Egipskie inicjatywy pokojowe.doc

(57 KB) Pobierz
Egipskie inicjatywy pokojowe

Egipskie inicjatywy pokojowe.

 

Czy możliwe jest rozwiązanie konfliktu palestyńsko-izraelskiego? Czy możliwe jest ustalenie po której stronie leży wina śmierci wielu niewinnych ludzi? Czy opinia międzynarodowa jest w stanie doprowadzić do zakończenia eskalacji bólu, wzajemnej wrogości, śmierci. Konflikt izraelsko – palestyński przez jednych nazywany jest wojną z terroryzmem, przez drugich wojną o ustanowienie własnego państwa. Jedna strona stawia żądania drugiej sama, nie czyniąc kroku naprzód.

W moim wystąpieniu chciałbym skoncentrować się na dyplomatycznych wysiłkach Arabskiej Republiki Egiptu dążących do przywrócenia pokoju pomiędzy narodami żydowskim i palestyńskim. Egipt będąc największym i bodaj najistotniejszym państwem arabskim uważany jest za państwo popierające Palestyńczyków w ich dążeniu do ustanowienia państwa. Niemniej sytuacja, w której znalazł się reżim w Kairze zdaje się nie być aż tak jednoznaczną.

Stosunki izraelsko – egipskie można podzielić na dwa, zdecydowanie różne okresy. W latach 1948 – 1979 oba państwa znajdowały się w formalnym stanie wojny. Od 1979 roku datujemy zdecydowaną zmianę polityki Kairu. Pragmatyczne ujęcie polityki międzynarodowej prezydenta Anwara Sadata doprowadziło do podpisania pierwszych, izraelsko – arabskich traktatów pokojowych. Traktat ten przetrwał izraelską inwazję na Liban w 1982 roku, spory terytorialne na Półwyspie Synaj, pierwszą Intifadę i obecnie stawia czoło trwającemu od września 2000 roku powstaniu palestyńskiemu.

Szeroko rozumiana kwestia palestyńska, prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia stała się jednym z głównych filarów egipskiej polityki zagranicznej, wobec Izraela w latach ’90 tych XX wieku. To z tej przyczyny Egipt czynnie uczestniczył w obradach Madryckiej Konferencji Pokojowej, stanowił siłę równoważącą potencjały pomiędzy stronami Konferencji, jak również wpływał na tempo negocjacji.[1] Egipska polityka zagraniczna obejmująca proces pokojowy podjęła trzy główne aspekty. Po pierwsze Kair starał się zabezpieczyć stabilność regionu co eliminowało ewentualne źródła naruszenia egipskiej pozycji politycznej, po drugie skupił uwagę na odbudowie gospodarczej państwa, aby w erze pokonfliktowej móc rywalizować z Izraelem o status regionalnego hegemona, po trzecie zaś Egipt podjął próbę mediacji miedzy stronami uwzględniającymi własne stanowisko jako regulatora regionalnych interakcji.[2]

Zmiana polityki i roli Egiptu nastąpiła razem z wybuchem powstania palestyńskiego we wrześniu 2000 roku. Reżim w Kairze, choć oficjalnie potępił wizytę Ariela Szarona na Wzgórzu Świątynnym nie zgodził się jednak na jakiekolwiek rozmowy podejmujące kwestie interwencji wojskowej. Zgodnie ze stanowiskiem prezydenta Mubaraka „wojna nie jest dobry wyborem” dla rozwiązania konfliktu.[3]

17 października 2000 roku, z inicjatywy egipskiej w Sharm asz Sheikh doszło do spotkania Ehuda Baraka, Yassera Arafata, Billa Clintona oraz króla Abdullaha II. Rezultatem spotkania było podpisanie umowy pomiędzy Arafatem a Barakiem o złagodzeniu konfrontacji militarnej.[4] Strona egipska spodziewała się uzyskania zawieszenia broni, szczególnie w sytuacji nadchodzącego szczytu Ligi Państw Arabskich w Kairze.  Porozumienie nie zostało jednak osiągnięte. W liście skierowanym do premiera Baraka, prezydent Mubarak podkreślił znaczenie wprowadzenia w życie porozumienia obejmującego zaprzestanie prowokacyjnych akcji skierowanych przeciwko Palestyńczykom i ich własności, jak również zaapelował do władz Izraela o wycofanie oddziałów zbrojnych z terytoriów palestyńskich.[5]

Propozycja egipska nie została jednak podjęta przez stronę izraelską, co w połączeniu z eskalacją konfliktu, jak i wzmagającą się presją wewnętrzną społeczności Egiptu spowodowało odwołanie egipskiego ambasadora w Izraelu w listopadzie 2000 roku. Zmiana elity politycznej w Izraelu, przejęcie władzy przez premiera Szarona przyniosło drastyczne ochłodzenie relacji izraelsko – egipskich. Prezydent Mubarak, głównie z powodów przeszłości politycznej Ariela Szarona nie uznawał nowego premiera za osobę mogącą przyczynić się do rozwiązania konfliktu. Niemniej mimo braku komunikacji na najwyższych szczeblach władzy Egipt stał na stanowisku, że rozwiązanie militarne, szczególnie przy współpracy egipskiej nie mogło być brane pod uwagę. Do całkowitego zamrożenia kontaktu pomiędzy Kairem i Tel Awiwem doszło po rozpoczęciu izraelskiej operacji „Obronna Tarcza” w marcu 2002 roku.

Strona egipska zdecydowała się na zaprzestanie negocjacji bowiem zakładała, iż Szaron nie uzyska reelekcji w 2003 roku.  Jednak założenia egipskie pozostały nieuzasadnione. Przedwyborcze sondaże przepowiadały zwycięstwo partii Likud, co więcej w regionie coraz silniej wyczuwało się presje amerykańską, wynikającą z przygotowań do obalenia reżimu Saddama Husajna. Wówczas Egipt podjął próby zjednoczenia wewnątrzpalestyńskich frakcji polityczno-militarnych w celu ogłoszenia jednostronnego zawieszenia broni. Głównym pomysłodawcą zmiany polityki egipskiej był szef egipskiego wywiadu Omar Suleiman. Suleiman stał na stanowisku, że dotychczasowa bierność Kairu może mieć złe skutki dla państwa. Zdaniem Suleimana Egipt, jako sojusznik Stanów Zjednoczonych powinien wykorzystać amerykańską presję w regionie aby stłumić rywalizację izraelsko – palestyńską. Co więcej, zdaniem egipskich służb wywiadowczych w najbliższej przyszłości Izrael miał, w tle wydarzeń irackich, wzmóc działania militarne na Terenach Okupowanych, co następnie, w połączeniu z wojna w Iraku, spowodowałoby ożywienie egipskiej ulicy.

W dniach 24 – 27 stycznia 2003 roku w Kairze doszło do „historycznego, po raz pierwszy od 20 lat” spotkania 12 palestyńskich frakcji politycznych.[6] Spotkanie liderów grup politycznych nie przyniosło jednak zawieszenia broni, choć uczestnicy spotkania odnosili się z nadzieją do inicjatywy. Najistotniejsze kwestie, które stanęły na drodze do sukcesu to kwestia ogólnopalestyńskiego przywództwa. Zarówno Hamas jak i Islamski Dżihad nie zgodziły się na przydzielenie Organizacji Wyzwolenia Palestyny legitymacji do wypowiadania się w imieniu wszystkich Palestyńczyków. Kwestia sporna zaistniała również w aspekcie charakteru dalszej walki o ustanowienie państwowości palestyńskiej. Hamas i Islamski Dżihad nie chciały zgodzić się na zaprzestanie prowadzenia działań w obszarze Zielonej Linii – granicach Izraela z 1948 roku. Jednocześnie z rozmowami w Kairze, toczyły się pertraktacje Omara Suleimana z premierem Szaronem. Spotkanie Suleimana z Szaronem dotyczyło stanowiska Izraela wobec propozycji egipskich, Suleiman jednak nie uzyskał żadnych obietnic.[7] Wynik tych rozmów mógł wpłynąć na ostateczne stanowisko organizacji palestyńskich. Hamas i Islamski Dżihad obawiały się bowiem braku stanowiska Izraela wobec jednostronnego zawieszenia broni. Efektem egipskich zabiegów dyplomatycznych było jednak przekonanie o potrzebie dążenia do dialogu jak również ustanowienia zjednoczonego kierownictwa ruchu palestyńskiego[8].

Wspólne stanowisko organizacji palestyńskich udało się osiągnąć w czerwcu 2003 roku. 29 czerwca 2003 roku Hamas i Islamski Dżihad ogłosiły jednostronne zawieszenie broni na okres trzech miesięcy. Tego samego dnia podobna deklarację wystosował Fatah, zbrojna jednostka OWP. W deklaracji Fatahu czytamy: „w odpowiedzi na szczere wysiłki społeczności międzynarodowej jak i [społeczności] arabskiej, szczególnie strony egipskiej, w imieniu ruchu, oznajmiamy, wszystkim miłującym pokój krajom i siłom na całym świecie, nasze zobowiązanie do zawieszenia broni jakie nakreślono w egipskiej inicjatywie”.[9] Stanowisko Egiptu zakładało, iż w trakcie zawieszenia broni, obie strony będą mogły podjąć pokojowe negocjacje w atmosferze stabilności i spokoju na Terenach Okupowanych.

Oświadczenia o zawieszeniu broni zostały chłodno przyjęte na Bliskim Wschodzie. Kair dość długo nie przedstawiał oficjalnego stanowiska po czym uznał iż „Egipt ma nadzieję, że zawieszenie broni będzie trwało oraz iż doprowadzi do amerykańskiej presji na Izrael w celu realizacji mapy drogowej.”[10] Ogłoszone zawieszenie broni trwało do sierpnia. Strona palestyńska, mimo trwania rozejmu – w odpowiedzi na prowokację izraelską dokonała zamachu w Jerozolimie, w którym zginęło 21 osób.[11]

Kolejną turę rozmów wewnątrzpalestyńskich wywołała genewska inicjatywa rozwiązania konfliktu. Strona egipska, w grudniu 2003 roku zaproponowała aby strona Palestyńska pierwsza, na własnych warunkach, wypracowała koncepcję pokojową i w ten sposób postawiła stronę izraelską przed faktem dokonanym. Porozumienie palestyńskie nie zostało jednak osiągnięte. Stronom nie udało się nawet dojść do porozumienia o proponowanym przez Egipcjan zaprzestaniu ataków na cywilów.  W komentarzu do zerwania rozmów wpływowa gazeta egipska Al-Ahram napisała „Najistotniejszym faktem, podkreślonym przez spotkanie 13 palestyńskich frakcji, wliczając w to Palestyńską Administrację, debatujących w Kairze jest to iż to właśnie Palestyńczycy są tymi, którzy rozpoczęli wojnę i to właśnie oni mogą ją zakończyć kiedy tylko będą chcieli.”[12]

Kolejna inicjatywa pokojowa została wystosowana tym razem z Tel Awiwu. Latem 2004 roku premier Ariel Szaron, mimo sprzeciwu zaplecza politycznego własnego rządu – partii Likud, zapowiedział wycofanie oddziałów izraelskich ze Strefy Gazy oraz likwidację izraelskich osiedli na tych terenach. Propozycja izraelska postawiła Egipt w trudnej sytuacji politycznej. Paramilitarne organizacje palestyńskie odrzuciły propozycję Izraela aby to właśnie oddziały egipskie zastąpiły wojska izraelskie w Strefie Gazy. Zjednoczony, tym razem front Hamasu, Islamskiego Dżihadu i Fatahu odrzucił także koncepcje zabezpieczenia Zachodniego Brzegu przez wojska jordańskie.[13] Strona Palestyńska zgodziła się jednak na przeszkolenie w Egipcie oficerów palestyńskiej policji natomiast do Strefy Gazy przyjechało 150-200 doradców ds. bezpieczeństwa. Mają oni pomóc w konsolidacji palestyńskich służb specjalnych, połączonych w trzy główne jednostki: służbę bezpieczeństwa, policje oraz wywiad.[14] We wrześniu do Egiptu przyjechali pierwsi palestyńscy oficerowie.[15]

Konkludując egipskie inicjatywy pokojowe, chciałbym się odnieść do najświeższych wydarzeń na „froncie palestyńskim”, a mianowicie zamachów terrorystycznych w egipskim kurorcie Taba. Strona izraelska o zamach w Tabie oskarżyła organizację współpracującą z Al.-Kaidą. Kair, nie był aż tak stanowczy w wskazywaniu winnych, niemniej poparł stanowisko Izraela.[16] Jednak wydarzenia nad Zatoką Akabą powinny stanowić sygnał dla strony palestyńskiej, iż zarówno Egipt jak i Izrael wykazały determinacje w ustabilizowaniu sytuacji na Terenach Okupowanych. Izrael równie dobrze mógł oskarżyć ugrupowania palestyńskie o sabotowanie procesu stabilizacji.[17]

 

 

 

 

 

Bibliografia

 

1.                   The Arab Strategic Report 2002-2003, Al-Ahram Center for Political and Strategic Studies, Kair 2003

2.                   Hinnebusch R., The Foreign Policy of Egypt, w: The Foreign Policies of Middle East States, red Hinnebusch R, Ehteshami A, Londyn 2002, s. 91-105

3.                   Barari H., The Al.-Aqsa Intifada as Seen in Egypt, Civil Wars jesień 2003, s. 86-106

4.                   Dismay at Cairo talks failure, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middlea_east/3300255.stm

5.                   Militants slam Gaza security plan, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middle_east/3828711.stm

6.                   Land of lost opportunity, http://weekly.ahram.org.eg/2004/700/op1.htm

7.                   Palestinians arrived in Cairo, The Egyptian Gazette z 17 września 2004

8.                   Between Rafah and Bali, http://weekly.ahram.org.eg/2004/712/op16.htm

9.                   Text: Palestinian truces, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/I1/hl/wprld/middle_east/3030480.stm

10.              Egypt presses militants for truce, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middle_east/3290425.stm

11.              Arab nations quiet over Palestinian ceasefire, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hl/world/middle_east/3032246.stm

12.              Howeldy A., What truces, Al-Ahram Weekly nr 623, www.weekly.ahram.org.eg/2003/623/eg4.htm

6

 


[1] H. Barari, The Al.-Aqsa Intifada as Seen in Egypt, Civil Wars jesień 2003, s. 88

[2] Ibidem, s. 89

[3] Wywiad prezydenta Mubaraka udzielony stacji CNN, www.sis.gov.eg/online/htm11/m140424c.htm

[4] H. Barari, The Al-Aqsa…, s. 91

[5] Ibidem, s. 91

[6] A. Howeldy, What truces, Al-Ahram Weekly nr 623, www.weekly.ahram.org.eg/2003/623/eg4.htm

[7] Ibidem,

[8] Nie wszystkie palestyńskie organizacje polityczno-wojskowe należą do Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Najistotniejsze ruchy zbrojnego oporu: Hamas i Islamski Dżihad pozostają poza ramami organizacji, por. Ibidem

[9] Text: Palestinian truces, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/I1/hl/wprld/middle_east/3030480.stm

[10] Arab nations quiet over Palestinian ceasefire, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hl/world/middle_east/3032246.stm

[11] Egypt presses militants for truce, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middle_east/3290425.stm

[12] Dismay at Cairo talks failure, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middlea_east/3300255.stm

[13] Militants slam Gaza security plan, http://news.bbc.co.uk/go/pr/fr/-/1/hi/world/middle_east/3828711.stm

[14] Land of lost opportunity, http://weekly.ahram.org.eg/2004/700/op1.htm

[15] Palestinians arrived in Cairo, The Egyptian Gazette z 17 września 2004 roku

[16] Egipt wstrzymywał oficjalne stanowisko w obawie przed ewentualnym tropem prowadzącym do samych Egipcjan jako prowodyrów zajścia.

[17] Por. Between Rafah and Bali, http://weekly.ahram.org.eg/2004/712/op16.htm

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin