Konspekt zbiórki harcerskiej_56.doc

(46 KB) Pobierz

Harcerze: Ambasador Praw Dziecka

Temat zbiórki: PRAWA DZIECKA

Cele:

·         Zapoznanie harcerzy z treścią Prawa Dziecka

·         Nauka tolerancji

·         Ćwiczenie w dochodzeniu do kompromisu, wyrażaniu własnych opinii w sposób asertywny 

Formy pracy:

·         gra (Ćwierćland)

·         zajęcia plastyczne

·         konferencja

·         dyskusja

·         zabawa

·         piosenka

·         zwyczaje i obrzędy

 

Przebieg:

 

1. Obrzędowe rozpoczęcie

1.     Ćwierćland – harcerze, podzielenie na cztery grupy (zastępy), wysłuchują pierwszej części historii o Ćwierćlandzie (patrz: załącznik). Każdy zastęp siedzi w swojej części harcówki, która podzielona jest na cztery landy narysowaną na podłodze kredową kreską.

2.     Tworzenie państw – każdy z zastępów wciela się w jedno z czterech istniejących w Ćwierćlandzie państw. Wymyśla, tworzy swój zielony/czerwony/żółty/niebieski hymn, zieloną/czerwoną/żółtą/niebieską flagę, ubrania, zwyczaje, godło, potrawy, a przede wszystkim (już niekoniecznie kolorowe) prawo dziecka obowiązujące w danym państwie.

3.     Ćwierćland – c.d. – z dalszej części opowieści harcerze dowiadują się, że dzieci mieszkające  w Ćwierćlandzie nie potrafiły przystosować się do jednolitości i już wkrótce spotkały się na granicy państw na wspólnej konferencji, mającej na celu zniszczenie granic pomiędzy landami. Operacja ta wymagała jednak pewnych przygotowań...

4.     Konferencja na granicy państw – przedstawiciele landów spotykają się na granicy i prezentują specyficzne zwyczaje panujące w ich państwach. Kiedy już to uczynią, przedstawiają prawa dziecka rządzące danymi landami, a następnie na ich podstawie starają się stworzyć jedną, wspólną Deklarację Praw Dziecka Ćwierćlandu

5.     Zatarcie granic – w myśl kontynuowanej opowieści o Ćwierćlandzie, harcerze niszczą kredowe granice i radują się wspólnie proponując gry i zabawy (każdy zastęp proponuje i prowadzi zabawę, pląs, piosenkę, jeżeli brak im inwencji, można poprowadzić jedną z poniższych zabaw)

·         Czekolada – harcerze siedzą w kole, po środku leży czekolada. Kolejne osoby rzucają kostką. Jeśli ktoś wyrzuci 6 wchodzi do środka, zakłada leżącą tam czapkę, rękawiczki, szalik i za pomocą noża i widelca, po jednaj kostce, zaczyna jeść czekoladę. Jeśli w tym czasie ktoś inny wyrzuci 6, następuje zamiana osób „zjadających”. Zabawa trwa do momentu zjedzenia całej czekolady.

·         Chusta - Harcerze dobierają się parami. Jedna osoba z pary staje pod jedną ścianą, druga pod przeciwną. W ten sposób tworzą się dwa zespoły (nazwijmy je A i B). Każda para otrzymuje swój numerek. Prowadzący stoi przed zespołami, w równej odległości od każdego z nich i krzyczy jakiś numer. Para o tym właśnie numerze biegnie i stara się zabrać chustę. Jeżeli zawodnikowi z zespoły A uda się ją zabrać i dobiec na swoje miejsce, zdobywa punkt dla zespołu. Jeżeli jednak, w czasie, w którym zawodnik z zespołu A będzie biegł na miejsce, zawodnik z zespołu B go klepnie, punkt zdobywa zespół B. Dokładnie to samo dzieje się, gry chustę jako pierwszy zabierze zawodnik z zespołu B. Po skończonej rozgrywce, para oddaje chustę prowadzącemu, a ten wybiera kolejny numer.

6.     Nauka piosenki „Biec pod słońce”

7.     Prawa Dziecka –harcerze porównują treść Deklarację Praw Dziecka Ćwierćlandu z prawdziwym Prawem Dziecka. 10 kolejnych osób odczytuje punkty Deklaracji, a następnie wspólnie nad nimi dyskutujemy. Każdy harcerz otrzymuje owe Prawa Dziecka wypisane na ozdobnej kartce.

8.     Podsumowanie zbiórki – inf. o wyjściu do aquaparku

9.     Obrzędowe rozpoczęcie

 

Czas trwania: ok. 2 h

 

Materiały:

·         Opowieść o Ćwierćlandzie

·         Materiały plastyczne zielone, niebieskie, żółte, czerwone

·         Treść Prawa Dziecka dla każdego

·         Kreda

·         Ewentualnie materiały do zabaw (czekolada, sztućce, czapka, szalik, rękawiczki, kostka, chusta)

·         Tekst piosenki „Biec pod słońce”

 

Załączniki:

Opowieść o Ćwierćlandzie

 

CZĘŚĆ I

 

       „Ćwierćland” to ogromne państwo, które składa się z czterech krajów zwanych landami. W pierwszym kraju wszystko jest zielone, w drugim wszystko jest czerwone, w trzecim – żółte, a w czwartym – niebieskie.

 

       W kraju zielonych wszystko jest zielone: domy, ogrody, ulice, zwierzęta, a także dorośli i dzieci. Dzieci nie chodzą do szkoły, a uczą się niewiele -  tylko tego, co jest istotne dla koloru zielonego. A więc ważne jest wszystko, co jest zielone: ważne jest zielone ubranie i zielone jedzenie. Wszyscy, zarówno dorośli, jak i dzieci, grają w „ zielone”. W całym kraju rozlegają się głosy: „ grasz w zielone?, masz zielone?. Dzieci z zielonego kraju bawią się w zielone skaczące żabki, skaczą przez zielone kaktusy oraz codziennie liczą zielone trawy. Kiedy liczenie staję się nudne, zaczynają wymyślać różne zielone potrawy, zielone prezenty itp.

 

       W kraju czerwonych wszystko jest czerwone: domy, schody, piaskownice, a nawet dorośli i dzieci. W kraju tym nocą fruwają transparenty z hasłami „ Kolory zielony, niebieski i żółty to oszustwo”, „ Tylko czerwony jest prawdziwy”. Każdego dnia dokładnie o godzinie czwartej, słychać głośne śpiewy truskawkowego hymnu. Dzieci z tego landu często bawią się w czerwoną zabawę, która polega na rzucaniu pomidorami w zachodzące słońce. Po zabawie zwykle siadają przy czerwonej lampie, zamykają czerwone oczy i marzą. Marzenia są oczywiście czerwone. Czerwone dzieci czasami bywają smutne, taj jakby im czegoś brakowało.

 

       W kraju żółtych wszystko jest żółte” lizaki, sklepy, domy, a także dorośli i dzieci. Tutaj rozlega się głos z magnetofonu: „ Kolory zielony, czerwony i niebieski są do kitu”, „ Żółty – to jest to!”. Żółte dzieci zdejmują z żółtych głów czapki i w rytm cytrynowego  walca tańczą para za para. Od czasu do czasu siadają na brzegu żółtej rzeki i marzą. Marzenia skupiają się wokół kolorów żółtych, bo przecież innych nie znają. A kiedy otwierają swoje żółte oczy, są trochę niezadowolone, nie wiedzą jednak dlaczego.

 

       W kraju niebieskich wszystko jest niebieskie: landy, stoły, papugi, koty, ryby, buty, a nawet dorośli i dzieci. Dzieci bawią się w niebieskie zabawy, śpiewają niebieskie piosenki, tańczą niebieskie tańce i modlą się do niebieskiego Boga. W kraju niebieskich wszędzie wiszą plakaty z napisem „ Niebieski, niebieski, niebieski”, a dzieci, wpatrując się w niebieskie plakaty, dostają swędzenia na niebieskich piętach.

 

 

       W każdym z landów nowo narodzone dzieci są na początku kolorowe. To dorośli patrząc na nie zielonymi oczami, głaszcząc niebieskimi rękami sprawiają, że w bardzo krótkim czasie maleństwa przybierają kolor swoich rodziców. W każdym też landzie mieszkają policjanci, którzy pilnie strzegą granic swego kraju. Codziennie rano, kiedy mieszkańcy jeszcze śpią, są ze sobą linią telefoniczna, wydawałoby się wiec, że można dzwonić do innych landów, ale niestety, jest to niemożliwe – kable telefoniczne są poprzecinane.

 

 

 

CZĘŚĆ II

 

Pewnego razu w kraju zielonych urodził się chłopiec, którego nazwano Groszkiem. Groszek wyjątkowo długo był kolorowy, co bardzo niepokoiło rodziców. Dziwne też były niektóre jego zachowania, np. pewnego razu w paszcze zielonego robota, nawołującego do tępienia innych kolorów, włożył dziwny zielony przedmiot, który spowodował, że robot przestał działać.

 

       Innym razem zażyczył sobie czerwonej kropki, co wzbudziło ogólne niezadowolenie mieszkańców zielonego landu.

 

Pewnego pięknego dnia w Ćwierćlandzie zdarzyło się coś bardzo niezwykłego. Otóż w samym centrum landu zielonego wyrosła piękna żółta róża. Przechodzący obok dorośli zachowywali się jednak tak, jakby napotkali coś bardzo odrażającego. Szybko powiadomili miejscowa policję. Na miejsce niezwykłego zdarzenia przybyło 35 zielonych policjantów, którzy zielonymi szpadlami wgnietli żółtą różę w ziemię. Tego też dnia jakimś dziwnym trafem Groszek upuścił łyżkę na zielony talerz, który pękł.

 

       Od tego   dnia  wszystkie  dzieci w  Ćwierćlandzie  odczuwały  jakiś dziwny niepokój.

 

       Pewnego kolejnego dnia wszystkie dzieci – zielone, czerwone, żółte i niebieskie – nagle pobiegły do miejsca, gdzie graniczą ze sobą wszystkie landy. Zaczęły się sobie bardzo przyglądać, nie mówiąc ani jednego słowa. Po kilku minutach ciszy, dzieci zaczęły wspólnie się zastanawiać, co zrobić, by zniszczyć granice Ćwierćlandu. Po zażartej dyskusji doszły do wniosku, że muszą spotkać się na wspólnej konferencji, na której przede wszystkim zaprezentują swoje kraje, by móc lepiej poznać się nawzajem, a także złożą prawa rządzące wszystkimi czterema landami w całość tworząc Deklarację Praw Dziecka Ćwierćlandu. Jak pomyślały, tak zrobiły. Następnego dnia, dokładnie o wschodzie słońca, spotkały się na granicach państw na pierwszej oficjalnej Konferencji Ćwierćlandu.

 

CZĘŚC III

 

Gdy konferencja dobiegła końca, dzieci poczuły niesłychaną ulgę, jakby dźwigany od lat kamień spadł im z serca. Zaczęły się do siebie uśmiechać, wspólnie bawić, a nawet wymieniać kolorami. Od tej pory dzieci były kolorowe, kolorowe były tez ich marzenia, życzenia i odczucia.

 

       W  Ćwierćlandzie zrobiło się tak wesoło, jak nigdy dotąd. Było bardzo kolorowo i pięknie.  Radości  nie   było  granic.  Dzieci  bawiły się wspólnie w najfajniejsze zabawy świętując ten najpiękniejszy w ich życiu dzień.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin