Dane Rudhyar - Domy astrologiczne.pdf

(685 KB) Pobierz
42881314 UNPDF
Dane Rudhyar
Domy astrologiczne
Dane Rudhyar i astrologia humanistyczna
Astrologia od zarania dziejów służyła zaspokajaniu odwiecznego dążenia człowieka do poznania sensu wszechświata i
zrozumienia samego siebie, co z kolei pozwalało mu świadomie planować przyszłość. Już najwcześniejsze przekazy
historyczne o astrologii wskazują na dwa jej nurty, analogiczne do dwóch nurtów myśli ludzkiej, określanych przez
Fryderyka Nietschego jako apolliński i dionizyjski, w filozofii europejskiej często utożsamianych z tradycjami myśli
Arystotelesa i św. Tomasza z Akwinu z jednej strony, a Platona i św. Augustyna z drugiej.
Nurt apolliński uznawany był za "oficjalny" i wiódł swe początki od Ptolemeusza, którego Tetrabiblos ustaliły na dwa
tysiąclecia podstawowe zasady astrologii, w nieznacznym jedynie stopniu modyfikowane przez późniejsze autorytety.
Mieści się tu cała tradycja astrologii uniwersyteckiej od średniowiecza do końca XVIII wieku, a także jej odrodzenie
pod koniec XIX wieku i główny nurt współczesnej astrologii predykcyjnej. Jej przedstawiciele starali się zawsze kłaść
nacisk na "naukowość" swych dociekań, co doprowadziło do stosowania metod statystycznych w badaniach nad
astrologią. W miarę pełen ich przegląd przyniosło wydawnictwo Recent advances in natal astrology (1977), a
najbardziej znaczące okazały się zakrojone na wielką skalę czterdziestoletnie prace badawcze prowadzone przez
francuskiego statystyka Michela Gauquelina (1928-1991). Rezultaty ich można znaleźć w wielu publikacjach, m.in. w
tłumaczonej na polski książce Planety a osobowość człowieka (Wydawnictwo Warsztat Specjalny, Milanówek 1994).
Drugi nurt astrologii wywodzi się z filozofii neoplatońskiej schyłku starożytności (Jamblich, Plotyn) i hermetyzmu
renesansowego (Ficino, Pico delia Mirandola), a w okresie nowożytnym kojarzony był z tradycją heterodoksyjną myśli
europejskiej, a więc z alchemią, nurtami reformacyjnymi (różokrzyżowcy) i wolnomularstwem, która kładła większy
nacisk na przemianę wewnętrzną człowieka niż na opanowanie świata zjawiskowego. Jak na ironię, jednak, hermetyzm
w XVII wieku przekształcił się do tego stopnia, że dał początek nowoczesnej nauce doświadczalnej, która całkowicie
odrzuciła astrologię. Niektóre kierunki wolnomularstwa symbolicznego usiłowały podtrzymywać te tradycje jeszcze
do końca XVIII wieku, ale dopiero w naszym stuleciu, na długo po odrodzeniu się astrologii tradycyjnej, ponownie
pojawił się w niej nurt dionizyjski, tym razem pod nazwą "astrologii humanistycznej". Co prawda już wcześniejsi
autorzy z kręgu Towarzystwa Teozoficznego (Alan Leo) mówili o psychologicznych, a nie zdarzeniowych,
podstawach astrologii, lecz ich rozumienie psychologii było czysto behawiorystyczne i w ostatecznym rozrachunku
dotyczyło zdarzeń i obserwacji w świecie zewnętrznym. Dopiero wydanie w 1936 r. książki Dane'a Rudhyara
Astrology of personality (Astrologia osobowości) wprowadziło zupełnie nowy wymiar do astrologii i zapoczątkowało
nowy jej kierunek.
Dane Rudhyar (1895-1985) był przede wszystkim kompozytorem, malarzem i poetą, teoretykiem estetyki, autorem
wartościowej pracy o muzyce hinduskiej. Urodził się w Paryżu, a do Stanów Zjednoczonych przyjechał w 1916 r. wraz
z grupą młodych kompozytorów francuskich, kiedy ich utwory były wystawiane w Nowym Jorku jako pierwsze
wykonania nowej muzyki politonalnej w Ameryce. Kompozycje Rudhyara są nadal nagrywane na płytach i
wykonywane na koncertach. Ale był on również okultystą, członkiem Towarzystwa Teozoficznego, no i astrologiem.
Dziedziną tą zainteresował się już w roku 1920, ale bardziej się jej poświęcił dopiero w latach 1930, kiedy zapoznał się
z wczesnymi pracami Marca Edmunda Jonesa (ur. 1888), którego uznaje się za współtwórcę astrologii humanistycznej.
1
Jones, zainspirowany psychologią głębi Alfreda Adlera, starał się przedefiniować podstawowe zasady astrologii
tradycyjnej w jej świetle. Rudhyar doszedł do wniosku, że znacznie bardziej adekwatne będzie wykorzystanie szkoły
Carla Gustava Junga, bliskiej hermetyzmowi i kładącej nacisk na przemianę wewnętrzną człowieka ("indywiduację").
Pod namową Alice Bailey, znanej autorki teozoficznej, rozpoczął w 1934 r. pracę nad wspomnianą już książką. Jej
wydanie nie wzbudziło jednak większego zainteresowania wśród bardzo tradycyjnie nastawionych astrologów
amerykańskich, a Rudhyar musiał czekać na uznanie aż do końca lat 1960, pisząc w tym czasie jedynie artykuły do
czasopism okultystycznych i astrologicznych o wąskim zasięgu, oraz publikując jedną książkę w niewielkim nakładzie.
Dopiero epoka hippisowska i przyniesiony przez nią wybuch zainteresowania astro-logią wśród młodszego pokolenia i
na wyższym poziomie intelektualnym, a także popularność religii Wschodu i psychologii Junga, uczyniły z Rudhyara
"proroka nowej astrologii". Jego książka została wznowiona w 1970 r., a zaraz za nią posypały się kolejne, zawierające
nowe przemyślenia i koncepcje. Jednocześnie wielu innych autorów podejmowało wyzwanie astro-logii
humanistycznej, bądź to rozwijając system Rudhyara, bądź systema-tyzując go w bardziej sformalizowany sposób. Z
tych ostatnich warto szczególnie odnotować prace Michaela R. Meyera.
System astrologii humanistycznej (albo "homocentrycznej") zasadza się na idei cykliczności czasu, jego
powtarzalności, sięgającej swymi korzenia-mi najdawniejszych kosmologii, a przejętych przez Rudhyara bezpośrednio
z dzieł założycielki Towarzystwa Teozoficznego - Heleny Pietrownej Bławackiej - szczególnie Doktryny tajemnej
(The secret doctrine), a także z hinduizmu, do którego teozofia się odwoływała. Takie rozumienie świata jest
zasadniczo różne od tradycyjnej w myśli (i astrologii) europejskiej wizji czasu linearnego, w której nic się nie
powtarza, ale podlega stałemu rozwojowi. Połączenie z psychologią głębi Junga, gdzie cykliczność również odgrywa
ważną rolę, i okultystyczną numerologią nawiązującą do neopitagorejskiej filozofii matematyki, dało w rezultacie
wysoce symboliczny i zło-żony system astrologiczny, którego celem nie jest - jak w astrologii tradycyjnej -
przewidywanie wydarzeń, ale stanów człowieka i etapów jego rozwoju wewnętrznego.
Książka Domy astrologiczne (The astrological houses) wydana została w 1972 r. jako jedna z ostatnich napisanych
przez Rudhyara. Wcześniej wydał też osobne prace poświęcone cyklom znaków Zodiaku (The pulse of life, 1943),
Księżyca (The lunation cyc/e, 1967) i symbolice poszczególnych stopni ekliptyki (Ań astrological mandala, 1973), a
także- szczególnie warte polecenia - omówienie strony praktycznej astrologii (The practice of astrology, 1970), będące
swego rodzaju streszczeniem jego poglądów na tę dziedzinę. Pozostałe jego książki dotyczące astrologii są bardziej
ode-rwane od jej strony praktycznej, analizujące implikacje filozoficzne i psychologiczne.
Lektura prac Rudhyara nie należy do łatwych. Autor zakłada obeznanie czytelnika nie tylko z zasadami i praktyką
astrologii, ale także z psychologią głębi, teozofią, elementami filozofii indyjskiej i numerologią. Jest też pisarzem
bardzo nierównym - niekiedy wznoszącym się na wyżyny spekulacji intelektualnej, to znów popadającym (niestety
dość często) w prymitywny dydaktyzm i nauczającym "ex catedra" jak powinien zmienić się świat, aby stał się lepszy.
Wtręty te najlepiej "przefiltrować" i nie przywiązywać do nich zbytniej uwagi, mogą bowiem przysłonić to co u
Rudhyara najcenniejsze - wizję nowej astrologii humanistycznej.
Jak każdy pionier, Rudhyar nie potrafił w pełni rozwinąć pewnych elementów swego systemu. Szczególnie centralne
pojęcie cykliczności zatrzymuje się na rozumieniu przestrzennym horoskopu i symbolizowanego przezeń życia
człowieka, a w przypadku domów astrologicznych - sfer jego do-świadczeń życiowych. Zdaniem Rudhyara "człowiek
przechodzi i skupia uwagę kolejno na każdej z dwunastu sfer doświadczeń" na kolejnych poziomach tworzących
spiralę rozwojową. Tymczasem cykliczność horoskopu musi również brać pod uwagę wymiar czasu - a więc
równoczesność, a nie sukcesywność owych sfer doświadczeń, tworząc dwanaście równoległych spirali na
2
podobieństwo kodu genetycznego. Sam Rudhyar zresztą to zauważa w rozdziale "Trójpoziomowy cykl doświadczeń
indywidualnych", nie rozwija jednak swych spostrzeżeń do końca.
Psychologia głębi jako podstawa wyjaśniania astrologicznego (języka astrologii) z pewnością nie jest wyjaśnieniem
ostatecznym. Jak wynika z historii, astrologię starano się zawsze "unaukawiać" za pomocą najnowszych teorii
uznawanych przez środowisko naukowe, starając się dotrzeć doń i zyskać jego uznanie, i tak w XIX wieku
podejmowano próby tworzenia "magnetycznego" modelu astrologii, później "elektrycznego" i "psychoanalitycznego".
Obecnie ten ostatni ustępuje modelowi "informatycznemu", związanemu z upowszechnieniem komputerów i
całkowicie nowym widzeniem świata jako przekazu informacji, o czym pisaliśmy z Leszkiem Weresem w Mandali
życia (Poznań 1982). Każdy z tych modeli ma w sobie coś wartościowego, ale żaden nie potrafi dojść do sedna
astrologii, które nie leży w obszarze nauki, a które można odnaleźć jedynie przez bezpośrednie doświadczenie. Książki
Dane's Rudhyara są w tym szczególnie pomocne.
Rafał T. Prinke
3
Część pierwsza
Dlaczego domy?
Większość astrologów zgodziłaby się zapewne z ogólnym stwierdzeniem, że astrologia to badanie związków pomiędzy
położeniem ciał niebieskich w stosunku do Ziemi a zjawiskami fizycznymi oraz zmianami zachodzącymi w psychice
jednostek i w świadomości społecznej. Ruchy ciał niebieskich są, z małymi wyjątkami, cykliczne i przewidywalne.
Wszelkie przesłanki wskazują na to, że wszechświat, w którym żyjemy, jest uporządkowany, choć trudno nam ten
porządek zauważyć; będąc na Ziemi, w centrum zdarzeń, w które jesteśmy zaangażowani i na które reagujemy
emocjonalnie, nie potrafimy w pełni dostrzec całokształtu dynamiki kosmosu. Kiedy jednak przyjrzymy się zjawiskom
kosmicznym zachodzącym w odległej przestrzeni, zaczynamy odczuwać potęgę rytmów kosmicznych: wschodów i
zachodów Słońca i Księżyca, pojawiania się i znikania gwiazd, nowi i pełni Księżyca, koniunkcji planet i innych
okresowych zjawisk. W taki właśnie sposób, odnosząc pozornie bezładne, losowe zdarzenia z życia ludzi do
cyklicznych i przewidywalnych ruchów i zależności pomiędzy ciałami niebieskimi, astrologia dała ludzkości cenne
poczucie ładu, które z kolei pozwala odnaleźć poczucie co najmniej transcendentalnego bezpieczeństwa.
Skoro zatem możliwe jest ścisłe lub przynajmniej przybliżone ustalenie określonych związków pomiędzy zjawiskami
zachodzącymi w kosmosie wokół Ziemi a zewnętrznymi i wewnętrznymi przemianami w człowieku, istnieje wiele
różnych sposobów interpretacji tego stwierdzenia. Reakcje i sposoby interpretacji zależą oczywiście w głównej mierze
od etapu rozwoju człowieka w kategoriach czystości jego percepcji zjawisk zachodzących na niebie, jego możliwości
psychicznych oraz fizycznych instrumentów służących do pomiaru i interpretacji jego przeżyć. Wszystko to znajduje
wyraz w środowisku społecznym, religijnym i kulturowym, które w pewien sposób narzucają obserwatorowi gwiazd
określony zestaw pojęć, podstawowe przekonania i społeczno-kulturowy sposób życia.
Bezsensowne byłoby oddzielanie astrologii od kultury i społeczeństwa, w którym astrolog dokonuje obliczeń i
interpretacji. Każdy model astrologiczny powinien być dostosowany do uwarunkowań społecznych, indywidualnych i
geograficznych wpływających na działanie, percepcję i myślenie ludzi. Stwierdzenie "prawdy" czy raczej słuszności
działania lub myślenia powinno odnieść się do całego kontekstu społeczno-kulturowego, a na głębszym jeszcze
poziomie, do danej fazy ewolucji ludzkości lub co najmniej jej części.
Wiele zamieszania powstało na skutek zaniedbania tych zasad lub ich zniekształcenia poprzez zakładanie, że ludzie z
innych okresów historycznych i przedstawiciele innych ras stosują współczesny system postrzegania. Astrologia jest
dziedziną szczególnie podatną na powstawanie błędnych opinii i szerzenie się dogmatów, czy to w postaci
pseudonaukowych analiz, górnolotnie brzmiących opracowań, czy też metafizycznych przeczuć lub "przekazów z
innych wymiarów". Większość niepotrzebnie skomplikowanych teorii i zawikłanych interpretacji była wynikiem
uznania astrologii za oderwaną dziedzinę, tajemniczą "naukę" stosującą zagadkową, nie zmienioną od czasów
chaldejskich i podobno do dziś obowiązującą terminologię. Łatwo jest jednak zauważyć, że terminologia ta nie bierze
pod uwagę radykalnych zmian, jakie na przestrzeni tych wielu stuleci zaszły w umyśle człowieka, w jego spojrzeniu na
Ziemię i swoje miejsce w kosmosie.
4
W rezultacie obecna fala zainteresowania astrologią napotyka wiele przeszkód i wchodzi na najróżniejsze błędne drogi.
Często oznacza to utratę podstawowej funkcji astrologii, jaką jest umożliwienie odczucia porządku i harmonijnego,
rytmicznego rozwoju ludzi - nie tych, którzy żyli w dawnym Egipcie czy w Chinach, lecz tych współczesnych, z ich
problemami emocjonalnymi, psychicznymi i społecznymi.
Archaiczna astrologia "miejsca"
Do końca okresu archaicznej astrologii, tj. do szóstego wieku p.n.e. kiedy Budda żył i nauczał w Indiach, a Pitagoras w
świecie hellenistycznym, świadomość człowieka, z rzadkimi może wyjątkami, skupiała się przede wszystkim wokół
miejsca. Stosunkowo małe grupki ludzi żyły, odczuwały i myślały, opierając się na tzw. wartościach plemiennych.
Plemiona, które stanowiły podstawowy wówczas element społeczności ludzkich, przywiązane były do danego wycinka
ziemi, gdyż dawał on im utrzymanie, podobnie jak płód związany jest z łonem matki. Plemię stanowiło jeden
organizm, a każdy jego członek był całkowicie zintegrowany z tym wielokomórkowym tworem. Psychicznie i
duchowo każdy członek wspólnoty plemiennej pod-legał kulturze, wierzeniom i symbolom grupy, której tabu
zobowiązany był przestrzegać. Na tym etapie ewolucji ludzkości nie było prawdziwych "jednostek"; wszystkie
wartości, na których opierała się kultura i wierzenia grupy, były wyrazem szczególnego położenia geograficznego i
warunków klimatycznych, a także zależały od danej rasy ludzkiej. Symbolu, a może i rzeczywistej przyczyny swojej
jedności wspólnota plemienna dopatrywała się w przeszłości w postaci wspólnego przodka lub boskiego króla, który
obdarzył ją wiedzą i systemem pojęć.
Podobnie i astrologia stworzona w tym okresie była związana z miejscem, w przeciwieństwie do astrologii
geocentrycznej, tzn. koncentrującej się na całości Ziemi. W każdej wiosce plemiennej wyznaczano miejsce centralne,
które uznawano za środek świata lub też bramę prowadzącą do tajemnej ścieżki, która prowadziła do środka Ziemi. To,
co dziś nazywamy horyzontem, określało granice życia. Ponad wszystkim górowało niebo, siedziba całej hierarchii
potężnych twórczych bogów. Mroczna kraina poniżej horyzontu była tajemniczym podziemiem, do którego co noc
powracało Słońce, by nabrać sił potrzebnych do ponownego oświetlenia świata ludzi. Oczywiście możliwe jest, że
garstka wybranych wtajemniczonych kapłanów wiedziała, że Ziemia jest kulą obracającą się wokół Słońca; jeśli nawet
istniała taka tajemna tradycja ustnych przekazów ujawnianych w rytuałach wtajemniczenia, najwyraźniej nie miała ona
wpływu na astrologię.
Dla pierwotnego członka plemienia astrologia była integralną częścią symboliki religijnej, a także sposobem
przewidywania okresowych zjawisk w przyrodzie mających wpływ na życie wspólnoty, a w szczególności na uprawę
roli i cykl rozrodczy bydła. W takich warunkach życia, ze świadomością skupioną na ziemi i ogólnym prosperowaniu
społeczności organicznej, astrologia była bardzo prosta. Opierała się ona głównie na zjawiskach wschodzenia,
szczytowania i zachodzenia poszczególnych ciał niebieskich - "gwiazd", a także dwóch "świateł": Słońca i Księżyca. Z
łatwością rozróżniono dwa główne rodzaje "gwiazd": poruszając się po nieboskłonie, większość gwiazd nie zmieniała
swego położenia w relacji do innych gwiazd. Formacja poruszających się punktów gwiezdnych pozostawała
niezmienna. Z drugiej strony, istniały też ciała niebieskie, które poruszały się niezależnie od reszty, a czasem zdawały
się przesuwać wstecz: nazwano je "wędrowcami" (i to jest pierwotne znaczenie słowa planeta). Niektóre z tych planet
jawiły się wyćwiczonym obserwatorom jako małe dyski, w odróżnieniu od punktów światła, i uznawane były za
całkowicie odrębną od gwiazd kategorią obiektów niebieskich. Zaobserwowano ich okresowe koniunkcje i nakreślono
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin