Opr. Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji
"Pranie mózgu" (z j. ang. "brainwashing") nie jest terminem naukowym, lecz wyrażeniem, utworzonym przez reportera amerykańskiego, Edwarda Huntera w celu wyjaśnienia "nawróceń", jakie pod wpływem technik perswazji, stosowanych przez chińskich komunistów podczas wojny koreańskiej, wystąpiły u niektórych jeńców amerykańskich wojennych.
1) nagła, dramatyczna zmiana przekonań i wartości, zamiast stopniowej ewolucji nowego stanowiska,
2) brak dostępu do zwykle używanych źródeł informacji, aprobaty i porównań społecznych,
3) uwięzienie w miejscu, gdzie dopływ informacji, jak również źródła wzmocnienia społecznego są kontrolowane,
4) ustawiczny kontakt z osobami dokonującymi perswazji,
5) obietnica, że obecna sytuacja jest jedynie chwilowa i że powrót do dawnej sytuacji jest możliwy (Zimbardo Ph., op. cit. s. 557).
Edgar Schein (autor "Coercive persuasion", kierownik zespołu amerykańskich psychologów, badającego repatriantów z Chin) w oparciu o wywiady z żołnierzami i założenia dynamiki grupowej Kurta Lewina opracował trójstopniowy model wyjaśniający zmiany, jakim podlegali uczestnicy badań:
1) rozmrażanie,
Celem było wywołanie destabilizacji psychofizycznej poprzez okresowe ograniczenia snu i pożywienia, poddanie jeńców długotrwałemu oddziaływaniu różnorodnych czynników stresowych oraz informacji, które burzyły ich dotychczasowe zaufanie do samego siebie i wyzwalały silne poczucie winy (np. z powodu wyimaginowanych zbrodni wojennych).
2) przekształcanie,
Drugi etap polegał na oferowaniu konkretnych wzorców do naśladowania oraz manipulowaniu wyszukanym systemem kar i nagród (sprawdzała się tu min. tak niewielka nagroda jak dodatkowa paczka papierosów) w kierunku wywołania choćby minimalnych prokomunistycznych zmian w zachowaniu i myśleniu.
3) zamrażanie.
Celem ostatniego etapu było utrwalanie i pogłębianie tych zmian poprzez skłanianie jeńców do coraz większych i bardziej zobowiązujących zaangażowań, zgodnych z tymi, które już wcześniej u nich wywołano. Skłaniano ich np. do publicznych deklaracji swoich "nowo przyjmowanych poglądów".
1. rozstrajanie organizmu, próby rozbijania dotychczasowej struktury osobowości
· - izolowanie człowieka od działania bodźców z zewnątrz
· - pozbawianie snu
· - wycieńczanie głodem
· - narażanie na heteroseksualne frustracje
2. zmniejszanie poczucia bezpieczeństwa
3. doprowadzanie do degradacji obrazu siebie i wyzwalania silnego poczucia winy
4. doprowadzanie osobowości do stanu regresji
5. ofiarowanie nowego życia
Podstawową różnicę między procesem "brainwashing" (zastosowanym np. w Chinach) a zjawiskiem głębokiej psychomanipulacji (występującym we współczesnych grupach psychomanipulacjnych), stanowi wykorzystanie przymusu fizycznego. Poza tą kwestią istnieje jednak wiele podobieństw, co oczywiście warto wykorzystywać przy wyjaśnianiu procesu psychomanipulacji.
O ile amerykańscy jeńcy w chińskich obozach byli uwięzieni, a obywatele komunistycznych Chin nie mogli pozwolić sobie na deklaracje niezależności w myśleniu, obawiając się surowych restrykcji (z karą śmierci włącznie), o tyle członkowie grup psychomanmipulacyjnych sami podkreślają, że ich przynależność do organizacji jest efektem wolnej decyzji, pozbawionej jakiegokolwiek przymusu.
Proszę więc zauważyć, że o wiele trwalszą zmianę przekonań zwykle uzyskuje się, bez wykorzystania rozwiązań siłowych. Wpajanie nowych przekonań pod przymusem może prowadzić do pewnych zmian w myśleniu, ale z reguły na krótką metę. Zmiany te mają bowiem charakter adaptacyjny: gdy znika motywacja zewnętrzna (tj. groźba kary), nie istnieją wyraźne przyczyny, dla których należałoby dalej wierzyć w to, w co się wierzyło. Jeśli natomiast grupie uda się - manipulując informacjami na swój temat, uczuciami i niezaspokojjonymi potrzebami człowieka - doprowadzić osobę, do stanu, w którym zacznie jej zależeć na dalszych kontaktach z członkami grupy - szybko nastąpi proces identyfikacji z samą grupą i uwewnętrznienia jej przekonań. Młody człowiek, z wewnętrzną motywacją do coraz większego zaangażowania w działalność grupy, nie będzie świadomy tego, że wiele "przypadkowych" pytań, jakie mu zadano, "spontanicznych" rozmów i spotkań; tak naprawdę było starannie wyreżyserowanych. Gdy z czasem o tym się dowie się, będzie miał już na tyle zmienione przekonania, że sam w ten sposób zacznie pozyskiwać nowe osoby.
Menu:
· Podstawowe informacje o sektachi psychomanipulacji
· Baza informacji
· Gdzie i jak uzyskać pomoc?
· Kontakt z naszym ośrodkiem
· Archiwum czasopisma "Sekty i Fakty"
Aktualności:
· Reklama leku homeopatycznego sprzeczna z Kodeksem Etyki Reklamy
· Nareszcie w Polsce: Słownik sekt, nowych ruchów religijnych i okultyzmu
· Ryszard Mohan Matuszewski napisał o mnie piosenkę!
· Himawanti znów szkaluje Dariusza Pietrka!
· Nowa książka na rynku: "Psychologia a New Age"
· więcej...
Nowe artykuły:
· „Trzymam kciuki” - uprzejmość czy przesąd?
· Pierścień Atlantów
· Kup Pan poduszkę, czyli manipulacje handlowe
· NEW AGE puka do naszych drzwi - cz.2
· Scjentologiczny psycho-bełkot
CPP poleca:
portland007