chleb rzucony umarłym.docx

(12 KB) Pobierz

 

CHLEB RZUCONY UMARŁYM:

Świadectwo czasów zagłady narodu żydowskiego w okupowanej Warszawie. To, co skłania do wnikliwej lektury, to ukazane niezwykle subtelnie a zarazem w sposób dotykający najgłębszych ludzkich odczuć losy Żydów zmagających się głodem, chorobami. Rzeczywistość, która istnieje poza gettem z jednej strony pociąga złudną wolnością, z drugiej jest okrutna, pełna zła i przemocy, jednak trzeba przechodzić na aryjską stronę choćby po kawałek chleba, gdyż inaczej nie da się przeżyć. Bohaterowie powieści reprezentują sobą różne zawody, środowiska z których się wywodzą, są rozdarci wewnętrznie i zaczynają wątpić w sens życia, istnienia w ogóle; nad ich duchowym "scaleniem" czuwa dziadek kilkunastoletniego chłopca, który pomimo codziennych utrapień i trudnych rozmów w rodzinnym i przyjacielskim gronie stara się zawsze zachować godność, a zarazem szacunek dla dla ludzkiego życia. Codzienne zmagania o przetrwanie nie eliminują tak ważnej sprawy jaką jest edukacja. Wnuk wspomnianego powyżej seniora rodu pobiera lekcje geografii, matematyki – jego nauczycielem jest zaprzyjaźniony z Rodziną profesor, podczas tychże "lekcji" uczeń i wykładowca prowadzą ze sobą bardzo ważne rozmowy dotyczące miejsca człowieka we wszechświecie, sensu życia. Chłopiec pomimo okupacyjnych warunków realizuje swoje hobby, jakim jest kolekcjonowanie znaczków. Owe znaczki to całe "wyprawy" w świat piękny, pozbawiony bólu, przemocy, wyprawy do krain pięknych, jak odległa Afryka, Ziemie za oceanem.

... Kolekcja jest oczkiem w głowie młodego człowieka, tym cenniejsza, że gros zbiorów to znaczki pochodzące z listów przysyłanych z wolnego kraju przez jego siostrę. Chłopiec ma przyjaciół – grono dorastających młodych ludzi, którzy podobnie jak a czasami z o wiele większą determinacją walczą o swoje być albo nie być. W takich warunkach najlepiej poznaje się drugiego człowieka, rodzą się najtrwalsze i najpiękniejsze przyjaźnie.... Bardzo plastycznie ukazuje autor powieści toczące się niemal na ulicy życie mieszkańców warszawskiego getta, rozdawnictwo posiłków, związane z tym emocje, gdy zabraknie zupy albo ktoś sprytniejszy zabierze przydzieloną porcję, poświecenie lekarza, który ostatkiem psychicznych sił walczy z nękającymi jego najbliższych znajomych chorobami. Czytamy o prostytucji uprawianej nazwijmy to "subtelnie" pod pretekstem zakochania się, a tak naprawdę po to by zarobić na kromkę chleba. Bolesnym akcentem przewijającym się przez całość powieści jest dziecięca naiwność niektórych z Żydów, którzy aż do końca, aż do ostatecznego unicestwienia wierzą że będzie inaczej.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin