MODA.doc

(87 KB) Pobierz

 

Imię i nazwisko ucznia                             klasa VI                    data: ……….……

…………………………………….                                                   

 

MODA

Gabrysia nie musiała [...] troszczyć się o nic, poza przyzwoitym przyodziewkiem na popołudnie. Była bowiem zaproszona do Anieli, która właśnie kończyła szesnaście lat i zamierzała świętować tę bolesną rocznicę w gronie przyjaciół.

[...] Gabrysia ubrała się w białą bluzkę, szkolną spódnicę i szary pulower.

W kwadrans potem dzwonek u drzwi obwieścił przybycie kuzynki Joanny, która dotarłszy tramwajem do mostu Teatralnego, wpadła po drodze po Gabrysię.

-                 No, chodźmy już - powiedziała, rozpinając od niechcenia piękny płaszcz z miękkiej wełny
w kratę i ukazując najmodniejszą, długą spódnicę w kolorze oliwkowym, puszysty sweterek
z ogromnymi rękawami i takimż dekoltem oraz wspaniałe botki pochodzenia zachodniego. - Kolory
ziemi - napomknęła. - W tym sezonie obowiązkowe.

-                 Kolory ziemi mam w nosie - burknęła Gabrysia [...].

-                 Przebierz się wreszcie i chodźmy [...].

-                 W co mam się przebrać? Tak idę.

-W tym? - spytała Joanna ze zdumieniem.

-              A co, źle?

-Gaba, no daj spokój. Dlaczego ty jesteś taka dziwaczna? [...] Włóż coś bardziej ludzkiego. [...] Powinnaś być modną dziewczyną. [...] Modna, jeśli już nie ekstrawagancka. Modna!

-                 Po co? - spytała Gabriela krótko a celnie.

-                 Po co?... - Joanna przez ułamek sekundy wyglądała jak ktoś, kto zgubił klucz do kasy. - Jak
to: po co. No... żeby wyróżnić się z tłumu.

-              Ja i tak się wyróżniam. Jestem znacznie wyższa niż ogół populacji.
Joanna wciąż jeszcze nie mogła odzyskać równowagi ducha.

-              Nie, czekaj, bo źle powiedziałam. Powinnaś być modna, żeby właśnie nie wyróżniać się spośród
innych dziewczyn.

-To znaczy, teraz się jednak wyróżniam? - spytała Gabrysia, ukrywając uczucie przykrości.

-               No tak, bo kto się dziś tak ubiera? Spódniczkę masz za krótką, i w ogóle...

-               Ja, Joasiu, mam ambicje dyktatorskie - powiedziała Gabriela, wkładając na nogi swoje botki,
które nie były piękne, ale za to tanie. - Myśl, że mam ślepo naśladować jakichś półgłówków
z jakiegoś tam Paryża,  powoduje u  mnie niesmak. Zamierzam wprowadzić własną modę,
przynajmniej na terenie Poznania. Krótka plisowana spódnica w kolorze granatowym, biała bluzka,
szary pulower. Botki ze skaju. Sam smak. Wystarczy, rozumiesz, nosić to z przekonaniem, a już po
tygodniu ulice zaroją się od naśladowczyń. O, a na głowę kapelusz taty. O, popatrz, jakie ma
wspaniałe, szerokie rondo. Wyglądam jak Clark Gable*.

-Ty oczywiście żartujesz? - zaniepokoiła się Joanna. -Ależ skąd!"

Małgorzata Musierowicz, Kwiat kalafiora

'   GABLE Clark, 1901-60, amer. aktor film.; gwiazdor lat 30-tych; role amantów w komediach i dramatach (Przeminęło z wiatrem, Skłóceni z życiem). (Encyklopedia PWN, Warszawa 1995).

 

 

 

1.              Co było tematem rozmowy bohaterek tekstu?

A) Moda.              C) Urodziny Anieli.

B) Znani aktorzy.              D) Kłopoty Gabrysi.

2.              Dlaczego strój Gabrysi nie spodobał się Joannie?

A) Był niemodny.              C) Spódniczka Gabrysi była za długa.

B) Gabrysia niewłaściwie dobrała kolory.     D) Bluzka nie pasowała do spódnicy.

3.              Czym wyróżniała się Gabrysia?

A) Wysokim wzrostem.              C) Własnym zdaniem na temat mody.

B) Niemodnym ubiorem.              D) Odpowiedzi A, B, C są poprawne.

4.              Co oznaczało stwierdzenie Gabrysi: „Kolory ziemi mam w nosie"?

A) Miała brudny nos.

B) Nie obchodziło jej, jakie kolory ma ziemia.

C) Nie obchodziło jej, że ubrania w kolorach ziemi są modne.

D) Ubrania w kolorach ziemi uważała za niemodne.

5.              Zwrot „mieć coś w nosie" to

A) przysłowie.

B) związek frazeologiczny.

C) morał.

D) związek wyrazów nie mający żadnego sensu....

Zgłoś jeśli naruszono regulamin