{2239}{2327}Wilfred Owen, żołnierz i poeta,|którego poezje zainspirowały operę Benjamina Brittena, {2328}{2415}zginšł w ostatnim tygodniu Pierwszej|Wojny wiatowej w wieku 27 lat. {3366}{3512}Zdało mi się, że z pola walki uciekłem, {3540}{3693}W dół głębokiej jaskini, w posiadanie wziętej {3695}{3848}Przez granity, które monstrualne wojny upiły. {3882}{4017}Jednak również tam wród granitów usłyszałem jęk, {4033}{4236}zbyt krótki,aby znaczyć myl|zbyt cichy, aby znaczyć mierć. {4239}{4448}Póniej, gdy już dostrzegłem go, zerwał się i patrzył {4449}{4590}Z żałosnym uznaniem w rozbieganych oczach, {4607}{4755}Unoszšc wysoko ręce,|jakby w gecie błogosławieństwa. {4776}{4950}Jego umiech mówił mi, że jestemy w jaskini - {4989}{5294}Jego trupi umiech mówił mi, że jestemy w piekle. {5343}{5476}Ból sprawił, że twarz tę widziałem w rozproszeniu; {5498}{5614}Jeszcze krew nie wsiškła tu w ziemię, {5639}{5808}I broń nie uderzyła, nie krzyknšł nikt w agonii. {5844}{6148}"Osobliwy przyjacielu, rzekłem," tutaj|nie musisz płakać ". {6195}{6357}"Nie,-odpowiedział ten człowiek," nie cofniesz tych lat {6372}{6490}nadzieji skradzionej. Co jest twojš nadziejš, {6491}{6573}Jest moim życiem także; {6591}{6733}Dzikus, ruszyłem na polowanie po najdziksze piękno wiata,|Które nie drzemie cicho w słodkich oczach,|ani splecionych włosach, {6942}{7042}Ale drwi z nudy, którš niesie czas, {7055}{7244}Jeli za niesie smutek, to ze smutku|tego czerpiesz bogactwo. {7275}{7385}Moja radoć wielu może przyprawić o miech, {7409}{7551}A z moimi łzami co może na zawsze odejć, {7578}{7831}co co włanie umiera teraz. Sšdzę, że|pora powiedzieć prawdę: {7842}{8156}Szkoda wojny, szkoda, że wojna już się skończyła".
aug