Zielone masełko wegańskie
Składniki:
Awokado
Oliwa z oliwek (z pierwszego tłoczenia)
Sok z cytryny
Sól
Natka pietruszki
Ziarna słonecznika lub sezamu
Sposób przygotowania:
Awokado obrać ze skórki, przeciąć wzdłuż, wyciągnąć pestkę i rozgnieść widelcem.
Dodać łyżeczkę oliwy z oliwek, pół łyżeczki soku z cytryny i szczyptę soli.
Do wymieszanie na jednolitą masę można użyć ręcznego blendera.
Posmarować chleb tym zielonym wegańskim masełkiem. Można udekorować go natką pietruszki lub prażonymi ziarnami słonecznika i sezamu.
Skadniki:
· Płatki owsiane
· Mąka pszenna lub razowa
· Pieczarki
· Olej
· Przyprawy- sól, pieprz, majeranek (może być bazylia, kminek, do wyboru).
· Namoczyć płatki owsiane, około 2 szklanki na całą noc, woda może być nieprzegotowana, ale przefiltrowana.
· Pokroić drobno 5-6 pieczarek.
· Wlać płatki do cedzaka i odcisnąć delikatnie nadmiar wody.
· Włożyć masę z płatków do miski.
· Wsypać pokrojone pieczarki.
· Dodać 2 łyżki mąki.
· Wszystko wymieszać łyżką.
· Dodać przyprawy do smaku.
· Wymieszać wszystko.
· Formować w rękach małe kuleczki, jeśli masa będzie zbyt mokra dodać trochę mąki, tak, żeby dało się lepić kuleczki.
· Gotowe kuleczki obtoczyć delikatnie w mące i lekko spłaszczyć, żeby powstały kotleciki.
· Rozgrzać patelnię na ogniu i wlać olej.
· Smażyć kotleciki z obu stron, aż zarumienią się.
·
· 4 ziemniaki
· 150g czerwonej fasoli
· 100g orzechów włoskich
· 1 sucha bułka
· 5-6 łyżek mąki
· 3 ząbki czosnku
· sól, pieprz, zioła prowansalskie
· bułka tarta do panierowania
· olej do smażenia
Fasolę moczymy przez kilka godzin, następnie gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, przeważnie wystarcza ok. 40 minut (jak ktoś jest leniwy, może użyć fasoli z puszki). Ziemniaki obieramy i gotujemy. Orzechy kroimy i prażymy na rozgrzanej patelni przez 2 minuty, tak żeby się nie przypaliły. Bułkę kroimy na kawałki i moczymy w wodzie. Miksujemy blenderem fasolę, ziemniaki i bułkę. Dodajemy mąkę, orzechy włoskie, czosnek, łyżeczkę ziół prowansalskich. Doprawiamy solą i pieprzem. Obtaczamy w bułce tartej i smażymy z dwóch stron. Te kotlety mają tendencję do wchłaniania dużej ilości oleju, więc dobrze jest po zdjęciu z patelni od razu położyć je na ręcznikach papierowych, żeby odsączyć część tłuszczu.
ZlotaLwica-666