Markiza Pompadour Pl.txt

(42 KB) Pobierz
{373}{459}MARKIZA POMPADOUR
{1823}{1890}Kim jest ta nadzwyczajna istota?
{1922}{1971}Sir, to jest...
{2076}{2112}Szybko!
{2692}{2760}To jest Pani d'Etiolles, Sir.
{2764}{2820}Pani d'Etiolles...
{2896}{3017}Choiseul, nie m�wi� mi pan,|�e w tym lesie s� anio�y.
{3230}{3281}Zdj�cia
{3288}{3334}Monta�
{3375}{3427}Dekoracje
{3441}{3493}Kostiumy
{3519}{3581}Muzyka
{3850}{3946}Niech pan zaczyna, chc� marzy�.
{3972}{4086}- Jest zgrabna, prze�liczna.|- To ju� wiem, chc� szczeg��w!
{4090}{4191}- To mieszczka, plebejuszka|- To nie do marze�.
{4198}{4338}Dosta�a wzorowe wychowanie,|godne ksi�niczki, ale uwaga Sir,
{4345}{4460}jest w r�kach bankier�w, mog�aby|im s�u�y� do zdobycia w�adzy.
{4465}{4550}Co mi pan opowiada?|Niech pan m�wi o jej oczach.
{4660}{4793}Jej matka, pani Poisson|chcia�aby jej kariery,
{4800}{4934}panna bywa na salonach, bo ma urok|i maniery, zas�uguje na wzgl�dy.
{4994}{5076}No, nareszcie.|Niech pan o niej opowie.
{5081}{5158}Jej ojciec jest na wygnaniu,|za bankructwo.
{5196}{5320}Za t� cudown� uczon� kobiet�|o harmonijnych kszta�tach,
{5330}{5428}pi�knej cerze,|regularnych rysach
{5456}{5546}kryje si� pan Charles|Le Normant de Tournehem,
{5556}{5690}g��wny dzier�awca, poborca podatkowy,|on j� wychowywa� zamiast ojca.
{5695}{5759}Pan de Tournehem mo�e|by� dumny ze swego dzie�a.
{5763}{5832}Panna Poisson to wielki sukces.
{5837}{5896}Nareszcie mi pan o niej opowiada.
{5916}{5983}Tak Sir, opowiadam.
{5995}{6131}Jest zam�na, ma dziecko,|spotyka Marivaux, Fontenelle
{6145}{6214}i jak to m�wi pan Voltaire:
{6233}{6364}"Jest dobrze wychowana, m�dra,|urocza, pe�na wdzi�ku i talentu".
{6378}{6494}Widzia� j� pan z bliska,|niech pan opowie o jej oczach.
{6512}{6593}Pi�kne cho� niedu�e,|a jaki w nich ogie�.
{6607}{6742}U �adnej z kobiet nie|maj� takiego blasku.
{6772}{6813}Chc� j� mie�.
{7373}{7459}- Z kim mam zaszczyt?|- Jestem wys�annikiem kr�la,
{7464}{7529}przynosz� zaproszenie|dla pani d'Etiolles.
{7558}{7667}Jestem pan de Tournehem,|opiekun pani d'Etiolles.
{7676}{7723}C� to za zaproszenie?
{7732}{7897}To zaproszenie od kr�la na bal maskowy,|kr�l liczy, �e zechce pani przyby�.
{8321}{8361}Mamo!
{8453}{8529}M�j drogi, to pocz�tek...
{8538}{8636}...nie, to spe�nienie|naszych najgor�tszych pragnie�.
{8643}{8713}Prosz� si� opanowa�,|droga przyjaci�ko,
{8725}{8896}droga do pokonania jest|trudna i niebezpieczna.
{8980}{9129}Alexandrine, moja najdro�sza, co za|cudowny traf, kr�l chce mnie widzie�.
{9228}{9337}Zaprasza mnie na bal,|wyobra�asz to sobie?
{9448}{9512}A kiedy� mnie pokocha...
{10279}{10334}Jak ja si� boj� Jeanne.
{10338}{10467}Ale� daj spok�j, Elisabeth, to przygoda,|jeste�my wolne. Widzisz kr�la?
{10471}{10531}- Nie.|- No chod�my.
{11551}{11625}Mi�o mi pani� widzie�,|droga pani de Chevreuse.
{11630}{11699}Mnie r�wnie�, moje dziecko.
{11704}{11826}- Czy widzia�a pani Diderot|od ostatniego razu? - Nie.
{12060}{12137}- Szuka pani kogo�?|- Nie, nie...
{12142}{12224}Prosz� powiedzie� panu Diderot,|�e jego "Szkic o zas�udze i cnocie"
{12228}{12321}zosta� wys�any prosto do|Vincennes. Wiem to od kr�la.
{12334}{12379}Pani...
{12404}{12447}Ale� prosz�.
{15040}{15108}Wygl�da, �e nie znalaz�a pani...
{15112}{15190}Spodziewa�am si� kogo�,
{15204}{15257}kto nie przyszed�.
{15440}{15511}Na przyk�ad Kr�l.
{15575}{15662}Ta�czy�a z nim pani|przez ca�y wiecz�r.
{15686}{15787}Ja... z Kr�lem?|Jest pani pewna?
{16113}{16163}Elisabeth!
{16739}{16798}Wasza Wysoko��.
{16815}{16915}- Rozpozna�a mnie pani.|- Oczywi�cie.
{16942}{16978}Jeanne!
{17250}{17411}Chc� pani powiedzie�,|pani twarz, pani usta.
{17416}{17477}Niech pan nawet nie my�li.
{17490}{17563}Wzgardzi�aby pani Kr�lem Francji?
{17572}{17655}Kobieta nie oddaje si� pierwszemu|lepszemu, kt�ry usadowi si� w karecie.
{17659}{17768}Ja, pierwszym lepszym?|To �a�osne, pani...
{17828}{17897}A pan troch� okrutny,|podczas balu.
{17902}{17964}Powinni�my sobie wybaczy�.
{18035}{18095}Niech pan o tym nawet nie my�li.
{18200}{18278}Pani dr�y... prosz�.
{18453}{18497}Pani �yczenie.
{18502}{18602}Tak, tak, pani �yczenie to|rozkaz, niech si� pan pospieszy!
{18679}{18736}Jestem na pani rozkazy.
{18925}{18990}Czy wiesz komu da�a� reprymend�?
{18997}{19100}- Z pewno�ci� jaki� fircyk.|- To by� Kr�l.
{19180}{19305}Poca�unek? Kr�tki poca�unek?|Niewiarygodne!
{19334}{19405}- To wszystko?|- Tak mamo, to wszystko.
{19409}{19510}- Prosz� halk�, jest tam.|- Ale chyba zachwyci� si� twoj� toalet�.
{19514}{19589}Czy m�wi�,|�e ci� zaprosi do Wersalu?
{19613}{19716}O nic go nie poprosi�a�?|To kto wprowadzi ci� na Dw�r?
{19723}{19787}Nie zale�y mi na Dworze.
{19794}{19860}Doktorze, prosz� nie wchodzi�!
{19865}{19944}Droga Jeanne, nie|mog� d�u�ej czeka�.
{19948}{20006}Chce pani skorzysta�|z mojego powozu czy nie?
{20010}{20060}Ju� id�, ju�.
{20567}{20644}Drodzy przyjaciele, zaprosi�em|was do College de Navarre
{20653}{20790}by�cie uczestniczyli w do�wiadczeniu|pewnego zjawiska.
{20802}{20864}Nazywa si� to elektryczno��.
{20915}{21083}Chodzi o pr�d elektrostatyczny, kiedy|pocierajmy koci� sk�rk� o szklan� kul�.
{21156}{21253}Do przeprowadzenie do�wiadczenia|poprosz� jedn� odwa�n� osob�.
{21260}{21315}Kto z pa�stwa?
{21417}{21467}Brawo pani d'Etiolles.
{21471}{21558}To ca�a pani, zawsze|zaciekawiona i zafascynowana.
{21593}{21689}Prosz� poda� mi r�k�,|a drug� unie�� powy�ej.
{21976}{22083}Niewiarygodne, elektryczno��|przep�ywa od pana do mnie.
{22090}{22200}Kt�rego� dnia, drodzy pa�stwo, taki|pr�d pop�ynie poprzez ca�e kr�lestwo.
{22204}{22269}I wywo�amy bicie piorun�w.
{22633}{22741}- Trzeba natychmiast, prosz� pani!|- O nie.
{22840}{22895}Jeanne, okadzanie!
{22921}{22996}Mamo zr�b co�, nie|mam �adnych wie�ci od Kr�la.
{23003}{23051}Daj ju� z tym spok�j!
{23056}{23125}Gdyby mama widzia�a jego|oczy, kiedy na mnie patrzy�.
{23130}{23192}Daj spok�j moja ma�a.
{23196}{23253}Mamo, trzeba znale��|spos�b, �ebym go spotka�a.
{23257}{23327}Zrobimy z panem de Tournehem|wszystko co w naszej mocy.
{23334}{23390}Ciociu, prosz� jej powiedzie�,|niech przestanie marzy�.
{23394}{23444}Moja kuzynko,|jeste� tylko plebejuszk�.
{23448}{23478}B�dzie m�j!
{23482}{23568}Inne kobiety dostarczaj� mu rozrywki|ale to przy mnie pozna mi�o��,
{23573}{23705}nami�tno��, lekko��, wiedz�,|taniec. Chc�, chc� i b�d� go mia�a.
{23753}{23876}Panie de Maurepas, czy musz� czeka�|na raport marsza�ka de Noailles,
{23881}{23976}abym dowiedzia� si�|o naszej kl�sce.
{23981}{24048}Czy te�, jedynie kl�ska sprawi,|�e dostan� raport od de Noailles?
{24052}{24088}Kt�ra godzina panowie?
{24149}{24201}1 1 :00
{24205}{24264}Pozwol� sobie zwr�ci� uwag�|Jego Kr�lewskiej Mo�ci,
{24268}{24370}reorganizacja armii|b�dzie gotowa w maju,
{24375}{24466}a wys�anie oddzia��w do Kanady|zachwieje bud�etem Kr�lestwa.
{24473}{24547}Jest pan pewien, �e|ten zegar dobrze chodzi?
{24643}{24684}Tak, jest.
{24784}{24879}- 1 1 :02, panie de Maurepas|- Jest 1 1 :02, Sir...
{25010}{25074}Dobrze, prosz�|o wybaczenie, moi drodzy.
{25148}{25220}Lebel, okrycie!|Laska!
{25357}{25436}Panie Voltaire, przyjacielu,|wszystko pana dra�ni.
{25441}{25544}Droga pani d'Etiolles, z ca�ym|szacunkiem dla pani, kiedy m�wi�:
{25548}{25657}stary tragik, melancholik,|to tylko to mam na my�li,
{25662}{25736}Cre'billon to stary, ckliwy tragik|o przestarza�ych pogl�dach.
{25741}{25822}- Prosz� mnie poczyta�, to|pani zrozumie - Czyta�am. - I?
{25827}{25879}Po prostu wspania�e.
{26583}{26628}Prosz� mi wybaczy�.
{26791}{26912}Pan mnie prosi�?|Sir?
{26986}{27076}Pani, musz� niestety odej��...
{27144}{27245}a propos boskiej sprawiedliwo�ci,|o kt�rej pani m�wi�a przed chwil�.
{27252}{27300}Powiem pani tylko jedno:
{27303}{27387}biskup czy proboszcz, wszyscy na|�o�dzie kr�la, kt�ry gardzi Bogiem.
{27391}{27452}Panie Voltaire.|Kr�l nie jest despot�.
{27457}{27499}Pragnie tylko dobra swojego ludu.
{27503}{27585}Jeanne, prosz� otworzy� oczy, Kr�l|�yje w�r�d korupcji, pochlebstw,
{27589}{27645}gardzi parlamentem, gn�bi podatkami,|wtr�ca do wi�zie� wszystkich,
{27649}{27704}- kt�rzy nie mog� ich p�aci�.|- To nieprawda.
{27708}{27836}Za to odpowiadaj� ministrowie, kto�|przekona go, �e trzeba ich zmieni�.
{27845}{27928}Powiem temu komu�:|odwagi i uporu.
{28249}{28335}Ten pani Voltaire,|jest twardym przeciwnikiem.
{28365}{28435}A pan, Sir...|Kr�lem nieco szalonym.
{28442}{28522}Niech b�dzie.|Zatem porywam pani�.
{30472}{30565}Tutaj pan mn� dysponuje.
{30594}{30708}Prosz� mn� rozporz�dza�|pani, uwielbiam to.
{31120}{31177}B�d� pani s�ug�.
{31266}{31325}Moim s�ug�?
{31335}{31408}Nigdy Louis, b�dziesz moim Kr�lem.
{31435}{31494}Przepraszam Sir, powiedzia�am "ty".
{31499}{31612}Jeste� pierwsza, kt�ra zwraca si� do|mnie "ty", w twoich ustach, to urocze.
{33045}{33171}Prosz� przeczyta�,|prosz�, ca�y Pary� to zna.
{33175}{33230}Uspok�j si� m�j synu.
{33240}{33345}"S�abo�ci� kr�la by�o|zabawianie si� dziewicami,
{33379}{33509}teraz jego kochank� jest c�rka|str�czycielki, c�rka str�czycielki"
{33568}{33662}Nasz ojciec ma now� kochank�|i ca�y Pary� o tym m�wi.
{33666}{33767}Prosz� si� nie zamartwia�,|kochanki nie s� wieczne.
{33824}{33958}Pani, to nawet nie jest �adna|z dam Dworu, to mieszczka.
{33988}{34118}Mieszczka? Szybko zniknie, bo|nie b�dzie przyjmowana na Dworze.
{34158}{34261}Mylisz si� siostro, pani d'Etiolles|jest bardzo niebezpieczna.
{34268}{34398}spotyka si� z filozofami,|prowadzi salon by nas krytykowa�,
{34420}{34504}a najgorsze... jest ateistk�.
{34544}{34609}Trzeba by zrobi� troch�|porz�dku w naszej rodzinie?
{34613}{34716}Czy s�dzisz, �e Kr�l s�ucha Kr�lowej?|Ona �yje sama, unika go.
{34723}{34821}Dosy� m�j synu, m�wisz|o Kr�lu i moim m�u.
{34843}{34908}Powiniene� by� bardziej|lojalnym poddanym.
{34918}{34982}Oczekuj� przeprosin za zuchwa�o��.
{36231}{36304}- Kiedy si� zobaczymy znowu?|- Ale� Louis, zostaw.
{36308}{36355}Dlaczego tak si� spieszysz?
{36727}{36831}No nareszcie.|Nie mog� uspokoi� Alexandrine.
{36883}{3...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin