Desperate Housewives Season 1 Episode 17 - There Won't Be Trumpets.txt

(32 KB) Pobierz
{0}{46}/W poprzednim odcinku:
{46}{128}Policja pokaza�a mi twoje|akta. Zabi�e� cz�owieka.
{128}{156}Chcesz wiedzie� co|si� naprawd� sta�o?
{156}{254}To ju� bez znaczenia, bo|ju� nigdy Ci nie uwierz�.
{254}{310}/Czasem niespodziewani go�cie.
{310}{348}My�lisz, �e ona ci� zdradza?
{348}{370}Tak.
{370}{397}Zajm� si� tym.
{397}{416}Dzi�kuj�, mamo.
{416}{473}/Maj� nieoczekiwane konsekwencje.
{473}{543}Andrew, o ma�o nie|zabi�e� cz�owieka!
{543}{692}Ona ju� prze�y�a �ycie, a ja mam je dopiero|przed sob�, a teraz mog� by� za�atwiony.
{825}{970}/W spokojnym otoczeniu szpitala �wi�tego|/Serca sny zaczynaj� si� tu� po p�nocy.
{1013}{1166}/Czarna noc toruje drog� kolorowym obrazom,|/kt�re daj� pocieszenie �ni�cemu a� do rana.
{1204}{1357}/Gus, dozorca, �ni, �e kt�rego� dnia wygra|/na loterii i odejdzie z niewdzi�cznej pracy.
{1475}{1606}/Howard, ochroniarz, wyobra�a sobie|/luksusow� emerytur� w tropikach.
{1679}{1813}/Ruth Ann, piel�gniarka z nocnej|/zmiany, fantazjuje o odej�ciu od m�a.
{1894}{2019}/Ale najbardziej kolorowe sny|/�ni pacjentka w pokoju numer 312.
{2058}{2169}/Tak, Juanita Solis �ni|/nieprzerwanie od 5 miesi�cy.
{2202}{2251}/Czasem...
{2251}{2346}/O szokuj�cej tajemnicy, kt�r� odkry�a.
{2385}{2501}/Innym razem o wypadku,|/przez kt�ry trafi�a do szpitala.
{2565}{2708}/Ale najcz�ciej �ni o chwili, w kt�rej|/nareszcie powie prawd� swojemu synowi.
{2819}{2935}/I pewnej nocy Juanita Solis|/zdecydowa�a, �e pora ju�...
{2978}{3042}/Obudzi� si�.
{3154}{3208}Halo.
{3226}{3294}Czy kto� tu jest?
{3342}{3396}Halo?
{3483}{3560}Musz� zadzwoni� do syna.
{4038}{4110}UWAGA - MOKRA POD�OGA
{4154}{4209}SCHODY
{4403}{4520}/Chocia� Juanita wiedzia�a,|/�e umiera, wcale jej to nie obchodzi�o.
{4520}{4594}/Prawda mia�a wreszcie|/wyj�� na jaw.
{4594}{4682}Powiedz mojemu synowi,|�e �ona go zdradza.
{4682}{4717}O m�j Bo�e!
{4717}{4851}/Na nieszcz�cie dla Juanity akurat|/ten sen mia� si� nigdy nie spe�ni�.
{5971}{6064}/Ka�dy z nas czci bohater�w|/z innnych powod�w.
{6064}{6123}/Czasem za ich m�stwo.
{6123}{6191}/Czasem za ich odwag�.
{6191}{6265}/Czasem za ich dobro�.
{6287}{6362}/Ale najcz�ciej czcimy bohater�w,
{6362}{6464}/bo ka�dy z nas kiedy� �ni� o byciu ocalonym.
{6644}{6736}Susan, wiem, �e tam|jeste�. Musimy porozmawia�.
{6736}{6797}To jest szale�stwo.
{6797}{6851}Wiem.
{6972}{7042}Wszystko co powiedzia� ci ten|glina to prawda. Zabi�em cz�owieka.
{7042}{7088}Ale nie powiedzia� ci jednego.
{7088}{7171}Zabi�em go dla ciebie, Susan.
{7311}{7401}Susan, je�li ja nie mog� ci� mie�|to nikt inny nie b�dzie ci� mia�.
{7401}{7463}Zamknij si�.
{7724}{7806}Susan, jeste� w domu?|Susan?
{7810}{7908}Tw�j samoch�d tu stoi,|wiem, �e jeste� w domu.
{7908}{8016}Mia�em nadziej�, �e|mogliby�my chwil� porozmawia�.
{8193}{8309}Susan, powinna� chyba by�a z|tym poczeka� a� sobie p�jd�.
{8313}{8399}W porz�dku, s�uchaj, wiem, �e nie chcesz mnie|teraz widzie�, ale winien ci jestem wyja�nienia.
{8399}{8439}I wszystko jest w tym li�cie.
{8439}{8615}Wszystko co chcia�a� wiedzie� o mojej przesz�o�ci,|powodach, dla kt�rych zrobi�em to co zrobi�em, jest tam.
{9056}{9109}Hej.
{9113}{9213}Dajcie spok�j, ch�opaki,|co wy tam robicie?
{9227}{9314}No wie pan, kumplujemy|si�, nic si� tu nie dzieje.
{9314}{9425}M�wi� powa�nie, je�li zaparkujecie po drugiej|stronie ulicy to puszcz� wam to p�azem.
{9425}{9494}To czuj si� jakby�my ju� to zrobili.
{9494}{9567}Wysiadaj z samochodu.
{9589}{9672}Hej, hej, zatrzymaj samoch�d!
{9779}{9863}Nie mog� w to uwierzy�. Za dwa miesi�ce|ko�czy szko��, a teraz go wyrzuc�.
{9863}{9974}Mamy szcz�cie, �e ten|ochroniarz nie wni�s� oskar�enia.
{9974}{10028}Wi�c co teraz zrobimy?
{10028}{10102}Ciesz� si�, �e pytasz.
{10193}{10217}Co to jest?
{10217}{10324}To broszury m�odzie�owych|o�rodk�w wychowawczych.
{10336}{10381}Od jak dawna to masz?
{10381}{10473}Le�a�y w szufladzie od kilku miesi�cy,|przeczuwa�am, �e mog� si� nam przyda�.
{10473}{10534}No nie wiem, Bree.
{10534}{10588}Musimy przyzna�, �e|potrzebujemy pomocy.
{10588}{10661}Sami nie potrafimy dotrze� do Andrew,|wi�c musimy znale�� kogo� kto potrafi.
{10661}{10723}Naprawd� chcesz wys�a� naszego|syna do jakiego� obozu karnego?
{10723}{10817}Nie dramatyzuj tak, niekt�re z tych|miejsc wygl�daj� ca�kiem fajnie.
{10817}{10880}Sp�jrz, ob�z Hennesy.
{10880}{11006}Ob�z Hennesy uczy dzieci szacunku dla|autorytet�w i ogranicze� w atmosferze letniego obozu.
{11006}{11085}Teren otoczony jest|p�otem pod napi�ciem!
{11085}{11201}Musisz przyzna�, �e to skuteczny|spos�b nauczenia szacunku dla ogranicze�.
{11201}{11263}No dobrze. To co powiesz na ten?|By�by doskona�y dla Andrew.
{11263}{11303}To ranczo w Montanie.
{11303}{11424}Mn�stwo �wie�ego powietrza, przestrzeni i codzienne|lekcje sztuki radzenia sobie z gniewem.
{11424}{11469}Nie jestem do tego przekonany.
{11469}{11589}Dobrze, sp�jrzmy na ten.|Jest na pustyni, ale ma dobre ceny.
{11677}{11786}Bree, ja si� na to nie zgadzam.|Nie ode�l� naszego syna.
{11786}{11947}�atwo ci m�wi�. To nie wobec ciebie jest chamski,|nie ciebie codziennie wystawia na ci�k� pr�b�.
{11947}{11984}To nie ciebie nienawidzi.
{11984}{12046}Porozmawiam z nim, dobrze?
{12046}{12134}Wezm� go na tak� szczer� rozmow�.
{12154}{12289}Rozmawiaj z nim ile chcesz, ja sprawdz�|to miejsce z elektrycznym p�otem.
{12353}{12485}Pos�uchajcie moje dzieci, a us�yszycie|opowie�� o wyprawie Paula Revere,
{12485}{12601}kt�ry zwiesi� dwie latarnie|w wie�ach ko�cio�a Old North.
{12636}{12755}Jeden l�dem, drugi przez morze,|a ja b�d� na drugim brzegu.
{12896}{12954}Cze��, chcia�abym si�|przedstawi� twojej mamie.
{12954}{13004}Jestem Lynette Scavo.
{13004}{13050}Cze�� Lynnette,|jestem Alissa Stevens.
{13050}{13098}O, przepraszam, my�la�am, �e...
{13098}{13177}Umiem czyta� z ruchu warg.
{13184}{13340}Najcz�ciej miganie jest �atwiejsze, nie|chcia�abym �le zrozumie� albo by� �le zrozumian�.
{13342}{13361}A ja jestem Lily.
{13361}{13396}O, cze��, mi�o ci� pozna�.
{13396}{13456}Cze�� mamo.
{13456}{13541}Moje bli�niaki ci�gle m�wi� o Matcie,|powinny�my si� um�wi� na wsp�ln� zabaw�.
{13541}{13614}By�oby wspaniale, um�wmy|si� te� na kolacj�.
{13614}{13681}Z przyjemno�ci�.
{13746}{13823}A najlepiej b�dzie, je�li|ograniczymy si� tylko do doros�ych.
{13823}{13919}Kochanie, zmi�kli.|Przygwo�dzili�my ich.
{13926}{13951}Kto zmi�k�?
{13951}{13986}Prokurator.
{13986}{14043}W�a�nie rozmawia�em z|prawnikami, proponuj� nam ugod�.
{14043}{14079}A to dobrze?
{14079}{14213}To znaczy, �e maj� s�abe dowody, czuj�,|�e nie wygraj� sprawy, to koniec.
{14213}{14293}O m�j bo�e, to znaczy, �e|b�dziemy mogli zatrzyma� dom!
{14293}{14379}Nie, nadal musimy sprzeda�|dom. Musz� op�aci� prawnik�w.
{14379}{14428}Ale my�la�am, �e powiedzia�e�,|�e proponuj� ugod�?
{14428}{14509}Tak, ale jej nie przyjmiemy.
{14509}{14557}Postaw mnie.
{14557}{14635}Kochanie, to by oznacza�o p�j�cie|do wi�zienia na 8 miesi�cy.
{14635}{14704}My�l�, �e to uzasadnione, je�li|wzi�� pod uwag�, �e jeste� winny.
{14704}{14752}M�wi�a�, �e pogodzi�a�|sie ze sprzeda�� domu.
{14752}{14869}To by�o zanim dowiedzia�am si�, �e mo�emy go|zatrzyma� w zamian za par� miesi�cy w wi�zieniu.
{14869}{14906}Co?!
{14906}{14967}Nie, jestem jej synow�.
{14967}{15061}Czy to ze szpitala?|Czy chodzi o mam�?
{15206}{15271}Tak, dzi�kuj�.
{15312}{15346}Gabby?
{15346}{15422}Tak mi przykro, Carlos.
{15690}{15789}/Niekt�rzy s�dz�, �e ludzi ocenia|/si� po tym jak prze�yli �ycie,
{15789}{15860}/a inni, �e po tym jak|/odchodz� z tego �wiata.
{15860}{15954}Podoba mi si� Lexington|z mahoniu ze z�oceniami.
{15954}{16014}W komplecie jest r�owe|obicie i draperie.
{16014}{16167}Jest te� r�cznie grawerowana, wi�c w razie|trz�sienia ziemi b�dziemy mogli j� rozpozna�.
{16169}{16220}Nie uwa�asz, �e to przesada?
{16220}{16256}Mama musi mie� najlepsz�.
{16256}{16366}Kochanie, domy pogrzebowe zbijaj� fortun� na|przekonywaniu ludzi, �eby wydali wi�cej ni� powinni.
{16366}{16438}- Co chcesz przez to powiedzie�?|- Twoja matka by�a rozs�dn� kobiet�.
{16438}{16511}Nie czu�aby si� dobrze w tych|wszystkich fidryga�kach.
{16511}{16594}Mo�e ta?|Z drewnian� oklein�?
{16630}{16652}Co?
{16652}{16691}Nigdy nie lubi�a� mamy.
{16691}{16781}Bardzo trudno by�o lubi�|kogo�, kto ci� nienawidzi.
{16781}{16848}Zawsze uwa�a�a, �e pope�ni�e�|mezalians, i dawa�a mi to odczu�.
{16848}{16870}Kocha�a ci�.
{16870}{16950}Traktowa�a mnie jak �miecia,|bo�e czuwaj nad jej dusz�.
{16950}{17042}Chowam matk� do grobu,|nie pora teraz na sk�pstwo.
{17042}{17165}Carlos, nie mamy teraz pieni�dzy.|Pozw�l jej wr�ci� do korzeni.
{17167}{17249}Urodzi�a si� skromna i bosa.
{17255}{17319}By�a kr�low�!
{17417}{17468}Co powiedzia� Mike,|kiedy da� ci ten list?
{17468}{17508}�e wszystko wyja�nia.
{17508}{17533}A jest tak?
{17533}{17550}Nie czyta�am go.
{17550}{17576}Dlaczego nie, do cholery?
{17576}{17603}Po prostu nie mog�.
{17603}{17672}Jeste� lepsza ode mnie, ja|rozerwa�abym go z�bami.
{17672}{17724}Nie jeste� ciekawa, co napisa�?
{17724}{17800}Tak, ale co je�li to|tylko jakie� wym�wki?
{17800}{17852}Powinna� si� tego spodziewa�.
{17852}{17872}Dlaczego?
{17872}{18022}Pomy�l, jakimi dobrymi k�amcami s� m�czy�ni.|A je�li maj� troch� czasu i d�ugopis...
{18072}{18162}Cze�� Eddie, mog�aby� wpa�� p�niej|na budow�? Mam plany g��wnej �azienki.
{18162}{18256}Dobrze, do zobaczenia|za chwil�, Bill.
{18373}{18436}To m�j nowy wykonawca,|spotykamy si�.
{18436}{18522}Czy nie m�wi�a� kiedy�, �e nigdy nie|miesza si� interes�w z przyjemno�ci�?
{18522}{18599}Nie, m�wi�am, �e nie nale�y miesza�|przyjemno�ci z zaanga�owaniem.
{18599}{18644}No tak.
{18644}{18694}Wi�c co zrobisz z|tym listem, Susan?
{18694}{18778}Mog�aby� go wreszcie otworzy�!
{18807}{18870}Nie, nie zrobi� tego.
{18870}{18943}Nie ufam ju� Mike'owi, a bez tego...
{18943}{19025}Nie, nie, podr� go|i wyrzuc� do �mieci.
{19025}{19058}Poczekaj, mo�e podrzemy go od razu.
{19058}{19083}Nie, nie!
{19083}{19165}Nie chc�, no wiesz,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin