Podczas medytacji wykonuje się siedemnaście oddechów oraz dodatkowo osiemnasty, który z czasem ma zostać dodany przez Wyższe Ja. Pierwsze sześć służy zrównoważeniu polaryzacji w obrębie podstawowych ośmiu obwodów elektrycznych oraz ich oczyszczeniu. Kolejne siedem, o technice wykonywania różnej od pierwszych sześciu, ma na celu ponowne stworzenie właściwego przepływu prany przez system czakr oraz przywrócenie tak zwanego sferycznego sposobu oddychania. Oddech czternasty zmienia równowagę energii pranicznej w ciele ze świadomości trzeciego wymiaru na świadomość czwartego wymiaru. Ostatnie trzy służą odtworzeniu obracających się w przeciwnych kierunkach pól ożywionej MerKaBy we wszystkich ciałach człowieka i wokół nich.
Oddechom tym towarzyszy układ mudr i obrazów wewnętrznych, które tworzy się podczas medytacji. Chociaż opisy, które znajdują się w Internecie oraz w samej książce Drunvalo mogą sprawiać wrażenie, że medytacja ta jest czymś niezwykle skomplikowanym, w rzeczywistości wcale tak nie jest.
Sama medytacja właściwie wykonana zajmuje około 7 minut. Niezbędne jest jednak, by, co podkreśla sam Drunvalo, uczyć się jej czy też właściwie przypominać sobie ją na warsztatach, gdzie doświadczenie poparte jest wiedzą, tak by i prawa i lewa półkula dostały to, co im potrzebne.
Dlatego też warsztaty Flower of Life trwają 3 dni i prowadzone są przez trenerów szkolonych w ramach określonego systemu. Podczas pierwszego dnia trenerzy ci zapoznają uczestników ze świętą geometrią, wszystkimi jej kształtami i znaczeniem. Omawiają także osiem podstawowych komórek, z których powstało ciało ludzkie. Dają także praktyczne doświadczenie starożytnej techniki oddychania, dzięki której pobudzane są obydwie półkule mózgu. Drugi dzień poświęcony jest na tworzenie drogi do połączenia z Wyższym Ja i jak najpełniejszego doświadczania MerKaBy oraz wprowadzenie Oddechu Zjednoczenia, który wprowadza poczucie jedności z Ziemią i Niebem. Trzeciego dnia natomiast dochodzi do faktycznego uaktywnienia MerKaBy, poszerzenia świadomości, która daje możliwość osiągnięcia pełni w byciu istotą ludzką.
W metodzie tej stosuje się 17+1 oddechów, z których pierwsze 6 balansuje biegunowość, następne siedem przywraca naturalny ruch Prany w całym ciele. Dalsze oddechy podnoszą świadomość z trzeciego do czwartego wymiaru i ostatecznie trzy ostatnie oddechy aktywują rotującą Merkabę wewnątrz i dookoła naszego ciała. Ostatniego oddechu nie można nauczyć.
Raz dziennie wchodź w tę medytację, aż do czasu, kiedy staniesz się całkowicie świadomie oddychającym, pamiętając z każdym oddechem o swoim bliskim połączeniu z Bogiem.
PIERWSZY ODDECH: Wdech
SERCE: otwórz swoje serce i poczuj miłość do całego życia. Jeśli nie możesz tego zrobić, musisz chociaż otworzyć się na tę miłość tak bardzo, jak tylko potrafisz. TO NAJWAŻNIEJSZA INSTRUKCJA ZE WSZYSTKICH.
UMYSŁ: skup się na męskim ostrosłupie ostrosłup-trójścienna piramida (podstawą takiej pioramidy jest trójkąt a nie kwadrat) (czubek skierowany w stronę słońca, u mężczyzn szpic jest z przodu, u kobiet z tyłu) wypełnionym brylantowym, białym światłem, które otacza twoje ciało. Wizualizuj to sobie najlepiej jak potrafisz. Jeśli nie potrafisz wizualizować, poczuj, odczuj to dookoła siebie.
CIAŁO: w momencie wdychania, ułóż swoje ręce w mudrę, w której twój kciuk i pierwszy palec dotykają się. Pamiętaj, by delikatnie stykać palce, i nie pozwolić reszcie palców stykać się ze sobą, czy z innymi przedmiotami. Trzymaj dłonie wnętrzem do góry.
ODDECH: w momencie, gdy twoje płuca całkowicie się opróżnią, rozpocznij jogiczne oddychanie. Oddychaj wyłącznie nozdrzami, poza szczególnymi momentami, które będą opisane. Po prostu skieruj swój oddech najpierw do brzucha, potem do przepony, a na końcu do klatki piersiowej. Rób to jednym ruchem, nie w trzech częściach. Wydech jest dopełniony poprzez usztywnienie klatki piersiowej i rozluźnienie brzucha lub powolne wypuszczanie powietrza, albo usztywnianie brzucha i rozluźnienie klatki. Ale najważniejszą rzeczą jest to, aby ten oddech był rytmiczny. Rozpocznij od siedmiu sekund wdechu i siedmiu sekund wydechu, ale kiedy oswoisz się z ta medytacją, odnajdziesz swój własny rytm. Powyższa instrukcja o dopełnieniu Jogicznego Oddechu pochodzi z książki „the Hindu – Yogi Science of Breath”.
Oddychaj przez nozdrza, wdychaj powietrze równomiernie, najpierw wypełniając dolne partie płuc, aż do momentu dotarcia do przepony. Przepona w tym momencie lekko opada, wywierając delikatny nacisk na organy brzuszne, które teraz naciskają na przednią ścianę brzucha. Teraz poczuj środkowe partie płuc, wypchnij na zewnątrz niższe żebra, piersi i całą klatkę piersiową. Następnie napełnij wyższe partie płuc, wysuwając górną część klatki piersiowej, to podnosi cała klatkę, włącznie z górnymi sześcioma, a nawet siedmioma parami żeber. Za pierwszym czytaniem (tego tekstu – przyp. tłum.) może wydawać się, że oddech ten składa się z trzech oddzielnych oddechów. To nie jest właściwe podejście. Oddychanie to jest ciągłe, cała jama klatki piersiowej od przepony na dole, po najwyższe szczyty płuc, jest rozszerzana w jednostajnym ruchu. Wystrzegaj się nierównomiernych serii inhalacji (wdech-wydech), i staraj się utrzymać ciągłość działania. Praktyka szybko przezwycięży tendencję do dzielenia oddychania na trzy ruchy, i w rezultacie oddychać będziesz zjednoczonym, ciągłym oddechem. Będziesz w stanie prawidłowo wykonać inhalację w kilka sekund po zaledwie krótkiej praktyce.
Wydychaj powietrze dość wolno, utrzymując klatkę piersiową w usztywnionej pozycji, wypuść lekko brzuch i unoś go w miarę opróżniania się płuc z powietrza. Kiedy powietrze jest całkowicie wypuszczone, rozluźnij brzuch i klatkę piersiową. Nieco praktyki czyni tę część ćwiczenia łatwiejszą, a ruch oddechowy stanie się niemalże automatyczny.
PIERWSZY ODDECH: Wydech
SERCE: Miłość
UMYSŁ: skup swoją uwagę na żeńskim tertahedronie (wierzchołek skierowany do ziemi, szpic u mężczyzn do tyłu, u kobiet do przodu), tak samo jak poprzedni wypełniony brylantowo – białym światłem.
CIAŁO: Utrzymuj tę samą mudrę.
ODDECH: Nie wahaj się na szczycie wdechu rozpocząć wydech. Wydychaj dość powoli, ok. siedmiu sekund, w sposób jogiczny. Kiedy powietrze opuści płuca, bez wysiłku, rozluźnij klatkę piersiową i brzuch i ZATRZYMAJ oddech. Kiedy poczujesz, że musisz znowu wziąć oddech, postępuj następująco:
UMYSŁ: skup się na trójkątnej podstawie żeńskiego ostrosłupa, który jest umiejscowiony horyzontalnie przechodząc przez Twoją klatkę piersiową i mostek. Teraz spuść ten trójkąt w dół żeńskiego ostrosłupa. Staje się coraz mniejszy, schodzi na dół i wciska w czubek żeńskiego całą negatywną energię, teraz światło tej energii prześwieca przez czubek ostrosłupa i sięga do centrum Ziemi. To ćwiczenie dla umysłu powinno być wykonywane z następującymi ruchami CIAŁA.
CIAŁO: skrzyżuj kierunki patrzenia obu gałek ocznych, jednym słowem zrób zeza. Teraz popatrz do gór, ruch patrzenia do góry nie powinien być gwałtowny. Poczujesz łaskotanie pomiędzy oczami w okolicy trzeciego oka. Teraz możesz popatrzeć w dół, jak najniżej jak potrafisz, tak szybko jak potrafisz. Powinieneś poczuć mrowienie w rdzeniu kręgowym. CIAŁO i UMYSŁ muszą równocześnie wykonywać powyższe ćwiczenie mentalne i ruchy gałek ocznych. Oczy patrzą w dół (po patrzeniu w górę) a w tym samym czasie umysł widzi trójkąt w horyzontalnym położeniu w żeńskim tertahedronie, jak schodzi coraz niżej do szczytu tetrahedronu. To łączone ćwiczenie oczyszcza z negatywnych myśli i uczuć i udrażnia twój system energetyczny. Szczególnie oczyszcza tą część systemu energetycznego, która jest związana z mudrą, jakiej używasz. Od razu po tym jak poczujesz pulsowanie energii na dole twojego rdzenia kręgowego – zmieniasz mudrę na następną i rozpoczynasz cały cykl od nowa. Następne pięć oddechów są powtórzeniem pierwszego oddechu z następującymi mudrami:
Mudra DRUGIEGO oddechu: kciuk i drugi palec razem
Mudra TRZECIEGO oddechu: kciuk i trzeci palec razem
Mudra CZWARTEGO oddechu: kciuk i mały palec razem
Mudra PIĄTEGO oddechu: kciuk i pierwszy palec razem (tak jak w pierwszym oddechu
Mudra SZÓSTEGO oddechu: kciuk i drugi palec razem (tak jak w drugim oddechu)
W pierwszej części, pierwsze sześć oddechów, ustawia polaryzację. Teraz proces oczyszczanie twojego systemu energetycznego jest zakończony. Jesteś gotowy do kolejnej części, następnych siedmiu oddechów.
Teraz rozpoczyna się zupełnie odmienny sposób oddychania. Nie musisz tym razem wizualizować sobie ostrosłupa gwiaździstego. Jedynie wyobrażenie kanału, który biegnie przez gwiazdę, od czubka męskiego ostrosłupa, przez Twoją głowę do wierzchołka żeńskiego ostrosłupa pod twoimi stopami, potrzebne będzie nam w tej pracy. Kanał ten ciągnie się na długość ręki powyżej twojej głowy i na długość ręki poniżej twoich stóp. Rozmiar średnicy TWOJEGO kanału będzie wielkości otworu powstającego z połączenia TWOJEGO kciuka i palca wskazującego w lekkim dotyku.
ODDECH SIÓDMY: Wdech
SERCE: Miłość. Kolejne oczyszczenie, które może zostać wykorzystane po tym, jak opanujesz tą medytację.
UMYSŁ: Wizualizuj albo poczuj kanał przechodzący przez całe twoje ciało. Zanim rozpoczniesz siódmy wdech, zobacz brylantowo- białe światło pracy poruszające się wzdłuż kanału z góry na dół i z dołu na górę w tym samym czasie. Ruch ten jest natychmiastowy. Punkt, w którym te dwa płomienie światła spotykają się wewnątrz twojego ciała jest kontrolowany przez umysł i jest to nauka rozpowszechniona w całym wszechświecie. W nauczaniu tym, jednakże, pokażemy tylko to, co jest konieczne, aby zabrać Cię z trzeciego do czwartego wymiaru świadomości. W takim przypadku będziesz kierował dwoma promieniami prany, by spotkały się w twoim pępku, a bardziej dokładnie wewnątrz twojego ciała, na wysokości pępka, wewnątrz kanału. W momencie, w którym dwa promienie prany spotykają się, kiedy wdech właśnie się rozpoczyna, powstaje kula białego pranicznego światła (w miejscu spotkania obu promieni, wielkości grejpfruta). To wszystko dzieje się ciągle. W miarę jak kontynuujesz wdech siódmego oddechu, kula prany zaczyna koncentrować się i powoli rosnąć.
CIAŁO: przez następnych siedem oddechów używać będziesz tej samej mudry, tak samo podczas wdechu, jak i wydechu. Kciuk , pierwszy palec i drugi stykają się razem, dłonie skierowane do góry.
ODDECH: utrzymuj głęboki rytm oddychania Jogicznego, siedem sekund wdech i siedem sekund wydech. Tutaj nie ma już zatrzymywania oddechu. Przepływ prany z dwóch biegunów nie zatrzymuje się, ani nie zmienia w jakikolwiek sposób, kiedy przechodzisz od wdechu do wydechu. To będzie ciągły przepływ, nie zatrzymany tak długo, dopóki oddychasz w ten sposób, nawet po śmierci.
ODDECH SIÓDMY: Wydech
UMYSŁ: Kula prany skoncentrowana na wysokości twojego pępka wciąż rośnie. W ciągu całego wydechu osiąga średnicę ok. 20- 22 cm .
ODDECH: Nie wypuszczaj powietrza na siłę. Kiedy twoje płuca są puste naturalnie, bezzwłocznie rozpoczyna się kolejny oddech.
ÓSMY ODDECH: Wdech
UMYSŁ: Kula prany wciąż rośnie i gęstnieje.
ÓSMY ODDECH: Wydech
UMYSŁ: Kula prany wciąż rośnie i osiąga swoje ostateczne rozmiary na końcu tego oddechu. Ten maksymalny rozmiar jest różny dla każdej osoby. Gdybyś włożył swój najdłuższy palec w centrum swojego pępka, linia na nadgarstku twojej ręki pokaże maksymalny promień tej kuli dla CIEBIE. Ta kula prany nie może urosnąć bardziej.
DZIEWIĄTY ODDECH: Wdech
UMYSŁ: Kula prany już nie może urosnąć bardziej, także to co się dzieje to dalsza koncentracja prany wewnątrz sfery (kuli). Wizualnie przejawia się to tym, że kula roni się po prostu jaśniejsza.
ODDECH: Kula staje się coraz jaśniejsza i jaśniejsza, kiedy wdychasz.
DZIEWIĄTY ODDECH: Wydech
ODDECH: Kiedy wydychasz, kula staje się coraz jaśniejsza i jaśniejsza.
DZIESIĄTY ODDECH: Wdech
UMYSŁ: mniej więcej w połowie wdechu, mała kula o średnicy szerokości dwóch dłoni, wybrzusza się i rozszerza. W jednej sekundzie, w której nasz oddech wtóruje powiększającej się kuli, która szybko przekracza kulę Leonardo i wychodzi przez twoje palce w wyciągniętych ramionach. Twoje ciało jest teraz całkowicie zamknięte wewnątrz kuli brylantowo – białego światła. Powracasz do starożytnej formy sferycznego oddychania. Jednakże w tym momencie, kula nie jest stabilna. MUSISZ wziąć trzykrotnie oddech by ją ustabilizować.
ODDECH: W momencie wydechu, zrób mały otwór ustami (ułożenie jak do małego „o”) i intensywnie wydmuchnij powietrze. Jak poczujesz kula zaczyna wybrzuszać się, wszystko to w ciągu pierwszej sekundy tego wydechu, zmuś całe powietrze by nagle opuściło twoje płuca. Kula rozszerzy się w tym momencie.
CZĘŚĆ TRZECIA
JEDENASTY, DWUNASTY I TRZYNASTY ODDECH: Wdech i wydech
UMYSŁ: Rozluźnij się i po prostu poczuj przepływ prany z dwóch biegunów, które spotykają się w pępku i rozszerzają się w dużą kulę
ODDECH: Oddychaj rytmicznie i głęboko. Na końcu trzynastego oddechu ustabilizujesz ogromną kulę i będziesz gotowy do bardzo ważnego 14 oddechu.
CZTERNASTY ODDECH:
UMYSŁ: Przy wdechu 14 oddechu, na samym jego początku, przesuń punkt, w którym dwa promienie prany spotykają się z pępka do mostka – do czakry czwartego wymiaru. Cała olbrzymia kula, razem z kulą pierwotną, która cały czas znajduje się w tej dużej, przesuwa się w górę w kierunku nowego punktu spotkania dwóch promieni wewnątrz kanału. Pomyśl, ze jest to naprawdę proste do zrobienia, i jest to ekstremalnie potężny ruch. Oddychanie z tego nowego punktu wewnątrz kanału nieuchronnie zmieni twój poziom uwagi z trzeciego do czwartego wymiaru świadomości, ze świadomości ziemi do Świadomości Chrystusowej.
CIAŁO: Ta mudra będzie używana przez resztę medytacji. Umieść lewą dłoń na prawej (dla mężczyzn) lub prawą nad lewą (dla kobiet). To jest mudra, która relaksuje.
ODDECH: Oddychaj rytmicznie i głęboko. Jednakże, jeśli ciągle będziesz oddychać z centrum Chrystusowego, bez „wychodzenia” do MER-KA-BA , co jest polecany dopóki nie nawiążesz kontaktu z Wyższym Ja, to „przełączy” cię na płytsze oddychanie. Innymi słowy, oddychaj rytmicznie ale w komfortowy sposób, kiedy skupiasz się na zwiększeniu przepływu energii poruszającej się w górę i w dół kanału, spotykając na wysokości mostka i rozszerzając się w wielką kulę i po prostu czuj przepływ. Użyj swojej żeńskiej strony by po prostu być. W tym momencie nic nie myśl, tylko oddychaj, czuj bycie. Poczuj swoje połączenie z Całym Życiem w Chrystusowym Oddechu. Pamiętaj, że jesteś w blisko połączony z Bogiem.
OSTATNIE TRZY ODDECHY
Jesteście proszeni o nie próbowanie tej CZWARTEJ CZĘŚCI dopóki nie stworzycie połączenia z waszym Wyższym Ja i nie uzyskacie o Niego osobistego pozwolenia, y to zrobić. DLA WASZEGO WŁASNEGO DOBRA WAŻNE JEST BYŚCIE DOTRZYMALI TEGO WARUNKU. Podejdźcie do tej części naprawdę serio. Energie, które przybędą do i na około waszego ciała i ducha, są straszliwymi mocami. TO NIE ŻART. Jeśli nie jesteś gotowy, możesz siebie poważnie skrzywdzić. Jeśli natomiast twoje Wyższe ja daje ci zgodę na wejście w MER-KA-BA, to nie bój się, bo właśnie jesteś gotowy!
CZTERNASTY ODDECH: Wdech
UMYSŁ: Skup się na całym ostrosłupie. Uświadom sobie, że są tam trzy całe ostrosłupy gwieździste nałożone jeden na drugi.
Pierwszy z ostrosłupów jest neutralna w swej naturze, symbolizuje ona ciało, i osadzona jest na stale u podstawy kręgosłupa. Nie porusza się poza małymi drganiami. Obejmuje ciało odpowiednio do położenia narządów płciowych u mężczyzny bądź u kobiety.
Drugi ostrosłup gwieździsty jest natury męskiej, jest elektryczna. Symbolizuje ludzkiego ducha. Kreci się na lewo wokół twojego ciała.
Trzeci ostrosłup gwieździsty jest żeński, symbolizuje ciało emocjonalne, kreci się w prawo, jest magnetyczna.
Żeby mieć jasność, nie mówimy tu, aby obracać męski ostrosłup gwieździsty w jedną stronę, a żeński w drugą. Kiedy mówimy, by obrócić cały tetrahedronu, mamy na myśli całą bryłę. Ostrosłup to trójkątna piramida, ostrosłup gwieździsty to 2 zwykłe ostrosłupy o przeciwnie skierowanych wierzchołkach nałożone na siebie (męskim i żeńskim). Ostrosłup gwieździsty męski to nie to samo co ostrosłup męski (czyli górna część ostrosłupa gwieździstego), może być trochę mylące, że tą samą nazwą "ostrosłup męski lub żeński" określane są różne figury
ostrosłup gwieździsty męski
ostrosłup męski
ostrosłup gwieździsty żeński
ostrosłup żeński
Na wdechu piętnastego oddechu, powiedz do siebie, w swojej głowie słowa kodu „TA SAMA PRĘDKOŚĆ”. To powie twojemu umysłowi, że chcesz, by dwa obracające się całe ostrosłupy gwieździste, zaczęły kręcić się w przeciwnych kierunkach z taką samą prędkością w tym samym czasie podczas wydechu.
CIAŁO: utrzymuj tę samą mudrę.
ODDECH: Oddychaj ponownie oddechem jogicznym rytmicznie i głęboko, ale tylko przez następne trzy oddechy, potem powróć do płytszego oddechu.
PIĘTNASTY ODDECH: Wydech
UMYSŁ: Obydwie gwiazdy kręcą się. W ułamku sekundy zaczynają kręcić się z dokładnie jedną trzecią prędkości światła. Nie będziesz w stanie tego zobaczyć, najwyżej poczujesz. Właśnie włączyłeś motor Merkaby. Nigdzie nie podróżujesz, ani nie zdarzy się nic specjalnego. Jest tak, jakbyś włączył motor w twoim samochodzie na jałowym biegu.
ODDECH: Uformuj ustami małą dziurkę, tak jak w oddechu dziesiątym. Wydmuchaj tak samo powietrze i czuj, jak w tym momencie gwiazdy zaczynają się kręcić.
SZESNASTY ODDECH: Wdech
UMYSŁ: Kiedy wykonujesz wdech dwa tetrahedrony przyspieszają z 1/3 prędkości światła do 2/3 jego prędkości. Kiedy osiągną tę prędkość wydarzy się niesamowity fenomen. Dysk ok. 17- 18 metrów średnicy uformuje się dookoła waszego ciała na poziomie podstawy kręgosłupa. Kula energii, skoncentrowana naokoło dwóch tetrahedronów razem z dyskiem stworzy kształt LATAJĄCEGO SPODKA dookoła ciała. Ta matryca energii nazywana jest właśnie MER-KA-BA. Jednakże, nie będzie stabilna. Kiedy rozumiesz znaczenie MER-KA-BA dookoła ciebie, zrozumiesz jej niestabilność. Będzie powoli kołysać się. Dlatego potrzebny jest tutaj siedemnasty oddech.
ODDECH: Uformuj ustami małą dziurkę, tak jak w oddechu dziesiątym. Wydmuchaj tak samo powietrze i czuj, jak w tym momencie gwiazdy zaczynają się kręcić. To spowoduje silniejsze przyspieszenie obrotów, potrzebnych do uformowania pełnej Merkaby.
ODDECH SIEDEMNASTY: Wdech
SERCE: Pamiętaj o bezwarunkowej miłości do całego życia, jest to warunek techniczny a nie psychologiczni, bez niego cała medytacja nie przyniesie efektów.
UMYSŁ: kiedy wdychasz, powiedz sobie, w głowie, kod: „DZIEWIĘĆ DZIESIĄTYCH PRĘDKOŚCI ŚWIATŁA” ten kod powie twojemu umysłowi, by dostosował prędkość MER_KA_BA do 9/10 prędkości światła, co ustabilizuje rotujące pole energii. To sprawia coś jeszcze innego. Wszechświat trzeciego wymiaru, w którym żyjemy nastawiony jest na 9/10 prędkości światła. Każdy elektron w twoim ciele rotuje dookoła jądra atomowego właśnie z tą prędkością. To jest powód wybrania właśnie tej prędkości.
ODDECH: Rytmiczny, jogiczny.
ODDECH SIEDEMNASTY: Wydech
UMYSŁ: prędkość przyspiesza z 9/10 do pełnej prędkości światłą i stabilizuje MER-KA-BA
ODDECH: Tak samo jak w 15 i 16 oddechu, rób małą dziurkę ustami i wydmuchnij powietrze. Jeśli poczujesz zwalnianie prędkości wirowania, silniej wydmuchnij powietrze. Teraz już jesteś w stabilnej trójwymiarowej MER-KA-BA. Z pomocą swojego Wyższego Ja zrozumiesz co do naprawdę znaczy.
OSIEMNASTY ODDECH:
To jest bardzo specyficzny oddech, dlatego nie będzie tutaj rozważany. Musisz go otrzymać od swojego Wyższego Ja. Jest to oddech, który zabierze Ciebie poprzez prędkość światła do czwartego wymiaru. Znikniesz z tego świata i pojawisz się w innym, to będzie twój nowy dom przez jakiś czas. To nie jest koniec, ale początek wiecznie poszerzającej się świadomości w swoim powrocie do DOMU, do ŹRÓDŁA.
Anty-LightworkersPL