Pięcioksiąg cz. VII - Kpł(1).doc

(193 KB) Pobierz
Dojazd od strony Wrocławia, Katowic (przez Ostrów Wlkp

30

 

 

 

 

KSIĘGA  KAPŁAŃSKA

 

 

Dla współczesnego czytelnika Księga Kapłańska (Kpł) to jedno z najtrudniejszych pism Starego Testamentu. Wielu chrześcijan nie jest w stanie przebić się przez gąszcz dziwnych rozporządzeń, których sens jest niejasny albo nawet całkowicie niezrozumiały czy wręcz szokujący. Zdarza się, że ci, którzy podejmują samodzielną lekturę Biblii, po przeczytaniu dwóch pierwszych ksiąg dochodzą do Księgi Kapłańskiej, z którą nie potrafią sobie poradzić. W najgorszym przypadku przerywają czytanie albo pobieżnie kartkują tę księgę. Ciągle brakuje przystępnych pomocy ułatwiających jej zrozumienie. Nic wiec dziwnego, że jest to jedna z najbardziej zaniedbanych części Biblii. Nie brakuje głosów, że nie ma ona nam dzisiaj nic do powiedzenia. Ta bezsilność pokazuje nie tylko faktyczne problemy związane z treścią Kpł, lecz i zaniedbania, których przezwyciężenie nie będzie szybkie ani łatwe. Mimo to poważny czytelnik Biblii nie powinien zrażać się trudnościami, lecz potraktować je jako godne podjęcia wyzwanie. Nagrodą będzie wniknięcie w sedno posłannictwa Starego Testamentu i całego Pisma Świętego.

 

Nazwa, treść i kompozycja Księgi Kapłańskiej

 

Hebrajska nazwa trzeciej księgi Tory została urobiona od otwierającego ją słowa „Wayyiqra”. Dość wcześnie, bo w pierwszych wiekach ery chrześcijańskiej, rabini nazywali ją „Torat Qohanim”, czyli „Podręcznik Kapłański”, albo „Sefer Qohanim”, czyli „Księga Kapłańska”. W Biblii Greckiej otrzymała tytuł „Leuitikon”, czyli „Księga Lewicka”, co świadczy, że tłumacze  zauważyli i wyeksponowali fakt, że traktuje ona o kapłanach z rodu Lewiego oraz ich obowiązkach (por. Hbr 7, 11). Tytuł grecki przeszedł do języka łacińskiego, w którym upowszechnił się jako „Liber Leviticus”, a stąd do języków nowożytnych.

Księga Kapłańska to zbiór rozporządzeń i przepisów regulujących rozmaite aspekty życia religijnego, kultowego i moralnego Izraelitów. Były one adresowane w pierwszym rzędzie do kapłanów i lewitów, których podstawowe zadanie stanowiło nauczanie ludu i troska o właściwy kształt przymierza z Bogiem. Chodzi przede wszystkim o kwestie związane ze sprawowaniem kultu, ale nie tylko ani nie wyłącznie. Ważną rolę spełniają rozmaite przepisy pokarmowe, przepisy dotyczące tzw. czystości i nieczystości, rozporządzenia związane ze sferą cielesności i płciowości oraz wiele innych zagadnień.

Treść Kpł odnosi się do czasu pobytu Izraelitów na pustyni podczas wyjścia z Egiptu i drogi w kierunku Ziemi Obiecanej. Z porównania zakończenia Księgi Wyjścia (Wj 40,17) z początkiem Księgi Kapłańskiej (Kpł 1,1) wynika, że chodzi o pierwszy miesiąc drugiego roku od wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu. W całej Księdze są tylko trzy fragmenty narracyjne, na które składają się cztery epizody

  1. ustanowienie kapłanami Aarona, brata Mojżesza, i jego synów (Kpł 8 – 9);
  2. ukaranie Nadaba i Abihu (10, 1–17);
  3. rytualny występek Eleazara i Itamara (10,16–20);
  4. ukamienowanie bluźniercy (24,10– 23).

Pozostałe tworzywo stanowią materiały o charakterze prawniczym. Podobnie połączenie narracji z prawodawstwem miało miejsce w Księdze Wyjścia, a następnie spotkamy je w Księdze Liczb. Sugeruje to, że tworzywo tych trzech ksiąg zostało zebrane i opracowane na tych samych zasadach i w tym samym środowisku.

Umieszczona w środku Tory Mojżesza Księga Kapłańska stanowi jej trzon. Widać w niej kontynuację sposobu myślenia przyjętego w Księdze Wyjścia. Wnikliwa lektura Kpł pozwala rozpoznać w niej dwanaście jednostek, z których każda posiada własne zakończenie. Widać je w następujących wersetach: 7, 37-38; 10,20; 11,46–47; 12,7b–8; 14,54–57; 15,32–33; 16,34b; 21,24; 23,44; 24,23b; 26,46 i 27,34. Nacisk na liczbę 12 nie jest sprawą przypadku. Chodzi o podkreślenie, że wszystkie pokolenia Izraela stanowią wspólnotę zjednoczoną wiarą w jedynego Boga i opartym na niej sposobem życia. Nie jest wykluczone, że zanim księga została opracowana na piśmie, przynajmniej niektóre jednostki mogły być znane jako osobne zbiory przepisów. Zwrócono również uwagę, że w Kpł mamy 36 aluzji do wypowiedzi Boga, wprowadzonych słowami „Powiedział Pan (YHWH) do Mojżesza”. Także i tutaj chodzi o głębszy sens. Zarówno liczba 3, jak i liczba 12 (3x12=36), mają znaczenie symboliczne i zawiązują do kompletności. Podobny schemat rozpoznajmy w otwierającym Ewangelię św. Mateusza rodowodzie Jezusa Chrystusa (Mt 1,1–17) ze schematyzacją dziejów Starego Testamentu polegającą na trzykrotnym powtórzeniu liczby 14, stanowiącej zawoalowaną aluzję do imienia Dawida.

Te ważne obserwacje, niewidoczne przy pobieżnym czytaniu Kpł, świadczą, ze została opracowana bardzo starannie. Obraz w Księdze Wyjścia jest statystyczny: sporządzone sanktuarium jest gotowe, aby ożyć. Księga Kapłańska zawiera dynamiczny opis kultu i  życia religijnego Izraelity. Wystarczy trochę wyobraźni, aby zobaczyć, jak ono funkcjonowało: wierność lub niewierność wobec Boga dawały o sobie znać nie tylko w sanktuarium, lecz i poza nim.

Ogólna kompozycja Księgi Kapłańskiej jest bardzo przejrzysta. Składa się na nią sześć części:

  1. Kpł 1 – 7:     rozporządzenia dotyczące ofiar;
  2. Kpł 8 – 10:   ustanowienie kapłanów i zapoczątkowanie kultu;
  3. Kpł 11 – 15: rytualna czystość i nieczystość;
  4. Kpł 16:         Dzień Przebłagania;
  5. Kpł 17 – 26: Kodeks Świętości;
  6. Kpł 27:         śluby i dziesięciny.

Uważne zapoznanie się z każdą z tych części pozwala zobaczyć, jak wszechstronnie wiara religijna przenikała wszystkie dziedziny życia biblijnego Izraela.

 

Rozporządzenia dotyczące ofiar (Kpł 1 – 7)

 

Księgę Kapłańską otwierają przepisy o ofiarach. Nie zostały poprzedzone żadnym uzasadnieniem, ponieważ składanie ofiar traktowano jako oczywiste skonkretyzowanie właściwego nastawienia wobec Boga, zapewniające trwałą i życiową z Nim łączność. To, co składano Bogu, składano przecież z Jego darów. Ofiary wychodziły też naprzeciw najgłębszym duchowym, religijnym i emocjonalnym potrzebom wierzących, którzy pragnęli przeprosić, uczcić albo pozyskać przychylność Boga bądź podziękować Mu za Jego hojność.

Przepisy o ofiarach dzielą się na dwie zasadnicze części, poprzedzone krótkim wstępem (Kpł 1,1) i zwieńczone zakończeniem (7,37–38). Część pierwsza (1,2 – 6,6), przeznaczona dla ofiarodawców, szczegółowo określa, co i jak może oraz powinno być składane na ofiarę. Część druga (6,7 – 7,36) podejmuje te same wątki, lecz ma na względzie kapłanów, określając ich powinności i przywileje.

Część pierwszą rozpoczynają przepisy dotyczące ofiar dobrowolnych i nawiązujące do usposobienia ofiarodawcy (1,2 – 3,17). Najpierw regulacje dotyczą ofiary całopalnej (hebr. ‘olah), składanej z cielców (ww. 3–9), baranów i kozłów (ww. 10–13) lub gołębi (ww. 14–17). Nazwa hebrajska, urobiona od czasownika ‘alah (wstępować, unosić się do góry) nawiązuje do unoszącego się dymu powstałego przy spalaniu żertwy ofiarnej. Zabite zwierzę całkowicie spalano na ołtarzu (stąd nazwy: ołtarz całopalny i żertwa całopalna). Zwierzęta musiały być samcami, bez skazy i zdrowymi. Przewidziany był ściśle określony porządek składania tej ofiary: przyprowadzenie zwierzęcia i pokazanie go kapłanowi celem uzyskania jego aprobaty (w. 3); położenie ręki na głowie zwierzęcia podkreślające, że jest się jego właścicielem i stanowiące akt ofiarowania go (w. 4); zabicie zwierzęcia (w. 5a); pokropienie jego krwią ołtarza wskazujące na „zwrot” życia Bogu (w. 5b); odarcie żertwy ofiarnej ze skóry i podzielenie jej na części (w. 6);  wzniecenie ognia na ołtarzu (w. 7); ułożenie żertwy ofiarnej na drwach (w. 8); obmycie wodą wnętrzności i nóg zwierzęcia oraz całkowite spalenie ofiary (w. 9). Składanie ptaków odbywało się nieco inaczej i było dokonywane przez kapłanów (ww. 10–14). Pod koniec każdego ze szczegółowych rozporządzeń występuje ta sama formuła: „to jest całopalenie, ofiara spalana, miła woń dla Pana” (ww. 9, 13 i 17). Ofiara całopalna miała przede wszystkim – jak wskazuje w. 4 – charakter przebłagalny. Inne teksty Starego Testamentu sugerują, że w pewnych okolicznościach miała również cechy ofiary błagalnej (1 Sm 3,12). W każdym przypadku czciciel składał Bogu całość ofiary, nie zatrzymując niczego dla siebie. Miało to podkreślać jego nastawienie zwrócone niepodzielnie ku Panu.

Druga odmiana ofiar dobrowolnych to ofiary pokarmowe (hebr. mincha) składane z produktów rolnych (Kpł 2), a mianowicie mąki (ww. 1–3), ciasta (ww. 4–10) oraz zboża bądź kaszy (ww. 11–16). Nazwa hebrajska znaczy po polsku „ofiara zbożowa”. Część tej ofiary była składana na ołtarzu jako „pamiątka, ofiara spalana, miła woń dla Pana”, natomiast reszta należała do kapłanów. Składanie Bogu produktów rolnych miało na celu uświęcenie pracy i jej wytwórców. Nie wolno było składać nic kwaszonego i należało używać soli. W ofiarach pokarmowych można rozpoznać ważny zamysł: ołtarz jest dla Boga tym, czym dla ludzi jest stół.

Następują przepisy dotyczące ofiary biesiadnej (Kpł 3), nazywanej w języku hebrajskim zevach šelamim. Od poprzednich różniła się tym, że ofiarowane zwierzęta były spożywane przez ofiarodawców, a nie całkowicie spalane bądź przeznaczone wyłącznie dla kapłanów. Ofiary biesiadne miały charakter dziękczynny, a także towarzyszyły wypełnieniu ślubów lub zobowiązań wobec Boga. Składano je również bez żadnych konkretnych intencji w zwyczajnych okolicznościach życia, gdy wyznawcy chcieli po prostu uczcić Boga i radować się w Jego obecności. Wyrosły one z ogólniejszego przekonania, że każde życie należy do Boga i dlatego w akcie zabijania zwierzęcia na pokarm jest obecny czynnik ofiarowania jego krwi i życia Stwórcy. W tym przypadku nie zwracano uwagi na wiek czy płeć zwierzęcia. Na ołtarzu spalano tylko niektóre części ofiary, podczas gdy reszta była przeznaczona do spożycia. A ponieważ odbywało się to we wspólnocie, stąd nazwa: „ofiara biesiadna”, czyli budująca zgodę i przyjaźń. Tę część rozporządzeń kończy surowe polecenie: „ani tłuszczu, ani krwi spożywać nie będziecie!” (w. 17). Tłuszcz musiał być spalony na ołtarzu, zaś zakaz spożywania krwi wynikał z przeświadczenia, że jest ona siedliskiem życia, a ono należy wyłącznie do Boga.

Po przepisach o ofiarach dobrowolnych następują rozporządzenia dotyczące ofiar obowiązkowych (Kpł 4,1 – 6,7). Składano je w ściśle ustalonych okolicznościach z myślą o pozyskaniu przychylności Boga. Księga Kapłańska wymienia dwa rodzaje tych ofiar: ofiarę przebłagalną za grzech oraz ofiarę zadośćuczynienia.

Ofiara przebłagalna (4,1 – 5,13) była nakazana dla zmazania wykroczeń postrzeganych jako obrażenie Boga. To wyjaśnia jej hebrajską nazwę chattat, czyli ofiara za grzech bądź „zagrzeszna”. Najpierw zostały podane rozporządzenia odnośnie do ofiary za grzech arcykapłana (4,1–12), następnie wspólnoty (ww. 12–21), potem naczelnika rodu (ww. 22–26), a wreszcie zwyczajnych ludzi (ww. 27–35). Pewne wykroczenia stanowiły nie tylko obrazę Boga, lecz sprowadzały „nieczystość” na sanktuarium, jego wyposażenie i sprzęty oraz  bezcześciło Bożą obecność. Obowiązkiem wierzących i ich przełożonych było przywrócenie harmonii oraz usunięcie „zepsucia” i skażenia, czyli oczyszczenie sanktuarium i zadośćuczynienie Bogu. Właśnie taki był sens pokropienia ołtarza krwią ofiarowanego zwierzęcia.

Na czele hierarchii ofiar „zagrzesznych” stoją ofiary za grzech arcykapłana. Mógł to być jedynie młody cielec bez skazy, co podkreśla rangę ofiarodawcy i jego pozycję wśród ogółu wyznawców. Tylko część zwierzęcia „zamieniano w dym na ołtarzu”, resztę wynoszono poza obóz i spalano na drwach i popiele wyjętym z ołtarza. Podobnie wyglądała ofiara za wspólnotę. Natomiast za naczelnika rodu składano koziołka, a za zwyczajnych ludzi - kozę bądź owcę. Złożenie ofiary zapewniało odpuszczenie grzechu i zmazanie zaciągniętej winy. W Kpł 5,1–6 wylicza się cztery przypadki, gdy istniała konieczność złożenia ofiary przebłagalnej: 1. za wykroczenie w dawaniu świadectwa o tym, co się widziało lub wiedziało (w. 1), 2. za kontakt z padliną (w. 2) i 3. nieczystością ludzką (w.3) oraz 4. za fałszywie lub lekkomyślnie złożoną przysięgę (w. 4). Zawsze wtedy było przewidziane określone postępowanie, a mianowicie uznanie odpowiedzialności i skrucha, wyznanie winy oraz złożenie ofiary. Tę część przepisów zamykają rozporządzenia dotyczące ubogich, których nie było stać na złożenie ofiary ze zwierząt. Musieli więc złożyć ofiarę z gołębi (5,7–10) albo pokarmową (5,11–13).

Do ofiar obowiązkowych należały też ofiary zadośćuczynienia, nazywane po hebrajsku ašam (Kpł 5,14 – 6,7). Składano je celem przywrócenia zachwianego porządku po przywłaszczeniu sobie rzeczy należnych Bogu (5,14–16), po nieświadomym przestępstwie (ww. 17–19) oraz jako zadośćuczynienie bliźniemu (ww. 20–26). Zwięzłe regulacje podane w Kpł 6,1–6 dotyczą codziennej ofiary całopalnej, składanej tak, by „ogień całopalny płonął na ołtarzu; nigdy nie będzie wygasać”.

Druga część przepisów ma na względzie te same rodzaje ofiar, przedstawione z punktu widzenia kapłanów, czyli Aarona i jego synów oraz ich potomków. Wyszczególnia się wszystkie wcześnie opisane ofiary, dodając przepisy dotyczące ofiary pokarmowej przewidzianej przy wprowadzaniu w czynności kapłańskie (6,12–16). Całość zamykają specjalne regulacje przeznaczone dla ludu (7,22–26), ponawiające zakaz spożywania tłuszczu i krwi oraz nakazujące oddanie kapłanom należnej im części ofiar biesiadnych. Kpł 7,37–38 zawiera myśl, że wyłożone rozporządzenia stanowią „ustawę wieczystą” i powinny być zawsze i skrupulatnie przestrzegane.

 

Ustanowienie kapłanów i zapoczątkowanie kultu (Kpł 8 – 10)

 

Kolejne rozdziały Księgi Kapłańskiej łączą się bardzo ściśle z tymi fragmentami Księgi Wyjścia, w których zostały wyłożone zasady organizacji kultu i rozpoczęcia publicznej czci Boga. Po przepisach dotyczących urządzenia sanktuarium i jego wnętrza, a także ołtarza całopalenia, dziedzińca i oliwy do świecznika, a następnie szat kapłańskich oraz konsekracji Aarona i jego synów (Wj 25 – 31), następował opis dotyczący wyboru rzemieślników, budowy przybytku i wykonania jego sprzętów, sporządzenia szat kapłańskich i ustawienia gotowego sanktuarium (Wj 35 – 40). Analogicznie, pierwsze siedem rozdziałów Księgi Kapłańskiej przedstawia system sprawowania ofiar, po czym następuje opis konsekracji Aarona i jego synów oraz zapoczątkowania publicznej czci Boga.

Skoro sanktuarium zostało wzniesione i podane zostały rozporządzenia dotyczące  ofiar, zatem do rozpoczęcia służby Bożej potrzeba było właściwego personelu, czyli kapłanów. Wprowadzenia Aarona i jego synów na urząd dokonuje Mojżesz, który – podobnie jak w przekazywaniu objawienia Bożego – jest pośrednikiem między Bogiem a ludem. Do kapłaństwa zostali dopuszczeni wyłącznie Aaron i jego czterej synowie: Nadab, Abihu, Eleazar i Itamar (zob. Wj 6,23). Dlatego kapłaństwo w biblijnym Izraelu było dziedziczne. Konsekracja oznaczała wyłączenie konkretnego człowieka spośród zwyczajnych ludzi i poświecenie go Panu. Świadkami tego wydarzenia było całe zgromadzenie (ww. 3–4).

Rytuał konsekracji był długi i złożony (8,6–36). Składało się niego wiele kolejnych etapów: przedstawienie kandydatów, obmycie ich wodą, inwestytura Aarona, czyli nałożenie na niego uroczystych szat, namaszczenie oliwą przybytku oraz głowy Aarona, inwestytura synów Aarona, ofiara przebłagalna, ofiara konsekracyjna wprowadzająca w czynności kapłańskie, pokropienie Aarona i jego synów oliwą namaszczenia  i krwią, a także wspólna uczta. Po siedmiu dniach – tyle czasu trzeba było, aby przejść z jednego stanu życia do drugiego – kapłani mogli rozpocząć swoje obowiązki. W zakończeniu tej części rozporządzeń (w. 36) podkreśla się, że wszystko przebiegało dokładnie tak, jak Mojżesz polecił.

Kpł 9 opisuje początek posługi Aarona, który miał miejsce w ósmym dniu konsekracji. Widać nawiązanie do porządku stworzenia, o którym mowa w Rdz 1, 1– 2,4a. Podobnie jak przy stworzeniu, tak i teraz, ósmego dnia wszystko zaczyna normalnie funkcjonować. Po starannych przygotowaniach odbywa się złożenie ofiary za kapłanów (ww. 8–14) i za lud (ww. 15–21), po czym Aaron błogosławi lud i wstępuje z Mojżeszem do Namiotu Spotkania. Oznacza to uprawomocnienie się jego posługi. Następuje nowe wspólne błogosławieństwo ludu, po czym ogień strawił ofiarę całopalną razem z częściami tłustymi na ołtarzu. „Widząc to cały lud krzyknął z radości i upadł na twarz” (w. 24). Izraelici rozpoczęli składanie publicznej czci Bogu.

Spokojna i podniosła atmosfera związana z wprowadzeniem Aarona i jego synów w czynności kapłańskie została zakłócona przez występek Nadaba i Abihu. W Kpł 10, 1–5 mamy epizod, który przypomina wydarzenia zerwania przymierza opisane w Wj 32. Świadczy to, że niebezpieczeństwo występku istnieje zawsze i to nawet w najbardziej sprzyjających i bezpiecznych okolicznościach. Dlatego potrzebna jest stała troska, by postępować właściwie. Podczas pełnienia posługi przed Bogiem Nadab i Abihu użyli innego ognia niż ten, jaki był nakazany. Zostali za to ukarani ogniem, który ich pochłonął. Nauka moralna jest podana w w. 3: „Oto co Pan powiedział: Okażę moją świętość przez tych, którzy się do Mnie zbliżają, okażę moją chwałę przed całym ludem”. Sprawowanie kultu i postępowanie personelu kultowego musi odzwierciedlać naturę Boga, czyli Jego świętość. Religijni przywódcy są przeznaczeni nie do przywilejów i samowoli, lecz do odpowiedzialności (por. Am 3,2). Mojżesz zachował milczenie, czyli uznał słuszność sprawiedliwego wyroku.

Po usunięciu zwłok winowajców (ww. 4–5) następuje pięć rozporządzeń dotyczących kapłanów (ww. 6–11). Trzy pierwsze mają charakter zakazów. Kapłanom zabrania się żałoby, to znaczy zaniedbywania uczesania głowy i rozdzierania szat oraz  picia napojów odurzających, takich jak wino czy sycera, wskutek czego służba Boża mogłaby być narażona na jakikolwiek uszczerbek bądź niesławę. Czwartym jest polecenie rozróżniania między „świętym” a „świeckim” oraz „czystym” a „nieczystym”. Piąty to nakaz nauczania Izraelitów i wykładania im woli Bożej. W ten sposób kapłani staja się również nauczycielami wiernych, objaśniającymi Torę i jej zawartość.

Opis zapoczątkowania kultu kończą rozporządzenia dotyczące należnej kapłanom części z ofiar pokarmowych i biesiadnych (ww. 12–15) oraz kozła składanego w ofierze przebłagalnej jako pokarmu kapłanów (ww. 16–20). Ofiara pokarmowa ket postrzegana jako „rzecz bardzo święta”, która może być spożywana jedynie przez personel kultowy w miejscu poświeconym. Tekst wspomina o „geście kołysania” przed Panem, którego dokładny sens nie jest jasny. Poruszanie darem w stronę ołtarza i ku sobie, przypominające kołysanie dziecka, symbolizowało zapewne intymny związek z darem oraz utożsamienie się ofiarodawcy z tym, co składał Bogu, a także otwierało na pozyskanie przychylności Bożej.

Kpł 8 – 10 stanowi wzorzec dla inauguracji i przywracania regularnego kultu Boga w dziejach biblijnego Izraela. Właśnie tak przebiegała inauguracja kultu w czasach Salomona (1 Krl 8) oraz oczyszczenie świątyni w czasach Ezechiasza (2 Krn 29). Do tej samej tradycji, głęboko zakorzenionej w świadomości Izraelitów, nawiązano w połowie II wieku przed Chr., gdy w czasach hasmonejskich ustanowiono Święto Poświęcenia Świątyni, znane jako Chanuka (2 Mch 1,7–9). Nacisk na poprawność i dokładność w przestrzeganiu wszystkich wymogów wskazuje, jak wielką wagę p[przykładano do prawidłowego przebiegu służby Bożej.

Zasady wyłożone w Księdze Kapłańskiej były przestrzegane do końca istnienia tzw. Drugiej Świątyni, odbudowanej na ruinach pierwszej po powrocie z wygnania babilońskiego. Przebudowana i upiększona przez Heroda pod koniec ery przedchrześcijańskiej, była znana w czasach Jezusa ze swojego splendoru i piękna. Wybuch pierwszego powstania żydowskiego w r. 66 sprawił, że wojska rzymskie obległy miasto i w r. 70 zdobyły je i splądrowały. Świątynia została zburzona, kapłanów wymordowano, kult ustał i nigdy później nie udało się go przywrócić. Dzisiaj na miejscu świątyni jerozolimskiej, na terenie zwanym Wzgórzem Świątynnym, istnieje budowla nazywana Kopułą Skały albo Meczetem Omara. Ortodoksyjni Żydzi nie odwiedzają tego miejsca, bo nie chcą splamić świętości dawnego sanktuarium. Miejsce kapłanów zajęli w religii żydowskiej rabini, czyli nauczyciele Prawa. Kult ofiarniczy nie istnieje, zaś synagoga jest wyłącznie domem modlitwy oraz czytania, rozważania i objaśniania ksiąg świętych.

 

Rytualna czystość i nieczystość (Kpł 11-15)

 

Rozporządzenia pokarmowe, czyli przepisy o tzw. koszerności (Kpł 11)

 

Rzadko które fragmenty Starego Testamentu są dla chrześcijańskiego czytelnika i słuchacza Biblii tak niezrozumiałe i obce jak Kpł 11-15. Rozdziały te zostały opatrzone wspólnym tytułem „Prawo czystości”. Znajdujemy w nich rozporządzenia, które na pierwszy rzut oka  nie mają żadnego związku z życiem religijnym. Wiele z nich brzmi dziwnie, a jednak musi istnieć jakiś głęboki sens w tym, że zostały utrwalone na kartach księgi świętej oraz są przez wieki powtarzane i przestrzegane, bo wciąż kierują się nimi ortodoksyjni wyznawcy judaizmu.

Rozdział 11, zawierający przepisy dotyczące pokarmów dozwolonych i zakazanych, ma odpowiednik w Księdze Powtórzonego Prawa 14,3–21). Już w Księdze Rodzaju pojawił się surowy zakaz spożywania krwi (Rdz 9,4–5). Księga Wyjścia dodała zakaz spożywania kwaszonych potraw w okresie Święta Przaśników (Wj 11,15–18). Tym razem szczegółowo wylicza się różne rodzaje zwierząt lądowych (ww. 2–8) oraz istot wodnych (ww. 9–12) i skrzydlatych (ww. 13–23), których Izraelitom nie wolno spożywać. Co się tyczy istot lądowych, podstawowa zasada została wyłożona w w. 3: „Możecie spożywać każde zwierzę czworonożne, które ma rozdzielone kopyta, to jest racice, i które przeżuwa”. W odniesieniu do istot wodnych  odnośna zasada brzmi: „Możecie spożywać wszystkie istoty wodne, w morzach i rzekach, które maja płetwy i łuski” (w. 9). Ptactwo, jako zdecydowanie mniej znane starożytnemu człowiekowi, nie poddawało się przejrzystej klasyfikacji i dlatego po prostu wyliczono rozmaite gatunki ptaków, których spożywanie zostało zabronione.

Żywe zwierzęta, których mięso było zakazane, nie sprowadzały tzw. nieczystości. Dopuszcza się więc korzystanie z koni, wielbłądów i osłów, ale nie wolno spożywać ich mięsa. Wszystkie te przepisy rozstrzygają o tzw. koszerności. Nazwa „koszerny” pochodzi od hebrajskiego košer, czyli „stosowny, odpowiedni, właściwy” i określa to, co dla wyznawcy  jest bądź nie jest dopuszczalne do spożywania. Chodzi o mięso i wszelkie wyrabiane z niego produkty, których spożywanie jest dozwolone bądź zakazane. Mięso istot zakazanych traktuje się jako padlinę, zaś kontakt z nim sprowadza rytualną nieczystość (ww. 24–28). Wyklucza ona wiernego ze wspólnoty aż do wieczora, a usuwa się ją przez wypranie szat. Ww. 29–38 regulują przypadki, gdy kontakt z zakazanym mięsem dotyczył naczyń, garnków i sprzętów domowych. Zarówno przechowywaną w nich żywność, jak i naczynia należało wyrzucić, bo stawały się „nieczyste”. Podobnie surowe zakazy dotyczą zwierząt czystych, które padły (ww. 39-40) oraz różnych małych zwierząt, pełzających po ziemi i mających wiele nóg (ww. 41–44).

Całość przepisów pokarmowych zamykają ww. 45–47. Ich sedno stanowi wezwanie do świętości: „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty!” Świętość jest tu pojmowana nie w znaczeniu moralnym, jako dążenie do doskonałości czy bezgrzeszny styl życia. Jej sens wynika z hebrajskiego słowa qadoš, tłumaczonego wprawdzie na język polski jako „święty”, ale mającego sens: „inny, odmienny”. Bóg jest radykalnie inny od świata, nie przystaje do niego ani nie podlega jego prawom. Bóg jest – jak wyrazi to późniejsza filozofia wyrosła w świecie grecko-rzymskim – transcendentny. Izraelici powinni odwzorowywać tę odmienność Boga. Muszą się zachowywać inaczej niż otaczający ich poganie, zaś ich odrębność powinna być widoczna w sposobie odżywiania się. Fundamentem rozporządzeń pokarmowych jest fakt wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu. Bóg nabył sobie lud, który uczynił swoim ludem, stając się zarazem jego Bogiem. Wierne przestrzeganie przepisów pokarmowych stanowi wyraz wdzięczności i przylgnięcia do Boga. Nie chodzi o ślepe posłuszeństwo, lecz świadome ułożenie życia w taki sposób, aby było czytelnym świadectwem wierności Bogu.

W bliższej i dalszej przeszłości podjęto wiele prób zracjonalizowania lub uzasadnienia przepisów o koszerności. Nie zabrakło głosów, że stanowią one przejaw rygorystycznego zdyscyplinowania wspólnoty po to, aby odseparować ją od innych ludzi. Tłumaczono również, że przepisy mają charakter zdrowotny i określają to co dobre bądź szkodliwe dla zdrowia. Potwierdzeniem zawartych w nich intuicji są współczesne zalecenia lekarzy, ograniczające np. ilość spożywanej wieprzowiny na korzyść zdrowszej wołowiny. Jeszcze inni widzieli w przepisach o koszerności dowód odróżnienia się od ludności i praktyk pogańskich, często okrutnych i polegających na bezmyślnym zabijaniu zwierząt oraz braku wszelkich zasad w doborze pokarmów. Nie odbyło się też bez wyśmiewania i potępienia reguł koszerności jako zabobonu, od którego należy odstąpić.

Tymczasem przepisy o koszerności wynikają z biblijnego schematu postrzegania świata. Tworzą go trzy zasadnicze dziedziny i odpowiadające im trzy stany życia: świętość (hebr. qodeš), zwyczajność czy normalność (hebr. tahor), oraz nieczystość (hebr. tame). Pierwsza jest najbliższa Bogu i najintensywniej występuje w świątyni, będąc dostępna dzięki poświęceniu, konsekracji albo ślubom. Najdalsza od Boga jest dziedzina trzecia, kojarzona z pustynią, czyli miejscem bezużytecznym i niezamieszkanym. Natomiast druga dziedzina, czyli sfera normalności, obejmuje wszystko pośrodku, to znaczy życie między sanktuarium a pustynią. Wierni mogą przekraczać te granice i przenosić się z jednej sfery do drugiej. Kontakt z zakazaną padliną sprowadza jednak nieczystość i wyklucza ze sfery normalności. Wymaga więc określonych rytów powrotu do niej. Przepisy pokarmowe zapewniają funkcjonowanie normalnego porządku.

Zwierzęta przeznaczone na mięso powinny być zdrowe, zaś ich ubój musi być przeprowadzony we właściwy sposób. Każdą sztukę trzeba przed i po zabiciu dokładnie zbadać, co we współczesnym judaizmie jest zadaniem rabina. Zabijanie zwierząt składa się więc z dwóch etapów nazywanych šechitah, czyli ubój, oraz bedikah, czyli zbadanie; jedynie przestrzeganie obydwu pozwala na stwierdzenie kašruth, koszerności, czyli przydatności do spożycia. Ponieważ wykaz ptaków (Kpł 11,13–23) nie jest przejrzysty, wyznawcy judaizmu mogą spożywać wyłącznie kurczęta, gęsi, kaczki, indyki, gołębie, bażanty, kuropatwy i przepiórki. W każdym przypadku zakazuje się spożywania krwi, zaś proces jej usuwania z mięsa nosi nazwę melichah, czyli „posolenie”. Spożywanie produktów zwierząt nieczystych, np. jaj i mleka, jest tak samo zakazane jak spożywanie ich mięsa. Wyjątek od tej reguły stanowi miód: może być spożywany jako produkt pyłku kwiatowego.

W okresie pobiblijnym rabini dokonali interpretacji trzykrotnego zakazu „gotowania koźlęcia w mleku jego matki” (Wj 23,19; 34,26; Pwt 14,21). Odczytali go jako zakaz mieszania mleka i mięsa, zaś na tej podstawie wysnuli trzy wnioski: zakaz gotowania mleka i mięsa razem, zakaz spożywania obydwu naraz oraz zakaz spożywania produktów powstałych z tego zmieszania. Odnośne przepisy, nazywane po hebrajsku basar vechalab, znalazły się w Talmudzie i są do dzisiaj normatywne dla ortodoksyjnych Żydów.

 

Rozporządzenia z zakresu prawa czystości (Kpł 12 – 15)

 

          Po przepisach pokarmowych następują kolejne rozporządzenia regulujące poszczególne dziedziny życia Izraelitów.

Pierwsze z nich są związane z urodzeniem przez kobietę dziecka (Kpł 12). Połóg oznacza wyłączenie matki z normalnego funkcjonowania, wymagając procesu stopniowego przywracania jej do rodziny i wspólnoty. Po narodzinach chłopca (ww. 2–4) kobieta pozostaje „nieczysta” przez siedem dni, podobnie jak w okresie miesięcznego krwawienia. Ósmego dnia chłopiec powinien być obrzezany. W Księdze Kapłańskiej mamy lakoniczne nawiązanie do obrzezania, bo jego obowiązek został wprowadzony w Rdz 17. Obrzezanie jest równoznaczne z przejściem noworodka ze stanu człowieczeństwa do wszczepienia we wspólnotę narodu Bożego wybrania. Po obrzezaniu syna matka pozostaje „nieczysta” jeszcze przez 33 dni, czyli łącznie 40 dni. Oznacza to jej izolację od męża i powinności małżeńskich. W dniu obrzezania chłopca matka ma obowiązek kąpieli rytualnej, powtórzonej pod koniec 40-dniowego okresu. Po urodzeniu dziewczynki (w. 5) obydwa okresy „nieczystości” są podwajane, czyli całość okresu oczyszczenia wynosi 80 dni. W takim podejściu chodzi być może o antycypację przez matkę przyszłego losu jej córki, która ma stać się  kobietą i matką. Na zakończenie okresu oczyszczenia matka musiała złożyć ofiarę – baranka oraz gołębia lub synogarlicę. Gdy była zbyt uboga, wystarczyły dwie synogarlice albo dwa młode gołębie (ww. 6–8). Czynności oczyszczenia kobiety dokonywał kapłan.

          Rozdziały 13 i 14 mają na względzie choroby i skazy, które od czasów średniowiecza zostały objęte nazwą trądu. Najpierw pojawiają się rozbudowane przepisy dotyczące diagnozy schorzenia powstałego na skórze ciała lub na głowie (ww. 2–44). Jeżeli diagnoza była klarowna, wtedy decyzja kapłana miała charakter rozstrzygający. W przypadkach wątpliwych obowiązywał okres kwarantanny (ww. 3–6). Sytuację człowieka dotkniętego chorobą opisują ww. 45–46: musiał być wyłączony ze wspólnoty ludzi zdrowych i odsunięty od sprawowania kultu. Rozerwane szaty, nieuczesane włosy, zasłonięte usta i okrzyki „nieczysty, nieczysty” miały stanowić ostrzeżenie dla innych przed zbliżaniem się do nieszczęśnika, a nawet przed mimowolnym skażeniem jakimkolwiek kontaktem z nim. Surowe reguły miały nie tylko znaczenie higieniczne, lecz i religijne: wskazywały na status człowieka dotkniętego chorobą i zabezpieczały wspólnotę przed oddziaływaniem z jego strony. Trąd był uważany za objaw kary Bożej. Obecność chorego we wspólnocie stanowiła zagrożenie dla jej integralności. Trąd uznawano za podobny do śmierci, bo wygląd skóry i twarzy chorego zmieniał się i przypominał powolne umieranie. Następne rozporządzenia dotyczą tkanin i skór dotkniętych zepsuciem podobnym do trądu (ww. 47–59). Również w tych przypadkach potrzebna była rzeczowa diagnoza i obserwacja. Gdy zepsucie powiększało się, wtedy tkaninę lub skórę należało spalić.

          Część Kpł 14 jest poświęcona oczyszczeniu z trądu po uzdrowieniu (ww. 1–9) i ofiarom składanym podczas oczyszczenia (ww. 10–20), a także ofiarom ubogich, których nie było stać na spełnienie wymaganych rytuałów (ww. 21–32). Rytuał oczyszczenia odbywał się poza obozem, a po osiedleniu się w Kanaanie poza miastem, i był dokonywany przez kapłana. Łączył się z indywidualnym stwierdzeniem zdrowia i przywróceniem uzdrowionego na łono wspólnoty. Jedno i drugie wymagało przestrzegania drobiazgowych rozporządzeń, wiązało się bowiem z powrotem ze stanu nieczystości do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Ostatnia część rozdz. 14 jest poświęcona skazom i oczyszczeniu domostwa. Podobnie jak ludzie, ich produkty i szaty, tak samo i domy mogły być dotknięte chorobą wymagającą diagnozy (ww. 34–38), podjęcia niezbędnych działań (ww. 39–42) oraz określenia, czy stan skażenia jest przejściowy, czy też nieusuwalny (ww. 43–56). Główne zadanie spoczywało znowu na kapłanie, który mógł wyznaczyć okres kwarantanny. W tym czasie nie wolno było korzystać z domostwa (ww. 46–47). Gdy skażenie było nieusuwalne, dom powinien być rozebrany. W każdym innym przypadku musiał przejść złożony rytuał oczyszczenia i dopiero wtedy można było w nim zamieszkać.

          Kpł 15 ma na względzie nieczystości seksualne. Ogólna zasada został podana w w. 1: „Jeżeli jakiś człowiek cierpi na wycieki ze swojego ciała, to jego wyciek jest nieczysty”. Przepisy odnoszą się zarówno do mężczyzn jak i do kobiet, co wynika z zakończenia, podanego w  ww. 31–33. Schorzenia właściwe mężczyznom miały zapewne związek z chorobami wenerycznymi (ww. 3–15); w rozporządzeniach chodzi także o normalny wytrysk nasienia (ww. 16–18). Natomiast rozporządzenia dotyczące kobiet były związane z miesiączkowaniem (ww. 19–24) oraz różnymi kobiecymi schorzeniami (ww. 25–30). W każdym przypadku chodzi o sytuację, która stanowi wykroczenie poza normę. Rozporządzenia są na tyle szczegółowe, że odnoszą się do wszystkich, którzy weszli w potencjalny kontakt z człowiekiem chorym, a nawet ze sprzętami, z którymi on (ona) się zetknął. Sporo uwagi poświęca się kobiecie w okresie miesiączki. Księga Kapłańska kładzie nacisk na zakaz współżycia płciowego, które czyni mężczyznę „nieczystym”. U jego podstaw znajduje się przeświadczenie, że złamanie tego zakazu pozostaje w związku z krwią, ta zaś przynależy do sfery zastrzeżonej Bogu. Przepisy regulujące tę dziedzinę życia kobiety miały na względzie zabezpieczenie jej intymności. Trzeba również pamiętać o uwarunkowaniach życia pustynnego i o tym, że kobiety mogły wtedy liczyć na bardzo skąpe ilości wody. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin