Pamięci Billa Pageta
1942–2018
Dimon, były dowódca straży zamkowej, a obecnie przywódca rebelianckiego Klanu Czerwonego Lisa, wsparł się o parapet, spojrzał w górę i skrzywił się gniewnie. Znajdował się w komnacie na najwyższym piętrze donżonu Zamku Araluen. Ponad nim, wyższa o kilka pięter, wznosiła się wieża południowa.
Przychodził tutaj regularnie, by obserwować dziewiąte piętro tej wieży, gdzie znaleźli schronienie księżniczka Cassandra, król Duncan i wierni im ludzie. Od czasu do czasu Dimon dostrzegał jakiś ruch na balkonie otaczającym dziewiąte piętro, a pewnego razu rozpoznał nawet samą Cassandrę, która przyglądała się dziedzińcowi poniżej.
Na jej widok zaklął z wściekłością, ale księżniczka nie zdawała sobie sprawy z jego obecności. Miał wrażenie, że ludzie na balkonie rzadko patrzą w jego kierunku. Byli bardziej zainteresowani tym, co działo się na dziedzińcu, a łucznicy Cassandry zebrali już krwawe żniwo pośród tych, którzy nie zachowując ostrożności, usiłowali przejść dołem i zanadto oddalili się od osłony, jaką dawały ściany donżonu.
Zamek został zajęty przez żołnierzy z Klanu Czerwonego Lisa, dowodzonych przez Dimona. Kiedy kilka lat temu po raz pierwszy zetknął się z Klanem, była to przypadkowa grupa malkontentów niezadowolonych ze zmiany prawa, w wyniku której na tronie mogła zasiąść kobieta. Prawo zostało zmienione przez dziadka Cassandry i oznaczało, że w stosownym czasie to właśnie ona zostanie królową Araluen. Klan Czerwonego Lisa trwał uparcie przy odwiecznej tradycji, zgodnie z którą na tronie mógł zasiadać tylko męski potomek rodu królewskiego. Dimon był tym bardzo zainteresowany, ponieważ jako odległy krewny Cassandry pozostawał – jeśli się nie mylił – jedynym potencjalnym męskim kandydatem do korony.
Pod przybranym imieniem dołączył więc do Klanu i powoli wspiął się na sam szczyt w jego hierarchii. Klan stanowił niezorganizowaną zbieraninę ludzi niekompetentnych, bardziej skłonnych do gniewnego narzekania niż do podjęcia jakichś działań. Natomiast Dimona nie można było nazwać ani niezorganizowanym, ani niekompetentnym. Był wytrawnym mówcą, zdolnym porwać słuchaczy i przekonać ich do swojego punktu widzenia. Miał silną, charyzmatyczną osobowość i wrodzoną umiejętność pozyskiwania sympatii i szacunku innych ludzi. Szybko awansował w strukturach Klanu, wreszcie został wybrany na jego przywódcę. Zorganizował i zmotywował swoich nowych podwładnych, aż w końcu stali się potężną i...
renfri73