Właśnie wtedy kiedyś pomyślałemże papugi żyją dłużejże jesteś okrutnie małyniepotrzebny jak kominek na nibyw stołowym pokojujak bezdzietny aniołlekki jak 20 groszy resztydrugorzędne genialnykiedy obłożyłeś się książkamijak człowiek chorynie wierząc w to że z niewiarypowstaje nowa wiaraże ci co odeszli jeszcze raz cięporzucąświęty i pełen pomyłekwłaśnie wtedy wybrał ciebie ktoświększy niż ty samktóry stworzył świat tak dobryże niedoskonałyi ciebie tak niedoskonałegoże dobrego
zadok