Wyspa tajemnic - Shutter Island 2010.txt

(71 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{861}{946}.:: WYSPA TAJEMNIC ::.
{1016}{1106}/ZATOKA BOSTO�SKA|/1954
{1141}{1246}T�umaczenie:|Sabat1970 & sinu6
{1274}{1362}Korekta:|Pyra10
{1749}{1854}Zbierz si� do kupy, Teddy.|We� si� w gar��.
{1994}{2029}To tylko woda.
{2064}{2114}Mn�stwo wody.
{2244}{2269}No, dalej...
{2849}{2890}W porz�dku, szefie?
{2891}{3014}Tak, po prostu...|nie znosz� wody.
{3104}{3179}- Jeste� moim nowym partnerem?|- Zgadza si�.
{3189}{3269}Kiepski pocz�tek znajomo�ci|z g�ow� w klozecie.
{3270}{3364}Fakt, nie bardzo pasuje do|Teddy'ego Danielsa, cz�owieka legendy.
{3365}{3399}Legendy?
{3404}{3469}Co wy tam, w Portland, palicie?
{3470}{3559}Seattle.|Jestem z Biura w Seattle.
{3609}{3714}- D�ugo pracujesz dla Biura?|- Cztery lata.
{3739}{3828}- Wi�c wiesz, jakie jest ma�e.|- Tak.
{3859}{3944}A ty? Masz dziewczyn�?|�onaty?
{3949}{3979}By�em.
{4269}{4309}Umar�a.
{4319}{4399}- Jezu, nie...|- Nie przejmuj si�.
{4429}{4509}W naszym domu wybuch� po�ar,|kiedy by�em w pracy.
{4510}{4553}Cztery osoby zgin�y.
{4554}{4650}Zabi� j� dym, nie ogie�.|To wa�ne.
{4651}{4694}Przykro mi, szefie.
{4695}{4814}- Gdzie moje cholerne papierosy?|- We� jednego ode mnie.
{4815}{4897}Przysi�g�bym, �e mia�em paczk� w kieszeni,|zanim wsiad�em na pok�ad.
{4898}{4974}Pracownicy rz�dowi|obrobi� ci� do czysta.
{5019}{5044}Dzi�ki.
{5074}{5147}Powiedzieli ci co� przed wyjazdem|o tej instytucji?
{5148}{5235}Wiem tylko, �e to szpital|dla umys�owo chorych.
{5236}{5299}Dla ob��kanych kryminalist�w.
{5300}{5389}Gdyby chodzi�o o ludzi, kt�rzy s�ysz� g�osy|i biegaj� za motylami,
{5390}{5434}nie potrzebowaliby nas.
{5659}{5734}- P�yniemy tam?|- Tak.
{5735}{5863}Druga strona wyspy to same skalne urwiska.|A� do samej wody.
{5864}{5968}Dok to jedyne miejsce,|�eby wyl�dowa�... lub odp�yn��.
{5969}{6039}Odbijamy jak tylko|znajdziecie si� na brzegu.
{6040}{6103}B�d� wdzi�czny,|je�li si� z tym po�pieszycie.
{6104}{6169}- Dlaczego?|- Nadci�ga sztorm.
{6739}{6769}/Zast�pca szeryfa
{6804}{6889}Nigdy wcze�niej nie widzia�em|odznaki szeryfa.
{6901}{6984}Jestem zast�pca naczelnika McPherson.|Witam na Wyspie Skaza�c�w.
{6985}{7034}Zabior� was do Ashecliffe.
{7354}{7424}Pa�scy ch�opcy wygl�daj�|na poirytowanych, panie McPherson.
{7425}{7489}W tej chwili, szeryfie,|wszyscy jeste�my.
{7859}{7888}/CMENTARZ SZPITALNY
{7889}{7989}/Pami�tajcie nas, bo my te� �yli�my,|/kochali�my i �miali�my si�.
{8539}{8601}Strefa pod wysokim napi�ciem.
{8639}{8674}Sk�d wiesz?
{8689}{8749}Ju� co� takiego widzia�em.
{9429}{9519}W porz�dku, otrzymaj� panowie od nas|wszelk� mo�liw� pomoc.
{9520}{9603}Ale podczas pobytu tutaj,|b�d� panowie przestrzega� regulaminu.
{9604}{9664}- Zrozumiano?|- Oczywi�cie.
{9679}{9760}Czerwony budynek po prawej to Blok A.|Oddzia� m�ski.
{9761}{9844}Blok B, oddzia� �e�ski,|znajduje si� po waszej lewej.
{9845}{9919}Blok C to tamten budynek|na szczycie urwiska.
{9920}{9959}Stary fort z czas�w|wojny secesyjnej.
{9960}{10014}Przebywaj� tam najbardziej|niebezpieczni pacjenci.
{10015}{10064}Wst�p do Bloku C jest zabroniony
{10065}{10184}bez pisemnej zgody oraz obecno�ci|mojej oraz doktora Cawleya.
{10194}{10229}Rozumiej� panowie?
{10259}{10354}Zachowuje si� pan,|jakby szale�stwo by�o zara�liwe.
{10384}{10469}Musicie panowie zda� swoj� bro�.
{10499}{10583}Panie McPherson,|jeste�my szeryfami federalnymi.
{10584}{10642}Musimy ca�y czas mie� przy sobie|nasz� bro� s�u�bow�.
{10643}{10743}Wed�ug przepisu wykonawczego numer 319|Federalnego Kodeksu Zak�ad�w Karnych,
{10744}{10854}na terenie danej instytucji,|jej oficerowie dzier�� w�adz� ostateczn�.
{10919}{10994}Panowie, nie przekroczycie|tej bramy z broni�.
{11479}{11533}Dobra, koniec oficjalnych procedur.
{11534}{11612}Chod�cie, ch�opcy.|Mo�e poszukamy doktora Cawleya?
{11899}{11968}Wi�c, kiedy uciek�a?|Ta wi�niarka.
{11969}{12064}Doktor Cawley przedstawi panom sytuacj�.|Takie procedury.
{12065}{12173}Stra�nicy wi�zienni w szpitalu psychiatrycznym|to raczej niecodzienny widok.
{12174}{12247}To jedyny tego typu zak�ad w USA.|Mo�e nawet na �wiecie.
{12248}{12308}Przyjmujemy jedynie|najgro�niejszych pacjent�w.
{12309}{12373}Takich, z kt�rymi inny szpital|nie da�by sobie rady.
{12374}{12473}A wszystko dzi�ki doktorowi Cawleyowi.|Stworzy� tu co� naprawd� wyj�tkowego.
{12474}{12539}To szpital dla ludzi,|kt�rych nasze spo�ecze�stwo...
{13224}{13259}Legitymacje, panowie.
{13349}{13389}Prosz� pokaza� odznaki.
{13404}{13543}Doktor Cawley wielokrotnie wsp�pracowa�|ze Scotland Yardem, MI5, OSS.
{13544}{13599}- Dlaczego?|- Jak to?
{13654}{13743}Po co agencje wywiadowcze mia�yby|wsp�pracowa� z psychiatr�?
{13744}{13799}Chyba b�dzie pan musia�|zapyta� jego.
{14029}{14084}- Szeryfie Daniels.|- Doktorze.
{14085}{14119}Szeryfie Aule.
{14134}{14219}- Dzi�kuj�. To wszystko.|- Tak jest.
{14239}{14294}By�o mi mi�o, panowie.
{14304}{14349}Wiele nam o panu opowiada�.
{14350}{14433}McPherson to dobry cz�owiek.|Wierzy w to, co tu robimy.
{14434}{14483}Czyli co dok�adnie?
{14484}{14577}Moralna fuzja pomi�dzy prawem i porz�dkiem|i opiek� medyczn�.
{14578}{14652}Przepraszam, doktorze...|Co pomi�dzy czym i czym?
{14814}{14879}Te ryciny s� ca�kiem wierne.
{14880}{14967}Pacjenci tacy jak nasi,|byli kiedy� skuwani �a�cuchami
{14968}{15018}i zostawiani we w�asnych odchodach.
{15019}{15044}Bito ich.
{15045}{15154}Wkr�cano im w czaszki �ruby,|jakby to mog�o wyp�dzi� z nich psychoz�.
{15155}{15244}Zanurzano ich w lodowatej wodzie|a� tracili przytomno��...
{15259}{15304}a nawet ton�li.
{15309}{15333}A teraz?
{15334}{15416}Poddajemy ich terapii.|Pr�bujemy leczy�, uzdrawia�.
{15417}{15534}Je�li to zawodzi, pr�bujemy zapewni� im|wzgl�dny komfort i spok�j.
{15536}{15719}To wszystko brutalni przest�pcy, prawda?|Krzywdzili ludzi, czasem zabijali.
{15720}{15779}Prawie we wszystkich przypadkach... tak.
{15780}{15901}Szczerze, doktorze, musz� powiedzie�:|pieprzy� ich komfort i spok�j.
{15924}{16013}Pomagam moim pacjentom, nie ich ofiarom.|Nie jestem tu, by os�dza�.
{16014}{16094}- Zatem, ta wi�niarka...|- Pacjentka.
{16095}{16144}Przepraszam, pacjentka...
{16147}{16209}Rachel Solando,
{16210}{16329}- uciek�a w ci�gu ostatnich 24 godzin?|- Zesz�ej nocy, mi�dzy 22.00 a p�noc�.
{16330}{16403}- Jest niebezpieczna?|- Mo�na tak powiedzie�.
{16404}{16469}Zabi�a tr�jk� swoich dzieci.
{16474}{16539}Utopi�a je w jeziorze|za swoim domem.
{16540}{16626}Wyprowadzi�a jedno po drugim|i trzyma�a g�owy pod wod�, a� umar�y.
{16627}{16699}P�niej wnios�a je z powrotem|i posadzi�a przy kuchennym stole.
{16700}{16756}Zjad�a posi�ek,|zanim przyszed� s�siad.
{16819}{16918}- A co z m�em?|- Zgin�� na pla�y w Normandii.
{16919}{16954}To wdowa wojenna.
{16955}{17088}G�odzi�a si�, kiedy tu trafi�a.|Upiera�a si�, �e dzieci �y�y.
{17318}{17389}Przepraszam, doktorze,|ma pan mo�e aspiryn�?
{17390}{17514}- B�le g�owy, szeryfie?|- Czasami, ale dzi� to bardziej choroba morska.
{17515}{17578}- Rozumiem... odwodnienie.|- W porz�dku, szefie?
{17579}{17598}Tak.
{17599}{17670}W takim razie, racja.|Im pro�ciej, tym lepiej.
{17671}{17704}Dzi�kuj� bardzo.
{17719}{17789}Rachel nadal wierzy,|�e dzieci �yj�.
{17804}{17897}Wierzy r�wnie�, �e to miejsce,|to jej dom w Berkshires.
{17914}{17944}Pan �artuje.
{17945}{18029}Nigdy nie przyj�a do wiadomo�ci,|�e jest w zak�adzie.
{18030}{18123}Uwa�a nas wszystkich za dostawc�w,|mleczarzy, listonoszy.
{18124}{18183}W swojej fantazji,|gdzie dzieci nigdy nie umar�y,
{18184}{18304}stworzy�a wymy�ln�, fikcyjn� struktur�,|w kt�rej wszyscy gramy jakie� role.
{18329}{18379}Przeszukali�cie ju� teren?
{18380}{18490}Naczelnik i jego ludzie przeczesali wysp�.|Ani �ladu.
{18494}{18609}Co najbardziej niepokoj�ce, nie wiemy,|jak wydosta�a si� ze swojego pokoju.
{18610}{18717}By� zamkni�ty od zewn�trz,|a jedyne okno jest okratowane.
{18769}{18847}Jakby przenikn�a przez �ciany.
{18989}{19049}Przyprowadzi�em j� tu|po terapii grupowej,
{19050}{19182}zamkn��em, wr�ci�em na nocny obch�d|i ju� jej nie by�o.
{19319}{19425}Doktorze, jak to mo�liwe,|�e prawda nigdy do niej nie dotar�a?
{19426}{19549}Znaczy, jest w zak�adzie psychiatrycznym.|Chyba powinno si� to zauwa�y�?
{19550}{19629}- Ile par but�w dostaj� pacjenci?|- Dwie.
{19630}{19683}Normalno�ci si� nie wybiera, szeryfie.
{19684}{19751}Nie mo�na zdecydowa�|o pogodzeniu si� z czym�.
{19752}{19847}Czy�by wysz�a st�d na bosaka?
{19848}{19927}Niemo�liwe, doktorze.|W tym terenie nie usz�aby 10 metr�w.
{19949}{19969}Szeryfie...
{20349}{20409}/Prawo Czterech|/Kim jest 67?
{20429}{20484}To na pewno pismo Rachel.
{20485}{20554}Nie mam poj�cia...|co to jest "prawo czterech".
{20555}{20623}- Jaka� psychiatryczna nazwa?|- Obawiam si�, �e nie.
{20624}{20714}"Kim jest 67?"|Kurwa, nie wiem.
{20715}{20804}Musz� przyzna�,|�e to potwierdza moj� diagnoz�.
{20806}{20861}Uwa�a pan,|�e to przypadkowe bazgro�y?
{20862}{20949}Ale� sk�d. Rachel jest m�dra.|W zasadzie genialna.
{20950}{21024}- To mo�e by� wa�ne.|- Wybaczy pan, doktorze,
{21026}{21084}- ale zatrzymamy to.|- Oczywi�cie.
{21139}{21204}�eby wyj��,|musia�aby przej�� t�dy.
{21205}{21304}Po zgaszeniu �wiate�,|oddzia�owi graj� tu w karty.
{21309}{21429}Ubieg�ej nocy siedzia�o tam|siedmiu m�czyzn i gra�o w pokera.
{21430}{21516}Jednak w jaki� spos�b,|Rachel uda�o si� prze�lizgn��.
{21519}{21542}Dlaczego?!
{21544}{21622}Jak?|Zrobi�a si� niewidzialna?
{21629}{21707}Doktorze, potrzebujemy wgl�du|do akt ca�ego personelu.
{21708}{21776}Piel�gniarek, stra�nik�w, oddzia�owych,|ka�dego, kto pracowa�...
{21777}{21844}Rozwa�� pa�sk� pro�b�.
{21849}{21908}To nie jest pro�ba, doktorze.
{21909}{21976}To plac�wka federalna,|a niebezpieczna wi�niarka...
{21977}{22051}- Pacjentka.|- Pacjentka... uciek�a.
{22056}{22151}- Zastosuje si� pan albo...|- Zobacz�, co b�d� m�g� zrobi�.
{22152}{22270}Doktorze, musimy porozmawia� z personelem.|Rozumie pan?
{22271}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin