{1}{1}25 {288}{387}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {389}{434}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl {438}{500}{Y:i}Przez ostatnie kilka lat,|Ricky Gervais, {501}{568}{Y:i}Stephen Merchant|i Karl Pilkington {569}{619}{Y:i}spotykali się regularnie, {620}{680}{Y:i}by prowadzić ze sobš|bezsensowne rozmowy. {680}{728}{Y:i}Oto jedna z nich. {729}{765}- Test.|- Działa? {817}{898}Witam serdecznie w|"The Ricky Gervais Show". {899}{942}Ze mnš, Rickym Gervais,|Stephenem Merchant... {943}{1020}- Witam. |- I melonowym bufonem, {1021}{1056}czyli Karlem Pilkington. {1057}{1097}No hej. {1147}{1246}The Ricky Gervais Show S01E08|Tłumaczenie: Orlando {1246}{1332}Oczywicie, Rick, co tydzień|dostajemy tysišce emaili. {1333}{1405}Emily z Nowego Jorku pyta Karla: {1405}{1511}Karl, jeżeli jeste na okręcie, który|tonie, bšd w płonšcym budynku, {1512}{1617}jeste ze mnš i Rickym, ale możesz|uratować tylko jednego z nas. {1618}{1704}Nie wiem dlaczego, ale możesz|uratować tylko jednego z nas, kogo? {1705}{1743}Ricky czy ja? {1744}{1793}- To pewnie dwuosobowy ponton.|- Pewnie tak. {1793}{1859}Jestemy w pułapce i|wie, że jeżeli tu zostanie, {1860}{1925}żeby uwolnić nasze|nogi z tego czego... {1926}{1966}- Belek.|- Tak, to umrze. {1967}{2022}Więc ma czas, żeby uratować jednego. {2023}{2063}Oczywicie jestem to ja. {2064}{2144}Teraz to trudno powiedzieć, prawda? {2144}{2190}Bo Steve tu siedzi? {2192}{2286}Bo nie wiemy jaka jest sytuacja. {2287}{2355}{y:i}No to powiedzmy,|że jestemy na tonšcym statku, {2356}{2420}{Y:i}więc uratujesz tylko jednego|z nas, żeby nas zacišgnšć do... {2420}{2458}Tonie.|Ty wiesz... {2459}{2579}Wiesz, że w cišgu 30 sekund statek|utonie i zginiesz, dobra? {2580}{2772}{Y:i}Nasze nogi sš zatrzanięte. Masz tylko|czas, by uwolnić jednš parę, czyjš? {2772}{2893}{Y:i}To, że mam długie nogi|nie ma tu nic wspólnego. {2893}{2970}{Y:i}To zajmie takš samš iloć czasu.|Musisz dokonać wyboru. {2971}{3097}{Y:i}Okropny wybór, za który Steve|by cię nie znienawidził. {3098}{3137}{Y:i}Słuchaj... {3138}{3189}{Y:i}On utonie za 30 sekund.|Zapomnij o tym. {3190}{3245}{Y:i}Pamiętaj o tym, Karl: {3246}{3348}{Y:i}Będziesz w pontonie z Rickym Gervais.|Kto wie ile to zajmie? {3349}{3474}{Y:i}Pomyl jak cię będzie ciskał za głowę,|komentarze, mylisz, że on będzie... {3475}{3527}{Y:i}Jeli będš prowianty,|to on będzie się z tobš dzielił? {3527}{3688}{Y:i}Wypije całš wodę w cišgu|pół godziny, jedzenie zniknie. {3689}{3769}Spójrz na jego brzuch, pomyl|ile jedzenie będzie potrzebował... {3769}{3816}Fasolki po bretońsku pewnie pojadł. {3818}{3852}A wiesz jaki ja jestem szczodry. {3852}{3896}- Zawsze pomagam.|- I się zacznie. {3897}{3977}Karl, on... On wbił sobie włanie|gwód do własnej trumny. {3977}{4030}"Wiesz jaki jestem szczodry, Karl." {4031}{4092}Pogadajmy o tym, Karl.|Dalej, powiedz o tym. {4093}{4191}- Już zapomniałe, Steve?|- O czym? {4192}{4297}Wtedy jak poszlimy po kawę. {4297}{4403}{Y:i}Mielimy mocnš kłótnię|o 50 pensów reszty. {4403}{4541}Tak, byłe mi winny 50 pensów. Ty mi nie|chciałe oddać, bo to tylko 50 pensów. {4542}{4590}Nie chodziło mi o|{y:i}50 pensów, {4591}{4662}{Y:i}chodziło o to, że nie tobie|decydować czy masz mi to dać. {4662}{4699}{Y:i}Jeżeli chciałem być szczodry|to ma być moja decyzja, {4700}{4753}ale nie możesz mówić,|"To tylko 50 pensów, Steve." {4754}{4853}- To ja decyduję...|- Ale dałe mu darmowe piwo. {4854}{4903}- Tak.|- Nie, ale... Tak, ale to było... {4904}{4962}To nie było od ciebie.|Nie zapłaciłe za to piwo. {4962}{5000}To była promocyjna rzecz,|którš ci przysłali. {5001}{5040}- Nie ma znaczenia.|- To tak samo, {5041}{5103}jak dałem Suzanne mój prezent|przy odejciu z pracy. {5104}{5167}Wiele ludzi może o tym nie wiedzieć,|ale jeli wczeniej nie słyszeli. {5167}{5216}Ale tak.|Dostałe prezent w pracy, {5217}{5313}{Y:i}ponieważ odchodziłe po latach pracy,|co potem od razu dałe swojej dziewczynie {5314}{5387}{Y:i}nie mówišc o tym, że|dostałe to od kolegów z pracy. {5388}{5447}Nie ma znaczenia. Chciała aparat.|To tak samo, jak z tobš. {5448}{5538}Chciałe piwo, które dostałe za darmo.|Nic cię nie kosztowało. {5538}{5571}Nieważne skšd je dostałem. {5571}{5673}Teraz decydujesz, że dałe mi darmowe|piwo i możesz mówić, "Ja nie..." {5674}{5754}Wiesz, "W przyszłoci po prostu wezmę|twoje pienišdze, Steve, jako kaprys?" {5755}{5832}Słuchaj, bujasz pontonem. {5833}{5892}Karl, zjedz trochę sera. {5893}{5985}Wyobrażasz sobie, że on to kiedy powie? {5985}{6058}{Y:i}Wyobrażasz sobie, że kiedy|zaoferuje tobie swój ser? {6058}{6096}{Y:i}Kogo uratujesz, Karl, staruszku? {6096}{6154}- Nie chcę powiedzieć.|- Pomyl o tym i... {6156}{6289}Może zrobię takie 'za i przeciw'|i ustalę, "Konkluzjš jest to..." {6290}{6314}Jasne. {6367}{6432}Czekalimy na to cały tydzień. {6433}{6567}Teraz to jest normalny segment,|gdy czytamy pamiętnik Karla. {6568}{6624}Karl zdecydował się,|że będzie prowadził pamiętnik. {6625}{6672}Popisał sobie, widzę to już. {6673}{6790}Jest masywne. Wielki pamiętnik,|który cišgle nosi ze sobš. {6791}{6847}A strony się wypełniajš. {6848}{6909}- Naprawdę o to dbasz.|- Tak. {6911}{6978}To jest fragment pamiętnika Karla. {6979}{7046}"Nagrałem podcast i poszedłem z|Rickym i Stevem na włoszczyznę." {7047}{7103}{Y:i}"Włoskie jedzenie jest dobre.|Chodzimy tam często." {7104}{7193}{Y:i}"Zawsze jem to samo, spaghetti.|Nie pamiętam co inni jedli." {7194}{7251}{Y:i}"Ostatnim razem Steve miał małe|omiornice z sosem." {7251}{7333}{Y:i}"Widać było, że to omiornice,|w ogóle nie były pokrojone." {7335}{7414}{Y:i}"Ja jem tylko rzeczy, które dobrze|wyglšdajš, jak sš żywe..." {7494}{7575}{Y:i}"Jak krowa, kurczak, jakie ryby." {7576}{7680}{Y:i}"Omiornica dziwnie wyglšda żyjšc,|a jeszcze gorzej, jak jest martwa." {7681}{7743}{Y:i}"Nie pasuje do spaghetti." {7743}{7865}Ja się z tym zgadzam. {7866}{7915}"Ricky znowu narysował mojš głowę." {7916}{7987}"Parę oddalimy jako nagrody," {7987}{8085}{Y:i}"ale on już ich tyle rysuje,|że niedługo będš nic warte." {8087}{8218}{Y:i}"Każdy będzie miał jeden, tak jak ten|obraz płaczšcego chłopca," {8218}{8288}{Y:i}przez którego domy|płonęły w latach 80tych." {8289}{8328}- O co ci chodzi?|- O czym mówisz? {8329}{8396}Jaki dzieciak.|Moja ciotka Lenore taki miała. {8397}{8532}To był chłopak z niebieskš kurtkš na|obrazie, nie na zdjęciu. {8533}{8576}- Oczywicie.|- I on płacze. {8577}{8643}Jak pudełko czekoladek,|strasznie słodkie... {8643}{8753}Dowiedzieli się, że wiele budynków,|które się spaliły w pożarach, {8754}{8831}albo przez podpalenia.|Dziwne jest to, że... {8831}{8903}- Pierdoły.|- Każdy spalony dom miał ten obraz. {8904}{9027}Bo każdy dom miał ten obraz w jebanych|latach 70tych i 80tych, idioto. {9027}{9081}To jakby, "Ma to zwišzek z zlewami." {9082}{9146}{Y:i}"Każdy spalony dom miał zlew." {9147}{9206}Pierdolisz znowu.|Kontynuuj. {9206}{9269}"roda:|Widziałem bezdomnego." {9269}{9361}{Y:i}"Dziwne, że żadne firmy|nie sponsorujš bezdomnych." {9362}{9398}{Y:i}"Jaka firma odzieżowa." {9398}{9444}{Y:i}"Dać im ubrania z reklamš na plecach." {9446}{9481}{Y:i}"Wszyscy wygrali." {9482}{9523}- Dobry pomysł.|- Niezły, nie? {9523}{9583}"Pojechałem metrem do Camden.|{y:i}Czytałem darmowš gazetę." {9584}{9655}{Y:i}"Do 2025 jeże mogš wyginšć." {9656}{9777}{Y:i}"I tak widziałem więcej martwych|jeży niż żywych, więc nie będę tęsknił." {9831}{9893}"Poszedłem do domu Rickiego,|żeby pograć w bilard." {9894}{9947}{Y:i}"Powinno być miło i relaksujšco,|ale Jane dała mi ciasto" {9948}{10014}{Y:i}"i Ricky powiedział, że nie mogę grać|z rękoma pokrytymi ciastem." {10015}{10068}To był cukier i nie o to chodziło. {10069}{10118}Po tym jak skończył,|one nie tylko były lepkie. {10119}{10179}{Y:i}On je lizał, ssał swoje palce {10180}{10256}i potem chciał wzišć do ręki|{y:i}kije i łapać rzeczy. To ja mówię, {10257}{10330}{Y:i}"Id umyj ręce po tym, jak|je wylizałe. Nie jeste kotem." {10331}{10404}"To się zamieniło w kłótnie, gdy|powiedziałem, że nie umyję ršk." {10405}{10460}- Dlaczego?|- "On cišgle idzie szczać" {10461}{10542}{Y:i}"bez mycia ršk i mi ciska głowę." {10543}{10649}"Wiem, że wolę mieć ciasto|na głowie, niż sok z wacka." {10757}{10845}"Chciałem zrobić krzyżówkę, ale jestem|zbyt zmęczony i się dzi już nauczyłem." {10845}{10945}- Czego się nauczyłe?|- To o jeżach. {11019}{11066}Boże. {11066}{11132}"Pojechałem kolejkš do znajomego." {11132}{11197}{Y:i}"Zbliżajšc się do stacji,|zachciało mi się siusiu." {11198}{11253}{Y:i}"Jak miałem wejć do kabiny,|pojawił się lepy mężczyzna z psem," {11254}{11319}{Y:i}"który hałasował|przez całš drogę tutaj." {11320}{11378}{Y:i}"Spytałem, 'Chce pan do toalety?'|Odpowiedział, 'Tak.'" {11379}{11419}{Y:i}"Powiedziałem, 'Po twojej prawej.'" {11420}{11472}{Y:i}"Nie powinienem był go puszczać,|bo siedział tam przez wiecznoć," {11473}{11551}{Y:i}"a niedługo byłby mój przystanek.|Pies czekał przed kabinš." {11552}{11639}{Y:i}"Chciałem go pogłaskać, ale pamiętam,|jak kto mnie ostrzegał przez tym." {11665}{11734}- Dlaczego?|- To ma co wspólnego z tym, {11735}{11844}że tylko właciciel powinien|zajmować się psem. {11845}{11897}- A ty nie powiniene...|- Nie powiniene go głaskać, {11898}{11940}{Y:i}bo masz łapy w jebanym ciecie. {11941}{11990}Ale to dlatego, że, wiesz... {11991}{12043}Jakbym go pogłaskał,|{y:i}to mógłby mnie polubić. {12044}{12111}{Y:i}I wtedy poszedłby za mnš.|A on by wyszedł i się zgubił. {12112}{12142}{Y:i}Jasne. {12236}{12331}Ludzie, którzy to wysłali, łšcznie z|Paulem "Demonem Imprezy" Parkerem. {12332}{12375}Jako uznalimy, że chodzi do szkoły. {12376}{12433}Nie mamy na to raczej dowodów, ale... {12434}{12526}Sšdzę, że skończył w czerwcu...
wiesiamat