Blue Jasmine 2013 720p BRRip x264 AC3.txt

(84 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{154}{249}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{251}{294}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
{298}{392}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot
{579}{644}BLUE JASMINE
{2170}{2216}Hal był niepowtarzalny.
{2217}{2285}Poznalimy się na przyjęciu|i zwalił mnie z nóg.
{2286}{2324}Leciało wtedy "Blue Moon".
{2325}{2366}- Kojarzysz "Blue Moon?"|- Jasne.
{2367}{2415}Wcišż to pamiętam.
{2470}{2545}Miałam jeszcze rok|do końca studiów.
{2551}{2595}Ale rzuciłam uczelnię,|żeby wyjć za niego.
{2596}{2658}I tak czego bym się|tam nauczyła?
{2661}{2736}Wyobrażasz sobie mnie|jako antropologa?
{2771}{2811}To jaki żart?
{2812}{2901}Seks był wietny.|Był starszy ode mnie o 9 lat.
{2902}{2950}Zdšżył zbić majštek|i stracić go.
{2951}{3027}Ale potem zbił znów jeszcze większy.|Dużo większy.
{3028}{3065}Boże, ale był energiczny.
{3066}{3126}Nauczył mnie,|jak naprawdę się kochać...
{3127}{3191}Chociaż nie chcę|wdawać się w szczegóły.
{3192}{3272}Uwierz mi na słowo.|Próbowali na mnie szeciu leków.
{3273}{3314}Nazywali je "mieszankami".
{3315}{3385}Jedynš mieszankš, jaka mi pomagała,|było martini z wódkš.
{3386}{3416}Nigdy nie ufałam lekarzom.
{3417}{3484}Przez lekarzy moi rodzice|zmarli przedwczenie.
{3485}{3534}Nigdy nie byłam w San Francisco.
{3535}{3611}A bylimy z Halem wszędzie.|Słyszałam, że jest tu pięknie.
{3612}{3679}Zatrzymam się u mojej siostry, Ginger.|Jest po rozwodzie.
{3680}{3796}Biologicznie to nie moja siostra.|Obie jestemy adoptowane.
{3799}{3863}Nie znosiłam jej byłego męża.|Bił jš.
{3864}{3910}To moja.|Vuitton.
{3918}{3989}Planuję rozpoczšć tu nowe życie.
{3990}{4059}Zostawić wszystko za sobš|i zaczšć od nowa.
{4060}{4098}Na zachód!
{4099}{4155}Horace Greeley to powiedział?
{4163}{4251}To moja rodzina.|Miło się z tobš rozmawiało.
{4252}{4322}Może zadzwonię do ciebie|i skoczymy na lunch.
{4323}{4381}Nie mam twojego numeru.
{4393}{4498}- Co to za kobieta, z którš rozmawiała?|- Siedziałam obok niej w samolocie.
{4499}{4536}Gadała do siebie.
{4537}{4599}Mylałam, że co do mnie powiedziała.|Zapytałam: "Co"?
{4600}{4692}Ale nie mogła przestać|paplać o swoim życiu.
{5090}{5155}Gdzie ja dokładnie jestem?
{5156}{5230}Powiedziała pani|"South Van Ness 305".
{5376}{5417}Może pan zaczekać|i pomóc mi z bagażami?
{5418}{5462}Jasne.
{5579}{5639}Nie wiem, gdzie ona jest.
{5645}{5697}Spodziewała się mnie.
{5710}{5768}Samolot wylšdował na czas.
{5934}{5968}- Jestem...|- Wszystko dobrze?
{5969}{6067}Tak, tylko czasami|nie mogę głęboko odetchnšć
{6068}{6191}i kiedy już mogę, zaczynam|panikować i jest jeszcze gorzej.
{6192}{6231}Rozumiem.
{6275}{6337}- Może się pan odsunšć?|- Oczywicie.
{6338}{6383}Ginger?
{6384}{6446}Tak, jestem tu.|Tuż przed drzwiami.
{6447}{6504}To ma być 305?
{6566}{6608}Jak długo?
{6623}{6696}Co?|Gdzie to jest?
{6701}{6790}Nie, widzę.|W porzšdku.
{6791}{6875}Możesz się popieszyć?|Siostra zostawiła klucze w barze.
{6876}{6938}- Może pan zaczekać?|- Jasne.
{7469}{7505}To wszystko?
{7592}{7631}Dziękuję.
{7680}{7708}To ja dziękuję.
{7709}{7777}Miłego dnia.|Do widzenia.
{7895}{7954}- I co sšdzisz?|- Jest cudowny.
{7955}{8030}Dopilnowałem, żeby kominek działał.|Nie lubię, jak sš tylko na pokaz.
{8031}{8101}Jest tak jasno i przestrzennie,|a sufit jest tak wysoko.
{8102}{8172}Jak można oddychać|przy tych niskich sufitach? A widok...
{8173}{8236}- Chciała Pištš Aleję.|- Central Park. Wspaniale.
{8237}{8286}To miejsce jest idealne.
{8287}{8332}Praktycznie nic nie musimy robić.
{8333}{8394}- Nie powiniene mnie tak rozpieszczać.|- Czemu nie?
{8395}{8458}Kogo innego mam rozpieszczać?|Mówiłem ci, jakš mam wiadomoć?
{8459}{8513}Danny zamieszka z nami na stałe.
{8514}{8570}Skarbie.|To cudowne wieci.
{8571}{8638}Dogadałem się z jego matkš|i jej prawnikami.
{8642}{8731}Będzie dużo szczęliwszy,|jeli będzie z nami na stałe.
{8777}{8830}Sto lat, Danny.
{8844}{8939}Dzieci w szkole mówiš, że jestemy bogaci,|a ty wspomagasz akcje charytatywne.
{8940}{9014}Pewnie, że tak.|W życiu musisz pamiętać,
{9015}{9081}żeby dzielić się tym,|co zarobisz, z biedniejszymi.
{9082}{9149}Nie wszyscy majš|tyle szczęcia co my.
{9152}{9182}- Domingo?|- Tak, proszę pani?
{9183}{9252}- Jeszcze jednš butelkę Margaux.|- Oczywicie.
{9265}{9286}Przepraszam.
{9287}{9346}- Wyglšdałoby cudownie.|- A nie spłukałabym się.
{9347}{9404}Wcale nie.|On to zrobi tak...
{9439}{9465}Czyż nie jest uroczy?
{9466}{9562}Ta piosenka leciała,|kiedy poznalimy się z Halem.
{9567}{9667}- Zakochałem się w imieniu "Jasmine".|- Ale romantycznie.
{9671}{9714}Zmieniłam je.
{9724}{9798}"Jeanette" nie miało polotu.
{9876}{9937}Ta piosenka leciała,|kiedy się poznalimy.
{9938}{9961}Wiedziała?
{9962}{10035}Poznalimy się na przyjęciu|na Martha's Vineyard.
{10046}{10090}"Blue Moon".
{10116}{10167}Chodcie, chłopcy.
{10181}{10269}Ruchy, Augie.|Muszę wracać. Kto na mnie czeka.
{10270}{10323}Pomagalimy tacie|przenosić meble.
{10324}{10394}Naprawdę?|Tak zajmujesz się chłopcami?
{10395}{10464}Pozwalajšc im targać|po schodach jakie meble?
{10465}{10527}Podobało im się.|To wietne ćwiczenie.
{10528}{10589}Jedlimy kiełbasę z fasolš.
{10590}{10673}- Spokojnie.|- Ruchy, Johnny.
{10681}{10738}- Idziemy.|- Po co ten popiech?
{10739}{10792}Po co, Ginger?|Masz randkę?
{10793}{10835}To nie twoja sprawa.
{10836}{10916}- Jeanette akurat...|- Jeanette?
{10917}{10967}W sensie Jasmine?|Co ona robi w miecie?
{10968}{11036}Zamieszka ze mnš,|póki nie stanie na nogi.
{11037}{11083}Miała ciężki okres.
{11084}{11151}Kiedy miała forsę,|nie chciała mieć z tobš nic wspólnego.
{11152}{11205}A teraz, kiedy się spłukała,|nagle się wprowadza.
{11206}{11254}Nie jest tylko spłukana.|Jest wrakiem.
{11255}{11322}I to nie twój cholerny interes, jasne?|To rodzina.
{11323}{11364}Ukradła naszš forsę.
{11365}{11468}Rozumiesz? Moglimy być ustawieni.|To była nasza życiowa szansa.
{11469}{11576}Ostatni raz ci mówię,|to on był oszustem, nie ona, jasne?
{11577}{11624}Co ona wiedziała|o cholernych finansach?
{11625}{11650}Gówno prawda.
{11651}{11725}Nie wciskaj mi tego.|Była z nim tyle lat...
{11726}{11797}a on nakręcał lewe nieruchomoci|i oszustwa bankowe.
{11798}{11843}Mówisz mi,|że o niczym nie wiedziała?
{11844}{11930}Wierz mi, wiedziała, jasne?|Wiedziała.
{11931}{12011}Ale kiedy była zasypywana|tymi diamentami i futrami...
{12012}{12086}- po prostu odwracała wzrok.|- Nie sšdzę, Augie.
{12087}{12228}Sama mi to powiedziała.|"Jest oszustkš i dobrze o tym wie".
{12229}{12304}Jasmine, wasz wiejski domek|jest przepiękny.
{12305}{12383}Wybacz, potrzebujemy odpowiedzi.
{12387}{12442}Mówiłem wam.|Zmieńcie nazwę firmy.
{12443}{12527}- Działajcie jako Global Innovations.|- Nie wiem, czy ujdzie nam to na sucho.
{12528}{12567}Mylę, że tak.
{12568}{12633}Zapłaćcie z kont w Amsterdamie.
{12638}{12729}Zawsze, kiedy ich słyszę, sš o krok|przed Departamentem Sprawiedliwoci.
{12730}{12785}Trzymaj kciuki,|żeby nie założyli tu podsłuchu.
{12786}{12842}Nigdy nie zwracam uwagi|na interesy Hala.
{12843}{12893}Nie mam głowy|do takich rzeczy.
{12894}{12980}- A jeli przelejemy starej firmie?|- Moglibymy. To całkiem legalne.
{12981}{13086}- Ale to byłby błšd w nazwie.|- Zdecydowanie mielibymy kłopoty.
{13087}{13150}Po prostu nie rozliczajcie|wspólnie podatku.
{13151}{13245}Nie mów tak. Wszystko podpiszę.|Jestem bardzo ufna.
{13246}{13280}Sławne ostatnie słowa.
{13281}{13352}To się nazywa odwracanie wzroku.
{13392}{13461}Jasmine.|Mój Boże.
{13462}{13502}Spójrz na siebie.
{13523}{13573}Tak mi przykro,|że czekała.
{13574}{13614}Wybacz, wydaje mi się,|że jestem w Paryżu.
{13615}{13641}Nie szkodzi.
{13646}{13703}- Nic się nie stało.|- Augie miał dzisiaj chłopców.
{13704}{13742}Nic dziwnego,|że się spóniła.
{13743}{13784}- Czeć. Matthew, prawda?|- Tak.
{13785}{13855}Przywitajcie się.|Opowiadałam wam o niej, pamiętacie?
{13856}{13919}- Ciocia Jasmine.|- Podaj rękę.
{13920}{13956}- Ale uroli.|- Wiem.
{13957}{14012}- Ja pierwszy.|- Cicho tam!
{14013}{14084}- Ale sš głoni.|- Nie biegać!
{14085}{14166}Jezu, ten dzieciak ma...|Jak to się nazywa? ADHD?
{14181}{14265}- Masz przytulne mieszkanie.|- Żartujesz sobie?
{14266}{14356}Nie, ma bardzo...|Swojski urok.
{14357}{14414}Daj spokój, Jasmine.
{14442}{14525}Muszę tu zostać na trochę.|Naprawdę.
{14546}{14597}- Skończyła mi się gotówka.|- Dobra.
{14598}{14654}Nie mogłam zapłacić czynszu|w Brooklynie. Dasz wiarę...
{14655}{14741}że musiałam się wyprowadzić|i zamieszkać na Brooklynie?
{14745}{14825}Ale jestem spłukana.|Naprawdę, rzšd wszystko zabrał.
{14826}{14871}I prawnicy.
{14872}{14918}Nie mogę być sama, Ginger.
{14919}{14982}Mam wtedy naprawdę ponure myli.
{15014}{15077}Mogę tylko powiedzieć,|że wietnie wyglšdasz.
{15093}{15157}- I kto teraz kłamie?|- Ty.
{15158}{15220}Nie spałam całš noc.|Tak się stresowałam...
{15221}{15267}- przeprowadzkš tutaj.|- Serio?
{15268}{15372}Nie byłam pewna,|jak zła wcišż jeste.
{15383}{15464}- Napijesz się? więtujemy.|- Jasne.
{15465}{15519}Ale trzęsło w trakcie lotu.
{15520}{15627}Niczego nie zjadłam w samolocie.|Jedzenie było paskudne. Idealnie.
{15628}{15687}A niby pierwsza klasa.
{15705}{15752}Przyleciała pierwszš klasš?
{15753}{15815}Nie wiem, jak ludzie|dajš sobie radę z tymi liniami.
{15816}{15901}- To nie kosztuje strasznie dużo?|- No, byłam w niezłym szoku.
{15902}{16010}- Mylałam, że jeste spłukana.|- Nawet gorzej.
{16011}{16068}Narobiłam sobie|niezłych długów.
{16069}{16121}To jakim cudem|poleciała pierwszš klasš?
{16122}{16200}Nie wiem, Ginger.|Po prostu poleciałam.
{16227}{16308}Chodzi mi o to,|że skoro nie stać cię na pierwszš klasę...
{16309}{16391}Znasz mnie.|Jestem rozrzutna z nawyku.
{16405}{16480}Możesz przestać gap...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin