Przet�umaczy� Magic. 00:00:12:Tak. 00:00:13:To rezydencja pa�stwa Narumi. 00:00:15:Ah, to ty bracie? 00:00:18:W zwi�zku z tajemnic� Dzieci Ostrza... 00:00:21:Tak? 00:00:22:"Dop�ki niewidoczna prawda nie znajdzie si� w moich r�kach". 00:00:25:Powiedz o tym r�wnie� Madoka. 00:00:31:O co mu chodzi�o? 00:00:45:�ni� mi si� ten dzie�. 00:00:47:Wszyscy szukaj� nowego �wiata... 00:00:50:Wszyscy szukaj� nowego �wiata... 00:00:53:...aby spe�ni� swoje marzenia. 00:00:55:...aby spe�ni� swoje marzenia. 00:00:59:Pod�rzaj� za horyzont... 00:01:01:Pod�rzaj� za horyzont... 00:01:05:...nie wa�ne co tam znajd�. 00:01:08:...nie wa�ne co tam znajd�. 00:01:10:...nie wa�ne co tam znajd�. 00:01:13:SPOS�B MY�LENIA 00:01:16:Wci�� gdzie� si� spieszymy... 00:01:17:Wci�� gdzie� si� spieszymy... 00:01:21:...zapominaj�c o spe�nianiu w�asnych marze�. 00:01:23:...zapominaj�c o spe�nianiu w�asnych marze�. 00:01:26:Porwa�a nas fala, kt�rej na imi� spo�ecze�stwo... 00:01:27:Porwa�a nas fala, kt�rej na imi� spo�ecze�stwo... 00:01:31:...i stracili�my wszystko co najcenniejsze. 00:01:33:...i stracili�my wszystko co najcenniejsze. 00:01:39:Pr�bowa�em si� u�miechn��, ale mi to nie wysz�o... 00:01:41:...ta mina jest moj� mask�, na ka�dy dzie� �ycia. 00:01:44:...ta mina jest moj� mask�, na ka�dy dzie� �ycia. 00:01:49:Pod t� mask� p�acz� skrycie... 00:01:51:...na t� mask� musz� jeszcze za�o�y�... 00:01:55:...inn� mask�, aby m�c si� ukry�. 00:01:57:...inn� mask�, aby m�c si� ukry�. 00:01:59:Droga, kt�r� idziemy prowadzi do nik�d... 00:02:01:Droga, kt�r� idziemy prowadzi do nik�d... 00:02:04:...czas wi�c przenie� si� |do ca�kiem innej przestrzeni. 00:02:07:...czas wi�c przenie� si� |do ca�kiem innej przestrzeni. 00:02:09:Nasze marzenia s� jeszcze odleg�e i mgliste... 00:02:10:Nasze marzenia s� jeszcze odleg�e i mgliste... 00:02:14:...s� gdzie� tam, czekaj� a� je znajdziemy. 00:02:16:...s� gdzie� tam, czekaj� a� je znajdziemy. 00:02:19:Mimo i� nie zawsze wszystko idzie po naszej my�li... 00:02:21:Mimo i� nie zawsze wszystko idzie po naszej my�li... 00:02:24:...to jednak pewnego dnia |na pewno spe�nimy nasze marzenia. 00:02:26:...to jednak pewnego dnia |na pewno spe�nimy nasze marzenia. 00:02:34:Ah, nie. 00:02:35:Zaspa�em. 00:02:40:A skoro o tym mowa...to czy to by�o dzi�? 00:02:44:Dwa lata temu, w tym dniu znikn�� m�j brat. 00:02:49:"Tajemnica Dzieci Ostrza..." 00:02:52:Dlaczego m�j brat... 00:02:54:...odchodz�c zostawi� mi t� wiadomo��? 00:03:05:Nic ci nie jest? 00:03:07:Trzymaj si�! 00:03:10:Co si� dzieje? 00:03:12:To niebezpieczne, tu brakuje barierki. 00:03:15:Ty to zrobi�e�? |Ty j� popchn��e�? 00:03:24:SPIRALA LOSU 00:03:26:SPIRALA LOSU 00:03:41:Dzi�ki, �e pani przysz�a, pani inspektor. 00:03:43:Zdaj raport. 00:03:45:Ranna to studentka 2 roku szko�y Tsukiyomi... 00:03:47:...Shiranagatani Sayoko. 00:03:49:Spad�a z 5 pi�tra... 00:03:51:...na ci�ar�wk�, dok�adnie w tym miejscu. 00:03:54:To cud, �e odnios�a tak niewielkie obra�enia. 00:03:57:Jest teraz w stanie szoku, wi�c nie mo�emy jej przes�ucha�. 00:04:00:Zniszczona zosta�a r�wnie� barierka ochronna. 00:04:03:Czy to wypadek? Samob�jstwo? A mo�e morderstwo? 00:04:06:Nie wykluczam �adnej z tych mo�liwo�ci. 00:04:08:Bior�c pod uwag� sytuacj�, prawdopodobie�stwo samob�jstwa jest bardzo nik�e. 00:04:11:Dlaczego? 00:04:13:Te okulary, nie uwa�asz, �e s� jakie� dziwne? 00:04:16:Nie wygl�da�a w nich za �adnie. 00:04:20:Nie o to chodzi. 00:04:22:Wi�kszo�� ludzi zwraca uwag� |na sw�j wygl�d zanim pope�ni samob�jstwo. 00:04:24:Wi�kszo�� ludzi zwraca uwag� |na sw�j wygl�d zanim pope�ni samob�jstwo. 00:04:26:Szczeg�lnie w jej wieku... 00:04:28:...jak mog�aby pope�ni� samob�jstwo nosz�c takie okulary? 00:04:30:A mo�e ta dziewczyna lubi nosi� okulary... 00:04:32:A mo�e ta dziewczyna lubi nosi� okulary... 00:04:35:Przygl�dn��e� si� jej zdj�ciu w legitymacji studenckiej? 00:04:38:Ona zwykle nie nosi okular�w. 00:04:41:M�wi�c pro�ciej, nie nosi ich je�li nie musi. 00:04:44:Aha. 00:04:46:Musisz by� bardziej spostrzegawczy je�li chcesz zosta� detektywem. 00:04:49:Tak jest... 00:04:51:Profesor Sonobe s�dzi, �e sprawc� tego |incydentu jest student pierwszego roku Narumi... 00:04:55:...wy te� tak my�licie, nie? 00:04:57:Jako nauczyciel nie my�l� o nim jak o sprawcy tego incydentu... 00:04:59:Jako nauczyciel nie my�l� o nim jak o sprawcy tego incydentu... 00:05:01:...ale sta� tam sk�d ona upad�a. 00:05:02:...ale sta� tam sk�d ona upad�a. 00:05:06:Co za stwierdzenie, nie? 00:05:08:Narumi, masz co� na swoj� obron�? 00:05:10:M�wi�em ju�, �e jej nie popchn��em. 00:05:13:Tylko idiota zrzuca kogo� na |ci�ar�wk�, je�li chce go zabi�. 00:05:14:Tylko idiota zrzuca kogo� na |ci�ar�wk�, je�li chce go zabi�. 00:05:18:Ale... 00:05:19:...ta ci�ar�wka stoi tu przez przypadek... 00:05:22:...zwykle tu jej nie ma. 00:05:25:Jak masz zamiar odpowiedzie� na ten zarzut, Narumi? 00:05:29:M�wi�em ju�, to nie ja j� zrzuci�em. 00:05:36:Narumi, co� si� sta�o? 00:05:38:Nie. 00:05:39:A tak a propos, to kto� ty? 00:05:41:Przepraszam, �e wcze�niej si� nie przedstawi�am! |Jestem studentk� drugiego roku szko�y Tsukiyomi... 00:05:44:...przewodnicz�ca gazetki szkolnej... |...Yuizaki Hiyono! 00:05:47:Patrz, jestem dobrze zorganizowana... |Dobra, dobra, przepraszam, �e przerw� t� wasz� zabaw�... 00:05:51:Zbadanie miejsca przest�pstwa to zadanie policji. 00:05:51:To nam powiedzia� profesor Sonobe... 00:06:01:"Pracuj� tu dopiero od kilku dni." 00:06:07:"W czasie przerwy mi�dzy zaj�ciami, spacerowa�em po campusie." 00:06:11:"I nagle us�ysza�em krzyk m�odej kobiety..." 00:06:14:"...i zobaczy�em jak spada, |a obok niej spada� fragment balustrady." 00:06:16:"...i zobaczy�em jak spada, |a obok niej spada� fragment balustrady." 00:06:19:"Bez namys�u pobieg�em jej na pomoc." 00:06:21:"Wtedy w�a�nie, zauwa�y�em kogo� patrz�cego z g�ry." 00:06:23:"Wtedy w�a�nie, zauwa�y�em kogo� patrz�cego z g�ry." 00:06:26:Tak w�a�nie by�o wed�ug profesora Sonobe... 00:06:30:...co tam robi�e�? 00:06:34:Spa�em na dachu. 00:06:36:A jak chcia�em zej�� na d�, us�ysza�em krzyk. 00:06:37:A jak chcia�em zej�� na d�, us�ysza�em krzyk. 00:06:42:Czy to co� nielegalnego? |Szefie! On to zrobi�! 00:06:46:Spowa�niej.... 00:06:48:Kontynu�ujmy przes�uchanie. |Jak schodzi�e� z dachu, zauwa�y�e� kogo�? 00:06:52:Nie, by�em sam. 00:06:55:Wi�c to jednak on! 00:06:57:Zgodnie z tym co powiedzia�e�... 00:06:59:...tylko jedna osoba mog�a j� wypchn��... 00:07:01:...i t� osob� jeste� w�a�nie ty. 00:07:03:M�wi�c pro�ciej, to ty to zrobi�e�! 00:07:05:Przepraszam, ale nie mam czasu na bzdury. 00:07:09:B�d� mia� k�opoty jak za chwil� nie b�d� w domu. 00:07:11:A co, mamusia si� w�cieknie? 00:07:13:Nie... 00:07:14:Pewnie twoja �adna siostra, nie? 00:07:17:Jak nie wr�cisz do domu i nie przygotujesz kolacji... 00:07:21:Za ma�o spostrzegawczy jeste�, panie Wataya. 00:07:23:Jak mam na nazwisko? 00:07:25:Detektyw Narumi Madoka. 00:07:27:A jak on ma na nazwisko? 00:07:29:Narumi Ayumu... 00:07:32:Narumi...to z tych... |Nie "z tych", jejku. 00:07:36:To, mo�e on to...? |To m�j przyrodni brat. 00:07:41:Mo�esz i�� ju� do domu... 00:07:43:...ale chyba wiesz o co jeste� podejrzewany? 00:07:47:Mam przez to same k�opoty. 00:07:50:Co ona robi? 00:07:52:A wi�c pani inspektor, to siostra Narumi. 00:07:57:To zaczyna by� bardzo ciekawe. 00:08:02:Co to ma znaczy�? 00:08:04:"To", o co ci chodzi...nie widzisz, �e to curry. 00:08:06:Widz�... 00:08:08:...to nie mo�e by� nic innego, ale...|...tak nie wygl�da curry! 00:08:11:...to nie mo�e by� nic innego, ale...|...tak nie wygl�da curry! 00:08:12:M�wi�e�, �e dzi� zrobisz co� z okolic |g�r morza �r�dziemnego, nie? 00:08:14:M�wi�e�, �e dzi� zrobisz co� z okolic |g�r morza �r�dziemnego, nie? 00:08:16:I co to za zapach szafranu? 00:08:19:A co z przepi�rkami? 00:08:21:Przecie� wiesz, �e to przez to ca�e dzisiejsze przes�uchanie, nie mia�em czasu, aby przygotowa� co� innego. 00:08:23:Przecie� wiesz, �e to przez to ca�e dzisiejsze przes�uchanie, nie mia�em czasu, aby przygotowa� co� innego. 00:08:26:Tylko to mi si� uda�o zrobi�. 00:08:29:Nie tylko to, to... |Od razu wiedzia�am, �e po podejrzane gotowa� curry bez u�ycia garnka. 00:08:33:Odkry�am... 00:08:35:...dow�d, to �arcie jest z torebki! 00:08:38:No, no, ale z ciebie niez�y inspektor. 00:08:40:Chcesz mnie jeszcze bardziej wkurzy�?! 00:08:54:Dzi� mijaj� dwa lata, prawda? 00:08:58:Od kiedy odszed� Kiyotaka... 00:09:01:A tak a propos, czy to nie w dzisiejszym dniu |zacz�a� pracowa� tam gdzie obecnie pracujesz. 00:09:05:Co chcesz przez to powiedzie�? 00:09:07:Chyba nie to, �e nie potrafi� rozmawia� z lud�mi |i nadal mieszkam w domu mamusi, co? 00:09:09:Chyba nie to, �e nie potrafi� rozmawia� z lud�mi |i nadal mieszkam w domu mamusi, co? 00:09:11:To wkurzaj�ce mie� tak� siostr�, kt�ra wykorzystuje innych. 00:09:15:Auu. 00:09:16:A co, k�ami�? 00:09:18:Masz powa�ne k�opoty. 00:09:21:Wygl�da na to, �e tylko ty mog�e� j� popchn��. 00:09:23:Wygl�da na to, �e tylko ty mog�e� j� popchn��. 00:09:27:"Nie, by�em sam." 00:09:29:Kiepsko wypad�e� na przes�uchaniu. 00:09:32:Istnieje jednam ma�e prawdopodobie�stwo, �e to by�o samob�jstwo... 00:09:34:...jednak wykluczaj�c wypadek, |wygl�da na to, �e zosta�a popchni�ta z du�� si��. 00:09:36:...jednak wykluczaj�c wypadek, |wygl�da na to, �e zosta�a popchni�ta z du�� si��. 00:09:40:A tylko ty tam by�e�, |wi�c tylko ty to mog�e� zrobi�. 00:09:44:M�wi�c pro�ciej, gdzie� tu jest haczyk, a ja... 00:09:47:...jestem podejrzany o morderstwo. 00:09:49:Haczyk? 00:09:52:Powinna� najpierw dowiedzie� si� co w tej sprawie nie gra. 00:09:54:O czym ty gadasz? 00:09:56:O jaki haczyk ci chodzi? |Jestem przecie� tylko amatorem. 00:10:00:Pozmywam naczynia. 00:10:02:Co� wiesz na temat tej sprawy, nie? 00:10:06:A tak przy okazji, uwa�aj na Sonobe. 00:10:10:Ten facet, mimo i� jest tu od niedawna... 00:10:13:...to zauwa�y�, �e ci�ar�wk...
Murio