Dziki Bez - Druzyna Najemna.pdf

(187 KB) Pobierz
652782294 UNPDF
Dziki Bez DruŜyna Najemna Słowian i Wikingów rekonstruująca okr...
http://dzikibez.pl/index.php/news/13/63/DzikiBez
Inne
16042008
Dziki Bez
Tekst traktujący o miejscu jakie ta roślina zajmowała w wierzeniach i obyczajach naszych
przodków. Bowiem to drzewo o białych kwiatach i czerwonych owocach jest bardziej
interesujące niŜ mogło by nam się wydawać na pierwszy rzut oka.
Kategoria: Inne
Napisał: Arnor
„Dziki Bez czarny gdyby miał uczucia byłby pewnie bardzo smutnym krzewem. Garnie się do ludzi
chętnie rosnąc przy osiedlach i zagrodach, obdarowuje ich zdrowiem, aromatami i poŜytkami
róŜnymi, a oni zwykle kojarzą go z nieprzyjemnym zapachem i zabobonami związanymi ze śmiercią i
nieszczęściami. MoŜe to i dobrze, Ŝe zamiast duszy ma w sobie tylko gąbczasty rdzeń...”
Rys 1 Dziki Bez Czarny (Sambucus Nigra L.)
Pisząc o Dzikim Bzie Czarnym nie sposób nie zacytować owego fragmentu powyŜej. Tylko z pozoru
bowiem krzew ten o białych kwiatkach i czarnym gronie owoców jest „pospolity” i nieciekawy. Z
kaŜdym zdaniem, jakie czytałem o nim okazywało się, Ŝe w kaŜdym jego pędzie jest o wiele więcej
niŜ tylko gąbczasty rdzeń...
Czarny Bez (Sambucus nigra L.) to silnie rosnący, mocno się rozgałęziający, kilkumetrowej wysokości
krzew. Czasem przyjmuje nawet postać niewielkiego drzewa (rekordowe okazy sięgają 11 metrów).
Rdzeń wewnątrz pędów jest gąbczasty i biały, a drewno jasne, zielonkawe lub białawe. Ma białe lub
kremowe kwiaty o średnicy około 5 mm, o mdłym zapachu, zebrane w podbaldach, pięciopłatkowe i z
tyloma pręcikami oraz jednym słupkiem. Kwitnie od maja do czerwca. Owoce Bzu są czarne, mięsiste
pestkowce, lśniące i soczyste o średnicy 6 do 15 mm. Początkowo zielone, potem czerwieniejące, aby
w końcowej fazie nabrać czarnofioletowego koloru. Owoce dojrzewają w lipcu i sierpniu.
Nie jednak przez swój wygląd czy właściwości (choć te lecznicze są niebagatelne) Bez jest tak
niecodzienną rośliną lecz przez fakt, iŜ w niemal kaŜdej kulturze europejskiej (i nie tylko) uwaŜany
jest za drzewo wyjątkowe.
1 z 5
20090610 13:51
652782294.008.png 652782294.009.png 652782294.010.png 652782294.011.png
Dziki Bez DruŜyna Najemna Słowian i Wikingów rekonstruująca okr...
http://dzikibez.pl/index.php/news/13/63/DzikiBez
W europie Czarny Bez poprzez swe przywiązanie do siedzib ludzkich i częstość występowania stał
się częstych bohaterem róŜnych bajań, historii i zabobonów. I jakoś tak się składało, Ŝe kojarzył się
zwykle źle. JuŜ w Cesarstwie Rzymskim stosowano Bez przy grzebaniu zmarłych. Później w róŜnych
krajach europejskich prętem bzowym mierzono nieboszczyka i sporządzano dla niego trumnę. Na
obręczach z okorowanej gałęzi bzowej oplatane były wieńce cmentarne. Pod Bez wylewano wodę po
umyciu zmarłego co chroniło pozostałych przy Ŝyciu z rodziny od nagłej śmierci. Na wielu wsiach
Europy panowało przeświadczenie, iŜ Dziki Bez jest drzewem czarownic. ściąć go czy zniszczyć, to
ściągnąć na siebie ich gniew.
Rys 2 Liście i owoce Czarnego Bzu
W krajach słowiańskich np.: na północy i na zachodzie Polski Czarny Bez ceniono z uwagi na
właściwości lecznicze. W razie bólu zębów moŜna było udać się pod niego i prosić: "święty bzie, weź
moje bolenie pod swoje zdrowe korzenie.” W południowej Polsce czarnego bzu nie niszczono z
innego powodu. OtóŜ w powszechnym przekonaniu był siedzibą diabła i wszelkich chorób. Kolberg
zanotował w Chełmskiem taką opinię: "Nie trzeba nigdy palić bzu, bo nie wiemy ile chorób i bólów
jest w kaŜdej jego gałązce. Gdyby je ktoś spalił, wszystkie choroby wyszłyby z nich i uderzyły na
tego, kto by się tego dopuścił". Na wschodzie Polski utrzymywało się przekonanie, Ŝe Bez wykopany
ściąga na prześladowcę kurcze rąk i nóg. W całej Europie środkowej wierzono Ŝe nie wolno palić
bzem w piecu bo od tego ogniopiór, (znamię na twarzy w kształcie płomienia) parch na głowie i
twarzy lub co najmniej wrzody na plecach u grzejących się przy piecu występował. Nawet uŜycie
piszczałki zrobionej z bziny groziło sczernieniem i pomarszczeniem twarzy. Pod bzowym krzewem złe
demony miały się gnieździć. W desperacji noszono pod te krzewy chore dzieci, gdy nic innego juŜ nie
pomagało, by u tajemniczych demonów szukać ratunku. Podobny stosunek do czarnego bzu mieli
Ukraińcy, Czesi Słowacy, natomiast Rosjanie wierzyli, Ŝe bez odstrasza złe duchy.
Bez był teŜ złowróŜbnym krzewem bo gdy powtórnie zakwitł na jesieni znaczyło to, Ŝe ktoś młody i
lubiany umrze. Gdy wiosną krzew marniał lub usychał bez powodu znaczyło to, Ŝe susza będzie i
wody w studniach zabraknie.
W czasie Sobudki Bez odgrywał bardzo duŜą rolę obrzędową. Zioła zerwane w dzień św. Jana miały
czarodziejską moc. W Kieleckiem i na Podhalu zrywano je bardzo rano, "przed piersem ptoskiem", w
innych regionach wieczorem. Ale wszędzie musiało być dziewięć rodzajów ziół, w tym koniecznie
rumianek i kwiaty dzikiego bzu. Wito z nich wianki, suszono pod poduszką, a następnie uŜywano jako
leku przeciwko wszelkim chorobom ludzi i zwierząt. Na wsiach kresowych istniał przesąd, Ŝe
wykarczowanie bzu czarnego to czyn świętokradczy i moŜe sprowadzić rychłą śmierć. Na wschodzie
Polski długo utrzymywało się przekonanie, Ŝe zły człowiek, który wykopie krzak bzu będzie później
cierpiał na bolące kurcze rąk i nóg. W niektórych wsiach jeszcze przed wojną wieśniacy uchylali
czapki przechodząc obok krzewu, który rósł blisko domostwa.
Germanie i Skandynawowie natomiast wybierając się w podróŜ, powierzali swoje zdrowie i
bezpieczeństwo duchowi czarnego bzu. Wierzono, Ŝe póki Bez jest zdrowy, z podróŜnym jest
wszystko w porządku, natomiast jeśli usycha, podróŜny umiera. Hołd składały mu cięŜarne kobiety,
prosząc o błogosławieństwo dla dziecka. Drewno bzu palono na pogrzebowym stosie i popiół
grzebano z prochami zmarłego, co zapewniało mu błogosławieństwo w podróŜy do świata zmarłych.
Tajemne moce drzew towarzyszyły naszym przodkom od chwili poczęcia do zgonu. Z tego co mi
wiadomo, faktycznie Czarny Bez był otaczany szacunkiem, a jego ruszenie wymagało zgody i
zadośćuczynienia Bogini zwanej Pania Ellhorn, albo Holda. Jeśli jednak wbrew jej zgodzie się to
uczyniło, to naraŜało się na gniew jej sług. Poprawne "pobranie" drewna, za zgoda Bogini i przy
2 z 5
20090610 13:51
652782294.001.png 652782294.002.png
Dziki Bez DruŜyna Najemna Słowian i Wikingów rekonstruująca okr...
http://dzikibez.pl/index.php/news/13/63/DzikiBez
złoŜeniu odpowiedniego daru, owocowało natomiast faktycznie korzystnymi efektami i siły magiczne
tego drzewa mogły być wykorzystane do wszystkiego.
She sits beneath the eldertree
And sings her song so sweet,
And dreams o'er the burn that darksomely
Runs by her moonwhite feet.
(...)
And then she smiles a strange sad smile
And lets her harp lie long;
The deathwaves oft may rise the while,
She greets them with no song.
Z "The Death Tree" Williama Sharpa
Rys 3 Sok z Czarnego Bzu
Bez uŜywany był takŜe do odganiania złych duchów i upiorów, zapraszania dobrych do domu,
obrony przed wszelkimi wrogami. Ponoć równieŜ z uŜyciem jego jagód wykreślano kręgi ochronne ale
duŜa część ezoteryków wątpi w ten fakt.
Idąc jednak tropem wspomnianej wcześniej Skandynawskiej bogini, opiekunki jednej z ośmiu run
naleŜy przytoczyć jej charakterystykę, gdyŜ jest często uosabiana błędnie z boginią Hel.
"Hel i Holda to dwie boginie mające wiele wspólnego ze sobą. Na pytanie o to, czy ich wizerunki
rozwijały się równolegle, czy jeden przeszedł w drugi, trudno odpowiedzieć. Obie są związane ze
światem zmarłych. Holda w swej postaci nazywanej Frau Gode jest przywódczynią dzikich polowań,
tak jak Wotan. Hel to skandynawski odpowiednik Holdy. JednakŜe nie moŜna wykluczyć, Ŝe Holda
jest najstarszą w tradycji germańskiej boginią śmierci. Jej specyficzny rys, róŜniący ja od Hel, polega
na tym, Ŝe szczególnie intensywnie troszczy się o dzieci, które zmarły w niemowlęctwie, później, w
3 z 5
20090610 13:51
652782294.003.png 652782294.004.png
Dziki Bez DruŜyna Najemna Słowian i Wikingów rekonstruująca okr...
http://dzikibez.pl/index.php/news/13/63/DzikiBez
czasach chrześcijańskich zaczęto uwaŜać, Ŝe do jej królestwa trafiają nieochrzczone dzieci.
Natomiast skandynawska Hel to po prostu bogini śmierci. Do jej świata po zgonie wyruszali wszyscy,
kto nie oddał się w całości jakiemuś innemu bogu lub bogini, a co za tym idzie nie moŜe trafić do jej
pałacu. Zgodnie z opisami Hel była w połowie pięknością, a w połowie obrzydliwym, rozkładającym
się trupem. Na podstawie najnowszych badań moŜemy dojść do nowego wyobraŜenia tej bogini,
dostrzegając jej dobroć i mądrość. I Holda, i Hel trafiły pod wpływ archetypu okropnej wiedźmy, który
pojawił się w średniowieczu. Holda czasami była co prawda przedstawiana jako młoda piękność, ale
znacznie częściej ukazywano ją jako dobrą w głębi duszy, ale surową lub brzydką staruchę z chorą
nogą (ona zbyt długo kręciła kołem kołowrotka, stąd to okaleczenie). Ogólnie, tak opowiadają o niej
holenderskie baśnie, w folklorze innych narodów moŜe ona przyjmować inną postać.
Runą Holdy jest hagal (hagala). UwaŜa się ją, podobnie, jak Freyę za patronkę wróŜek i wieszczek.
Według mitologii skandynawskiej właśnie od niej Odyn otrzymał w darze swoje kruki.”
W wielu miejscach przeczytać moŜna, iŜ drzewem Holdy był Dziki Bez, co w połączeniu z faktem, iŜ
jest ona patronką wróŜek, a z gałązek Dzikiego Bzu wytwarzano róŜdŜki wydaje się potwierdzać fakt,
Ŝe roślina ta była silnie powiązana ze skandynawskim folklorem i wierzeniami. Z drugiej strony jest
niewiele źródeł, które przypisują runy bezpośrednio bogom, dlatego wiarygodność podanego wyŜej
cytatu moŜe być pojmowana róŜnie w zaleŜności od wiedzy i podejścia do tematu.
Ogólnie o Dzikim Bzie moŜna mówić bardzo długo. A kaŜdy z wątków rozwijać w zaleŜności od
kultury i miejsca jego występowania. Czarny Bez jest znaczącą rośliną w mitologii wielu kultur. WiąŜe
się go przede wszystkim ze sferą chtoniczną i domeną śmierci. Sasi czcili go jako święty krzew,
którego nie wolno było ścinać. Dostrzegali w nim uosobienie bogini, nazywanej Panią Bzu Dame
Ellhorn. Z kolei Litwini uwaŜali bez za siedzibę i uosobienie bóstwa o imieniu Puszkait, któremu pod
krzewami składano ofiary z chleba i piwa. W mitologii germańskiej i nordyckiej był poświęcony
boginiom początkowo Huldzie Matce Ziemi, rządzącej pogodą bogini księŜyca i wiatru, w
późniejszym okresie skaldów Frigg i Freyi.
Bez jest świętą rośliną druidów. W celtyckim kalendarzu reprezentuje trzynasty miesiąc miesiąc
śmierci i odrodzenia. Jest rośliną poświęconą Białej Pani i związaną z letnim Przesileniem. Obcinając
jego gałązki (zdrewniałe), czy w ogóle pozyskując jego drewno, naleŜy przebłagać Matkę Ziemię i
ofiarować jej dar miodu. MoŜe być uŜywany zarówno do błogosławieństw, jak i do klątw. W Irlandii
uwaŜano, Ŝe róŜdŜki i piszczałki z gałązek bzu mogą przywoływać duchy.
Drewno bzu, jako poświęcone Hekate, nie powinno być palone. W Anglii uwaŜano, Ŝe spalanie go w
domowym palenisku przywoła diabła, który zatka komin. Wieszanie kwiatów bzu we framugach drzwi
i otworach okiennych ma odpędzać zło od domostwa. Noszenie ich jako ozdoby głowy przy
obchodach Dnia Majowego i letniego Przesilenia jest znakiem znajomości Kunsztu. Poza tym kwiaty
są uŜywane w zaklęciach mających przynieść spełnienie marzeń, do ozdabiania ołtarzy podczas
letnich świąt, w zaklęciach dywinacyjnych i ochronnych. Jest związany z planetą Wenus, Ŝywiołem
Ziemi i ciemną twarzą Bogini Starą.
Chrześcijanie uwaŜają Bez za roślinę złą, związaną ze śmiercią i mogącą ją sprowadzać. Mówi się, Ŝe
Judasz powiesił się na bzowym krzaku.
Jego nazwa angielska Elder (Eldertree) pochodzi od słowa rozumianego jako „starszyzna”
utoŜsamiana z ludźmi posiadającymi wiedzę i władzę. Nasi przodkowie, przechodząc obok tego
krzewu zdejmowali czapki i składali mu pokłon, gdyŜ wierzyli zaleŜnie od regionu, w którym
mieszkali Ŝe w jego gałęziach mieszkają demony, czarownice lub dusze zmarłych. UwaŜali teŜ, Ŝe
zapewnia ochronę temu, kto traktuje go z szacunkiem, więc często sadzili Bez w pobliŜu domu by
przynosił szczęście całej rodzinie i bronił dostępu złym mocom oraz chorobom. Do dziś jeden z takich
"ochronnych" egzemplarzy znajduje się koło Opactwa Westminster.
Ponadto krzew ten ma bardzo dobre właściwości lecznicze zarówno na ciało; (Sok z owoców i
kwiatów pomaga przy nieŜytach dróg oddechowych, a takŜe uspokaja, wzmacnia system nerwowy i
reguluje przemianę materii. Podnosi takŜe ogólną odporność organizmu, Kwiaty natomiast są
doskonałym środkiem napotnym i przeciwgorączkowym dla dzieci i osób starszych w chorobach
gorączkowych, czyli przeziębieniach, grypie. Odwar moŜna posłodzić miodem lub sokiem malinowym
i dodać łyŜeczkę soku cytrynowego. MoŜna teŜ kwiaty bzu łączyć w jednakowych ilościach z innymi
4 z 5
20090610 13:51
652782294.005.png
Dziki Bez DruŜyna Najemna Słowian i Wikingów rekonstruująca okr...
http://dzikibez.pl/index.php/news/13/63/DzikiBez
ziołami, na przykład z kwiatami lipy, owocami róŜy dzikiej i maliny, robiąc domową mieszankę
napotną i przeciwgorączkową.
Odwar z kwiatów bzu czarnego stosuje się teŜ wewnętrznie jako środek moczopędny. Zewnętrznie
odwar z kwiatów tego krzewu słuŜy do płukania gardła, przemywania oczu i pielęgnacji cery, jak i jeśli
wierzyć na duszę (Kontakt z czarnym bzem nasyca Ŝyciową energią i mobilizuje do działania.
Zwalcza przygnębienie, dodaje otuchy i radości Ŝycia. Przywraca wiarę we własne siły, obdarza
odwagą, pomaga obiektywnie spojrzeć na problemy. Wzmacnia psychikę i witalność. Pozwala długo
zachować młodość i atrakcyjny wygląd.)
Rys 4 Liście, kwiaty i owoce Czarnego Bzu
http://forum.forteca.pl/
http://www.cauldronfarm.com/herbal/herbal.html#holda
http://www.wikipedia.pl
http://www.mrooczlandia.com
http://lonicera.hg.pl/pom/samb_nig.html
http://www.przyrodapolska.pl/lipiec02/tajemnice.html
Drukuj
Wracaj
web hosting
5 z 5
20090610 13:51
652782294.006.png 652782294.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin