Max Gallo - Rzymianie - Neron - Panowanie antychrysta.txt

(476 KB) Pobierz
Max Gallo
RZYMIANIE
NERON
Panowanie Antychrysta
Sšdecka Biblioteka Publiczna
2000143360
Wypożyczalnia
Przekład Agnieszka Tršbka
Wydawnictwo WAM Kraków 2008
2000143360

Tytuł oryginału:
Romain, Néron. Le Regne de l'Antéchrist
ŤLES ROMAINS
2. NÉRON. LE REGNE DE L'ANTÉCHRISTť de Max Gallo
World copyright O LIBRAIRIE ARTHEME FAYARD, 2006
Š Wydawnictwo WAM, 2008
Redakcja Jakub Kołacz SJ
Korekta
Dariusz Godo
Projekt okładki wg oryginału Atelier Didier Thimonier przygotował Andrzej Sochacki
ISBN 978-83-7505-272-5
WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 31-501 Kraków tel. 012 62 93 200 faks 012 429 50 03 e-mail: wam@wydawnicrwowam.pl
DZIAŁ HANDLOWY tel. 012 62 93 254-256 faks 012 430 32 10 e-mail: handel@wydawnicrwowam.pl Zapraszamy do naszej
KSIĘGARNI INTERNETOWEJ
http://WydawnictwoWAM.pl
tel. 012 62 93 260 faks 012 62 93 261
Drukarnia Wydawnictwa WAM ul. Kopernika 26-31-501 Kraków wydawnictwowam.pl

Prolog
Przeżyłem czasy panowania Nerona. Każdego dnia zadaję sobie pytanie: dlaczego zostałem oszczędzony? Moi bliscy, obywatele Rzymu, których najbardziej ceniłem, a wród nich Seneka, którego byłem uczniem i przyjacielem, który namawiał cesarza do łagodnoci, zostali cięci, otruci albo zmuszeni do samobójstwa. Mój mistrz Seneka otrzymał z ršk posłańca wyrok mierci, podobnie jak tylu innych. Podcišł sobie żyły na rękach i pod kolanami. A ponieważ krew płynęła zbyt wolno, udał się do łani, aby w cieple szybciej się wykrwawić. Jego bracia i przyjaciele także zostali skazani na mierć.
Ja natomiast zestarzałem się, przeżywszy te lata naznaczone przez zbrodnie.
Neron zmarł, a po nim trzech błaznów: Galba, Otton i Witeliusz, kłóciło się o sukcesję w cišgu zaledwie jednego roku.
Wespazjan i jego syn, Tytus, którzy przejęli cesarskie dziedzictwo, także już nie żyli.
Piszę te słowa, gdy panuje jego drugi syn - Domicjan. Obecnie żyję na emeryturze w willi należšcej do mojej rodziny w Kapui. Codziennie rano przemierzam aleję, która prowadzi od westybulu posiadłoci aż do sadów cišgnšcych się po położone w oddali wzgórza.
8
RZYMIANIE
Siadam naprzeciwko kolumnady z marmuru i porfiru, która otacza mojš willę.
Pytanie powraca i dręczy mnie: dlaczego zostałem oszczędzony?
Niekiedy sam się oskarżam i obarczam winš. Inni, ci, którzy już nie żyjš, dali dowód swojej odwagi, dumy, swoich opinii, ambicji i antypatii, a także swojej miłoci i przyjani.
Pamiętam tę kobietę, Epicharis, wyzwolonš, która wyszła za młodszego brata Seneki. Chciała podburzyć przeciwko Neronowi flotę stacjonujšcš w Mizenum. Została wydana i zatrzymana, a następnie była przez cały dzień torturowana. Choć jej ciało było nacinane, a członki wyrywane, z jej ust nie padło ani jedno nazwisko osoby bioršcej wraz z niš udział w spisku. Drugiego dnia udusiła się, aby wymknšć się swoim katom.
Pamiętam także uczniów Chrystusa, nazywanych chrzecijanami, których tysišce Neron zmasakrował i zabił w cišgu następnych dni po wielkim pożarze Rzymu. Niektórzy zostali rzuceni dzikim zwierzętom, inni spaleni na stosach, a jeszcze inni ukrzyżowani. Wczeniej ich ciała pokryto olejem, smołš i żywicš, po czym podpalono, aby te przerażajšce pochodnie owietlały igrzyska, które odbywały się w ogrodach Nerona. Słyszałem, jak niektórzy z tych mężczyzn i kobiet piewali podczas swojej agonii.
Zdaję sobie sprawę, że moje życie w porównaniu ze złotem i srebrem życia takich ludzi jest jak drobna moneta z miedzi czy bršzu. Ostrożnoć była moim doradcš, milczenie mojš regułš, a tchórzostwo mojš broniš. Ale wielu ludziom to nie wystarczyło. Tymczasem ja zostałem oszczędzony. Dlaczego?
NERON
9
Od chwili, kiedy opuciłem Rzym, twarze tych, których znałem, towarzyszš mi przez cały czas.
Najpierw chciałem się dowiedzieć, kim był Gajusz Fuskusz Salinator, mój przodek, który zbudował tę posiadłoć za czasów Republiki, kiedy to był pretorem Krassusa i bliskim współpracownikiem Cezara. Odkryłem ksišżkę, którš napisał pod koniec swojego życia. On także spędził emeryturę w tej posiadłoci w Kapui. Ksišżka ma tytuł Historia niewolniczej wojny Spartakusa. Dowiedziałem się z niej z przerażeniem, że Krassus kazał ukrzyżować wzdłuż Via Appia, pomiędzy Kapuš a Rzymem, szeć tysięcy niewolników pojmanych po mierci Spartakusa. Nie zabito ich od razu włanie po to, aby zadać im męki gorsze od mierci. Rzymianie chcieli, aby po wojnie Spartakusa pozostało tylko wspomnienie nieubłaganej i przerażajšcej kary, tak aby nigdy więcej bunt niewolników nie zagroził Rzymowi.
Ale mój przodek Gajusz Fuskusz Salinator ożywił w swojej Historii niewolniczej wojny Spartakusa i jego towarzyszy: uzdrowiciela z Judei Jaira, greckiego filozofa Posejdoniosa oraz kapłankę Dionizosa i wróżbitkę Apolonię. Czytajšc o nich, zapomniałem o karze wymierzonej przez Krassusa. Przypomniałem sobie wtedy ostatni list, jaki otrzymałem od Seneki, kończšcy się następujšcymi zdaniami:
Wiedz, Serenusie, że wszystko, co zostawiamy za sobš, należy już do mierci, poza naszymi mylami. A to, co moglimy spisać na tabliczkach albo papirusach, odżywa za każdym razem, gdy kto to czyta. Pomyl o tym, Serenusie, wiedza oznacza ponowne narodziny.
Seneka nauczył mnie pokory. Powiedziałem, co sšdzę o swoim życiu. Ale skoro zostałem oszczędzony,
10
RZYMIANIE
muszę teraz przywrócić do życia tych, których mierć zabrała przede mnš.
Seneka wierzył w niemiertelnoć duszy.
Być może oznacza to tylko, że ludzie spisujš historię życia innych ludzi, a tym samym historię ich dusz. Ci, których widziałem ukrzyżowanych, wierzyli - posłuszni nauce swojego Boga Chrystusa - w zmartwychwstanie. Jeli Bóg mnie ochronił, to jest to włanie ten Bóg i zobowišzuje mnie tym samym, abym zaczšł spisywać kroniki, w których opowiem, co widziałem, czego się dowiedziałem i co przeżyłem. W ten sposób niektóre dusze ponownie się narodzš. Ja także, podobnie jak chrzecijanie, wierzę w zmartwychwstanie.
Częć
pierwsza
1.
Widziałem Nerona w dniu jego narodzin. Leżał na - skórze lwa, nagi, owinięty tylko w białš pieluszkę. Łapy dzikiego zwierzęcia z długimi, zakrzywionymi pazurami zwisały z obu stron łóżka, jakby dopiero przed chwilš wypuciły to dziecko, którego skóra, momentami jeszcze fioletowawa, nosiła lady tego ucisku. Rozwarty i czarny pysk zwierzęcia zdawał się grozić swoimi kłami noworodkowi.
- Przypatrz się temu dziecku, aż będziesz w stanie opisać mi każdy por, każdš zmarszczkę na jego skórze - powiedział do mnie Kaligula.
Następnie cesarz podszedł do mnie.
- Powšchaj go - mówił dalej. - Dotknij go. Jest z mojej krwi oraz z krwi Cezara i Augusta.
Umiechnšł się, ale po chwili na jego twarzy pojawił się grymas. Przygryzł dolnš wargę, zacisnšł zęby i wysunšł podbródek do przodu.
Spucił głowę, jakby próbował ukryć swój wzrok, ale ja widziałem jego zmarszczone brwi i czoło przedzielone nagle w rodku głębokš bruzdš.
Wtedy po raz pierwszy znalazłem się zaledwie kilka kroków od Kaliguli. Człowiek ten zdobył godnoć
14
RZYMIANIE
cesarskš dziewięć miesięcy wczeniej, po mierci Tyberiusza, któremu służyłem przez dwa lata.
Większoć żołnierzy i wyzwoleńców, którzy byli wierni zmarłemu cesarzowi, opuciła pałac. Szemrano, że wielu z nich zostało zabitych przez pretorianów wiernych Kaliguli, i sugerowano wręcz, że to ten ostatni otruł Tyberiusza, którego był przybranym wnukiem, gdyż ojciec Kaliguli, Germanik, został adoptowany przez zmarłego cesarza.
Wyzwoleniec z Tybru - w rzeczywistoci chodziło o Nolis, ale zyskałem tę pewnoć o moim władcy dopiero dzisiaj - opowiadał mi w ciemnych zakštkach pałacu cesarskiego, o agonii władcy Rzymu, który z ciałem przeżartym przez truciznę długo opierał się mierci, chwytał za ramię służšcego wysłanego przez Kaligulę, aby cišgnšł cesarski piercień z palca umierajšcego. Zdjęty lękiem mężczyzna próbował uwolnić się z tego ucisku.
Kaligula odsunšł go z pogardš, a potem przyłożył do twarzy Tyberiusza poduszkę, aby go udusić, ale ponieważ cesarz szamotał się jeszcze i kopał, udusił go własnymi rękami. wiadek tych wydarzeń, wierny Tyberiuszowi, krzyknšł, oznajmiajšc potwornoć tej zbrodni: ojcobójstwo. Kaligula kazał pretorianom go pojmać i wkrótce mężczyzna został ukrzyżowany.
Słuchałem opowieci. Widziałem, jak powoli znikajš wszyscy bliscy Tyberiusza, a pomimo to ja nie próbowałem uciec.
Od czasów Gajusza Fuskusza Salinatora moja rodzina miała ambicję służenia tym, których obywatele i Senat wyznaczyli, aby reprezentowali Rzym, najpierw Republikę, a póniej, po Cezarze i Augucie, Imperium. Jeżeli chodzi o wybór albo o większš sympatię
NERON
15
dla tego czy innego władcy, mój ojciec radził mi już od dzieciństwa, aby pozwolić bogom i losowi, albo sztyletowi i trucinie, które mogły być narzędziami w ich rękach, wyznaczyć tego, kto ma objšć władzę po zmarłym cesarzu.
Kaligula wsunšł więc na palec piercień Tyberiusza. A ja przeżyłem, wykonujšc dalej swoje zadania w pałacu, na które składało się informowanie senatorów
o zamiarach cesarza i zdawanie relacji jego doradcom z reakcji Senatu.
Byłem więc niejako wartownikiem, który ze swojego stanowiska obserwacyjnego ledzi ruchy legionów
i armii wroga na polu walki. Gromadziłem wszystkie pogłoski. Wystarczyło mi kilka dni, aby odkryć okrucieństwo Kaliguli: kiedy uważajšc, że kupowanie zwierzšt, aby nakarmić dzikie bestie hodowane na igrzyska, jest zbyt kosztowne, wyznaczył więniów, aby służyli im za pokarm. Sam przechadzał się pomiędzy skazanymi i wybierał tych, którzy mieli być pierwszymi ofiarami, albo powolnym ruchem ręki wskazywał, że wszyscy bez wyjštku powinni zginšć.
Znałem ekscesy Tyberiusza, jego zdeprawowanie, zabawy z małymi dziećmi, które nauczono, jak go podniecać, delikatnie muskajšc jego ciało, podczas gdy on pływał w basenie. Gdy stawał się już znużony, kazał torturować albo wykastrować te małe rybki", jak je nazywał.
Mogłem - w dalszym cišgu mogę - przypomnieć sobie z...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin