Wykleci_luty2011.pdf

(198 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
,,Solidarno ść Walcz ą ca’’ była w latach 1982-1990 konspiracyjn ą organizacj ą , która czynnie walczyła z komunistycznym re Ŝ ymem o niepodległo ść Polski.
„ALTERNATYWA” była pismem Solidarno ś ci Walcz ą cej Oddział Warszawa- ukazywała si ę do 1990 r.
Walczyli o Polsk ę Woln ą i Niepodległ ą a zostali Wykl ę ci
W poprzednim miesi ą cu rozpocz ę li ś my cykl wyda ń ,,Alternatywy’’ po ś wi ę cony pami ę ci ,, ś ołnierzy Wy-
kl ę tych’’. Bie Ŝą cy numer dedykujemy pami ę ci tych, bez pomocy których, Ŝ ołnierzom podziemia niepodległo ś cio-
wego i antykomunistycznego nie udałoby si ę wytrwa ć ,,w polu’’ z broni ą w r ę ku przez długie lata komunistyczne-
go terroru po II wojnie ś wiatowej.
Po niemieckiej okupacji nastała równie brutalna okupacja sowiecka. Narastaj ą cy terror spowodował, Ŝ e w
kraju zacz ę ły si ę odradza ć struktury polskiego podziemia, a las stał si ę jedynym schronieniem dla " Ŝ ołnierzy wy-
kl ę tych". Trwał zbrojny opór Polski podziemnej. 6 Brygada Wile ń ska AK była jedn ą z formacji partyzanckich dzia-
łaj ą cych w kraju. Działała na Podlasiu do jesieni 1952 r. Nie byłoby to jednak mo Ŝ liwe bez poparcia miejscowej
ludno ś ci. Wielu mieszka ń ców Podlasia zapłaciło za to najwy Ŝ sz ą cen ę , a ich rodziny były szykanowane i cierpiały
w milczeniu wiele lat . Pomimo ogromnych represji ze strony komunistów w stosunku do ludno ś ci cywilnej , terro-
ru, morderstw, zbiorowych egzekucji , wysiedle ń i konfiskat maj ą tku , pomimo nieuchronnej kary wi ę zienia za
najmniejsz ą pomoc udzielan ą partyzantom – ludno ść cywilna w sposób niezwykle ofiarny pomagała Ŝ ołnierzom
podziemia. S ą oni cichymi bohaterami powstania antykomunistycznego po II wojnie ś wiatowej. Partyzanci cieszyli
si ę poparciem i zaufaniem mieszka ń ców wiosek, którzy widzieli w nich obron ę przed zapowiadan ą kolektywizacj ą
rolnictwa, oraz narz ę dzie kary wobec pracowników resortu bezpiecze ń stwa i ich szpicli – ś ci ą gaj ą cych na społe-
cze ń stwo wr ę cz niewyobra Ŝ alne dzisiaj cierpienia. Wielu spo ś ród mieszka ń ców Podlasia, pomimo zagro Ŝ enia
jakie ś ci ą gało na nich oraz ich bliskich pomaganie „le ś nym”, udzielało im pomocy kieruj ą c si ę uczuciami patrioty-
zmu i chrze ś cija ń skiego miłosierdzia wobec tropionych przez komunistów ludzi, znajduj ą cych si ę stale w ś mier-
telnym niebezpiecze ń stwie. Jednym z nich był gospodarz z Borychowa, Marian Borychowski, ojciec czworga
dzieci, w którego domu partyzanci wielokrotnie zatrzymywali si ę na odpoczynek i którym przez lata udzielał po-
mocy. Pytany przez kogo ś z grona bliskich, czemu pomaga partyzantom, miał odrzec, ˝ Ŝ e „nawet zabł ą kanego psa
za próg nie godzi si ę wygoni ć , a có Ŝ dopiero ludzi ...”. Marian Borychowski wraz z Ŝ on ą zostali aresztowani zaraz
po walce jaka miała miejsce 30 IX 1950 r. w Borychowie pomi ę dzy partyzantami 6 Brygady a siłami KBW i UB. W
nocy 30 IX/1 X ubecy zatrzymali tak Ŝ e trójk ę ich nieletnich dzieci. Najstarsza z rodze ń stwa, Janina po kilkumie-
si ę cznym areszcie i brutalnym ś ledztwie została skazana na półtora roku. Była prze ś ladowana do lat 80. Jej sio-
stra, Stanisława, w chwili zatrzymania przez UB miała 12 lat. Po trzech tygodniach aresztu trafiła do domu dziecka.
Trzy tygodnie przesiedział w areszcie równie Ŝ 10 - letni wówczas Stanisław Borychowski. On tak Ŝ e dorastał w
domu dziecka, podobnie jak najmłodsza z rodze ń stwa, Teresa, któr ą ubecy zatrzymali w wieku zaledwie 7 lat.
Mał Ŝ onkowie Borychowscy zostali poddani okrutnemu ś ledztwu zaraz po przewiezieniu do PUBP w Soko-
łowie Podlaskim. Oboje bardzo godnie zachowywali si ę w ś ledztwie. Ich zeznania nie dały ubekom Ŝ adnego punk-
tu zaczepienia wiod ą cego do ukrywaj ą cych si ę innych partyzantów 6 Brygady Wile ń skiej Armii Krajowej . Marian
Borychowski za pomoc udzielon ą ś ciganym ludziom zapłacił najwy Ŝ sz ą cen ę . Przewieziony na dalsze ś ledztwo do
Warszawy, na zawsze znikn ą ł za murami mokotowskiego wi ę zienia przy ul. Rakowieckiej, w którym zmarł 14 lute-
go 1951 r. Nie miał nawet procesu, zmarł zapewne zam ę czony w wyniku "warunków ś ledztwa". Jego ciało zakopa-
no w nieznanym miejscu, prawdopodobnie w dole z wapnem na Pow ą zkach (na tzw. "Ł ą czce"). Jego Ŝ ona Cze-
sława Borychowska została skazana przez Wojskowy S ą d Rejonowy w Warszawie na 10 lat wi ę zienia (zanim nad-
szedł "pa ź dziernik 1956 r." - przyszło jej sp ę dzi ć w komunistycznym wi ę zieniu, z dala od dzieci, cztery lata). Całe
ich mienie zabrał Skarb Pa ń stwa.
Przez pół wieku rz ą dów komunistycznych owa dzielna i wspaniała rodzina miała przypi ę t ą oficjaln ą etykie-
t ę "bandytów" i "pomocników bandytów". Czesława Borychowska nie doczekała niepodległo ś ci, zmarła 21 pa ź -
dziernika 1984 r. W 2007 r. Prezydent Lech Kaczy ń ski po ś miertnie odznaczył Mariana Borychowskiego Krzy Ŝ em
Komandorskim Odrodzenia Polski. Ku czci poległych 30 wrze ś nia 1950 r. partyzantów VI Brygady Wile ń skiej AK w
2001 r. został odsłoni ę ty w Borychowie pomnik, na którym wymienione jest równie Ŝ nazwisko zmarłego m ę cze ń -
sk ą ś mierci ą Mariana Borychowskiego.
Kalendarium lutego
8 lutego 1951 r. – w warszawskim wi ę zieniu na Mokotowie zamordowano Zygmunta Szendzielarza ps.
,,Łupaszko’’, Antoniego Olechnowicza ps. ,,Pohorecki’’, Lucjana Minkiewicza ps. ,,Wiktor’’ i Henryka Borowskiego
ps. ,,Trzmiel’’ – Ŝ ołnierzy V Wile ń skiej Brygady Armii Krajowej. V Brygada walczyła podczas okupacji niemieckiej
na Wile ń szczy ź nie pod dowództwem mjr. Zygmunta Szendzielarza ,,Łupaszki’’. Była to jedna z najbitniejszych
jednostek podziemia wile ń skiego. W lipcu 1944 roku cz ęść Ŝ ołnierzy Brygady przeszła na Zachód, za lini ę Curzo-
na, by tam kontynuowa ć walk ę , tym razem z komunistycznym okupantem. Na Białostocczy ź nie mjr. ,,Łupaszka’’
odtworzył jednostk ę , gromadz ą c pod swoimi rozkazami ponad 250 partyzantów. W latach 1945-1946 Brygada obj ę -
ła działaniem ogromne obszary kraju – od zachodniego Pomorza, przez Gda ń skie, Warmi ę i Mazury po Białostoc-
czyzn ę i północn ą Lubelszczyzn ę . Dynamika walk Ŝ ołnierzy V Brygady oraz wyłonionej z niej w lutym 1946 roku VI
Wile ń skiej Brygady AK, dowodzonej najpierw przez por. Lucjana Minkiewicza ,,Wiktora’’ , a nast ę pnie od lata 1946
1
864135984.002.png 864135984.003.png
roku przez kpt. Władysława Łukasiuka ,,Młota’’, wskazuje, Ŝ e oddziały mjr. ,,Łupaszki’’ to jedne z najlepszych jedno-
stek bojowych antykomunistycznego podziemia zbrojnego. W latach 1945-1949 pododdziały obu Brygad wykonały ok.
550 akcji bojowych. Mjr. ,,Łupaszka’’ został aresztowany w 1948 r. Do dzi ś nieznane jest miejsce pochówku zamordo-
wanych. (wi ę cej na naszej stronie : http://www.solidarni.waw.pl/8luty1951.htm )
19 II 1947 r. - zamordowany został wraz z sze ś cioma swoimi podkomendnymi kpt. Stanisław Sojczy ń ski ps.
,,Warszyc’’. Był zało Ŝ ycielem i pierwszym dowódca Konspiracyjnego Wojska Polskiego, najsilniejszej organizacji an-
tykomunistycznego podziemia działaj ą cej w Polsce centralnej.
Zdaniem twórcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego - kpt. Stanisława Sojczy ń skiego " Warszyca", walki o su-
werenn ą i sprawiedliw ą Polsk ę , nie zako ń czyło pokonanie hitlerowskich Niemiec. Na ziemie polskie wkroczył fałszywy
sojusznik - Armia Czerwona, zamiast oswobodzenia, przynosz ą c now ą niewol ę . Wraz z ni ą do Polski wkraczali na-
miestnicy Stalina - polscy komuni ś ci, którzy mieli instalowa ć system "demokracji ludowej". Konspiracyjne Wojsko
Polskie podejmuj ą c walk ę o pełn ą niepodległo ść Polski musiało stawi ć czoła aktom bezprawia dokonywanym przez
komunistyczny aparat bezpiecze ń stwa, wspierany przez stacjonuj ą ce w Polsce oddziały sowieckie. 16 sierpnia 1945 r.
"Warszyc " wydał rozkaz okre ś laj ą cy zadania KWP w zakresie walki z przest ę pcz ą działalno ś ci ą władz komunistycz-
nych i ochrony społecze ń stwa oraz Ŝ ołnierzy podziemia niepodległo ś ciowego przed terrorem organów bezpiecze ń -
stwa. Konspiracyjne Wojsko Polskie prowadziło tak Ŝ e walk ę z pospolitym bandytyzmem.
,,Je ś li Polska za okupacji niemieckiej dla odzyskania wolno ś ci po ś wi ę ciła ponad 6 milionów obywateli, w tym przynajmniej 2
miliony najlepszych swych synów, to obecnie dla tego samego celu nie mo Ŝ e zawaha ć si ę pozby ć kilkunastu czy kilkudziesi ę ciu
tysi ę cy odszczepie ń ców i najgorszych szumowin. Nie jest przest ę pstwem likwidowa ć zdrajców, zwyrodnialców pastwi ą cych si ę
nad swymi bra ć mi, wszelkiego rodzaju wykoleje ń ców, nie uznaj ą cych Ŝ adnych ś wi ę to ś ci: - zbrodni ą niewybaczaln ą jest dopu-
ś ci ć , aby ofiary milionów zostały zdystansowane przez miernoctwo i podło ść . [...] Walka z szumowinami i unicestwienie ich to
wielka sprawa, to zagadnienie zapewnienia Polsce równowagi moralnej i ocalenia jej przed zgub ą ."
(Z rozkazu nr 1 " Warszyca" do Ŝ ołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego z 3 stycznia 1946 r.)
" Do Polski Wolnej, Suwerennej, Sprawiedliwej i Demokratycznej prowadzi droga przez walk ę ze znikczemnieniem, zakłama-
niem i zdrad ą . " -
( Z rozkazu nr 2 " Warszyca" do Ŝ ołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego z 8 stycznia 1946 r ).
Po aresztowaniu ,,Warszyca’’ w czerwcu 1946 r. , kontynuowano działalno ść KWP w ramach tzw. II i III Komendy KWP
a Ŝ do 1948 r. Pojedynczy Ŝ ołnierze walczyli do 1954 r.
(wi ę cej na naszej stronie : http://www.solidarni.waw.pl/19luty1947_warszyc.htm )
22 II 1947 r. - Zgin ą ł Józef Kura ś "Ogie ń ", jeden z najbardziej znanych dowódców polowych antykomunistycznego
podziemia. Ten dzielny góral z podhala ń skiej wsi Waksmud uczestniczył w konspiracji niepodległo ś ciowej ju Ŝ od po-
cz ą tku 1940 r., a od połowy 1942 r. na stałe przebywał w "lesie". Prowadzon ą przez "Ognia" walk ę z Niemcami o woln ą
Polsk ę Ŝ yciem przypłacili Jego bliscy - w odwecie za ni ą , 29 VI 1943 r., podczas pacyfikacji Waksmundu, Niemcy za-
mordowali Jego ojca, Ŝ on ę El Ŝ biet ę i dwuletniego syna Zbyszka. Ciała pomordowanych i cały dom rodzinny Józefa
Kurasia oblali benzyn ą i podpalili, zabraniaj ą c ludno ś ci gaszenia po Ŝ aru. Po tym dramatycznym wydarzeniu Kura ś ,
dot ą d u Ŝ ywaj ą cy pseudonimu "Orzeł", przyj ą ł pseudonim "Ogie ń ", pod którym walczył do swojej ś mierci. W okresie
walki przeciwko komunistom, komendzie "Ognia" podlegało kilkuset partyzantów. W szczytowym okresie rozwoju
podległych mu struktur, latem 1946 r., pod rozkazami "Ognia" walczyło ich ok.600 , a liczebno ść czynnych współpra-
cowników prowadzonej przez Niego partyzantki, zorganizowanych w ramach siatki terenowej, ocenia si ę na ok. 2 ty-
si ą ce osób. Oddziały podporz ą dkowane "Ogniowi" niepodzielnie panowały na terenie Podhala i powiatu tatrza ń skiego,
skutecznie parali Ŝ uj ą c rozwój struktur partii komunistycznej, zwalczaj ą c ubeków oraz gorliwych milicjantów i t ę pi ą c
bandytyzm. "Partia komunistyczna w konspiracji" - raportował jeszcze 12 X 1946 r. na naradzie aktywu wojewódzkiego
komunistów delegat PPR z Zakopanego. "Ogie ń " zgin ą ł 22 II 1947 r. w s ą siaduj ą cej z Jego rodzinnym Waksmundem
wsi Ostrowsko. Otoczony w wyniku donosu konfidenta bezpieki przez siły komunistyczne, nie maj ą c szans na
przedarcie si ę z okr ąŜ enia, popełnił samobójstwo.
Ostatnim podkomendnym "Ognia", który padł w walce był Jan Sałapatek "Orzeł" - ci ęŜ ko ranny w komuni-
stycznej zasadzce 18 I 1955 r., zmarł jedena ś cie dni pó ź niej. W walce z komunistami zgin ę ło lub zostało zamordowa-
nych ponad dziewi ęć dziesi ę ciu podkomendnych "Ognia". Grobów znakomitej wi ę kszo ś ci z Nich, tak jak i grobu
"Ognia", do dzi ś nie udało si ę odnale źć . ( Wi ę cej na naszej stronie : http://www.solidarni.waw.pl/22luty1947_ogien.htm )
(Apel Grupy Ochrony Sztabu Józefa Kurasia „Ognia” (przyjmuje meldunek) w obozie na Prz ę ł ę czy Borek, lato 1946 r.)
LUTY 2011 Pismo do uŜytku wewnętrznego Stowarzyszenia www.solidarni.waw.pl
2
864135984.004.png 864135984.005.png 864135984.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin