00:00:01:movie info: XVID 624x352 23.976fps 350.0 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:03:Gdzie jeste�my? 00:00:04:Najwyra�niej to by� szyb 00:00:06:do podwodnego akweduktu, 00:00:07:kt�ry nigdy nie zosta� uruchomiony. 00:00:09:Nie, chodzi mi o to gdzie jeste�my|z geograficznego punktu widzenia?|Gdzie�... 00:00:13:pod ulicami Wisconsin i Massachusetts, 00:00:15:blisko katedry narodowej. 00:00:17:Jak g��boko?|Wydajemy si� by� bardzo g��boko. 00:00:19:Do tej pory jakie� 18 metr�w. 00:00:22:Jest jaka� inna droga? 00:00:23:To jest wielki labirynt, 00:00:24:i to by�a najszybsza droga, 00:00:25:�eby dosta� si� do cia�a. 00:00:27:Sporo si� wspina�am.|Te liny s� bardzo wytrzyma�e, 00:00:29:i s� bardziej ni� w�a�ciwe. 00:00:31:A co z tolerancj� szokow�? 00:00:32:Szarpni�cia liny, 00:00:33:sprawiaj�, �e wzrasta energia kinetyczna nacisku... 00:00:35:lina si� urywa i spadamy. 00:00:40:Proponuj�, �eby�my sko�czyli pogawendk�. 00:00:47:Dw�ch pracownik�w miejskich znalaz�o to. 00:00:49:Prace publiczne w stolicy s�|pod federaln� jurysdykcj�, 00:00:51:wi�c to twoja impreza. 00:01:01:Wiadomo co jest na szczycie tego szybu? 00:01:03:Tunel z rurami,|z par�. 00:01:05:Mog� po�yczy� twoj� bro�? 00:01:06:Po co ci moja bro�? 00:01:08:Nie zamierzam nikogo zastrzeli�.|Obiecuj�. 00:01:10:To nie m�otek, ani nic takiego. 00:01:13:Pracujemy razem od miesi�cy, Booth. 00:01:15:Odrobina zaufania,|by�aby mi�a. 00:01:20:Ostro�nie. 00:01:21:Masz. Trzymaj to. 00:01:28:Teraz b�d� si� jad�y wzajemnie|i zostawi� w spokoju nasze szcz�tki. 00:01:32:Mo�e nie wiesz, 00:01:33:�e musz� sk�ada� raport 00:01:35:przed komisj�,|za ka�dym razem jak wystrzel� 00:01:37:pocisk z mojej broni. 00:01:39:Zdj�cia Zack. 00:01:40:Szczury rozszarpa�y szcz�tki, 00:01:42:wi�c ustaw promie� na 5 metr�w. 00:01:44:Szybko�� upadku rozszarpa�a|jej cia�o przy uderzeniu. 00:01:47:Ko�ci nogi z�amane 00:01:48:poni�ej kolan, 00:01:50:biodra zmia�d�one 00:01:51:i rozszarpane... 00:01:52:Jej?|Tak. 00:01:53:Mam tylko nadziej�,|�e ju� nie �y�a 00:01:55:kiedy szczury si� do niej dobra�y. 00:01:57:Bo�e. 00:01:58:Jaki� pomys� jak d�ugo mo�e tu by�? 00:02:00:Mo�emy pozna� odpowiedzi|kiedy Hodgins 00:02:02:zbada robaki, 00:02:03:ale szczury mog� ogo�oci� cia�o|w ci�gu kilku dni. 00:02:06:Koszulka, spodnie,|ale nie ma kurtki i but�w. 00:02:10:Nie ma mowy, �eby szczury|mog�y je roznie��. 00:02:13:Przepraszam! 00:02:17:Prosz� pana? 00:02:19:Co do diab�a?|Bones! Spokojnie! 00:02:20:Bones, co ty do cholery robisz? 00:02:24:Nie wbiegasz tak po prostu|w ciemno�� za facetem. 00:02:26:Nie potrzebowa� �adnego �wiat�a. 00:02:28:Wiedzia� dok�adnie 00:02:29:dok�d biegnie. 00:02:30:Tak, to przera�aj�ce. 00:02:33:On tu mieszka. 00:02:40:odc.16 - "Kobieta w tunelu" 00:02:50:t�umaczenie: piotrazzz 00:03:08:Nazywa si� Marni Hunter,|24 lata. 00:03:11:1m70cm wzrostu, 00:03:13:lewor�czna. 00:03:14:Autorka film�w dokumentalnych. 00:03:15:Narzeczony zg�osi� jej zagini�cie,|10 dni temu. 00:03:17:Policja znalaz�a tego faceta? 00:03:19:Twojego cz�owieka kreta?|Nie. 00:03:21:S�ysza�em o tych ludziach. 00:03:22:Pod��czaj� si� do �r�de� energii. 00:03:24:Niekt�rzy nawet maj� kabl�wk�. 00:03:26:Ustali�em czas �mierci,|na oko�o 10 dni temu, 00:03:28:kiedy zosta�o zg�oszone jej zagini�cie. 00:03:30:Jeste� pewien? 00:03:31:Widzisz jak larwy zmieni�y si�,|w chrz�szcze Silphidae ? 00:03:34:Ta. 10 dni.|Wierz� ci. 00:03:36:Spad�a z oko�o 12 metr�w,|i wyl�dowa�a na nogach, 00:03:39:co wyja�nia uszkodzenie|ko�ci goleniowych. 00:03:41:To j� zabi�o? 00:03:42:Niekoniecznie.|Jej czaszka nosi �lady powa�nych uszkodze�, 00:03:45:kt�re nie s� zwi�zane z upadkiem. 00:03:47:Znale�li�my �lady krwi i kawa�ki ko�ci|na rurach i kratownicy 00:03:50:wystaj�cych ze �ciany|szybu wentylacyjnego. 00:03:53:Wi�c to j� zabi�o? 00:03:54:Nie, niekoniecznie. 00:03:56:Paznokcie s� ca�kowicie czyste. 00:03:58:Je�liby spada�a,|stara�aby si� chwyta� �cian, 00:04:00:�eby spowolni� upadek. 00:04:01:To instynktowna reakcja. 00:04:03:Wi�c by�a martwa przed upadkiem. 00:04:06:Nie. Niekoniecznie. 00:04:07:Bones. 00:04:08:Prosz�. 00:04:09:Po prostu mi powiedz. 00:04:11:Mog�a by� nieprzytomna. 00:04:20:Panie Garfield,|dlaczego pan czeka� dwa dni 00:04:22:�eby zg�osi� zagieni�cie pa�skiej narzeczonej? 00:04:26:Marni kr�ci filmy dokumentalne... 00:04:29:kr�ci�a. 00:04:30:By�a bardzo oddana pracy. 00:04:31:Po�wi�ca�a si� ca�kowicie ka�demu projektowi. 00:04:33:To nie by�o dla niej dziwne,|�eby przebywa� w terenie 00:04:35:i nie wraca� do domu. 00:04:37:Odda� si� pan swojej pracy, 00:04:39:mo�e w ten spos�b ucieka�a od pana. 00:04:41:To w�a�nie Marni...|zawsze m�wi�a. 00:04:43:Nie martwi� si� pan o ni�? 00:04:45:Ona by�a na ca�ym �wiecie. 00:04:47:Rwanda, Ameryka �aci�ska,|Ba�kany, 00:04:49:�rodkowy Wsch�d. 00:04:50:Cieszy�em si�, �e jest na miejscu. 00:04:52:Byli�cie zar�czeni. 00:04:55:I ustalili�my ju� dat�. 00:04:58:Przykro mi z powodu pa�skiej straty. 00:05:00:To jej praca zaci�gn�a j�|do tych tuneli? 00:05:02:Jej najnowszy projekt... 00:05:04:ostatnich par� miesi�cy,|jest o labiryncie tuneli 00:05:07:pod miastem. 00:05:08:To jest jej dotychczasowy materia�. 00:05:13:M�wi�em jej �eby by�a ostro�na.|Wielu z tych go�ci by�o stukni�tych. 00:05:17:To fascynuj�ce. 00:05:19:W pe�ni funkcjonuj�ca podziemna spo�eczno��. 00:05:21:Schodzi� pan tam kiedy�,|razem z ni�? 00:05:24:Z kim pracowa�a? 00:05:25:Marni pracowa�a sama. 00:05:27:Sama obs�ugiwa�a kamer� i d�wi�k. 00:05:29:To by�o bardzo surowe.|Taki by� jej styl. 00:05:31:Sama nigdy nie pojawia�a si� przed kamer�. 00:05:33:Uwa�a�a, �e film dokumentalny|powinien by� o przedmiocie bada�,|nie o filmowcu. 00:05:36:To prawda. 00:05:37:Jako antropolog, 00:05:38:starasz si� zanurzy� w kultur�, 00:05:40:nie niszcz�c jej|w�asn� obecno�ci� 00:05:44:To kolejny pow�d,|�eby pracowa� samemu. 00:05:47:Wi�c znale�li�cie j�|na dnie szybu? 00:05:50:My�licie, �e jeden z tych ludzi... 00:05:52:Jej czaszka nosi �lady niewyja�nionych uszkodze�. 00:05:54:Obra�enia na prawej... 00:05:56:Nadal badamy spraw� panie Garfield. 00:06:09:Chwileczk�. 00:06:11:Zaczekaj!|Zatrzymaj. 00:06:14:To cz�owiek,kt�rego widzia�am w tunelu. 00:06:16:Marni wspomina�a panu kiedy� o nim? 00:06:19:Nie. 00:06:20:Ta blondynka to Helen co� tam. 00:06:23:To pracowniczka spo�eczna,|my�l�, �e z... 00:06:26:schroniska na 26 ulicy. 00:06:28:Marni przysz�a do schroniska. 00:06:29:S�ysza�a, �e parcuj� z lud�mi kretami,|jak ich nazywa�a. 00:06:32:Poprosi�a mnie,|�ebym j� im przedstawi�a. 00:06:35:Sp�dza pani tu du�o czasu? 00:06:36:Powiedzia�abym, �e to taki m�j obch�d. 00:06:38:Mia�a pani do Marni pretensje|o wtargni�cie tu? 00:06:40:Dlaczego pani pyta?|To uporz�dkowana spo�eczno��. 00:06:42:Marni i jej kamery|mog�y mie� destrukcyjny wp�yw. 00:06:45:C�, ci ludzie s� tu z pewnego powodu. 00:06:47:I moim zdaniem.|maj� prawo do prywatno�ci. 00:06:49:Szanuj� to. 00:06:51:Ale nie jestem pewna czy filmowcy szanuj�. 00:06:54:Wtargn�a tu na tyle,|by narobi� sobie wrog�w? 00:06:56:By� mo�e. 00:06:57:Ci�ko jest pozna� tych ludzi. 00:06:59:Czy nie to Marni chcia�a zrobi�?|Pozna� tych ludzi? 00:07:02:Przedstawi� ich reszcie �wiata? 00:07:04:Bez urazy dr Brennan,|ale to troszk� naiwne. 00:07:06:Jej praca opiera�a si�|na sprzedawaniu tych film�w. 00:07:08:To co robi�a by�o wyzyskiwaniem. 00:07:10:Mo�e kt�ry� z tych ludzi|si� z pani� zgadza�. 00:07:15:To cz�owiek, kt�rego szukacie.|Harold Overmeyer. 00:07:18:Marni nazywa�a go|"burmistrzem miasta kret�w" 00:07:20:Pewnie uwa�a�a, �e to pomys�owe. 00:07:23:�agodzi sp�r. 00:07:24:Jest samcem "alfa". 00:07:27:Jak Harold na ni� reagowa�? 00:07:29:Wydaj� mi si�, �e j� lubi�. 00:07:31:Ale znowu...nikt tak naprawd�|nie zna tych ludzi. 00:07:44:Przynios�am ci troch� jedzienia, Harold. 00:07:47:Mam do�y� jedzenia. 00:07:51:Czego chcecie? 00:07:52:Chcia�bym panu zada� kilka pyta�. 00:07:54:Nie jestem zobowi�zany do|odpowiadania na �adne pytania. 00:07:57:Nie jestem zobowi�zany... 00:07:58:Zgadza si�. 00:07:59:Harold ma prawa. 00:08:01:Pani Bronson, mo�e si� pani cofn��? 00:08:03:Wtr�ca si� pani w kryminalne �ledztwo. 00:08:10:Zna� pan Marni Hunter? 00:08:17:Widzia� pan co si� sta�o Marni, prawda? 00:08:19:Wtargn�li�cie tu.|Odejd�cie. 00:08:21:Dobra kolego, koniec.|Idziemy. 00:08:25:Najwyra�niej ten cz�owiek|jest tutaj kim� wa�nym 00:08:27:Wa�nym? 00:08:28:�yje w kartonowym pudle,|pod ziemi�. 00:08:30:W tej spo�eczno�ci, 00:08:32:ma pozycj�. 00:08:33:Daj mu co mu si� nale�y.|Traktuj go z szacunkiem. 00:08:39:Dobrze panie Overmeyer.|�le zacz�li�my. 00:08:42:Jestem agent specjalny Seeley Booth|Z Federalnego Biura �ledczego 00:08:45:i by�bym bardzo, bardzo wdzi�czny, 00:08:47:je�li przedstawi�by pan nam, 00:08:49:pa�skie zdanie w sprawie �mierci|Marni Hunter, 00:08:51:kt�rej po�wi�cone jest nasze �ledztwo. 00:08:54:Zgoda. 00:08:59:Panie Overmeyer,|widzia�am pana w tunelu 00:09:02:blisko miejsca w kt�rym znale�li�my|szcz�tki Marni Hunter. 00:09:05:Sprawdza�em tunele. 00:09:06:Sprawdza� pan tunele|czy Marni? 00:09:10:Ostrzega�em j�. 00:09:12:Wi�c... byli�cie przyjaci�mi, 00:09:14:mimo bycia obserwatorem i obserwowanym? 00:09:16:M�wi pani jak ona.|Pani te� kr�ci film dokumentalny? 00:09:19:Nie, ale s� pewne sprawy,|kt�re musz� zrozumie�. 00:09:21:To moje rzeczy. 00:09:23:Bones. 00:09:24:Harold, czy to kamera Marni? 00:09:29:Lepiej ju� id�cie. 00:09:31:Mo�ecie ju� i��! 00:09:32:Booth, to ubranie|jest ca�e pokryte krwi�. 00:09:35:Okaza� mu szacunek, co? 00:09:36:My�l�, �e to nale�a�o do Marni Hunter. 00:09:38:Wiesz co?|Obawiam si�, �e b�dziesz musia� 00:09:40:i�� z nami, kolego. 00:09:41:Co?! Nie! 00:09:42:Nie mog� i��! 00:09:43:Kawa�ki ko�ci. 00:09:45:Nie mog� i��! 00:09:46:Oddajmy to do laboratorium. 00:09:47:Nie! Nie rozumiecie! 00:09:50:Ona chcia�aby, �ebym wzi�� te rzeczy. 00:09:52:Chcia�aby, �ebym...
anhelita