Ali Baba, Arab z bajki, nie chce wina, ani fajki.Ali Baba śpi, choć gra muzyka.Ali Baba chrapie w barze, choć arlekin tańczyć każe,chociaż prosi go w tę noc księżniczka.Obudź się czarny Ali Babo, zdmuchnij z brody resztkę snu.Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam i tam i tu.Obudź się Czarny Ali Babo, razem pięknie będzie nam.Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam i tu i tam.Półksiężyc już na niebie zgasł i słychać ptaków gwizd.Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist, twist!Obudź się czarny Ali Babo, razem pięknie będzie nam.Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam i tam i tu.Wtem księżniczka znika blada i skończona maskarada.Na ulicy śnieg i wicher śwista, Ali Baba w paltociku, bez czterdziestu rozbójników idzie sobie w świat i gwiżdże twista.Obudź się czarny Ali Babo, razem pięknie będzie nam.Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam i tam i tu.Półksiężyc już na niebie zgasł i słychać ptaków gwizd.Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist, twist!Obudź się czarny Ali Babo, razem pięknie będzie nam.Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam i tam i tu!
dariusz.marcinkowski