Złoto - mt_7_07_4.pdf
(
139 KB
)
Pobierz
okl mt 07-2007 reklama pomocnicze.qxd
1
18
parada pierwiastków
1
2
Au
79
Z³oto
3 4 5 6789011 12
13 14 15 16 17
2
3
Złoto to metal, który obok żelaza odegrał naj-
większą rolę w rozwoju ludzkości. Nie może się
wprawdzie równać z żelazem pod względem zna-
czenia i zastosowań, ale jego wpływ na mental-
ność ludzi jest ogromny. Jeśli coś porównujemy
do złota, to musi być najlepsze – autor życzy każ-
demu, aby spotykał na swojej drodze wyłącznie
ludzi o złotym sercu i fachowców złote rączki, nie
wspominając już o zdobywaniu wyłącznie złotych
medali. Tęsknimy zapewne do złotego wieku
ludzkości, ale pozostaje nam tylko lektura
„Przemian” Owidiusza. Znając jednak mit o królu
Midasie, pamiętajmy, że nadmiar, nawet złota,
bywa kłopotliwy...
4
Cu
29
MiedŸ
5
Sn
50
Cyna
Pb
82
O³ów
6
*
**
7
*
**
Lantanowce
Aktynowce
Jednakże na przestrzeni wieków znaleziono wiele
substancji reagujących ze złotem. Najważniejsze
z nich to tzw. woda królewska (mieszanina stężonych
kwasów: solnego i azotowego), cyjanki sodu lub pota-
su (silne trucizny, negatywni bohaterowie wielu kry-
minałów) i rtęć tworząca ze złotem ciekły stop (amal-
gamat), z którego po odparowaniu rtęci otrzymuje się
metaliczne złoto. Ta ostatnia metoda poczyniła wiele
spustoszeń w środowisku, jako że powszechnie sto-
sowano ją do wymywania złota ze skał. Obecnie naj-
popularniejsza jest metoda cyjankowa – cyjanki, choć
trujące, jednak szybko się rozkładają. Autor zdecydo-
wanie nie poleca komukolwiek eksperymentów z roz-
puszczaniem złota!
Pierwszym zastosowaniem złota, zapewne zna-
lezionego na brzegu samorodka, było przerobienie go
na ozdobę. Złoto jest dość miękkie i plastyczne (z jed-
nego jego grama możemy wyciągnąć kilkukilometro-
wy drucik i zrobić blaszkę tak cienką, że będzie
przeświecać), co spowodowało, że nawet w zamierz-
ki, szlachetny metal (mówiąc szlachetny, mamy
na myśli to, że nie reaguje z innymi odczynnikami
– nie jest to do końca prawdą, o czym przeczytamy
poniżej) o żółtej barwie. Mało jednak kto zdaje sobie
sprawę z tego, że podziwiając kolor złotej biżuterii,
dotykamy wręcz teorii względności! To właśnie rela-
tywistyczne efekty dochodzą do głosu w tym rejonie
układu okresowego pierwiastków, w którym leży zło-
to, i są odpowiedzialne za jego niezwykłą barwę
(również za stan ciekły rtęci, sąsiadującej ze złotem).
Przedstawmy jednak bohatera niniejszego artykułu.
Złoto
Krzysztof Orliński
Złoto w tablicy Mendelejewa leży w grupie 11.
i 6. okresie. Mimo konfiguracji elektronowej sugerują-
cej jego jednowartościowość, co być może niektórzy
Czytelnicy pamiętają z lekcji chemii, złoto najchętniej
występuje w związkach jako trójwartościowe. Cóż,
„królowi metali” wiele wolno. Cała zresztą grupa jest
oryginalna: różowa miedź, prawie białe srebro i nasz
żółty bohater – najstarsze znane człowiekowi metale.
Złoto jest najszlachetniejszym z metali, nierea-
gującym prawie z żadnym innym odczynnikiem. Już
starożytni zauważyli bezskuteczne próby rozpuszcze-
nia złota (a raczej roztworzenia, ponieważ chodzi tu
o proces chemiczny, a nie fizyczny, jak rozpuszczanie
cukru w herbacie) i nadali mu tytuł „króla metali”.
24
Większość produkowanego złota trafia do skarbców
Z
łoto widział zapewne każdy z Czytelników – cięż-
Także w Polsce wytwarzamy złoto przy okazji produkcji
miedzi (Archiwum KGHM Polska Miedź S.A.)
indiańskich dzieł sztuki załadowano na statki i wy-
wieziono do Europy. Historie pirackich napadów na
Złotą Flotę to znane nam wszystkim z literatury i fil-
mu opowieści. Do dziś bezcenne skarby spoczywają-
ce na dnie mórz kuszą licznych poszukiwaczy.
I ostatni, magiczny sposób to alchemia. Z czego
to nie próbowano otrzymać złota! W ciągu wieków
najczęstszymi jednak surowcami były ołów i rtęć (jak
się okaże, alchemicy mieli jednak rację!). Mimo bez-
skutecznych prób protoplaści współczesnych chemi-
ków uczynili wiele: odkryli kilka pierwiastków i mnós-
two nowych związków i tworzyw (najbardziej znane
to porcelana) oraz
doprowadzili do per-
fekcji techniki pracy
laboratoryjnej – to
dzięki nim XVIII-
i XIX-wieczna chemia
mogła święcić trium-
fy. Niektórym udawa-
ła się transmutacja
(przemiana) nieszla-
chetnego metalu
w złoto! Były to jed-
nak kuglarskie sztucz-
ki, których wykrycie
zaprowadziło wielu
alchemików na pozła-
caną szubienicę.
Wśród znanych mis-
trzów alchemii mamy
i polski akcent – Mi-
chała Sędziwoja, ce-
nionego w całej XVI-
-wiecznej Europie. Sen
o alchemicznym złocie
spełnił się w wieku
XX. W wyniku odkryć
w dziedzinie budowy
atomu i promieniotwór-
czości oraz skonstruo-
wania reaktorów jądro-
wych w połowie ubiegłego wieku otrzymano złoto
z rtęci. Jednakże nie zachwiało to światowymi finan-
sami, ponieważ cena tak uzyskanego metalu jest wie-
lokrotnie wyższa niż wyprodukowanego z rud.
Czytelnik nie powinien sądzić, że złoto to tylko
wyroby jubilerskie i sztaby spoczywające w pilnie
strzeżonych miejscach. Jest ono metalem o bardzo
dobrych własnościach użytkowych. Stosuje się je
w dentystyce, choć jest wypierane przez tworzywa
sztuczne o wyglądzie nieodbiegającym od koloru zę-
bów. Ponieważ jest świetnym przewodnikiem elek-
tryczności i ciepła, to wszędzie tam, gdzie potrzebny
jest niezawodny przepływ prądu, są używane złote
styki. Znajdziemy je także w naszych komputerach.
Purpura Kasjusza, związek złota, służy do barwienia
szkła, a samo złoto do pokrywania powierzchni meta-
lowych (złocenie) oraz w postaci farby do malowania
szkła i porcelany.
Zadumajmy się więc nad tym metalem, wyzwa-
lającym na przestrzeni dziejów tyle ludzkich namięt-
ności, ale sobie życzmy wyciszenia i rozwagi, wszak
„milczenie jest złotem” i „nie wszystko złoto, co się
świeci”...
chłej starożytności można było wykonywać wspaniałe
dzieła sztuki. Do dzisiaj duża część otrzymywanego
złota przeznaczana jest do wytwarzania biżuterii,
resztą dzielą się dentyści i bankowe skarbce, a tylko
niewielka ilość trafia do wyrobów przemysłowych.
Wysoka cena złota (choć istnieją droższe meta-
le) i jego niewielka podaż (w porównaniu, oczywiście,
z popytem) już od starożytności powodowała poszuki-
wania jego nowych źródeł. Odbywało się to kilkoma
sposobami. Pierwszy z nich, racjonalny, to znalezienie
nowych złóż. Tu drobna uwaga: ponieważ złoto, jako
metal szlachetny, zazwyczaj nie łączy się z innymi
pierwiastkami, ruda złota to po prostu skała z rozpro-
szonymi w niej okruchami naszego bohatera. W wyni-
ku wietrzenia drobiny złota są przenoszone wraz
z wodą i osadzają się, tworząc złoża. Od wieków od-
krycie złotonośnych pól powodowało gorączkę złota,
co stało się kanwą wielu dzieł literackich i filmowych.
Doprowadziło też do wzbogacenia się nielicznych
szczęściarzy i ruiny znacznie liczniejszych pechow-
ców. Wyzwoliło najniższe ludzkie instynkty...
Obecnie większość złota wydobywana jest
w nielicznych krajach świata w sposób przemysłowy,
a także otrzymywana jako produkt uboczny podczas
rafinacji miedzi (np. w Polsce w kopalniach Zagłębia
Lubińsko-Głogowskiego). Jednakże i dzisiaj wielu
amatorów trudni się poszukiwaniem tego metalu na
własną rękę. I my także możemy spróbować – wystar-
czy pojechać na Dolny Śląsk, wypożyczyć sito i zaba-
wić się w alaskańskich poszukiwaczy rodem z ksią-
żek Londona! Znaleziony okruszek będzie dla nas cen-
niejszą pamiątką niż kupiona u jubilera ozdoba.
O ile powyższy sposób zdobycia złota może
stać się wakacyjną przygodą, o tyle autor nie poleca
drugiego – kryminalnego. Złoto było najczęściej fał-
szowaną substancją w dziejach ludzkości. Przypom-
nijmy choćby historię prawa Archimedesa – odkryte-
go przy okazji dociekań, czy aby wykonana przez złot-
nika korona zawierała tyle złota, ile powinna. Już
w starożytności fałszowano złoto, za co, oczywiście,
groziły (i grożą do dzisiaj) surowe kary. Najczęstszym
„zamiennikiem” były stopy miedzi i cynku – mosiądz
i tombak, a i obecnie znajdują się naiwni, kupujący
okazyjnie „złotą biżuterię” mającą ze złotem wspólny
tylko kolor. Fałszerstwa monet – kolejne zastosowa-
nie złota, dzisiaj już tylko do kolekcjonerskich nomina-
łów – to następny temat na długą, kryminalną opo-
wieść.
Samorodek złota
Kolejny, znany Czytelnikom z historii, sposób to
zbrojny zabór zapasów złota innym narodom. Najbar-
dziej spektakularnym tego przykładem była XVI-wie-
czna konkwista w Ameryce Południowej. Tysiące ton
25
Plik z chomika:
Seaside_Galeria
Inne pliki z tego folderu:
Odkryto nowe, duże złoża złota w Peru.pdf
(48 KB)
Gradowski_M.-Dawne_złotnictwo.PDF
(75488 KB)
Cena złota a realna wartość dolara.pdf
(61 KB)
Dziesięć rzeczy których nie wiesz o złocie.pdf
(51 KB)
6.DLA POSIADACZY.pdf
(41 KB)
Inne foldery tego chomika:
⊰⊱ŚLUBNE-268⊰⊱
◓‿◓ ŁADNE DODATKI
4 Pułk Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej
Android
Android Aplikacje APK
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin