Rewolucja pod białym kepi.pdf

(35 KB) Pobierz
Rewolucja pod białym kepi
Rewolucja pod białym kepi
(Forum)
Od 1831 roku Legia Cudzoziemska daje drugą szansę i drugą ojczyznę ochotnikom z
zagranicy. Dzisiaj wielu z nich jest werbowanych przez internet, a mityczna formacja
wojskowa coraz bardziej się globalizuje.
Normalnym zajęciem Istvána G. jest udział w walkach w kabinie AMX 10, ciężkiego
wozu bojowego piechoty. Pochodzący z Węgier żołnierz ma też jednak zupełnie inną
pasję – informatykę. W 2002 roku ten informatyczny samouk stworzył zupełnie od zera
stronę rekrutacyjną Legii Cudzoziemskiej. Korzystał przy tym jedynie z pomocy kaprala,
który w cywilu był informatykiem. To, że dzisiaj mityczna jednostka armii francuskiej
werbuje tak wielu rekrutów, wynika nie tylko z jej niezwykłego prestiżu. Jest to też w
coraz większym stopniu zasługa tego człowieka.
Legia zglobalizowana
Liczba połączeń ze stroną Legii Cudzoziemskiej gwałtownie rośnie – aż o 560 procent.
W ciągu pięciu lat! Strona jest dziś dostępna w 14 językach, a wkrótce pojawi się
kolejna wersja językowa (arabska). „Odmień swoje życie” – brzmi slogan służący jako
hasło powitalne. Wideoklip z rockowym podkładem muzycznym daje przedsmak
przygody. Poza tym na stronie można znaleźć garść podstawowych informacji: o
żołdzie (1043 euro miesięcznie dla rekruta-ochotnika), przebiegu kariery i warunkach,
jakie muszą spełniać rekruci – wiek od 17,5 roku do 40 lat i zdrowe zęby. Co roku około
siedmiu tysięcy kandydatów wybiera się w podróż z nadzieją, że zostaną przyjęci w
szeregi Legii Cudzoziemskiej. Spośród nich wyłania się tysiąc osób, które przechodzą
drastyczne testy (badania psychotechniczne, lekarskie, sportowe, motywacyjne i
sprawdzian bezpieczeństwa). Po dalszej selekcji pozostaje od 800 do 900 ochotników,
którzy będą nosić słynne białe kepi legionisty.
Romain Rosso
2008-01-28
Zgłoś jeśli naruszono regulamin