PRZYSŁOWIA.pdf

(132 KB) Pobierz
PRZYS£OWIA
baza.txt
Gdy w Popielec pogoda, wiosna będzie sucha, gdy deszcz, będzie mokra, a jeŜeli
zimno, będzie zimna.
Gdy w Popielec pogoda słuŜy, suchą wiosnę wróŜy.
Jeśli w wstępną środę jest piękna pogoda, to w polu nadzwyczaj jest piękna
uroda.
Jeśli w wstępną środę świecą nocą gwiazdy, kury będą niosły, mówi u nas kaŜdy.
Gdy w wstępną środę deszcz pada, to rój gąsienic kapustę zjada.
W popielcową środę jak deszcz z góry pada, trzecia kopka chłopu na polu
przepada.
A powiedzcie wstępnej środzie, niech zaczeka na ogrodzie.
Miło jak w Popielec.
We wstępną środę zapuść brodę, a Ŝurek staw na murek.
Wstępna środa Ŝurowi uprząta.
Kto tam puka? Wstępna środa Ŝurowi...
Wstępna środa następuje, pani matka Ŝur gotuje.
Zwiędła jak panna w wstępną środę.
Suchy post dobry rok.
Długi jak post wielkanocny.
Gorzko na krótkość postu narzeka, kogo w Wielkanoc wypłata czeka.
Komu post miły, niech gryzie śledzia, pan zje niedzwiedzia.
Nie ma w chlebie ości, kiedy się ciało wypości.
poście mówić, najadszy się, łacno.
Po glinianym moście jedzie Ŝur w poście.
Post i trzezwość to zabawa, popiół z chlebem to potrawa.
Postem Pana Boga nie przekupisz.
W post jeleń srogi, ukolą cię rogi.
W poście boŜym słowem maście.
Większy post z gęby jak do gęby.
Wolałby śyda zabić, niŜ post przełamać.
W post zaloty, a gość we Ŝniwa zawsze niespore (nie w porę) bywa.
Kwasi się jak ogórek w Sródpoście.
Niedziela głucha środopostnej słucha.
JeŜeli Kwietnia Niedziela sucha, rok cały mokry, jeŜeli mokra, rok suchy.
Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, będą pełne stodoły, beczki i sieci.
Pogoda w Kwietnia Niedzielę wróŜy urodzajów wiele.
W Niedzielę Kwietnia dzień jasny, jest to dla lata znak krasny.
Gdy mokro w Kwietnia Niedzielę, rok się sucho ściele.
Kwietnia Niedziela zimna i listopad zimny.
Kto we Wielki Tydzień sieje, będzie miał szyćko wielgie.
We środę po kołaczach, gdy Ŝaba zakuka, juŜ nas zima mrozami pewnie nie oszuka.
Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc będzie bez chmury.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Deszcz na Wielki Piątek napcha kaŜdy kątek.
W piątek przed Wielkanocą, gdy deszczyk przerosi, pospólstwo urodzaje tego roku
wnosi.
W Wielki Piątek gdy deszcz hojnie doliny zleje, Ŝe duŜo mleka będzie, są pewne
nadzieje.
Jak w Wielki Piątek jest rosa, będzie obfity plon prosa.
Kiedy w Wielki Piątek pada, suche lato deszczyk nam ten przepowiada.
Jak w Wielki Piątek rosa, to dosiewać prosa, a jak mróz, to kamieniem proso
przyłóŜ.
We Wielki Piątek deszcz, nieurodzaju wieszcz.
W Wielki Piątek mróz, na suchym brzeŜku siana wóz.
Jak we Wielki Piątek mróz, to na gołej kępce siana wóz.
W Wielki Piątek mróz, gdzie bądz na wzgórku siana wóz, w Wielki Piątek rosa, na
łące nie chyci kosa.
Kto w Wielki Piątek sieje, ten się w Ŝniwa śmieje.
W Wielki Piątek dobry zasiewu początek.
We Wielki Piątek rosadę kapusty siej, a gawiedz jej nie chyci.
W Wielki Piątek rób początek, a w sobotę kończ robotę.
W Wielki Piątek boleści Marii początek.
Ubił sprawę jak Judasza w Wielki Piątek.
Chodzóm jak we Wielki Pióntek do kościoła.
U niego jest więcej w Wielki Piątek niŜ u mnie w Wielką Niedzielę.
Nie śpiewaj alleluja aŜ po Wielkim Piątku.
W Wielką Niedzielę pogoda, duŜa w polu uroda.
Zielone BoŜe Narodzenie, a Wielkanoc biała, w polu uciecha mała.
Pogodny dzień wielkanocny grochowi wielce pomocny.
Strona 1
baza.txt
Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.
Jak pada we Wielkanoc, to trzeci kłos na polu ginie, ale jak pada na Zielone
Swiątki, to naprawi.
JeŜeli w wielkanocną niedzielę deszcz, między Wielkanocą i Swiątkami więcej
słoty niŜ pogody.
Od Wielkiejnocy do Zielonych Swiątek moŜe lać i w piątek.
Gdy na świętego Marka Wielkanoc przypada, cały świat zawoła biada.
BoŜe Narodzenie nie obejdzie się bez strucli, zapusty bez pączków, Wielkanoc bez
święconego, a święty Marcin bez gęsi.
Jeszcze jedna nocka, a będzie Wielkanocka, mięsko ham, ham.
Szołdra na Wielkanoc lepsza niŜ zwierzyna.
Ktokolwiek jarząbka na Wielkanoc jada, więzniem nie będzie.
Nie kaŜdy ma prosię na Wielkanoc.
Wdzięczy się jak prosię na Wielkanoc.
Tak go pokrajał jak wielkanocne prosię.
Dwór to wór: bab w nim pełno jak na Wielkanoc.
Kto dzień i noc gości, to w Wielką Niedzielę pości.
Ma szczęście jak śledziowa główka w Wielką Niedzielę. Obdarzył ksiądz ubogą na
Wielkanoc kurzą nogą.
Mocne jak jajo wielkanocne.
Niewinny jak baranek wielkanocny.
I święcone nieraz upadnie.
Lepszy by jeden mądry w piątek niŜeli błaznów w Wielką Niedzielę dziesiątek.
Nie kaŜdej niedzieli Wielkanoc.
Na Zmartwychwstanie dziadek przy płocie stanie.
Strzelają jak na rezurekcją.
Kichnął tak potęŜnie jak mozdzierz na rezurekcję bijący.
Sprawił im dyngus.
Czyś się z choinki wielkanocnej urwał?
Ma więcej do roboty niŜ piece na Wielkanoc.
Raz w rok około Wielkiejnocy.
Na rachmańską Wielkanoc zrobić.
Aby chleb był, to i zęby będą.
Bez Boga, ani do proga.
Bez woli boskiej i włos z głowy nie spadnie.
Boga na języku, a diabła ma w sercu.
Boga tylko sercem pojąć moŜna, a rozumem nigdy.
Bogu i mamonie słuŜyć razem nie moŜna.
Bogu na chwałę, ludziom na poŜytek.
Bóg bez pracy nic nie daje.
Bóg dał, Bóg wziął.
Bóg płaci, lecz nie co sobota.
Bóg samo serce widzi, człowiek tylko podobieństw się chwyta.
Choć nikt nie widzi, nie czyń, czym się Bóg albo rozum brzydzi.
Co Bóg przeznaczy, człowiek nie przeinaczy.
Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
Dał Bóg na dziś, da i na jutro.
Dwóm bogom słuŜyć nie moŜna.
Gość w dom, Bóg w dom.
Gdzie Bóg gospodarzy, tam się wszystko darzy.
Gdzie Pan Bóg palec połoŜy, tam diabeł całą łapę.
Im bieda bliŜej, tam Pan Bóg wyŜej.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Jak trwoga, to do Boga.
Jak u Pana Boga za piecem.
Jakeś mnie Panie BoŜe stworzył, takiego mnie masz.
KaŜdy o sobie, a Pan Bóg o wszystkich.
Kogo Bóg chce skarać, temu rozum odejmie.
Kogo Bóg opuszcza, tego diabli przyjmują.
Komu Bóg da urząd, tego i rozumem obdarzy.
Komu Pan Bóg sprzyja, temu się i na kamieniu rodzi.
Kto rano wstaje temu, Pan Bóg daje.
Kto się na Boga spuści, tego Bóg nie opuści.
Na kogo Pan Bóg, na tego i wszyscy święci.
Nie dał Pan Bóg świni rogów, boby bodła.
Nie jednemu Pan Bóg wszystko dał, ale wszystkim wszystko.
Niech Bóg radzi o swojej czeladzi.
Opouszczeni przez ludzi są w opiece u Boga.
Strona 2
baza.txt
Pan Bóg daje kupca, a diabeł faktora.
Pan Bóg ma nogi bawełniane, a ręce ołowiane.
Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.
Pan Bóg pszenicę mnoŜy, a diabeł kąkol sporzy.
Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek.
Poświęć, BoŜe, moje zboŜe, a cudze jako kto moŜe.
Przed Bogiem grzech, przed ludźmi śmiech.
Przy kim Pan Bóg, przy tym i szczęście.
Śmierć i Ŝona od Boga przeznaczona.
Ukochani przez bogów umierają młodo.
Bez pomocy BoŜej kaŜdy wysiłek jest daremny.
Bóg wie wszystko najlepiej.
Głupotą jest przeciwstawiać się Bogu.
Jeśli Bóg kładzie ci do koszyka ryŜ, nie pragnij jeść zupy.
Kiedykolwiek jesz, nie zapominaj o myśliwym. nie zapominaj o Bogu, od którego
wszystko pochodzi.
Na ziemi rodzice zajmują miejsce Boga.
Rośliny chronionej przez Boga wiatr nie uszkodzi.
Stworzenie nie większe niŜ jego Stworzyciel.
Człowiek słowa i glina, a Bóg jest murarzem, który codziennie burzy i buduje.
W Bogu nadzieja, w pracy korzyść.
Bóg daje i nie przypomina nam o tym ciągle, świat daje i nieustannie nam to
wypomina.
Bóg karze nie człowieka, ale grzech.
Bóg, owszem, słucha ale nie tak szybko odpowiada.
Pan Bóg idzie do tego, kto do niego przychodzi.
Bóg i natura nic nie robią na próŜno.
Człowiek zamierza, a Bóg decyduje.
Gdy dasz biedakowi troszkę, Bóg odda ci duŜo.
Gdzie z Bogiem matka, tam z Bogiem dziatwa.
JeŜeli Bóg mierzy człowieka, to przykłada miarę nie do głowy, lecz do serca.
Kto zabiega o dzień jutrzejszy, nie pokłada w Bogu Ŝadnej nadziei.
Nie da się uniknąć, co Bóg postanowił.
Pan Bóg dał człowiekowi dwoje uszu i jedne usta Ŝeby duŜo słyszał i mało
mówił.
JeŜeli chcesz rozśmieszyć Boga, to opowiedz mu o swoich planach.
Gniewamy Boga naszymi grzechami, a bliźnich naszymi cnotami.
Przy stworzeniu Bóg dał Europejczykom zegar, a Afrykańczykom czas.
Módl się do Boga, ale wiosłuj do brzegu.
Aby miłość trwała przez całe Ŝycie, trzeba ją pielegnować starannie jak ogród.
Bitwa nie pokój, śmierć nie Ŝycie.
Bogatym się staje, kto na swoim przestaje.
Broda mądrości nie odda.
Brudną bieliznę w domu prać trzeba.
Chowaj grosinę na czarną godzinę.
Chromy cierpliwy dalej zajdzie niŜ zdrowy leniwy.
Co dzień człowiek mędrszy.
Co w głupcu nawet nie zwaŜają, to w mędrcu za występki mają.
Co zaszkodziło, to nauczyło.
Czego nie umiesz odmówić, daj pierwej, niŜ będą prosić.
Często w grób lezie, kto przed nim ucieka.
Człowiek człowiekowi zdrowie, Ŝywot.
Człowiek rozumny nie waha się zmienić zdanie.
Człowiek się nie dla siebie rodzi, Ŝyć mu teŜ tytko sobie się nie godzi.
Czym kto wojuje, od tego ginie.
Dobre ludzkie rozumienie stoi za wyborne mienie.
Dobrodziejstwa wyświadczonego nie wymawiaj.
Dobrze przy jednym ogniu dwie pieczenie upiec.
Do śmierci człowiek rozumu się uczy, a na starość głupim umiera.
Dwa razy daje, kto prędko daje.
Gdzie bywasz rzadziej, tam przyjmują rzadziej.
Głupi, gdy milczy, za mądrego ujdzie.
Gość przybyły na chwilę widzi wokoło na milę.
Grosz oszczędzony moŜe uróść w miliony.
Honor nie szpeci godnego ani godny honoru.
Honor jak papier, gdy raz się splami, juŜ go nie wyczyścisz.
I z nędzy moŜna przyjść do pieniędzy.
Im gość rzadszy, tym milszy.
Strona 3
Jak cię widzą, tak cię piszą.
Jaki pan, taki kram, jaki krój, taki strój.
Jaki rycerz, taka szabla.
Jakie częstowanie, takie dziękowanie.
Jako się kto sprawuje, takie szczęście uczuje.
Jeśli chcesz być kochany, kochaj sam.
Jeśli chcesz być szanowanym, szanuj drugich.
Językiem jak chcesz, ale ręką się strzeŜ.
Język wynurzy, co się w sercu burzy.
KaŜda rzecz dobra sama się zaleca.
KaŜdemu Ŝycie mile.
KaŜdy człek bliźni, ale swój najbliŜszy.
KaŜdy człek chwali (lub: gani) swój wiek.
KaŜdy tym, co sam lubi, drugich częstuje.
KaŜdy w młodości skory do miłości.
Kiedy miłość szepce, rozum milczeć musi.
Komu nałóg w naturę obraca, siodło mu łóŜkiem, odpoczynkiem praca.
Komu w drogę, temu czas.
Krowa krowie mleka nie wypije.
Krótki Ŝywot na świecie, lecz długa nauka.
Kto czuje przywarę, niechŜe gada w miarę.
Kto dba, ten i ma; a kto nie dba, ten nic nie ma.
Kto kupuje, czego mu nie potrzeba, nie będzie miał za co kupić chleba.
Kto milczy, znać, Ŝe przyzwała.
Kto nikogo nie kocha, tego nikt nie kocha.
Kto o grosz nie dba, ten grosza nie wart.
Kto się lubi, ten się czubi.
Kto się nie przypomina, o tym zapominają.
Kto szuka przyjaciela bez wad, pozostanie bez przyjaciela.
Kto wątpiąc prosi, ten odmawiać uczy.
Kto z cudzych głupstw nie mędrszy, wiecznie głupim będzie.
Kto Ŝądze swe hamuje, ten mało potrzebuje.
Kto Ŝył wesoło, ten Ŝył długo.
Leniwemu baranowi ciąąy jego wełna.
Lepiej mało a dobrze niŜ duŜo a źle.
Lepiej się brzydko ugiąć, niŜ ładnie zaszargać.
Lepiej się na krótko zawstydzić, niŜ długo Ŝałować.
Lepiej z głodu umierać niŜ ze wstydu.
Lepsza prostacka cnota niŜ grzeczne występki.
Lepsza przykrość przed stratą niźli Ŝal po stracie.
Lepsza swoja chata niŜ cudze pałace.
Lepszy dukat przed procesem niŜ trzy po procesie.
Lepszy jest jawny grzech niŜ zmyślona przyjaźń.
Lepszy swój grosz niŜ cudzy trzos.
Lepszy wróbel w garści niŜ gołąb na dachu.
Licząc cudze pieniądze nikt się nie wzbogaci.
LubieŜność z cnotą się nie ostoi, mądrość z rozkoszą się nie spoi.
Ludzie najlepiej nauczą rozumu.
Ludzi słuchaj, a swój rozum miej.
Łaska bez datku nie chroni od niedostatku.
Łatwiej niektórym ksiąŜkę napisać, niŜ drugim ją przeczytać.
Małe rzeczy zgodą rosną, duŜe niezgodą upadają.
Mało się nie sprzykrzy.
Mądry zawsze się na obydwie strony spodziewa.
Mądry zachowa majętność i zdrowie, miary potrzeba w sprawach teŜ i w mowie.
Milczenie bliŜsze chytrości niŜ dobroci.
Młodości doświadczenia, a starości sił brakuje.
Młodym robić, męŜom rządzić, starym modlić się przystoi.
Młodzi skwapliwością grzeszą, starzy więcej się czasem lękają, niŜ trzeba.
Mniej to boli, co w oczy nie kole.
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Muru głową nie przebije, a morza nikt nie wypije.
Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce.
Myśl nieśmiertelna nie umie próŜnować.
Myśl o swoimm, zapomnisz o cudzym.
Na cudzym koniu niedaleko zajedziesz.
Na nic nauka, kto Boga nie szuka.
Na nic tam buta, gdzie palce wychodzą z buta.
Strona 4
baza.txt
baza.txt
Na ostroŜności nikt nigdy nie stracił.
Na pochyłą wierzbę nawet i koza skacze.
Nadzieja karmi, ale nie tuczy.
Najlepiej smakuje, co się zapracuje.
Najlepsza sprawa według starego prawa.
Najwymowniejszy zazwyczaj ten, kto mówi z przekonania.
Namierz sprawiedliwie, a przedaj jak moŜesz.
Na zamianie zawsze jeden stracić musi.
Naprzód się nie wyrywaj, na ostatku nie zostaj, środka się zawsze trzymaj.
Nauka na złe nie radzi.
Nauka nie rozum, rozum nie nauka.
Nauka w głowie, w czynie dzielność, miłość ludzka, skarb nieprzepłacony.
Nędza wynagradza lenistwo.
Nic darmo na świecie.
Nic się na ziemi bez przyczyny nie dzieje.
Niech kaŜdy patrzy swego nosa.
Nie chwaląc nie przedasz, nie ganiać nie kupisz.
Nie chwal człowieka przed śmiercią.
Nie dbaj o piękny strój, tylko o poŜytek swój.
Nie jak ludzie mówią, ale jako cnotliwie czynią, na to się zapatruj.
Nie ma w chlebie ości, kiedy się ciało wypości.
Nie mów prawdy w oczy, bo kij na cię skoczy.
Nieobecni nigdy nie mają słuszności.
Nie pluj w wodę; przyjdzie ci się napić.
Nie rób drugiemu, co tobie niemiło.
Nie spodziewałem się tego jest to słowo człowieka głupiego.
Nie starość mądrym człeka, ale rozum czyni.
Nie śmiej się bratku z cudzego upadku.
Nie to miłe, co miłe, ale to, co się komu podoba.
Nie tylko w szkole rozumu uczą.
Nie trzeba człowieka po minie szacować.
Nie ucz księdza pacierza.
Nie umiesz się kłaniać, nie przyjdziesz do niczego.
Niewielka to sztuka być mądrym między głupimi.
Nie wierz niebu jasnemu, ni człowiekowi śmiejącemu.
Nie wierz wszystkiemu, co ludzie mówią.
Nie wstydź się tego, czym jesteś.
Nie wszystko się dobrze kończy, co się dobrze zaczyna.
Nie wszystko to bajka, co ludzie bają.
Nie zmienia się koni w biegu.
Nie zna obawy, kto pewny swej sprawy.
Nie Ŝycz drugiemu, co tobie niemiło.
Nowina zła częściej się sprawdzi niŜ dobra.
Obejrz grosz dwa razy, nim go raz wydasz.
Od miłości do nienawiści jeden krok.
Od piwa głowa się kiwa.
Od przybytku głowa nie holi.
OdzieŜ jest nie dla mody, ale dla wygody.
Okazja raz stracona rzadko wraca.
OstroŜnie i wedle miary szafuj słowa i talary.
Oszczędzaj swego, abyś nie potrzebował cudzego.
Pamiętaj, człowiecze, Ŝe cię niedługo na świecie.
Pamiętaj rozchodzie, Ŝyj z dochodem w zgodzie.
Panie gościu! dobrze się sprawuj; cudzego nie bierz, swego nie zostawuj.
Pańska prośba za rozkazanie stoi.
Pewnych rzeczy nie odstępuj dla niepewnych.
Pieniądz rodzi pieniądz.
Pierwsza miłość od siebie się zaczyna.
Plotka bawi, pochlebstwo głaszcze, pilność strzeŜe, rozum bierze.
Podobać się wszystkim niepodobna.
Pojednana przyjaźń jak marcowy lód.
Pokazują oczy, co się w duszy toczy.
Pośpiech zły doradca.
Potrzeba czyni człowieka przemyślnym.
Potrzeba i to czynić kaŜe, czego nie trzeba.
Powiedz mi, z kim przestajesz, powiem ci, kim jesteś.
Poznasz w starości, jakim kto był w młodości.
Póki nie umiesz, poty się ucz.
Strona 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin