Ziołolecznictwo od oświecenia do współczesności.doc

(157 KB) Pobierz
Wpływ suplementów diety na urodę

Ziołolecznictwo od oświecenia do współczesności.

Autor:Dr n. farm. Przemysław Rokicki

 



 

Bardzo ważne dla rozwoju ziołolecznictwa było wprowadzenie w dobie oświecenia przez Karola Linneusza (1707-1778), podziału. Ten szwedzki przyrodnik i lekarz jest twórcą systemu klasyfikacji roślin i zwierząt grupując rośliny na podstawie pokrewnych cech (systematyka) i nadając im podwójne nazwy łacińskie - rodzajową i gatunkową.

W 1753 r. ukazało się dzieło „Species plantarum”, w którym autor sklasyfikował dziesięć tysięcy roślin. Opisał w nim różne gatunki flory oraz wyodrębnił 10 grup ziół według aromatu i wpływu na ludzki organizm, np. o zapachu piżmowym i działaniu miłosnym (macierzanka), o zapachu korzennym i właściwościach uspokajających (różą, cytryna).

W sto lat później znano już sto tysięcy roślin wyższych.

Wielkie odkrycie geograficzne w tym okresie związane są z poszukiwaniem tajemniczej „terra Australis”. Jej niegościnne brzegi poznano na początku XVII w., jednak dopiero w 1770 r. Anglik James Cook (1728-1779), jeden z najwybitniejszych żeglarzy i odkrywców w całej historii, odkrył dla Europy jej żyzne tereny wschodnie.

Na początku XIX w. uznano, że jest to kontynent i nazwano go Australią.

Pokrywa ją uboga roślinność półpustynno - sawannowa, a tylko w małej części lasy eukaliptusowe. Roślinami o znaczeniu międzynarodowym są eukaliptus gałkowy - Eucalyptus globulus i kilka gatunków pokrewnych oraz melaleuka skrętolistna - Melaleuca alternifolia, nazwana przez Cooka "drzewem herbacianym" - ze względu na podobieństwo jej liści do krzewu herbacianego. Z liści tych roślin otrzymuje się wysoce aktywne olejki eteryczne.

W Afryce południowej i tropikalnej, intensywnie eksplorowanej przez angielskich badaczy, poznano wiele roślin leczniczych, stosowanych przez szczepy murzyńskie. Były to m.in.:

·         cola zaostrzona - Cola acuminata,

·         skrętnik wdzięczny - Strophanthus gratus i gatunki pokrewne,

·         olejowiec gwinejski - Elaeis guineensis,

·         johimba lekarska - Corynanthe yohimba,

·         bobotrutka kalabarska - Physostigma venenosum,

·         strączyniec ostrolistny - Cassia acutifolia,

·         kawa arabska - Coffea arabica,

·         tasiemecznik abisyński - Hagenia abyssinica (mira),

·         akacja senegalska - Acacia senegal,

·         bertram lekarski - Anacyclus officinarium,

·         czuwaliczka jadalna - Catha edulis,

·         bukko brzozowe - Barosma betulina,

·         aloes zwyczajny - Aloe vera,

·         aloes drzewiasty - Aloe arborescens,

·         hakorośl rozesłana - Harpagophytum procumbens.

W wieku XIX rozwój nauk przyrodniczych spowodował zwrot w zielarstwie.

Nastąpił rozkwit badań fitochemicznych.  Prawdziwy postęp dokonał się jednak począwszy od XIX w., kiedy to poznano i rozpoczęto wyodrębnianie z ziół leczniczych substancji czynnych.

Poznanie mechanizmów ich działania i budowy chemicznej posłużyło do otrzymywania związków syntetycznych. Doniosłym wydarzeniem były próby izolowania z materiału roślinnego związków chemicznych o właściwościach leczniczych.

Pierwszym był szwedzki aptekarz C. W. Scheele (1742-1786), który otrzymał kwas jabłkowy, cytrynowy, szczawiowy, mlekowy i galusowy. Niemiecki aptekarz F. W. Sertürner wykrył w 1804 r. obecność morfiny w opium.

Fakt ten wyznacza bardzo ważną granicę w badaniu roślin, sygnalizuje bowiem zmierzch okresu empirycznego stosowania roślin i ich przetworów dla ludzi i zwierząt oraz otwiera okres naukowych dociekań nie tylko składu chemicznego, lecz również właściwości farmakologicznych, toksykologicznych i ich kompleksów.

Stosowany obecnie termin fitoterapia - phytotherapia pochodzi od słów phyton - roślina i therapeuo - leczę, oznacza leczenie roślinami i powstał w końcu XIX w. w Niemczech.

W 1785 r. William Withering opisał naukowo zastosowanie naparstnicy w leczeniu niewydolności serca. Z czasem odkryto, że jest to zasługą digoksyny oraz digitoksyny. W 1819 r. wyodrębniono atropinę a w 1820 r. chininę. W 1830 roku Leroux izoluje z kory wierzbowej salicynę (prekursor aspiryny). „Złota era leku roślinnego” trwała do lat trzydziestych XX wieku. Kiedy to w1935 roku zsyntetyzowano sulfonamidy.

Dalszy dynamiczny rozwój chemii i dokonane nowe odkrycia, m.in. wynalezienie sulfonamidów i antybiotyków, spowodowały gwałtowny spadek popularności leków pochodzenia roślinnego. Fascynacja chemioterapią była tak wielka i bezkrytyczna że zakładano całkowity zanik ziołolecznictwa jako metody „przestarzałej”. Uznawanie leczniczych właściwości ziół było uważane za objaw zacofania, jeśli nie wręcz ciemnoty i zabobonu.

W połowie XIX w. wyróżnił się w dziedzinie znajomości i popularyzacji roślin leczniczych znakomity botanik i lekarz polski, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Napoleon Ignacy Rafał Czerwiakowski (1808 - 1882), autor kilku publikacji z zakresu botaniki.

Jego książkę „Botanika lekarska do wykładów oraz dla użycia lekarzów i aprekarzów” (Kraków 1861) można uważać za doskonały na owe czasy podręcznik ziołolecznictwa.

W końcu XIX w. rozpoczął działalność popularyzatorską w dziedzinie zielarstwa i ziołolecznictwa farmaceuta polski Jan Biegański (1863-1939), autor kilkunastu książek i wielu artykułów z tej dziedziny. Już w 1894 r. wydał obszerną książkę, doskonale na owe czasy opracowaną, pt. „Rośliny lekarskie i ich uprawa”.

Jeśli chodzi o stosowanie ziół w homeopatii, to najbardziej wnikliwie zajmował się tym dr med. Henryk Cyrkler. W 1903 r. opublikował podręcznik do leczenia chorób środkami homeopatycznymi. Drugie wydanie tej pracy ukazało się w Warszawie staraniem Apteki Centralnej Homeopatycznej w 1935 r.

Problematyką ziołolecznictwa zajmował się również Augustyn Czarnowski (1861-1935), stomatolog i homeopata, wydawca pisma „Przewodnik Zdrowia” (1895-1922). W piśmie tym zamieścił obszerną pracę „Zielnik lekarski”. Ukazała się ona również w osobnych wydaniach, z których trzecie opublikowano w 1938 r., już po śmierci autora. Zawiera 18 wielobarwnych tablic roślin leczniczych.

W 1933 r. ukazała się książka dr med. Jerzego Lypy pt. „Phytotherapia. Roślinne środki lecznicze. Recepty dla lekarzy”. Drugie wydanie tej publikacji z 1938 r. zawiera słowo wstępne prof. Jana Muszyńskiego.

W pracy tej dr Lypa pierwszy w Polsce użył wspomnianego wyżej terminu fitoterapia w pisowni łacińskiej na określenie leczenia preparatami roślinnymi.

W latach trzydziestych dr med. Edward Wasiutyński opracował cykl broszur o różnych grupach chorób i możliwości leczenia ich preparatami roślinnymi. Noszą one ogólny tytuł – „Leczenie ziołami w opracowaniu dla wszystkich”. Ukazały się w 1938 r. przy współpracy mgr Jana Biegariskiego i obejmują choroby żołądka, wątroby i woreczka żółciowego, nerek, dróg moczowych, a także gruźlicę, reumatyzm, artretyzm i ischias.

Dr med. Zygmunt Węgliński, były dyrektor szpitala Św. Ducha w Iłży, wydał książkę „Mój system leczenia raka” (Ostrowiec Kielecki 1934), w której omówił wiele preparatów roślinnych.

Leonard de Yerdmon Jacąues, Polak o cudzoziemskim nazwisku, napisał książkę „Kuracja roślinna”, której trzecie wydanie ukazało się nakładem M. Arcta w Warszawie w 1936 r.

Dr med. Stanisław Breyer opublikował w latach międzywojennych książkę „Lekarz domowy”, nakładem wydawnictwa „Prawda" w Krakowie, w której zalecał wiele przetworów z roślin leczniczych.

Wybitnym popularyzatorem ziołolecznictwa w Polsce był Jan Kazimierz Muszyński (1884-1957), profesor farmakognozji i hodowli roślin leczniczych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie oraz UL i AM w Łodzi. Opublikował kilka książek i wiele artykułów z tej dziedziny.

Ziołolecznictwa dotyczy praca „Fitoterapia”, zawarta w książce „Podręczna encyklopedia lekarza praktyka”, t. III, 1938, cz. II – „Współczesne metody leczenia”. Następne wydania tej pracy ukazywały się oddzielnie pt. „Ziołolecznictwo i leki roślinne”. Wspomnieć należy również książki: „Uprawa i zbiór roślin leczniczych” (1946) oraz „Ziołowa apteczka domowa” (1948).

Swoją przedmową prof. dr Muszyński opatrzył kilka publikacji z zakresu ziołolecznictwa innych autorów. W 1955 r. wydał książkę pt. „Zarys fitoterapii (Farmakologia i receptura ziół leczniczych)” farmaceuta Wojciech Roeske, profesor AM i dyrektor Muzeum Farmacji w Krakowie.

W latach 1954 i 1956 ukazała się praca zbiorowa „Vademecum fitoterapii”. Opracowaniem kierował zespół redakcyjny w składzie: prof. dr Jan Muszyński, dr Marian Górski, dr Henryk Kałużyriski i Zbigniew Połomski.

Wspomnieć należy również wydaną dwukrotnie w 1956 r. książkę „Poradnik zbieraka ziół”, którą opracowali inż. Jadwiga Kwaśniewska, mgr Józef Skulimowski i inż. Helena Tumiłowicz. Książka, prócz dużego zasobu wiadomości dla zbieracza i barwnych ilustracji, zawiera ogólne wskazania dotyczące zastosowania wielu surowców w lecznictwie.

Franciszkanin Czesław Andrzej Klimuszko (1895-1980), znany w Polsce z uzdolnień parapsychologicznych, zajmował się również ziołolecznictwem. Napisał książkę „Powrót do ziół”, wydaną staraniem Wielkopolskiego Stowarzyszenia Różdżkarzy (Poznań 1980). Prof. dr Irena Turowska, doc. dr Jan Kozłowski i prof. dr Leszek Golcz wydali książkę „Zarys zielarstwa - problemy współczesne”.

Wzrastające  zanieczyszczenie środowiska, pojawienie się nowych chorób będących jego następstwem i rozczarowanie brakiem skuteczności  niektórych leków syntetycznych, oraz stwierdzenie bardzo niekorzystnego działania ubocznego wielu środków syntetycznych, spowodował, że od końca minionego wieku obserwuje się ponowne wzmożone zainteresowanie roślinami jako surowcami leczniczymi.

Leki galenowe (napary, odwary, maceraty, nalewki, soki, syropy, maści, proszki) oprócz najsilniejszych związków biologicznie czynnych dostarczają również związków potęgujących ich działanie. Tak przygotowane są łatwo przyswajalne. Regulują, wzmacniają, ożywiają, tym samym ułatwiają powrót do zdrowia. Warto stosować leki ziołowe jako terapia wspomagającą podczas chemioterapii.

Badania na surowcami roślinnymi prowadzone są na całym świecie. Poszukuje się nowych roślin, szczegółowo bada się ich skład, mechanizm działania związków czynnych i opracowuje się metody ich wyodrębniania. Opisuje się miejsca występowania, ocenia zasoby, metody uprawy i aklimatyzacji gatunków nierosnących w danym klimacie. Tym wszystkim działaniom towarzyszy wielka nadzieja ludzi na wynalezienie skutecznych leków niezbędnych do walki z nieuleczalnymi dotąd chorobami.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin