Smallville [3x19] Memoria (XviD asd).txt

(21 KB) Pobierz
{228}{307}- Gdzie on jest?|- Tam.
{310}{363}Jeli kto się zbliży,|zaczyna histeryzować.
{365}{449}Twierdzi, że ochrania|swojego brata Juliana.
{451}{511}Dziękuję.|Zajmę się tym, panie Woodroffe.
{514}{614}- Panie Luthor...|- Jest moim synem.
{1492}{1578}Posłuchaj mnie, zabieram cię do Metropolis.|To nic ci nie da.
{1581}{1655}Cicho, obudzisz go.
{1691}{1770}Lex,|Julius odszedł.
{1777}{1885}Jest tutaj.|Znalazłem go płaczšcego w sypialni.
{1919}{1981}Przyrzekłem mu,|że nikt go więcej nie skrzywdzi.
{1983}{2043}Julian nie żyje, Lex.
{2046}{2154}Wiemy obaj o tym,|że musisz się z tym pogodzić.
{2156}{2209}- Natychmiast!|- Zostaw go w spokoju.
{2211}{2297}Nie, zaczekaj.|Co robisz?
{2302}{2401}- Lex, nie rób tego.|- Nie zbliżaj się do nas!
{2403}{2439}Przestań Lex.
{2441}{2475}Zejd na dół, natychmiast!
{2477}{2580}- Julius mnie potrzebuje.|- Lex, nie!
{2748}{2813}- Przestań, Lex!|- Julian!
{3235}{3314}Lex.|Co tam robiłe?
{3362}{3434}Gdzie ja jestem?
{3518}{3604}Smallville [3x19] Memoria|{y:b}WSPOMNIENIA
{4819}{4865}Mam nadzieję,|że nie przeszkadzam.
{4867}{4946}Chloe mówiła,|że nie widziała cię od tygodnia.
{4949}{5035}Kardiolog wysłał mojego tatę|na dodatkowe badania do Metropolis.
{5037}{5073}Pracuję więc za dwóch.
{5076}{5138}- Mylałam, że czuje się już lepiej.|- To prawda.
{5140}{5263}Z sercem nie ma żartów.|Blizny tak po prostu nie znikajš.
{5265}{5301}Tak...
{5303}{5366}To prawda.
{5387}{5541}Ale nie przyszła tu chyba tylko po to,|żeby podziwiać moje zdolnoci.
{5562}{5629}Mylę, że z Lexem|dzieje się co złego.
{5632}{5749}Poszłam do niego wczoraj wieczorem|i zastałam go krzyczšcego na balkonie.
{5752}{5845}Wołał kogo o imieniu Julian...
{5932}{6006}O co chodzi, Clark?
{6068}{6147}Julian to imię młodszego brata Lexa.
{6150}{6231}Umarł, kiedy Lex był jeszcze dzieckiem.
{6234}{6291}Czy ci to jako wytłumaczył?
{6294}{6351}Nie...
{6358}{6445}Wyglšdał tak,|jakby obudził się ze złego snu.
{6447}{6509}Kiedy poprzednio Lex miał taki odjazd,
{6512}{6581}piewał kołysankę do kocyka...
{6584}{6670}Mylał, że to jest Julian.
{6684}{6747}Może znów ma jakie problemy psychiczne?
{6749}{6819}Cokolwiek to jest, na razie|lepiej trzymaj się od niego z daleka.
{6821}{6867}To mój przyjaciel.
{6869}{6946}Ostatnim razem, gdy Lex miał atak,|stratował cię koń.
{6948}{7008}- Lex nie chciał mnie skrzywdzić.|- Ale to zrobił.
{7011}{7133}I obiecałem sobie,|że to się już nigdy nie wydarzy.
{7178}{7219}Porozmawiam z nim.
{7325}{7471}Powiedz mu, że jestem w drodze,|niech zmieni plany na resztę popołudnia.
{7545}{7636}Lana powiedziała ci|o mojej przygodzie, prawda?
{7639}{7747}Kiedy co jš wystraszy,|z reguły mówi o tym tobie.
{7749}{7809}Wszystko w porzšdku?
{7811}{7900}Nie zwariowałem,|jeli o to pytałe.
{7902}{8015}To była tylko niewinna przechadzka|we nie. To wszystko.
{8018}{8157}Stałe na krawędzi i wołałe Juliana.|Mogłe zginšć.
{8183}{8264}Kiedy w zeszłym roku znalazłem|cię pišcego na rodku szosy...
{8267}{8384}Nie pamiętam, abym kwestionował|twoje zdrowie psychiczne...
{8463}{8598}Ale ja nie spędziłem siedmiu tygodni|w zakładzie psychiatrycznym.
{8631}{8689}Według mojego lekarza jestem wyleczony.
{8691}{8816}Ale dla Clarka Kenta|to nie jest wystarczajšcy dowód.
{8873}{8969}Mogę sam się o siebie zatroszczyć.
{9645}{9713}Te koszmary stajš się coraz częstsze.
{9715}{9832}To nie sš koszmary.|To spontaniczne wspomnienia.
{9835}{9876}Doktorze Garner...
{9878}{9991}Cokolwiek to jest,|zaczyna wpływać na moje życie.
{9993}{10101}Terapia elektrowstrzšsami miała wpływ|na tę częć twojego mózgu.
{10103}{10185}Te wspomnienia sš|odpowiednikiem skurczów mięni.
{10187}{10238}Wskazujš na to,|że leczenie działa.
{10240}{10281}Doktorze...
{10283}{10370}Nie przyszedłem po to,|by mówić o wstrzšsach z mojego dzieciństwa.
{10372}{10494}Jeli się martwisz,|możemy w każdej chwili przestać.
{10573}{10655}Wybór należy do ciebie.
{11264}{11336}Odpręż się, Lex.
{11343}{11451}Zamknij oczy...|I otwórz drzwi do twojego umysłu.
{11453}{11576}Myl o twoim ojcu.|Spróbuj cały czas o nim myleć.
{11784}{11851}/Gdzie teraz jeste?
{11854}{11971}/Na moim przyjęciu urodzinowym,|/mam dwanacie lat.
{12297}{12429}Przykro mi, synu, że twoi przyjaciele|nie przyszli zobaczyć przyjęcia,
{12431}{12499}które twoja matka|dla ciebie zaplanowała.
{12501}{12578}Powiedziałem ci,|że nikt nie przyjdzie.
{12580}{12635}Wszyscy mnie nienawidzš.
{12638}{12705}To nie prawda.
{13036}{13081}Oni ci zazdroszczš, Lex.
{13084}{13158}Jeste Luthorem i...
{13160}{13220}Jeste...
{13237}{13381}Specjalny i to zawsze będzie|innym trudno zaakceptować.
{13635}{13736}Twoja matka chciała|dać ci to osobicie,
{13738}{13827}Ale teraz odpoczywa, więc...
{13832}{13925}Czy u niej wszystko w porzšdku?
{13940}{13995}Wyglšdała na takš smutnš.
{13997}{14100}Nie, jest tylko zmęczona|i to wszystko.
{14131}{14254}Ta cišża jest dla niej bardzo trudna,|więc kiedy urodzi się dziecko,
{14256}{14326}Będzie z pewnociš|cieszyć się tak samo, jak my.
{14328}{14388}Trzymaj.
{14563}{14637}To tylko stare pudełko.
{14640}{14685}Nie, to co więcej.
{14688}{14812}To pudełko zostało zrobione|ze zbroi więtego Jerzego.
{14815}{14865}- Tego pogromcy smoków?|- Włanie.
{14867}{15009}Według legendy więty Jerzy walczył|ze szczególnie złym smokiem.
{15016}{15105}Walka trwała już od kilku dni i...
{15107}{15191}więty Jerzy tracił już siły...
{15194}{15232}I wiarę.
{15234}{15369}Więc wzišł częć zniszczonej zbroi|i zrobił z niej to pudełko.
{15385}{15510}W jego wnętrzu złożył|wszelkie swoje problemy i lęki.
{15532}{15611}I kiedy znów musiał|stawić czoła smokowi...
{15613}{15668}- Bez żadnej zbroi?|- Tak.
{15671}{15779}Kiedy smok zobaczył w. Jerzego|rozpoczynajšcego znów z nim walkę,
{15781}{15848}zawahał się i cofnšł.
{15850}{15992}I w tym momencie w. Jerzy|wbił miecz prosto w serce smoka.
{16011}{16085}I smok padł martwy.
{16093}{16153}Więc kiedy ludzie cię martwiš,
{16155}{16224}we wszystkie twoje lęki i problemy,
{16227}{16308}i wsad je do tego pudełka.
{16311}{16395}Potem zamknij je dokładnie.
{16397}{16476}Zobaczysz wtedy, że...
{16486}{16579}Jeste silniejszy, niż mylałe.
{16980}{17011}Wycišgnijcie go.
{17013}{17121}To była dobra sesja.|Robimy postępy.
{17826}{17898}Co robiłe z doktorem Garnerem?
{17900}{17941}Mówiłem ci żeby trzymał się|od tego z daleka.
{17944}{17989}Wiesz, co zrobił Molly...
{17992}{18027}I Ryanowi.
{18030}{18051}On jest niebezpieczny.
{18054}{18095}Nie muszę się przed tobš tłumaczyć.
{18097}{18135}Włanie, że musisz.
{18138}{18195}Nie rozumiem, dlaczego|mój najlepszy przyjaciel mnie okłamuje.
{18198}{18313}A gdyby stracił|siedem tygodni swojego życia?
{18315}{18378}Więc o to chodzi.
{18413}{18452}Jeli odnajdę te wspomnienia...
{18454}{18517}Uzyskam odpowiedzi na pytania,|które mnie wcišż trapiš.
{18519}{18577}Doktor Garner nie zna granic.
{18579}{18641}Jeli pozwolisz mu na|te eksperymenty, możesz zginšć.
{18644}{18692}Nie obchodzi mnie to.
{18694}{18778}Wszystko sobie przypomnę.
{19322}{19408}Kiedy odebrałem twój telefon, byłem...|Zaszokowany.
{19410}{19528}Nie wiem, dlaczego|chciałe się ze mnš spotkać.
{19540}{19669}Lex poddaje się eksperymentalnemu|leczeniu w instytucie Summerholta.
{19672}{19784}Próbuje odzyskać wspomnienia,|które stracił.
{19815}{19947}Panie Luthor.|Tylko pan może zamknšć instytut Summerholta.
{19950}{20055}Pochlebia mi twoja naiwna|wiara w moje możliwoci, ale...
{20058}{20182}Dlaczego miałbym uciekać się|do bandyckich metod?
{20194}{20321}Ponieważ uważam, że nie chce pan,|aby Lex odzyskał te wspomnienia.
{20324}{20403}Nikomu bardziej nie zależy|na jego zdrowiu niż mnie,
{20405}{20566}ale dlaczego miałbym powstrzymywać Lexa|przed odzyskaniem tych wspomnień?
{20607}{20734}Nawet jeli odkryje prawdę|o mierci swojego dziadka?
{20755}{20868}Wiesz, zawsze mylałem,|że wychowanie twoich rodziców
{20870}{20921}uczyniło cię słabym, ale...
{20923}{21024}Najwyraniej nie doceniałem|twojej ciemnej strony.
{21026}{21108}Próbuję uratować przyjaciela.
{21110}{21146}Nie, nie robisz tego.
{21149}{21266}Przyszedłe tu, aby namówić mnie|do tego pod pozorem troski o Lexa,
{21268}{21340}ale to ty nie chcesz,|by odzyskał wspomnienia.
{21343}{21410}To nieprawda.
{21508}{21633}/Znam twój sekret, Clark.
{21657}{21700}/Znam twój sekret, Clark.
{21738}{21789}/Znam twój sekret, Clark.
{21810}{21947}Chcesz, żeby Lex zaprzestał|tej niebezpiecznej terapii?
{21973}{22072}Sugeruję, aby zaczšł mówić prawdę.
{22271}{22331}Co cię sprowadza do Smallville, tato?
{22333}{22426}Znalazłe dowody istnienia zielonych|ludzików w jaskiniach Kawatchów?
{22429}{22530}Jedno z twoich hobby|zwróciło moja uwagę.
{22568}{22683}Twoje...|wycieczki do instytutu Summerholta.
{22695}{22829}- Skšd o tym wiesz?|- Od twojego dobrego przyjaciela Clarka.
{22846}{22949}Summerholt jest bardzo|szanowanš instytucjš.
{22952}{23004}Szanowanš?
{23007}{23124}Ten Garner praktykuje|na krawędzi akceptowanej nauki.
{23127}{23227}Powiniene więc czuć się jak w domu.
{23311}{23385}Twój umysł jest wcišż bardzo delikatny.
{23388}{23534}Dlaczego miałaby narażać swoje zdrowie|dla odzyskania kilku straconych wspomnień?
{23537}{23606}O co chodzi, tato?
{23608}{23714}Boisz się...|Tego, co mógłbym sobie przypomnieć?
{23716}{23824}Jak dotšd wszystko to|jest bardzo pouczajšce.
{23891}{23956}Kontynuowanie tego|leczenia jest nierozsšdne.
{23959}{24004}Może spowodować|kolejny atak choroby psychicznej.
{24649}{24766}- Mogłaby to posprzštać?|- Tak, panie Luthor.
{24790}{24867}Pozwól mi to zrobić.
{24894}{24958}Tak...|Tak.
{24985}{25064}Popatrzcie na te oczy.
{25071}{25162}Lily, popatrz tylko na niego.
{25167}{25212}On jest jak prawdziwy ksišżę.
{25215}{25289}Nie chcę go trzymać.
{25292}{25380}To nie jest normalne, że m...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin