Sum z sobięcina.pdf

Złapali potwora

na Sobięcinie

29 KWIETNIA 2011, NR 352 WAŁBRZYCH

Przełomowa

rozprawa

wydarzenia str. 3

Wspierają

ekologiczne

pomysły

wydarzenia str. 7

Agroturystyka

na topie

Sum był wielkości dorosłego mężczyzny

Około 170 centymetrów długości.

Waga plus/minus 50 kilogramów.

Znaki szczególne – długie wąsy. Oto

rysopis potwora, którego w środę po

południu złapano na wałbrzyskim So-

bięcinie. To sum, o jakim wielu wędka-

rzy może tylko pomarzyć.

ściąga rybę do brzegu. Obok kibicuje mu

już kilkanaście osób. Nagle wielkie koło

na lustrze wody. Widać ogromy łeb. To

naprawdę potężny sum. Odjeżdża na kil-

ka metrów i muruje. Darek znów zaczy-

na holowanie. Kilka metrów przed nami

ryba pokazuje się w całej okazałości. Ma

grubo ponad 150 centymetrów. Sławek z

żoną rozkładają specjalną matę. Spróbują

podebrać rękami potwora. Pierwsza pró-

ba nieudana. Sum walczy o przetrwanie.

Druga również. Do trzech razy sztuka. W

końcu wielkie cielsko ląduje na brzegu. To

jedna z największych ryb złowionych w

Wałbrzychu i okolicy. Ma około 170 cen-

tymetrów. Ciężko podnieść go z ziemi,

bo waży jakieś 50 kilogramów. Po krótkiej

sesji na specjalnej lince wraca do wody.

Będzie za chwilę wyciągnięty, a następnie

skonsumowany. Wędkarze robią zdjęcia.

My również oglądamy potwora. Cieszymy

się, że mogliśmy obserwować tę walkę od

początku do końca. Gdy Sławek mówi, że

w zbiorniku pływa jeszcze jeden i większy

wszyscy wracamy do wędek. Kto z nas te-

raz dołączy do Darka?

Sum to wyjątkowa ryba. Potężna i

bardzo silna. Dlatego osoby, które chcą

na niego zapolować muszą najpierw

zainwestować w dobry sprzęt. Inaczej

zemści się to na nas w najbardziej nie-

oczekiwanym momencie. Nad brzegami

wód słychać opowieści o połamanych

lub wciągniętych do wody wędkach czy

powywracanych łódkach. Żyłka, która

powinna znajdować się na kołowrotku

to minimum 0,50. Dla laików prawie jak

sznur do bielizny. Gwarancją udanej wal-

ki z tą rybą jest dobra plecionka. Na co

bierze sum? Większość wędkarzy uważa,

że najlepiej na żywca. Duża ryba, duży

żywiec. Tak jak na Sobięcinie. Leszcz

ważący 1,5 kilograma. Równie skutecz-

na jest także wątroba. Duch łowisk – jak

mówią o sumach niektórzy – zdradza

swoją obecność nad wodą charaktery-

stycznym kwokaniem. To nic innego jak

po prostu jego żerowanie. Ryba ta naj-

chętniej i najczęściej przebywa w miej-

scach trudno dostępnych: w głębokich

dołach, w okolicach ostróg czy w pobliżu

zatopionych drzew. Dlatego zachęcamy

was do sprawdzenia się z tą rybą. Do

zobaczenia nad wodą i przysłowiowego

połamania kija.

majówka str. 10-11

Środa godzina 15.00 Na dworze w miarę

ciepło. Na dwóch stawach na wałbrzyskim

Sobięcinie kilku wędkarzy. Niektórzy mają

już w siatkach kilkukilogramowe karpie.

Po zbiorniku pływa duży spławik. Konkret-

nie 300 gramowy. Na haczyku leszcz. Ma

„tylko” 1,5 kilograma. Niejeden wędkarz

cieszy się, gdy wyjmie takiego z wody. Do

właściciela akwenu - Sławka - przyjeżdża-

ją znajomi ze Świdnicy. Chwila rozmowy,

wspólny grill. Nagle Sławek widzi, że spła-

wik dziwnie się zachowuje. Woła Darka.

Podnosi wędkę i zacina. Ta wygina się w

pół. Kij przejmuje Darek. Zaczyna ściągać

plecionkę i holuje rybę. Nikt jeszcze nie

wie, co jest po drugiej stronie wędki. Kilka

bąbelków na powierzchni wody sugeruje,

że może być to sum. Patrząc na wygiętą

wędkę i świszczący kołowrotek wiadomo,

że niemały. Darek ze stoickim spokojem

Dobry prognostyk

przed Jarocinem

sport str. 13

Rafał Pawłowski

 wydarzenia

Piątek, 29 kwietnia 2011

www.30minut.pl

myśli/sek

„Zielony Wałbrzych”

REKLAMA

R 2 7 7 / 1 1

Torbus jak Paździoch

Scena pierwsza. Rekwizyty: Dupa i

kop. Obsada: Longin Rosiak i Artur

Torbus. Akcja: Do radnego Artura

Torbusa podchodzi Longin Rosiak i

mówi, że „zasadzi mu szpica w dupę”.

Członek Platformy Obywatelskiej w

obawie przed spełnieniem „groźby”

idzie do prokuratury. Informuje, że

czuje się zagrożony. O całej sprawie

informuje dziennikarzy. Najpierw

udzielając wywiadów przed drzwiami

prokuratury, a następnie kilka dni

później na specjalnej konferencji

prasowej.

Scena druga. Rekwizyty: Dupa, kop i

laczek. Obsada: Ferdynand Kiepski i

Marian Paździoch. Akcja. Na korytarz

z piwem w ręku wychodzi Ferdek.

Spotyka Mariana Paździocha, który

wdaje się z nim w dyskusję. Ojciec

Cyca nie wytrzymuje i pyta: „ A

zasadził ktoś kiedyś panu kopa w

dupę” lub „A kopnął ktoś kiedyś pana

w dupę?” ewentualnie „ A zasadził

ktoś kiedyś panu kopa laczkiem w

dupę?”. Niby podobne a jednak. Jeśli

prawdą jest to, co mówi Torbus, jego

były kolega – ten sam, z którego list

startował do rady miasta i został po

raz pierwszy radnym – nie pytał, a

stwierdził. Po drugie nie miał laczka.

Po trzecie Ferdek i Paździoch to

postaci ﬁlmowe, a Rosiak i Torbus

realne. Po trzecie. Każdy z odcinków

Świata według Kiepskich bawi miliony

Polaków. To, co dzieje się w wał-

brzyskiej polityce, przestaje być już

śmieszne. Samorządowcy obrzucają

się błotem na każdym kroku. Ubliżają

sobie wzajemnie i obrażają. Chociażby

na sesjach rady miejskiej. To oczywi-

ście naganne. Niestety w Wałbrzychu

już się do tego przyzwyczailiśmy.

Rynsztokowy język sięgnął bruku. I

nie mam tu na myśli Pana, Panie Jurku

(Jerzy Krzyżowski-red), który również

zawiadomił prokuraturę o groźbach

kierowanych pod swoim adresem. On

twierdzi jednak, że Longin Rosiak nie

chciał dać mu kopa, a groził, że „nie

dożyje świąt”. Ten ostatni wszystkie-

mu zaprzecza. Zapewnia, że to ko-

lejny marketingowy zabieg Platformy

Obywatelskiej, która jego zdaniem

chce odwrócić uwagę od szumu wo-

kół rozpraw wyborczych, toczących

się w Świdnicy. Na świadka powołuje

Ryszarda Nowaka, który zapewnia, że

wyjaśni w prokuraturze wałbrzyskiej

jak wyglądał przebieg całej rozmowy. I

teraz puenta. Oglądam właśnie Ferdka

Kiepskiego. Po raz kolejny mnie bawi.

Z niecierpliwością czekam na kolejny

cytat, który padnie z jego ust. I jest.

Nie o laczku i dupie, ale ten, który

idealnie pasuje do tej sytuacji. I brzmi

„Chamstwo w państwie”.

Rafał Pawłowski

Redaktor naczelny 30 minut

i telewizji regionalnatv

- Chcemy przyczynić się do realizacji idei Zielonego Miasta – mówi

Grzegorz Górski.

Z inicjatywy lokalnej fabryki Toyo-

ty powstał projekt „Zielony Wał-

brzych”. Projekt, który zakłada

wspólne działanie koncernu, jego

pracowników, partnerów oraz

aktywnych mieszkańców miasta

na rzecz piękniejszego i bardziej

ekologicznego Wałbrzycha.

dealerskiej Toyoty i same przekona-

ją się jak wygląda „Zielona Toyota”.

Na stronie będzie można również

dowiedzieć się o ekologicznych roz-

wiązaniach, często bardzo prostych,

które można wprowadzić w swoim

gospodarstwie domowym. Dzięki

ich prowadzeniu, nie tylko przyczy-

nimy się do ograniczenia swojego

wpływu na środowisko naturalne ale

też będziemy mogli zmniejszyć kosz-

ty energii, wody i nie tylko.- Z jednej

strony w naszej fabryce prowadzimy

bardzo wiele działań na rzecz zmi-

nimalizowania naszej działalności

produkcyjnej na otaczające środo-

wisko. (Jednym z przykładów może

być program „Zero odpadów na

składowiska”, w którym dzięki kom-

pleksowej segregacji i recyclingowi

wszystkie odpady z naszej fabryki

są przetwarzane. Żaden z nich nie

traﬁa na składowisko.) Ale jedno-

cześnie zdobytymi doświadczeniami

chcemy się dzielić z mieszkańcami

Wałbrzycha oraz wspólnie działać na

rzecz tworzenia bardziej przyjazne-

go miejsca do życia i pracy. - podkre-

śla Grzegorz Górski, kierownik ds.

korporacyjnych wałbrzyskiej fabryki

Toyoty. Wszystkie działania zaplano-

wane w projekcie będą realizowane

i sﬁnansowane ze środków euro-

pejskiego funduszu „Toyota Fund

for Europe” oraz fabrykę Toyoty w

Wałbrzychu.

Modernizacja

zakończona

W ramach projektu tworzony jest

portal „Zielony Wałbrzych”. To fo-

rum wymiany informacji o tym co „w

trawie piszczy” czyli o lokalnych ini-

cjatywach podejmowanych na rzecz

środowiska naturalnego, do których

każdy z nas może się dołączyć. - Już

w czerwcu będzie można wziąć

udział w rewitalizacji Placu Konsty-

tucji 3 Maja w Wałbrzychu, do której

szczególnie zapraszamy mieszkań-

ców dzielnicy Nowe Miasto, ale nie

tylko. Szczegóły wkrótce zostaną

ogłoszone na portalu – mówią orga-

nizatorzy. Strona ZielonyWałbrzych.

pl to również narzędzie umożliwiają-

ce każdemu z nas zmierzenie własne-

go wpływu na środowisko naturalne.

W ramach portalu już w połowie

maja 2011 roku będzie można prze-

prowadzić praktyczny audyt swoje-

go gospodarstwa domowego oraz

monitoring zużycia energii i wody i

porównać swój wynik z innymi. Do-

datkowo chętne osoby, które wyko-

nają pierwszy krok i przeprowadzą

audyt będą mogły wziąć udział w

ekowycieczce do zakładu oraz stacji

W ramach projektu „Moderniza-

cja Zespołu Szkół nr 2 im. Hugo-

na Kołłątaja w Wałbrzychu” zre-

konstruowano i docieplono dach,

wymieniono stolarkę okienną

oraz zaadaptowano poddasze

na pracownię artystyczną. Koszt

modernizacji to blisko 1,5 mln

zł.

przeprowadzono następujące prace

budowlane: rekonstrukcję dachu

polegającą na rozebraniu starego

pokrycia z dachówki i ułożeniu no-

wej dachówki (część prac została

wykonana w latach 2007-2008), a

także modernizacji obejmującej do-

cieplenie stropodachu masywnego,

częściową wymianę stolarki okien-

nej oraz adaptację poddasza użyt-

kowego na pracownię artystyczną,

która będzie miejscem wystawiania

prac uczniów oraz wałbrzyskich ar-

tystów plastyków. Prace remonto-

we realizowano w ramach projektu

współﬁnansowanego ze środków

Europejskiego Funduszu Rozwoju

Regionalnego w ramach Regional-

nego Programu Operacyjnego dla

Województwa Dolnośląskiego na

lata 2007-2013, Działanie 9.1 „Od-

nowa zdegradowanych obszarów

miejskich w miastach powyżej 10

tysięcy mieszkańców”.

red

Realizowany przez Starostwo

Powiatowe w Wałbrzychu projekt

swoim zasięgiem objął moderni-

zację Zespołu Szkół nr 2 przy Al.

Wyzwolenia 34 w Wałbrzychu. Cał-

kowita wartość projektu wynosi 1

414 684,92 zł, w tym 912 375,80

zł to kwota doﬁnansowania z RPO.

Potrzeba realizacji przedmioto-

wej inwestycji wynikała ze złego

stanu technicznego zabytkowego

budynku szkoły, który znalazł się

w obszarze wytypowanym do re-

witalizacji miasta Wałbrzycha. W

ramach uzyskanego doﬁnansowania

REKLAMA

R 2 7 8 / 1 1

(red)

ul. Ludowa 1C, p. 111

58-304 Wałbrzych

tel.: 74 843 31 82

tel.: 535 771 144

fax: 74 848 32 08

e-mail: sekretariat@30minut.pl

Redaktor Naczelny: Rafał Pawłowski

Redaguje zespół: Bartłomiej Nowak,

Jacek Serdeczny, Barbara Szeligowska,

Marcin Klat, Marcin Białas

e-mail: redakcja@30minut.pl

Foto: Agencja Art-A

DTP: Marek Sienicki

Dział Handlowy:

tel.: 74 843 31 82

tel.: 535 771 144, 531 229 933

e-mail: reklama@30minut.pl

Wydawca: Centrum sp. z o.o.,

ul. Ludowa 1C, p. 111, 58-304 Wałbrzych

REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ

REKLAM I OGŁOSZEŃ

Koszt modernizacji to blisko 1,5 miliona złotych.

sekund

Piątek, 29 kwietnia 2011

wydarzenia 

www.30minut.pl

Przełomowa rozprawa

czy to już koniec

wyborczej ruletki?

REKLAMA

R 2 7 9 / 1 1

sekund

Mógł zabić dziecko

Strzelił dwukrotnie w kierunku

16-latka z pistoletu śrutowego.

Traﬁł go w skroń. Grozi mu do 3

lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Głuszycy, bezpośred-

nio po otrzymaniu zgłoszenia

zatrzymali 33-letniego mieszkańca

Jedliny Zdrój. Mężczyzna strzelił

dwukrotnie w kierunku 16-latka

z pistoletu śrutowego, traﬁając

go w skroń. Swoim działaniem

naraził chłopaka na bezpośrednie

niebezpieczeństwo utraty życia

lub spowodowanie ciężkiego

uszczerbku na zdrowiu. W

czasie przesłuchania mężczyzna

przyznał się do zarzucanego

czynu. Wyjaśnił, iż konﬂikt z 16-

-latkiem trwa od dawna. Chłopak

kilkakrotnie zaczepiał jego syna.

Rozmawiał z nim wielokrotnie,

ale nie przyniosło ta żadnych

rezultatów. 21 kwietnia 2011roku

spotkali się w Jedlinie Zdrój. Gdy

mężczyzna przechodził, chłopak

zaczepił go w wulgarny sposób.

Doszło do utarczki słownej. Gdy

zabrakło argumentów, 16-latek

zaczął rzucać w kierunku mężczy-

zny kamieniami. Ten uchylił się.

Wyciągnął wtedy pistolet śrutowy,

który zawsze nosił przy sobie i

oddał w kierunku chłopaka dwa

strzały. 16- latek uciekł. W domu,

rodzicom nic nie powiedział o

zajściu. Dopiero 24.04 br. matka

zauważył tkwiący w skroni syna

śrut. Pojechała z nim na pogoto-

wie, potem w Komisariacie Policji

w Głuszycy złożyła zawiadomie-

nie o popełnieniu przestępstwa.

33-latek odpowiadać będzie za

narażenie człowieka na bezpo-

średnie niebezpieczeństwo utraty

życia lub spowodowanie ciężkie-

go uszczerbku na zdrowiu.

Dzisiaj poznamy wyrok sądu

okręgowego w Świdnicy, który

ponownie zajął się sprawą wał-

brzyskich wyborów samorządo-

wych. Wałbrzyska Wspólnota

Samorządowa oraz Patryk Wild

żądają unieważnienia całych wy-

borów. Prawo i Sprawiedliwość

chce powtórki w tych okręgach,

gdzie będą dowody kupowania

głosów oraz ponownego przepro-

wadzenia drugiej tury wyborów

prezydenckich. Obrońcy prezy-

denta Piotra Kruczkowskiego,

członkowie Sojuszu Lewicy De-

mokratycznej i komisarz wybor-

czy odrzucenia obu wniosków.

w sądzie podczas mowy końcowej

Patryk Wild, wnioskodawca unieważ-

nienia wyborów samorządowych w

Wałbrzychu. - Każdy kupiony głos

miał wpływ na wynik wyborów. A o

tym, że doszło do tego procederu nie

mam żadnych wątpliwości. Najważ-

niejsze jest to, że ten proceder był

zorganizowany. To nie były przypadki

jednostkowe. Były pieniądze, system i

organizatorzy. System kierujący się w

drugiej turze już sondażami. Ile trzeba

kupić aby wygrać. Okręg numer 5. W

tym okręgu pojawił się świadek koron-

ny, który ma już postawione zarzuty.

Zeznał, że on sam kupił około dwu-

stu głosów. Chciałbym w tym miejscu

przedstawić wyliczenia jak ułożyłoby

się wyniki, gdyby na przykład PO nie

otrzymała tutaj 80 głosów. To me-

- Walczymy o demokrację czy

chcemy pokazać, że jeśli ktoś zosta-

o 21 głosów mniej otrzymała partia

rządząca nasz kandydat byłby już w

radzie. I komisarz wyborczy dobrze

o tym wie. Robert S. mówi, że ich

kupił około 180. Rada powiatu, okręg

numer 5. Tu wybrano 4 kandydatów.

Dwóch PO. Gdyby nie dostali tutaj

81 głosów straciłaby kolejny mandat

kosztem Prawa i Sprawiedliwości

– mówił Wild. Podczas środowego

przesłuchania przesłuchania Marcin

B., jeden ze świadków i osoba, która

swoimi zeznaniami obciąża Monikę

Wybraniec, Krystynę Olanin, Jerzego

Tutaja oraz Piotra Kruczkowskiego

przyznał, że w tych wyborach samo-

rządowych kupował głosy oraz był...

wiceprzewodniczącym jednej z ko-

misji. Przed pierwszą turą wyborów

stałem na przystanku na Sobięcinie.

Tuż obok szkoły. Byłem tam z grupą

znajomych. Przejeżdżał samochodem

Wojciech W. mąż członkini zarządu

powiatu wałbrzyskiego. Zatrzymał

się i powiedział do mnie, że w tym

roku będzie taka sama akcja jak czte-

ry lata temu. Jeszcze przed pierwszą

turą poszedłem do jego domu. Tam

powiedział, że mam znaleźć grupę 15

osób, które zagłosują na cztery osoby.

I tu pały nazwiska: na jego żonę Mo-

nikę, Krystynę Olanin, Jerzego Tutaja

- do sejmiku i Piotra Kruczkowskiego

na prezydenta. Dostałem za to 300

złotych. Miałem płacić po 20 złotych

za głos. Znalazłem całą piętnastkę.

Oni za te same pieniądze mieli gło-

sować w pierwszej i drugiej turze,

jeśli zajdzie taka potrzeba. Zgodziły

się na to. - Czy Pan sprawdził czy oni

tak zagłosowali? - pytała prowadząca

sprawę. - Nie widziałem, ale z czę-

ścią z nich rozmawiałem. Mówili, że

tak – odpowiadał Marcin. - Osoby te

znajdowałem w dniu wyborów. Jak

szedłem do lokalu wyborczego. To

były osobę obce. Nie znałem ich. Za-

głosowania za pieniądze odmówiły mi

trzy osoby. Nie spotkałem się z żadną

formą oburzenia – zakończył Marcin.

Z próbą odkupienia głosu spotkał się

kolejny, nowy świadek, który stawił

się w środę w sądzie. - Gdy szedłem

z psem na spacer podszedł do mnie

starszy mężczyzna. Pytał czy chce

zarobić za oddanie głosu. Odpowie-

działem, że nie. Po chwili podszedł

młodszy. Zapytał o to samo – mówił

na sali rozpraw. Zapewnił, że nie sko-

rzystał z tej propozycji. Wcześniejsze

zeznania podtrzymał także Robert S.

- Czy Sylwia T. złożyła doniesienie do

prokuratury domagając się śledztwa

przeciwko Panu? - pytał mecenas

Roberta S.- Tak, złożyła – odpowie-

dział Robert S. Moje wynagrodzenie

za prace wyniosło 900 złotych. W kilu

przypadkach zdarzyło się, że wcho-

dziłem z osobą, która otrzymywała

ode mnie pieniądze do lokalu. Dla-

tego, bo wie wiedziała jak ma oddać

głos. Przyznam, że nie byłem dalej

świadkiem już tego głosowania – mó-

wił Robert S. O procederze kupczenia

mówiła przed sądem szefowa jednej z

lokalnych telewizji kablowych. Wyrok

poznamy dzisiaj.

(para)

Zdaniem Patryka Wilda dowody są wystarczające, aby uznać wybory za

nieważne

Obecni

na facebooku

Starostwo powiatowe w Wał-

brzychu dołączyło do Facebooka.

Publikuje tam nie tylko informacje

dotyczące bieżącej działalności

oraz zapowiedzi wydarzeń, ale

także wiadomości, jakich nie

znajdzie się na oﬁcjalnej stronie

internetowej starostwa. Stwarza

też miejsce wymiany opinii miesz-

kańców powiatu. Na najpopular-

niejszym serwisie społecznościo-

wym starostwo powiatowe ma

swoje oﬁcjalne konto od zeszłego

tygodnia. Na tablicy publikuje za-

równo zapowiedzi wydarzeń, ale

także uprzedza informacje, jakie

pojawią się na oﬁcjalnej stronie

internetowej starostwa www.

powiat.walbrzych.pl. Zamiesz-

czane są również ciekawostki

pokazujące placówkę ,od kuchni”.

Wkrótce pojawi się też kalendarz

imprez w powiecie wałbrzyskim.

- Zachęcamy, aby odnaleźć nas na

Facebooku pod hasłem ,,Staro-

stwo Powiatowe w Wałbrzychu”

i zadeklarować ,,Lubię to”. Chce-

my informować mieszkańców o

naszej działalności i zachęcać do

uczestnictwa w wydarzeniach, ja-

kie będą miały miejsce na terenie

powiatu. Mamy jednak nadzieję,

że użytkownicy będą się dzielić

z nami swoimi opiniami. Bardzo

nam na tym zależy, ponieważ my

jesteśmy dla mieszkańców, a ich

sugestie mogą stanowić dla nas

wskazówki do dalszej działalności

– mówi starosta Robert Ławski.

(opr. para)

nie złapany na kupowaniu głosów, to

czeka go wyłącznie odpowiedzialność

karna, a jego miejsce zajmie następna

osoba z listy i dana partia dalej będzie

rządziła? - pytał w środę popołudniu

toda d’Hondta czyli system przeli-

czania głosów. W tym okręgu jeden

mandat otrzymało SLD, PiS i WWS a

dwa PO. Komitet nowoczesny Wał-

brzych nie dostał mandatu. Gdyby

Rafał Pawłowski

REKLAMA

R 2 8 0 / 1 1

 wydarzenia

Piątek, 29 kwietnia 2011

www.30minut.pl

sekund

Aqua Zdrój

już za niespełna rok?

REKLAMA

R 2 8 1 / 1 1

Rozlicz się

Do 30.04.2011r każdy podatnik

osiągający przychód powinien

złożyć deklarację - rozliczenie po-

datkowe 2010. Zeznania rocznego

mogą nie składać jedynie te osoby,

które nie uzyskały żadnego przy-

chodu i dochodu (w ogóle nic nie

zarobiły), i jednocześnie nie miały

zgłoszonej w urzędzie skarbo-

wym działalności gospodarczej, a

także ci, którzy uzyskali wyłącznie

dochody zagraniczne zwolnione w

Polsce z opodatkowania.

Brak złożenia zeznania podatko-

wego w terminie może się wiązać

z nieprzyjemnymi konsekwen-

cjami. Podatnik może wówczas

powiadomić urząd skarbowy o nie

złożeniu deklaracji, przekazując

dodatkowo dokumenty niezbędne

do ustalenia podstawy opodat-

kowania i wysokości podatku

należnego. Musi również wpłacić

należny podatek dochodowy wraz

z odsetkami. Dopiero w takim wy-

padku nie podlega on karze, płaci

jedynie odsetki za zwłokę. Zwią-

zane jest to jednak z wszczęciem

postępowania podatkowego.

Urząd Skarbowy w Wałbrzychu

będzie czynny: w sobotę 30.04 od

godz.8:00 do 13:00

Ostatecznie zeznania możemy

jeszcze składać w poniedziałek

02.05 od 8:00 do 18:00.

Składając zeznanie tuż po terminie,

np. czwartego czy piątego maja,

można złożyć wniosek do urzędu

o odstąpienie od karania, podając

okoliczności szczególne, które za-

ważyły na przekroczeniu terminu.

Elżbieta Cichocka

Już za 11 miesięcy przy ulicy Ra-

tuszowej stanąć ma nowoczesny

obiekt sportowo - rekreacyjny

Aqua - Zdrój. Budowa komplek-

su pochłonie około 83 milionów

złotych, na które specjalnie po-

wołana spółka zaciągnęła kredyt.

teczny ukończenia budowy został

wyznaczony na 31 marca 2012 roku.

- Oczekuję dużego zaangażowania ze

strony wykonawcy oraz tego, że wy-

najmie więcej robotników. Nie może

dość do sytuacji, w której pogoda

opóźni nam prace - podkreśla Robert

Hadaś, prezes Spółki Aqua Zdrój.

Urząd Marszałkowski zgodził się

na doﬁnansowanie basenu na kwotę

Wysokie żurawie budowlane już

z daleka przyciągają uwagę miesz-

Budowana jest właśnie pierwsza kondygnacja hotelu, który będzie

znajdował się przy kompleksie Aqua - Zdrój.

nosił. - Być może będzie potrzebne

wsparcie ze strony urzędu gminy.

Wszystko okaże się jednak podczas

funkcjonowania tego kompleksu.

Trzeba pamiętać, że będzie to obiekt

użyteczności publicznej. Basen i hala

widowiskowo - sportowa nie są bar-

dzo dochodowe. Natomiast hotel i

boiska treningowe będą wynajmo-

wane przez drużyny krajowe i zagra-

niczne. Ta działalność komercyjna

pomóc ma w spłacie zaciągniętego

kredytu - dodaje Robert Hadaś. Nie

wiadomo na razie, czy kompleks

będzie w jakikolwiek sposób wy-

korzystany podczas zbliżających się

Mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Projekt znajduje się na długiej liście

obiektów, które są monitorowane

przez spółkę PL.2012. Nie ma jed-

nak bezpośrednich informacji o za-

interesowaniu budowanym centrum

sportowym.

kańców miasta. Przy ulicy Ratuszo-

wej powstaje właśnie długo ocze-

kiwany przez wałbrzyszan obiekt.

Hala sportowa, ośrodek ﬁtness, park

wodny, hotel, a także kompleks bo-

isk - wszystko to ma znaleźć się w

centrum Aqua - Zdrój. Termin osta-

6,5 miliona złotych, co stanowi 25%

kosztu obiektu. Budowa kompleksu

razem z boiskami to jednak suma 83

milionów złotych. Spółka zaciągnę-

ła na tę kwotę kredyt inwestycyjny,

który ma być spłacony z dochodów,

jakie będzie on w przyszłości przy-

Jacek Serdeczny

Staranował salon

sukien ślubnych

Czas remontów

Spis Ludności

Powszechny spis ludności i

mieszkań dostarcza najbardziej

szczegółowych informacji o

liczbie ludności, jej terytorial-

nym, rozmieszczeniu, strukturze

demograﬁczno - społecznej i

zawodowej, a także o społeczno

- ekonomicznej charakterystyce

gospodarstw domowych i rodzin

oraz o ich zasobach i warunkach

mieszkaniowych na wszystkich

szczeblach podziału terytorial-

nego kraju: ogólnokrajowym,

regionalnym oraz lokalnym. Spis

przeprowadzony jest na teryto-

rium całej Polski od 1 kwietnia

do 30 czerwca. Dzieli się on na

różne etapy. Od 1 kwietnia do

16 czerwca potrwa tzw. samo

spis internetowy, z którego mogą

skorzystać wszyscy. Pierwszym

krokiem jest identyﬁkacja. Podaje-

my PESEL oraz NIP, a jeśli nie

posiadamy NIP-u, to system prosi

o podanie miejsca urodzenia i na-

zwiska panieńskiego matki. Dzięki

temu otrzymamy login i hasło,

które będą ważne przez dwa

tygodnie. Dzięki nim będziemy

mogli zalogować się do systemu

i wypełnić formularz spisowy. W

kolejnym etapie od 8 kwietnia do

30 czerwca spis będzie przepro-

wadzony przez ankieterów formą

telefoniczną. Pamiętajmy że spis

ludności jest obowiązkowy.

Katarzyna Buchar

Otwartego złamania kolana oraz

lewej ręki doznał kierowca sa-

mochodu dostawczego, który

wjechał w salon sukien ślubnych

na Starym Zdroju. Dopiero przy

pomocy specjalistycznego sprzę-

tu strażacy wyciągnęli rannego

mężczyznę ze zmiażdżonej kabi-

ny. Przyczyną wypadku było za-

słabnięcie kierowcy ciężarówki.

lans zabrał również trzech uczest-

ników wypadku z samochodów, w

które uderzył pojazd dostawczy.

Wszyscy doznali urazów kręgosłu-

pa oraz głowy. Zdarzenie sparali-

żowało ruch drogowy na jednej z

głównych ulic w mieście. Żaden z

kierowców uczestniczących w wy-

padku nie był pod wpływem alko-

holu. Zaskakujący jest fakt, że dzień

wcześniej prawie dokładnie w tym

samym miejscu doszło do innej ko-

lizji. Podczas zdarzenia ucierpiał

kierowca oraz pasażerowie samo-

chodu, który najprawdopodobniej

Do wypadku doszło na jednej

z najruchliwszych ulic w mieście

– Armii Krajowej. Kierujący samo-

chodem dostawczym zasłabł za kie-

rownicą i zjechał na

przeciwny pas jazdy.

Uderzył w dwa po-

jazdy, po czym prze-

bił się przez barierki

bezpieczeństwa i za-

trzymał dopiero na

pobliskim budynku.

- Us ł ysza łem

straszny huk i wy-

biegłem zobaczyć

co się stało. Od razu

wróciłem do skle-

pu i zadzwoniłem

po straż pożarną i

pogotowie. Barier-

ki złagodziły impet

pędzącego samo-

chodu. Gdyby nie

one, kierowca mógłby doznać jesz-

cze większych obrażeń i mogłoby

zakończyć się to tragicznie – mówi

Anatol Szpur, świadek wypadku.

Kierowca samochodu ciężaro-

wego po akcji ratunkowej został

przewieziony do szpitala. Ambu-

W majowy weekend na Zamku Grodno będzie można zwiedzać dwie nowe

sale

Wójt Adam Hausman wraz z za-

stępcą oraz dyrektorem Centrum

Kultury i Turystyki odwiedzili Za-

mek i Sztolnie by sprawdzić po-

stępy prac, które wykonywane są

na terenie tych obiektów.

strzelanie z łuku czy paintball. Ko-

lejnym miejscem, które odwiedził

Adam Hausman były Jugowice. Tam

sprawdził ogrodzenie, które wy-

budowano na placu obok świetlicy,

co znacząco wpłynie na poprawę

bezpieczeństwa przebywających

na nim dzieci. Skoro o Jugowicach

mowa warto zaznaczyć, że trwają

już przygotowania do kolejnego dre-

zynowania. W specjalnej sali, gdzie

podczas Mistrzostw Polski w Drezy-

nowaniu, które w tym roku odbędą

się w charakterze czasów PRL, będą

wyświetlane ﬁlmy z tego okresu. To

impreza, która każdego roku ściąga

do tej gminy tysiące osób. Zarówno

chętnych do sprawdzenia się na tra-

sie jak i kibiców, którzy głośno do-

pingują swoich faworytów.

Fot (PR Media) Przyczyną wypadku było

zasłabnięcie kierowcy samochodu ciężarowego

Ich tempo jest bardzo zadowala-

jące. W majowy weekend na Zam-

ku Grodno będzie można zwiedzać

dwie nowe sale. Jedna to sala rycer-

ska, druga z metalowymi trumnami.

Ponadto zostanie także urucho-

miona gastronomia, będzie wysta-

wa kwiatów i sukien balowych, i to

wszystko już w pierwszych dniach

maja. W sztolniach podobnie. Trwają

przede wszystkim porządki całego

terenu otaczającego sztolnie. Latem

natomiast możemy spodziewać się

dodatkowych atrakcji typu tyrolka,

wymusił pierwszeństwo i zderzył

się z nadjeżdżającym busem. Męż-

czyzna, kobieta oraz dwuletnie

dziecko traﬁli do szpitala. Ich życiu

na szczęście nie zagraża niebezpie-

czeństwo.

Jacek Serdeczny

(para)

Piątek, 29 kwietnia 2011

wydarzenia 

www.30minut.pl

Kto kłamie? Torbus i Krzyżowski

czy Nowak z Rosiakiem?

REKLAMA

R 2 8 2 / 1 1

Radni miejscy, Artur Torbus z

Platformy Obywatelskiej oraz

Jerzy Krzyżowski z Sojuszu Le-

wicy Demokratycznej, złożyli za-

wiadomienie do prokuratury na

radnego powiatowego Longina

Rosiaka. Zgodnie twierdzą, że

członek Wałbrzyskiej Wspólnoty

Samorządowej groził im przed

ratuszem. Sam zainteresowany

odpiera zarzuty. Sugeruje, że to

wyłącznie atak na opozycję.

Do sytuacji, o której opowiadali w

środę na konferencji prasowej radni

koalicji, miało dojść 18 kwietnia. - Po

skończonej sesji nadzwyczajnej sze-

dłem po schodach. Przed ratuszem

zauważyłem Ryśka Nowaka. Obok

był Longin Rosiak. Mimo że mi już

wcześniej ubliżał podszedłem, aby

złożyć mu świąteczne życzenia.

Mówię do niego ”wszystkiego naj-

lepszego”. A on do mnie. „Ty potra-

ﬁsz spojrzeć w lusterko? My byśmy

razem tym miastem rządzili” To mu

odpowiedziałem, że nie z tymi ludź-

mi co ma. Oczywiście nie miałem

wszystkich na myśli. A on wtedy

mówi ty chu... obrzydliwy, żebyś

zdechł przed świętami – relacjonu-

je Jerzy Krzyżowski. Jego koalicyjny

kolega Artur Torbus twierdzi, że

radny powiatu chciał mu „zasadzić

szpica w dupę”. - Widziałem, że roz-

mawiał z panem Krzyżowskim, ale

nie wiedziałem, co mu powiedział.

Dopiero jak zobaczyłem, że jest

roztrzęsiony i oznajmił mi, że był

zastraszany przez Longina, wtedy

przypomniałem sobie starą sytuację

sprzed 2006 roku. Powiedziałem so-

bie - tak tego nie zostawię. Dlatego

postanowiłem pójść do prokuratu-

ry. Między innymi w geście solidar-

ności z panem Krzyżowskim - dodał

Torbus. Odpowiedź samego zainte-

resowanego była natychmiastowa.

- Zdarzenia, o których opowiadają

z taką sensacją ci panowie, nigdy nie

miały miejsca. Ich wystąpienie trak-

tuję jako próbę zdyskredytowania

Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorzą-

dowej, czyli niewygodnych prze-

ciwników politycznych dla moralnie

Rosiak zna zły element i świat przestępczy- mówił Jerzy Krzyżowski

mijają się z faktami. Kiedy otrzymam

wezwanie do prokuratury złożę tam

pełne zeznania i powiem jak było. To

nie pan Longin obraził pana Torbusa,

a pan Torbus jego. Mam nadzieję, że

za to przeprosi – skomentował spra-

wę Ryszard Nowak.

Rafał Pawłowski

przegranej w wyborach samorzą-

dowych Platformy Obywatelskiej.

Nigdy nie zdarzyło mi się nazywać

innego samorządowca określeniem

typu bydło polityczne. Pan Torbus

takich określeń publicznie używał.

Taki język zasługuje na potępienie,

co pod adresem pana Torbusa czy-

nię – mówił godzinę później Rosiak.

Pod jego adresem na konferencji w

siedzibie PO padło wiele gorzkich

słów od Jerzego Krzyżowskiego. -

Rosiak zna zły element i świat prze-

stępczy. Biorę odpowiedzialność za

te słowa. I trzeba z tym skończyć.

Wy, jako dziennikarze, nie pomo-

żecie. On jest pewny siebie. Nie

wiadomo co kogo może spotkać za

tydzień. On, jak mi wiadomo, chciał

kopnąć radnego Torbusa. Nie wiem,

co może zrobić mi. Ja się boję tego

świata przestępczego – opowiadał

dziennikarzom radny SLD. Na koniec

specjalne oświadczenie przeczytała z

kartki Daniela Sprytula, przewodni-

cząca komisji bezpieczeństwa i ety-

ki. - W świetle wydarzeń jakie miały

miejsce przed Wielkanocą pragnie-

my ostro zaprotestować przeciwko

chamskim wybrykom radnego Lon-

gina Rosiaka z Wałbrzyskiej Wspól-

noty Samorządowej. Z licznych

publikacji prasowych oraz relacji

naszych kolegów klubowych wynika,

że zostali potraktowani przez pana

Rosiaka wyjątkowo brutalnie. Mamy

powody sądzić, że nie polegało to

tylko na prostackich wyzwiskach,

ale i pogróżkach nawołujących do

rękoczynów. Budzi to szczególne

oburzenie, jeśli chodzi o radnego

Jerzego Krzyżowskiego, jednego z

najbardziej zasłużonych i poważa-

nych społeczników w Wałbrzychu.

Człowieka wielkiego serca, który był

niedawno oﬁarą napaści bandytów.

Dla nas wszystkich jest oczywiste,

że od ostatnich wyborów sytuacja

polityczna w Wałbrzychu jest napię-

ta. Jednak nigdy nie pogodzimy się z

zachowaniem uwłaczającym godno-

ści radnego. Tym bardziej rozstrzy-

gania sporów za pomocą wylewania

pomyj i metod, które tak niewiele

dzieli od bandytyzmu – przeczytała

Sprytula. - Pan Torbus i Krzyżowski

– W prokuraturze powiem jak było naprawdę – zapowiada Ryszard Nowak,

świadek zdarzenia

REKLAMA

R 2 8 3 / 1 1

��

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: