Konspekt - Życie w wierze.docx

(16 KB) Pobierz

Szkoła Animatora Oratorium

2010 rok

3 °, gr. III

 

KONSPEKT SPOTKANIA FORMACYJNEGO

Temat:Życie w wierze

Cel: Pokazanie związku/relacji Boga z ludźmi, ukazanie kolejnych kroków w wierze

Ilość osób: 10 - 12

Czas: 50 - 60min

Metody pracy: modlitwa, pogadanka, mapa myśli, rozważanie fragmentu z Pisma Świętego, dyskusja, zabawy

Plan spotkania

1.      Modlitwa/piosenka do Ducha Świętego

2.      Wprowadzenie/zawiązanie grupy – „Zabawa na zaufanie

3.      Odczytanie fragmentu z Pisma Świętego (Jk 2, 14 – 26)

a)      Mapa myśli – Powiązanie wiary z uczynkami, powiązanie wiary z życiem

b)     Czy uczynki wpływają na naszą wiarę?

c)      Jaka jest różnica między Rahab a Abrahamem?

d)     Czy wiarę można poznać po owocach pracy?

4.      Odczytanie fragmentu z Pisma Świętego (Rz 1, 16 – 17)

a)      Jaka jest rola Ewangelii w naszym życiu?

b)     Co można zrobić, by moc Ewangelii działała w naszym życiu?

c)      Co znaczy, że „Boża sprawiedliwość od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi”?

5.      Odczytanie fragmentu z Pisma Świętego (Hbr 10, 36 – 11, 7 lub Hbr 12, 1 - 8)

a)      Jakie trudności stoją na drodze podobania się Bogu?

b)     Jaki jest cel ćwiczenia naszej wiary?

c)      Co ułatwia podejmowanie walki z przeciwnościami?

6.      Podsumowanie:

a)      Czy Bóg wszystkim obiecuje to samo? Jak mogę poznać obietnice Boże dla wszystkich i te konkretnie dla mnie?

b)     Bóg nie wymaga nic ponad nasze siły. Ma dla nas doskonały plan, który ukazuje w częściach. To od nas zależy, czy będziemy chcieli poznać go w całości.

7.      Zabawa na zakończenie – „Węzeł gordyjski”

8.      Modlitwa do Ducha Świętego – podziękowanie za owocne spotkanie

9.      * Słówko: „Czy życie w wierze oznacza, że to ja wystawiam Boga na próbę?”

Pewnego słonecznego dnia, jedno z niewielkich miast zalała rzeka. Powódź niszczyła wszystko, co napotykała na swojej drodze. Ludzie uciekali z domów, zostawiając wszystko co mieli. Tylko jeden mężczyzna zaparł się i powiedział, że nigdzie nie pójdzie. Sąsiedzi próbowali przemówić mu do rozsądku, namawiali go do ucieczki, ale ten stanowczo odmawiał i mówił: „Jeśli Bóg mnie kocha, to mnie uratuje”. Kiedy woda w kamienicy zaczęła dostawać się do jego mieszkania, mężczyzna wyszedł na balkon. Przepływający łódką starzec zaoferował mu swą pomoc, lecz ten odparł: „Jeśli Bogu na mnie zależy, to po mnie przyjdzie”. Człowiek proponujący pomoc odpłynął, a mężczyzna na balkonie zorientował się, że stan wody coraz bardziej się podnosi i musi uciekać wyżej. Postanowił wdrapać się na dach kamienicy. Po chwili przyleciał helikopter, a ratownik spuścił na dół drabinkę i rzekł: „Wejdź do nas na górę, bo inaczej zginiesz. Wody cały czas przybywa!. Mężczyzna kolejny raz odmówił. W tej chwili poślizgnęła mu się noga, mężczyzna spadł na dół i utonął. Kiedy się ocknął, zorientował się, że jest u Pana Boga. Zaczął mieć do Niego pretensje, że nie pomógł mu, kiedy był w potrzebie! Wtedy Bóg rzekł: „Trzy razy wysyłałem po ciebie pomoc, a ty ją odrzuciłeś”.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin