Jak poznałem waszą Matkę 06x11.txt

(18 KB) Pobierz
{21}{63}/Dzieci, zimš 2010 roku,
{67}{137}/do naszej grupy dołšczyła|/jeszcze jedna osoba - Zoey.
{141}{197}/Jej mężem był... Kapitan.
{201}{254}Chłopcy!|Dobrze was widzieć.
{258}{281}Niele wyglšdacie.
{285}{325}Miłego wieczoru, tak?
{329}{387}Tak.
{413}{443}On jest straszny.
{447}{504}Wszystko, co powiedział, było miłe,|ale przerażajšce.
{508}{550}Umiechajcie się.|Wcišż nas widzi.
{560}{672}/Było w nim co,|/czego nie moglimy rozgryć, dopóki...
{689}{728}Już wiem!
{746}{799}Wiem, co jest w nim|takie przerażajšce.
{887}{947}Zrobiłem mu to zdjęcie,|jak odwoził Zoey.
{951}{977}Patrzcie.
{981}{1072}Dolna częć twarzy...|umiecha się...
{1086}{1125}Wydaje się szczęliwy.|Miły goć.
{1151}{1203}Za to górna częć...
{1221}{1245}...chce was zamordować!
{1249}{1293}Z umieszkiem...
{1297}{1329}...chce was zadgać!
{1333}{1369}Radonie...
{1373}{1410}...chce was zabić!
{1414}{1462}Zadam mu pytanie.
{1466}{1541}Co pan sšdzi o lodach?
{1545}{1573}Uwielbia je!
{1577}{1625}Kapitanie, co pan sšdzi|o deszczowych dniach?
{1641}{1675}Nie znosi ich!
{1679}{1735}Szybkie pytanko:
{1739}{1784}Co sšdzi pan o Jonas Brothers?
{1875}{1901}No co?
{1905}{1946}Nie rozumiemy.
{1974}{2041}Nie znosi tego, że ich uwielbia.
{2091}{2136}{y:b}JAK POZNAŁEM WASZĽ MATKĘ|6x11
{2140}{2298}{y:b}Tłumaczenie:|kuba99
{2353}{2380}wietnie.|Jasne.
{2384}{2467}Zoey powiedziała, że dzi jest|wieczorek powięcony Lloydowi Wright.
{2481}{2492}Kto się pisze?
{2496}{2541}Sorry, ja...
{2545}{2584}No nie wiem,|będę myła włosy.
{2588}{2602}Ja puszczę wodę.
{2606}{2629}Ja trzymam ręcznik.
{2633}{2656}Ja będę siedział w domu,
{2660}{2730}godzšc się z tym, że nikt nie|zaprosił mnie na łazienkowe party.
{2734}{2785}Dobra.|Zostaję ja i Zoey.
{2789}{2830}Tylko wasza dwójka?
{2834}{2876}Bšd ostrożny, Mosby.
{2880}{2957}Za każdym razem, gdy samotny|facet przebywa z mężatkš,
{2961}{3004}musi przestrzegać|pewnych zasad.
{3015}{3040}Zasada pierwsza:
{3044}{3119}Nie używaj gumek męża.|Bardzo nieuprzejme.
{3138}{3177}Zasada druga:
{3181}{3247}Nie id nigdzie, gdzie sš wiece.
{3251}{3340}Kapitanie, co sšdzisz o tej dwójce,
{3344}{3422}prowadzšcej prywatnš|rozmowę przy wiecach?
{3436}{3492}To będzie ich ostatnia kolacja w życiu.
{3507}{3543}Zasada numer dwa:
{3547}{3577}Żadnego dzielenia się jedzeniem.
{3581}{3643}Wszystko, co dotyczy liny,|nie wchodzi w grę.
{3652}{3702}Szczoteczki, termometry, szminki.
{3706}{3769}Jak nie będę mógł używać jej szminki,|po co mam w ogóle ić...
{3773}{3819}Najważniejsza zasada|ze wszystkich:
{3823}{3883}Lubrykanty to dobro dla wszystkich.
{3887}{3901}Przestań.
{3905}{3988}Ani się waż jej kłamać.
{3992}{4015}Po co miałbym kłamać?
{4019}{4042}Jestemy tylko przyjaciółmi.
{4046}{4102}Gdyby było co więcej,|nie spotykałbym się z niš.
{4106}{4180}Lily ma rację. Po lubie,|trudno kumplować się...
{4184}{4241}...z samotnš osobš płci przeciwnej.
{4245}{4276}Chyba że znacie się od dawna.
{4280}{4324}Ja mogę spotykać się|z Marshallem, kiedy chcę.
{4328}{4350}Prawda, Marshjanku?
{4354}{4387}Jasne, RoboCopie.
{4420}{4449}Przecież wy się nie spotykacie.
{4453}{4501}Wymylilicie te przezwiska.
{4513}{4527}Chyba tak.
{4531}{4579}Nigdy nie przebywalimy w dwójkę.
{4583}{4641}Zjedzmy kolację,|tylko we dwoje.
{4645}{4689}Słodko.
{4697}{4743}Żadnych wiec!
{4771}{4822}Lily, chyba zostalimy sami,|chcesz gdzie wyjć?
{4833}{4914}/Wtedy Lily powiedziała co,|/co obraziło każdy atom Barneya.
{4918}{4953}Nie bardzo.
{4989}{5044}/To chyba było co więcej...
{5048}{5071}/Powiedziała chyba:
{5075}{5177}Ty głupi omiorniczy łbie!
{5205}{5236}/Nie, to bez sensu.
{5240}{5302}/Czekajcie, co mogła powiedzieć...
{5325}{5440}/Powiedziała...
{5446}{5523}/Szczerze, nie mogę sobie|/przypomnieć, o co się kłócili.
{5527}{5562}/Minęło 20 lat!
{5566}{5590}/Przypomnę sobie.
{5594}{5625}/Tak czy siak, następnej nocy...
{5629}{5688}Lily, miała rację.
{5699}{5778}Z Zoey działo się|wczoraj co dziwnego.
{5786}{5842}Dzwoni Kapitan.
{5846}{5887}Nazywam swojego męża Kapitanem,
{5891}{5964}ale to jedyna rzecz,|która nas łšczy z żeglowaniem.
{5968}{5998}Czekaj.
{6002}{6031}Ahoj!
{6035}{6097}Jestem z przyjaciółmi.
{6101}{6141}Przyjaciele.|Liczba mnoga.
{6145}{6199}Jakby było tam kilku Tedów.
{6229}{6291}Skłamała mężowi?
{6295}{6334}I co zrobiłe?
{6338}{6417}Powiedziała mu,|że jeste z przyjaciółmi?
{6421}{6468}Tak.|Wraca do domu z Mediolanu.
{6472}{6562}Czasem robi się zazdrosny,|więc nie chciałam go martwić.
{6582}{6605}Wszystko w porzšdku?
{6616}{6646}W jak najlepszym.
{6650}{6703}- Nie jest w porzšdku!|- Wcale tak nie mylałem!
{6707}{6770}Proszę cię!|Ty cały czas okłamujesz męża.
{6781}{6821}"Ta koszula wietnie na tobie leży".
{6825}{6864}"Kocham twojš mamę".
{6868}{6922}"Nigdy nie miałam fantazji|seksualnych z Barneyem".
{6926}{6987}Brzmi znajomo, Pinokio?
{7028}{7069}Co złego w tej koszuli?
{7089}{7124}Lily, zasady.
{7128}{7163}Mam przestać spotykać się z Zoey?
{7167}{7263}Nie, musisz spędzić trochę czasu|razem z niš i Kapitanem.
{7267}{7341}Jeli kumplujesz się z obojgiem,|nie będzie problemu.
{7345}{7458}W sumie, mam słowne zaproszenie|na jacht Kapitana.
{7462}{7563}Spęd trochę czasu|z Kapitanem Strachem i po kłopocie.
{7604}{7689}/Następnej nocy Marshall i Robin|/poszli na kolację, tylko we dwoje.
{7693}{7766}/Mieli w zanadrzu trzy tematy do rozmów:
{7770}{7798}/Mrona pogoda...
{7802}{7865}Przymrozki w grudniu - wietne.
{7869}{7908}Bardzo.
{7978}{8011}/Sport...
{8015}{8097}Oglšdała wczorajszy mecz?
{8101}{8174}Tak, były emocje.
{8236}{8268}/I sporty zimowe...
{8272}{8311}Wiesz co jest fajne?
{8315}{8348}Sporty zimowe.
{8381}{8391}Sš fajne.
{8395}{8481}/Przebrnęli przez wszystkie|/tematy w 16 sekund.
{8502}{8533}/Kurde, ale niezręcznie.
{8537}{8591}/Nic z niej nie wycišgnę!
{8595}{8645}/Tylko się na mnie gapi!
{8649}{8691}/Tylko się na mnie gapi!
{8695}{8745}/Denerwuję się!
{8749}{8793}/Lewe oko mi skacze.
{8797}{8833}/Marshall, wyluzuj.
{8837}{8877}/Przecież nie widzi.
{8893}{8945}/Co on ma z oczami?
{8949}{9003}/Powiedzieć mu co?
{9015}{9101}/Super, to samo|/z moim prawym okiem.
{9152}{9187}Podać co do picia?
{9191}{9232}Mnóstwo drinków.
{9236}{9342}/Tej samej nocy, Barney i Lily|/kłócili się o... co.
{9359}{9391}/A może o co innego?
{9395}{9441}- Barney...|- Daruj sobie, Lily.
{9447}{9554}Jestem na ciebie o co zły,|no i o tamto drugie.
{9558}{9617}Przepraszam, że cię zraniłam.
{9637}{9702}Bšdmy szczerzy.|Jeste ostatnio strasznie wrażliwy.
{9706}{9753}Nieprawda!
{9757}{9815}Jak możesz tak w ogóle mówić?
{9832}{9854}Uważaj!
{9858}{9908}/No tak, byli na ulicy.
{9912}{9973}Uważaj!
{10022}{10040}Dzięki, Lily.
{10044}{10097}Uratowała mnie.
{10101}{10143}Uratowała nas.
{10160}{10308}Wiem, że nie chciała|mnie wtedy obrazić.
{10312}{10361}Chyba nie chciałam.
{10365}{10449}/I tak skończyła się ich niezgoda.
{10470}{10516}/Dzieci, przyjań|/potrafi być zabawna...
{10520}{10549}Czekaj!
{10553}{10625}Nie mogłam się oprzeć,|żeby tego nie powiedzieć.
{10655}{10735}/Kłótnia dopiero się zaczynała.
{10990}{11041}Witam, Kapitanie!
{11045}{11073}Wielki Kapitanie!
{11077}{11111}Kapitanie!
{11115}{11141}Ahoj, Ted!
{11145}{11170}Wymienicie, że jeste.
{11174}{11214}Wzajemnie.|Gdzie Zoey?
{11238}{11293}Obawiam się,|że nieco le się czuła.
{11297}{11413}Tak więc zostalimy my i 6 godzin|żeglowania po wiatowych wodach.
{11433}{11527}Możemy też zostać na lšdzie,|spotkać trochę... wiadków.
{11531}{11591}Dowcipni!
{11595}{11753}Czekałem na to...
{11757}{11828}...od bardzo dawna.
{11832}{11864}Kotwica w górę!
{11868}{11929}/Dzieci, co sobie przypomniałem.
{11933}{12005}/Byłem pewien,|/że tamtej nocy zginę.
{12243}{12325}Wiesz, na studiach miałam|strasznie nudne zajęcia z poezji.
{12357}{12422}Chodzi ci o to, że ta kolacja|jest strasznie nudna.
{12426}{12490}Dlatego pomylała o tych zajęciach.
{12494}{12543}Nieprawda!
{12580}{12715}Popatrzyłam na tamto menu|i pomylałam: "Wiesz co jest słabe?"
{12719}{12745}Nuda.
{12749}{12773}A ja nie jestem znudzona.
{12777}{12885}Więc wszystko gra.
{12889}{12922}Robin, jestem prawnikiem.
{12942}{12978}Dobra, jest trochę niezręcznie.
{12998}{13062}Bo nigdy nie wychodzilimy|tylko we dwoje.
{13066}{13089}Dlaczego?
{13093}{13145}Przez Teorię Syrenek.
{13149}{13260}/Dwa lata temu, zatrudniłem|/nowš asystentkę w GNB.
{13317}{13387}Co to za szara myszka?
{13391}{13444}To Iris, moja nowa asystentka.
{13448}{13545}Jest trochę starowiecka,|ale jestem żonaty, na dobre wychodzi.
{13549}{13580}Zapamiętaj moje słowa, Marshall.
{13584}{13655}Kiedy uznasz Iris za tak atrakcyjnš,
{13670}{13758}że nie będziesz mógł|gapić się jej na cycki.
{13843}{13913}To chyba żaden problem.
{13917}{13998}Wiesz jak powstał mit o syrenach?
{14002}{14033}Słucham?|Mit?
{14037}{14090}To było 300 lat temu.
{14094}{14187}/Żeglujšcy na morzu mężczyni|/potrzebowali kobiecego towarzystwa.
{14191}{14367}/Byli tak zdesperowani, że manaty|/w wodzie zaczęły wyglšdać...
{14371}{14418}/...jak piękne kobiety.
{14422}{14505}/Syreny.
{14545}{14597}Zapolujmy na ten ogon!
{14729}{14823}Każda kobieta,|nieważne jak odrażajšca,
{14827}{14896}ma swój "zegar syreny",|odmierzajšcy czas...
{14900}{14960}dopóki nie zdasz sobie sprawy,|że chcesz jš przehasać.
{14964}{15031}Dzi patrzysz na Iris jak na manata.
{15035}{15084}To nie potrwa długo.
{15088}{15221}Marshall, jej "syreni zegar"|włanie zaczšł tykać.
{15253}{15322}/Zajęło to rok, 3 miesišce i 16 dni,
{15327}{15378}/ale w końcu...
{15626}{15659}A nie mówiłem?
{15663}{15694}Teoria Syrenek.
{15698}{15721}W tym rzecz.
{15725}{15765}Wisisz mi 500 dolców.
{15774}{15800}Zakładalimy się?
{15804}{15849}Przyjmijmy, że tak.
{15853}{15916}Dlatego razem nie wychodzilimy?
{15920}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin