąć oczy...By blady księżyc i młyn nad UtratąOdnaleźć i cierpkie głogi i malwyGdy za oknami bury dymI wysokie kominy do szarego niebaWystarczy tylko zamknąć oczy...Scenografia:Plan pierwszy: 4 osoby w roli kwiatów: dzieci niższe, ubrane na żółto, na głowie zrobione z papieru płatki kwiatów.Plan pośredni: 2 osoby w roli drzew: dzieci wysokie, ubrane na zielono, do głowy i rąk przymocowane gałązki zrobione z papieru, którymi powiewają.Plan dalszy: 2 osoby ubrane na czarno, także czarne twarze w roli kominów: zrobione z papieru kłęby dymów, którymi powiewają nad głowami.Podkład muzyczny: płyta z muzyką relaksacyjną "Medicine Woman".Postacie: Pani Przyroda, zając, dwoje ludzi. Przebieg:Pomiędzy drzewami i kwiatami kica zając. W dali słychać śpiew ptaków i szum wody, widać dymiące kominy. Nagle pojawia się dwójka ludzi. Zając ucieka. Ludzie zrywają dwa kwiatki, chwilę wąchają, a następnie wyrzucają i depczą (kwiatki kładą się na ziemię, są "nieżywe"). Następnie przybysze ścinają jedno z drzew (ono upada) i rozpalają ognisko oraz rozrzucają wokół śmieci plastikowe butelki, papiery. Chwilę siedzą przy ognisku udając, że smażą kiełbaski (rekwizyty: dwa kijki i dwie kiełbaski). Po chwili niespokojnie patrzą w górę i uciekają do domu. Deszcz i silny wiatr (drzewa i kwiaty udają, że przewiewa przez nie wiatr). Przychodzi deszcz i chlapie kilkoma kroplami wody na żywe jeszcze drzewa i kwiaty (rekwizyty: dzban, na którym widnieje napis "KWAŚNY DESZCZ", za krople posłużą srebrne nitki). Drzewa i kwiaty pomału chylą się ku ziemi, po czym upadają i umierają. Deszcz wkrótce odchodzi (kominy dalej dymią). Przybiega zając udaje, że coś je koło ogniska, po czym pada martwy. Chwila ciszy. Zjawia się Pani Przyroda (dziewczynka ubrana w długą, białą suknię, na głowie wianek) podchodzi do martwych drzew, kwiatów i zająca, próbując je ożywić bez rezultatu. Widząc to klęka i płacze. Następuje recytacja wiersza Marty Szloser "Ziemio, poczekaj (są to słowa nas, ludzi, skierowane do Matki Ziemi z prośbą o przebaczenie)."Ziemio, Poczekaj" Ziemio! Poczekaj! Nie bierz nas ze sobąNie odchodź! Zostań jeszcze chwilę!Nikt nie chciał Cię skrzywdzić,Nikt nie chciał!Wybacz nam ludziom, daj szansęJeszcze jedną!Ziemio! Poczekaj! Pozwól nam żyć!Jeśli odejdziesz znikniemy wszyscy!Dzieci, kobiety, mężczyźni,winni i niewinni,Rośliny i zwierzęta! Ziemio!Krzyczę do Ciebie! Błagam!Pozwól nam żyć! Nie zabierajwszystkiego!To, co zrodziłaś, i to, co zabierzesz,Ale poczekaj, poczekaj!Daj się nacieszyć wszystkim:Kwiatem, ptakiem, wodą!Daj się nacieszyć Tobą!Daj się poprawić!My pamiętamy o Tobie!Nie zapomnimy nigdy!To ty nas karmiłaś chlebem i wodą!Patrzeć na twą zagładędla nas jest za trudno!Ziemio! Poczekaj, poczekaj!!!
Wszyscy śpiewają piosenkę "Przebudzenie zespołu Buzu Squat."Przebudzenie"Słuchaj twemu słońcu,jak pulsuje Ziemia,uspokoić swoje serce,niczego już nie zmieniać,i uwierzyć w siebie, porzucając sny,to twój bunt przemija, a nie ty.Refren:Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)Widzisz parę bobrów,przytulonych nad potokiem,nie zabijać ich więcej,cieszyć się widokiem,nie wyjadać ich wnętrzności,nie wchodzić w ich skórę,stępić w sobie instynkt łowcy,wtopić w naturę.Refren:Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)Wybrać to, co dobre,z mądrych starych ksiąg,uszanować swoją godność,doceniając ją,a gdy wreszcie uda sięwłasne zło pokonać,żeby zawsze mieć przy sobieczyjeś ramiona.Refren:Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)Wyczuć taką chwilę,w której kocha się życie,i móc w niej być stalena wieczność w zachwycie,w pełnym słońcu dumnie,na własnych nogachmoże wtedy będzie można,ujrzeć uśmiech Boga.Refren:Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)Przejść wielką rzekę bez bólu i wyrzeczeń.scenariusz opracowałaMarzena Stekiel-Jarząbnauczycielka z Gimnazjum nr 22 we WrocławiuScenariusz powstał w oparciu o lekturę EKOŚWIATA, skąd zaczerpnięte zostały też wiersze. Sztuka może być wykorzystywana przez inne szkoły przy organizowaniu różnych imprez ekologicznych.
malagos64