Puszcza Jan, Skarga książki
Jestem książką z dużej szafy,Wszyscy mówią, żem ciekawa,więc mnie ciągle ktoś pożycza,lecz nie cieszy mnie ta sława.Miałam papier bielusienki,ślady na nim Florka ręki.Pozaginał Jaś mi rogi,Julek na mnie kładł pierogi.Krzyś ,ze swym zwyczajem zgodnie,trzymał mnie aż trzy tygodnie.Narysował na okładceStaś diabełka, małpkę w klatce.Anka, Władka siostra mała,ta mi kartki dwie wyrwała.Cóż mi z tego, żem ciekawadłużej żyć tak nie potrafię.Nie będziecie mnie szanować ,to się na klucz zamknę w szafie.
flek